|
Poll :: Joanna czy Team Twilight? Kto lepiej przetłumaczył Breaking Dawn? |
Urban |
|
15% |
[ 35 ] |
TeamTwilight z Everrrgreen |
|
84% |
[ 193 ] |
|
Wszystkich Głosów : 228 |
|
Autor |
Wiadomość |
Emi Lily
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:05, 18 Kwi 2009 |
|
Zdecydowanie wole tłumaczenie TT niż pani Urban.Czytałam obydwie wersje ale tłumaczenie pani Urban po paru rozdziałach usunęłam,ale tłumaczenie TT nadal mam i czytało mi się je bardzo płynie co prawda wyłapałam parę literówek ale to nie przeszkodziło mi w czytaniu.TT odwalił kawał dobrej roboty.Uważam, że tłumaczenie zbiorowe jest o wiele lepsze niż pojedynczej osoby(no chyba że ma betę).jak więcej osób tłumaczy to jest mniejsze prawdopodobieństwo błędów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Manika
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:33, 18 Kwi 2009 |
|
oficjalne tłumaczenie tej części było naprawdę kiepskie, ale jako że cała książka była tragedią to nie spodziewałam się niczego lepszego.
jednak, drogie dziewczyny, wam do Urban jeszcze niestety bardzo daleko : ). doceniam pracę, wkład i czas które włożyłyście w tłumaczenie, ale tam roiło się od błędów, kiepskich tłumaczeń, źle skonstruowanych zdań. sorry, ale jeśli widzę "Jacob wzią" to coś mnie trafia : )
doceniam, ale to chyba wszystko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Nie 11:33, 19 Kwi 2009 |
|
Manika wydaje mi się że "Jacob wzią" to nie jest zamierzone
Wiesz mogło się "Ł" nie nabić na klawiaturze. Wątpię żeby dziewczyny z TT pisały w ten sposób słowo "wziął" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Nie 12:02, 19 Kwi 2009 |
|
Założę się, że to po prostu literówka
A w tłumaczniu TT było bardzo mało literówek. Dosłownie tylko kilka. Mi one nie bardzo przeszkadzały. Za to trafiały mnie literówki w "oficjalnym" tłumaczeniu, bo tam było ich mnóstwo. Dla mnie najgorsze z nich to chyba: "Edward powiedziała" i "Carlisle powiedziała". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emalice
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: od Cullenów
|
Wysłany:
Nie 14:07, 19 Kwi 2009 |
|
Według mnie, obydwa tłumaczenia mają swoje dobre i złe strony;)
W tym fragmencie, wolę tłumaczenie J. Urban:
W oryginale
Cytat: |
"About another half hour." His eyes took in my hands, clenched on the seat, and he grinned.
oh well, I thought to myself. He was a vampire, after all. Maybe we were going to Atlantis." |
W tłumaczeniu J. Urban
Cytat: |
"-Jakieś pół godziny.
Zauważył jak kurczowo się trzymam siedzenia, i znowu łobuzersko się uśmiechnął.
No cóż, pomyślałam, jak się podróżuje z wampirem, to trzeba być gotowym na wszystko. Może płynęliśmy na Atlantydę?" |
Tłumaczenie TeamTwilight
Cytat: |
"-Jeszcze jakieś pół godziny - obdarzył mnie szelmowskim uśmiechem.
Cóż, w porządku... On jest wampirem, więc może wybieramy się na Antarktydę" |
Tłumaczenie pani Urban jest o tyle lepsze, że czasami aby książkę dobrze się czytało, trzeba pozmieniać składnię i znaczenie niektórych wyrazów. Dla przykładu: wyrażenie "It's raining cats and dogs", dosłownie znaczy tyle co "To jest padający kot i pies". Jednak tłumacz będzie wiedział, że znaczy to tyle co polskie przysłowie "Leje jak z cebra"
Jednak macie rację, nie wszędzie to tłumaczenie jest takie dobre... jest parę takich miejsc, gdzie pani Urban wymyślała własną wersję Breaking Dawn, ponieważ w niektórych oryginalnych fragmentach nic takiego nie było. Jak znajdę to wkleję je tutaj.
Najbardziej wkurzającą rzeczą w oficjalnym tłumaczeniu było dla mnie zakończenie:
W oryginale:
Cytat: |
"Damn it", he growled, kissing hungrily down the edge of my jaw.
"We have plenty of time to work on it," I reminded him.
"Forever and forever and forever," he murmured.
"That sounds exactly right to me."
And then we continued blissfully into this small but perfect piece of our forever. |
W tłumaczeniu J. Urban
Cytat: |
"-A niech cię - warknął, przesuwając łapczywie wargami wzdłuż krawędzi mojej żuchwy.
-Mamy masę czasu, żeby nad tym popracować - przypomniałam mu
-Całą wieczność - mruknął.
-Hm, mi to pasuje.
A potem zajęliśmy się już rozkosznym przeżywaniem tego drobnego, acz idealnego fragmentu naszej wspólnej wieczności." |
W tłumaczeniu TeamTwilight
Cytat: |
"-Do diabła z tym - stwierdził z pożądaniem w oczach, całując brzeg mojej szczęki.
-Mamy mnóstwo czasu by nad tym popracować - przypomniałam mu.
-Setki, tysiąclcia, aż po kres wieczności - zamruczał.
-Dla mnie brzmi to właśnie tak, jak powinno.
I nagle zanurzyliśmy się błogo w naszym małym, lecz doskonałym kawałku wieczności." |
O wiele, wiele lepsze jest tłumaczenie TeamTwilight. Jest takie jak powinno być - świetnie ujmuje to co pani Meyer napisała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampir
Wilkołak
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 15:30, 19 Kwi 2009 |
|
Oczywiste, że lepiej tłumaczył Team Twilight
Nie czytałam oryginału, ale i tak uważam, ze one zrobiły to lepiej. To właśnie z tego tłumaczenia wypisałam sobie perełki, bo pani Ubran, niektóre fragmenty niszczyła.
Cytat: |
"-A niech cię - warknął, przesuwając łapczywie wargami wzdłuż krawędzi mojej żuchwy.
-Mamy masę czasu, żeby nad tym popracować - przypomniałam mu
-Całą wieczność - mruknął.
-Hm, mi to pasuje.
A potem zajęliśmy się już rozkosznym przeżywaniem tego drobnego, acz idealnego fragmentu naszej wspólnej wieczności." |
W tłumaczeniu TeamTwilight
Cytat: |
"-Do diabła z tym - stwierdził z pożądaniem w oczach, całując brzeg mojej szczęki.
-Mamy mnóstwo czasu by nad tym popracować - przypomniałam mu.
-Setki, tysiąclecia, aż po kres wieczności - zamruczał.
-Dla mnie brzmi to właśnie tak, jak powinno.
I nagle zanurzyliśmy się błogo w naszym małym, lecz doskonałym kawałku wieczności." |
Np tutaj. O wiele lepiej brzmi ten fragment w tłumaczeniu Teamu |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vampir dnia Nie 15:30, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sushy
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław
|
Wysłany:
Wto 13:55, 21 Kwi 2009 |
|
Jestem za TT, chociaż sam e-book czytało sie na poczatku ciezko, bo małe odstepy, jednak płynnie, nie zauwazylam wiekszych błedów, a i do małej czcionki mozna sie przyzwyjaic jak ksiazka "wciagnie" :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sandra_lodz
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 22:47, 21 Kwi 2009 |
|
Oczywiście głosowałam na TT. Muszę stwierdzić, że pierwsze 3 części były nawet sensownie tłumaczone, śmieszne, magiczne i pełne werwy (nie czytałam oryginału) a 4 cześć w wykonaniu JU jest tragiczna to co było śmieszne jest nudne, magii brak, po prostu tragiczne. Mało jej zapłacili czy co? Nie wiem co o tym myśleć.. wersje TT przeczytałam w jedną noc a wersje JU czytałam 2 tygodnie i to dlatego , że się do tego zmuszałam.. Zmuszać się żeby czytać po prostu nie pojęte?! Ukłon w stronę TT. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blooddrunk
Wilkołak
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD
|
Wysłany:
Śro 15:25, 22 Kwi 2009 |
|
Nie głosowałam, bo nie przeczytałam całej wersji TT, więc nie mam porównania.
Jednakże, zauważyłam coś takiego:
W tłumaczeniu JU jest napisane, że partner J.Jenksa współpracował z Jasperem przez piętnaście lat, a w tłumaczeniu TT, że przez pięćdziesiąt. Jak było w oryginale? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dropout
Wilkołak
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 15:41, 22 Kwi 2009 |
|
Przez pięćdziesiąt wydaje się niemożliwe, ale nie mam bladego pojęcia.
Mi w tłumaczeniu p. Urban przeszkadzały literówki, powtórzenia etc. Jednak samo tłumaczenie nie zgrzyta mi, ani nic. Nie jej wina, że albo nikt jej nie poprawił tekstu, albo coś. Ona tylko tłumaczyła. Mogła się pomylić, a inni mogli poprawić. Cóż, sójki w bok i pantałyki osobiście mi nie przeszkadzają. Nie doszukuję się specjalnie minusów, żeby tylko były. Dzięki niej jest "Zmierzch" po polsku, ale wtedy jakoś nikt (chyba o.O) błędów nie wytykał ani nic.
Dziewczyny z Team Twilight spisały się świetnie, czytałam to, ale dawno, więc nie pamiętam prawie niczego. Jedną z przyczyn niegłosowania jest moja niepamięć. Niektóre rozdziały były lepsze, drugie gorsze i właśnie to zróżnicowanie często było takie dziwne, że wręcz niesmaczne. Oczywiście kłaniam się przed nimi, że w ogóle to tłumaczyły, ale właśnie to co napisałam powyżej przeszkadzało.
W tłumaczeniu JU przeszkadzało mi też brak zaznaczeń myśli sfory, bo czasem trudno było się połapać czy to myśli Jacoba, czy któregoś wilka. Ale tak było ok. W tłumaczeniu dziewczyn była chyba kursywa z tego co pamiętam, czy się mylę?
Nie głosuję, obydwa tłumaczenia mają plusy i minusy i nie doszukuję się jednego błędu, który zepsułby wszystko, całą książkę (błędy w tłumaczeniu TT na pewno też były, nie tylko JU się myli ;D).
Pozdrawiam,
P. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kitikejt
Zły wampir
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:09, 22 Kwi 2009 |
|
Blooddrunk napisał: |
Nie głosowałam, bo nie przeczytałam całej wersji TT, więc nie mam porównania.
Jednakże, zauważyłam coś takiego:
W tłumaczeniu JU jest napisane, że partner J.Jenksa współpracował z Jasperem przez piętnaście lat, a w tłumaczeniu TT, że przez pięćdziesiąt. Jak było w oryginale? |
W oryginale jest: "...my old partner knew him for fifteen years before that..." czyli przez lat piętnaście :) To jeden z tych błędów, które TT muszą jeszcze poprawić by ich tłumaczenie nadawało sie do czytania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Czw 16:27, 23 Kwi 2009 |
|
tak Kitikejt, bo jeżeli zrobili literówkę i pomylili 15 z 50 to ich książka jest do dupy i nie wolno jej czytać. ;]
Przestań na nich najeżdżać. Postarali się i poświęcili swój wolny czas dla nas a tu takie komentarze lecą.
P.S. Nie bierz tego do Siebie, nie chcę Cię urazić czy się kłócić, tylko przystopuj trochę z tekstami jak np "To jeden z tych błędów, które TT muszą jeszcze poprawić by ich tłumaczenie nadawało sie do czytania."
pzdr 600 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laureniaa
Wilkołak
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z nieba
|
Wysłany:
Czw 17:13, 23 Kwi 2009 |
|
Agussqa napisał: |
Też na nią głosowałam. Nie mam z czym porównać bo nie czytałam ani wersji angielskiej ani tłumaczenia TeamTwilight. ALe mimo takiego tłumaczenia jakie jest |
I odpowiedź:
Cytat: |
pytanie nie polega na zaznaczaniu tego co się przeczytało. Wątek jest dla osób które zapoznały się z obiema wersjami i mogą wypowiedzieć się i porównać. OMG, to takie trudne przeczytać pytanie? |
Alice<3 nie chcę się z Tobą kłócić, bo warto żeby każdy miał własne zdanie, ale nie trzeba od razu najeżdżać na wszystkich, którzy myślą inaczej niż Ty. Dla porównania kilka postów wcześniej,których nie skomentowałaś a jest to takie samo "niedoczytanie pytania" jak powyżej:
Cytat: |
Szczerze mówiąc nie czytałam jeszcze ani jednego z wyżej wymienionych tłumaczeń... Już teraz mogę powiedzieć, że tłumaczenie TT jest o wiele, wiele, wiele lepsze od naszej kochanej pani Joanny |
Cytat: |
Nie czytałam oficjalnego polskiego tłumaczenia, ale TT na pewno lepsze. |
Cytat: |
Nie miałam w ręku wersji Urbaniak ale jestem ABSOLUTNIE pewna, że Team
Twilight przetłumaczyło lepiej. |
Ja zagłosowałam na Urban. Nie czytałam BD w wersji TT, wystarczyło że przeczytałam MS. Za dużo błędów stylistycznych i rzeczowych. Był moment gdzie jedno zdanie było całkowicie wyrwane z kontekstu.
Więc przeszła mi ochota na czytanie BD wg. TT |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Czw 17:17, 23 Kwi 2009 |
|
Aureniaa o to mi chodziło że już kilka osób tak pisało więc chciałam uprzedzić resztę
Agussqa jeżeli Cię uraziłam to arry, nie był to tekst wymierzony celowo w Ciebie ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ismena
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 18:59, 23 Kwi 2009 |
|
Edward Jacob? Zastanawiam się trochę nad tym i olśniło mnie po przeczytaniu jednego z powyższych postów.Głupio trochę pani Joannie wyszło. Oczywiście "głupio" to mało powiedziane, ale nie będę stosować innych określeń, bo w takiej sytuacji pomysły kończą mi się na tym niebrzydkim słowie.
EJ - Edward Junior - nie pomyślałam
Trochę mi szkoda J. Urban, ponieważ tłumaczyła to tylko dla kasy. Inaczej włożyłaby w to serce... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ismena dnia Czw 19:03, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Koli
Wilkołak
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 11:31, 29 Kwi 2009 |
|
Czytałam oba tłumaczenia i mimo wielu niedopracowań (co jest zrozumiałe) o wiele wiele lepiej czytało mi się wersję TT...
Pani Urban ma swój specyficzny urok który mnie nie zachwyca. Byłam zeźlona że już w pierwszym rozdziale znalazłam literówki oraz sójki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agussqa
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 19:19, 01 Maj 2009 |
|
Alice <3 - nie ma sprawy. Chodziło mi tylko o to że skoro ja bez czytania tłumaczenia TT i tak uwielbiam tę książkę to chyba aż tak źle nie jest, prawda.?
A poza tym nie lubię tych ciągłych literówek. Żeby nie było. Doceniam TeamTwilight za to, że w ogóle się za to wzięli, ale czytałam MS i jakoś strasznie mnie nie zachwycił ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
paranormal
Zły wampir
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks
|
Wysłany:
Śro 19:02, 20 Maj 2009 |
|
Przepraszam, a mozecie mipowiedziec gdzie mozna znalezc to tłumaczenie TT?
Ma ktos ebooka? Jak cos piszcie na PW;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Śro 21:14, 20 Maj 2009 |
|
Gdyby nie sójki w bok i inne zwroty, które stały się już urbanową tradycją i autentyczne schrzanienie ostatniego zdania sagi, wybrałabym pannę Joannę.
W swoich egzemplarzach przez całą sagę miałam tylko jedną literówkę w BD, było to chyba coś w stylu zamiast "powiedział" "powiedziała", więc nie było źle. Jak już wspominałam, mam żal do "idealnego fragmentu naszej wspólnej wieczności". Nie nie nie. Nawet gdybym nie czytała tłumaczenia TT, owe zdanie nie podbiłoby mojego serca tak jak "błogi kawałek wieczności"
Z ankietą się wstrzymam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Pią 9:29, 22 Maj 2009 |
|
Vicky Oliv wydaję mi się że nie możemy miec różnych wersji książek, a więc przegapiłaś parę literówek. Ja właśnie czytam KwN i znajduję je dosyc często. Np. "Gdybym Edward" i takie tam... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|