Autor |
Wiadomość |
Arabella
Zły wampir
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z łóżka Pattinsona.
|
Wysłany:
Sob 18:13, 10 Sty 2009 |
|
To chyba nie odbiegam od standardu: ciąża Bells. Lecz wpojenia jak bym się spodziewała tylko na początku myśłałam że to będzie Leath. Ale gdy Bella obudziła się po przemianie i zapytała co z Reneesme, Edward podziedział że jest z Jacobem i dął jej do zrozumienia że jest z nim bezpieczna, sama z resztą zobaczy dlaczego. Wtedy do mojej ciemnej mózgownicy przyła myśl ( wtedy dla mnie całkiem irracjonalna że Jacob wpoił się w mała). Pomyslałam `nie może być`. Ale to była prawda. Przegieła z tym Meyer. Przez to powstała szmira nie arcydzieło sztuki. Bardziej przydało by się żeby ktos cierpiał na tym cąłym wydarzeniu. Bo wszyscy kutwa nie moga być szczęsliwi jak w jakiejś pieprzonej bajce. No ale nie. Neesie jest jak Brit - Born to make you happy. Shit. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:40, 11 Sty 2009 |
|
Arabella napisał: |
Lecz wpojenia jak bym się spodziewała tylko na początku myśłałam że to będzie Leath. |
Też myślałam, że między Jacobem i Leah coś będzie. Nawet mi do głowy nie przyszło, że wpojenie będzie dotyczyło małej. Fabuła jak fabuła, do tych banalnych nie należy. Zakończenie sagi jest z reguły szczęśliwe, więc nie wiem czego się czepiacie ;p :)
Arabella napisał: |
Neesie jest jak Brit - Born to make you happy. Shit. |
Hihi, urocze :D |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:51, 11 Sty 2009 |
|
A ja stwierdziłam, że w sumie fajnym urozmaiceniem była noc poślubna i te siniaki ;p Nigdy bym się w sumie tego nie spodziewała. No bo ślub i przemiana były oczywiste, a ciąża i wpojenie Jacoba też w sumie nie powinny nas zaskoczyć.
Siniaki kojarzą się z brutalnością i przemocą, dlatego w życiu nie połączyłabym tego z "ukoronowaniem" miłości Belli i Edwarda ;p |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:58, 11 Sty 2009 |
|
So napisał: |
EDIT: bardzo bardzo zaskoczyła mnie reakcje Edwarda na wieść o ciąży Belli, mnie by strasznie bolało gdyby mój mąż tak zareagował na wiadomość o swoim dziecku:/ |
Teraz zobaczyłam ten cytat. Lepiej późno niż wcale ;p
Edward był w ciężkim szoku, nie miał pojęcia, że może być ojcem. A potem bał się o bezpieczeństwo Bells. Zanim znaleźli sposób (w sensie że picie krwi) jej groziło straszne niebezpieczeństwo, a śmierć Belli oznaczała śmierć Edwarda. Przynajmniej ja tak to widzę.
Ale nie przeczę, taka reakcja męża-człowieka byłaby cholernie bolesna. Ale dla męża-wampira chyba byłabym bardziej wyrozumiała... ;p |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:37, 11 Sty 2009 |
|
Ja przed zabraniem się do książki nie myślałam ani nie czytałam, o czym może być. Pełny spontan, i dlatego tyle faktów mnie zszokowało. Nie ukrywam, cieszę się, bo ta książka ma na celu szokować. :D :) |
|
|
|
|
frill
Człowiek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: miasto spotkań
|
Wysłany:
Pon 16:10, 12 Sty 2009 |
|
wpojenie Jacoba zdecydowanie. jeszcze na końcu jak Alice znalazła takiego samego osobnika jak Nessie, któremu rozwój zatrzymał się akurat około lat 20[nie pamiętam dokładnie] i tym dobitnie Meyer pokazała, że Jacob i Renesme również będą żyli długo i szczęśliwie. dobiło mnie to:/ naprawdę myślałam, że spotka ich jakaś tragedia:D lubię szcześliwe zakończenia, ale to już stało się naprawdę mało realne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Pon 22:20, 12 Sty 2009 |
|
No Nessie nie ma jadu więc nie sądze,że dziecko by miało:) Ale przecież jak Jacob przestanie się przemieniać to też się zestarzeje:) I to takie bez sensu jest wszystko... ten cały wątek... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
So
Wilkołak
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Wto 11:15, 13 Sty 2009 |
|
Miki napisał: |
No Nessie nie ma jadu więc nie sądze,że dziecko by miało:) Ale przecież jak Jacob przestanie się przemieniać to też się zestarzeje:) I to takie bez sensu jest wszystko... ten cały wątek... |
a po co Jacob miałby przestać się przemieniać? skoro ma nieśmiertelną ukochaną to i on może być nieśmiertelny, nie nadejdzie taki moment, że będzie musiał się przestać przemieniać by umrzeć razem z nią tak jak wódz z legend, które były opowiadanie Belli w Zaćmieniu (ich wódz się zestarzał bo chciał umrzeć ze swoją ukochaną, a nie dla tego, że musiał) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 22:09, 13 Sty 2009 |
|
Ciąża, reakcja Edwarda, wpojenie Jacoba były nieoczekiwane, ale to takie zaskoczenia, których oczekuję od dobrej książki:)
Mnie zaskoczyło co innego - sposób, w jaki Edward przemienił i uratował jednocześnie Bellę po porodzie - zastrzyk w serce z jadu! A ja cały czas czekałam na to gryzienie w szyję :) A tu masz! Spryciarz z tego Edka;)
Swoją drogą cała walka Edwarda o Bellę w czasie jej przemiany była dla mnie fascynująca, bardzo dramatyczna i jest to jeden z lepszych momentów książki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
meg
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 16:25, 14 Sty 2009 |
|
mnie zadziwiła i zachwyciła cała książka, długo po przeczytaniu zaćmienia zastanawiałam sie co stephenie wymyśli. Zaskoczyło mnie, że jedna księga jest pisana przez jackoba( na początku strasznie sie wkurzyłam i chciałam ominąc tan fragment ale potem wróciła do mnie świadomośc, i że tam jest pewnie meritum historii, no a poza tym dowcipy o blondynkach i burek- cudowne). Cała ciąża, wpojenie itp były bardzo ciekawe ale zaskoczyła mnie umiejętnośc Belli( ta ochrona) chociaż w sumie mogłaby miec jeszcze cos ciekawszego;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:31, 14 Sty 2009 |
|
Nie czytalam co prawda BD , ale wydaje mi się , że ta część jest strasnzie naciągana. Bardzo nie podoba mi się ciąża i ślub Belli. Przesadzone. Do tej pory ich historia byla przesycona tajemniczością, romantyzmem ... a teraz calkowity zwrot akcji. Nie podoba mi się to .. Książka stracila swój urok (stare dobre malzenstwo + dziecko) a myslalam ze wiecznie będa piękni, zakochani, mlodzi i samotni.
.. :P
EDIT:
A tak w ogóle ... z tego co wiem to mają kręcić wszystkie części :) już nawet podpisany jest kontrakt na New moon. Wyobrażacie sobie mlodego Pattisona i Steward w roli ojca i matki? ;P Ja nie ... to po prostu będzie klapa. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:33, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 19:03, 14 Sty 2009 |
|
Zmierzch napisał: |
Książka stracila swój urok (stare dobre malzenstwo + dziecko) a myslalam ze wiecznie będa piękni, zakochani, mlodzi i samotni.
.. :P |
Nie wyobrażam sobie ciągłego czytania o wiecznie samotnych i szczęśliwych Belli i Edwardzie. Co w tym ciekawego? bez końca będą chodzic na polankowe spacerki, spotykac się na szkolnej stołówce, rozbijac się volvo po Forks, Edward bez końca będzie konkurował z Jacobem o uczucia Belli, a ona będzie wiecznie niezdecydowana... Nieeee, taka perspektywa mnie raczej nie rajcuje. Ślub, ciąża, przemiana - sensowne następstwa miłości między Edwardem i Bellą, jej decyzji o dołączeniu do Cullenów. Na tyle na ile jest to możliwe próbują ułożyc sobie życie w nowej sytuacji i byc szczęśliwi. A że zwykłymi Kowalskimi nie są, przydarzają im się niezwykłe rzeczy. Noc poślubna nie jest zwyczajna, ciąża nie jest jak z pisemka "Mam dziecko", a adorator ich pociechy jest wilkołakiem - samo życie na najwyższych obrotach! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BlackMeadow
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 10:02, 16 Sty 2009 |
|
Ciąży się spodziewałam a i wpojenie także mnie nie zdziwiło. Hmm poród mnie zdziwił. Zaskoczył będzie lepszym słowem. Sądziłam, że Edward będzie wił się po podłodze w agonii wraz z Bellą. ALe on zachował się niczym chirurg z E.R. Aha i jeszcze to, że tuż przed porodem Carlise się oddalił.
Ale jak pisze, to tylko takie scenki, których się niespodziewałam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
asiani
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:39, 17 Sty 2009 |
|
Dla mnie największym zaskoczeniem było wpojenie Jacoba .
Spodziewałam się to pewnie będzie ktoś nieprzeciętny, ale nie aż tak.
Z drugiej strony we wszystkich dziewczynach (np w parku) szukał czegoś z Belli, a nie ma drugiej osoby tak do niej zbliżonej .
To tak jakby naprawdę się rozszczepiła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Nie 12:33, 18 Sty 2009 |
|
A mnie najbardziej zaszokowała cała ta dziwna ciąża i jej przebieg.. ;/
A potem to obrzydliwe wpojenie..
Wogóle cała ta książka jest strasznaa...
Mam wrażenie że Meyer napisała ją na odpiepieprz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 10:20, 19 Sty 2009 |
|
Anahi napisał: |
A mnie najbardziej zaszokowała cała ta dziwna ciąża i jej przebieg.. ;/
A potem to obrzydliwe wpojenie..
Wogóle cała ta książka jest strasznaa...
Mam wrażenie że Meyer napisała ją na odpiepieprz. |
Mam dokładnie takie same odczucia.
Cała ta fabuła była napisana tak, żeby wszyscy bohaterowie byli w miarę szczęśliwi, na siłę.
W ogóle w tej ostatniej części nie było już tak dużo o samej miłości Edwarda i Belli [poza oczywiście pierwszą księgą], bardziej Meyer skupiła się na innych rzeczach. Przez to moim zdaniem książka straciła na uroku. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 10:21, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
XxElizabetHxX
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: czarne volvo^^
|
Wysłany:
Pon 13:37, 19 Sty 2009 |
|
Mnie zszokowało wpojenie Jacoba w Nessie. A jak tylko przeszedł szok, to byłam tak zła, że aż mnie nosiło. A potem w szkole siedziałam na matmie i razem z koleżanką złorzeczyłyśmy na Jacka xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mistletoe
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 14:32, 19 Sty 2009 |
|
mnie zaskoczyło wpojenie.
przed BD czytałam boskiego fan ficka, w którym Bella urodziła bliźniaki.
i nie byłam zaskoczona, bo wcześniej na jakimś blogu było napisane i przez przypadek przeczytałam.
ale mimo iż polubiłam Jacoba przez BD to wpojenie z lekka mnie wnerwiło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nut
Wilkołak
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany:
Wto 20:25, 20 Sty 2009 |
|
Nie będe oryginalna:
Ciąża Belli.
Jakoś nie mogłam sobie wyobrazić jej jako matki.Bella mamą-brzmi dla mnie troche surrealistycznie.No cóż trzeba było sie z tym pogodzic czytac dalej.A tu nastepne BUUUM Jacob wpoił sie w Nessie.Najpierw matka potem córka.Następna oczywiscie była walko-gadka z Volturii ale to mnie bardzie zirytowało niż zaskoczyło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angie.
Człowiek
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 20:41, 20 Sty 2009 |
|
Ciąża Belli mnie jakoś nie zaskoczyła, bo przed przeczytaniem BD zobaczyłam na myspace 'profil' małej Renesmee Cullen, więc wiedziałam że to musi być dziecko B&E.
Ale wpojenie Jacoba mnie zaskoczyło, ale to było straszne, pierwsze skojarzenie to Jacob pedofilem[tak, możecie mnie za to skojarzenie zbesztać, ale nic na to nie poradzę^^]. Jak można się zakochać w małej dziewczynce?! bleh. [to już tak mnie nie odrzucało jak jego przyjaciel wpoił się w małą dziewczynkę,ale to tez było takie małe fuj :)]
A moce Belli i Renesmee nie zaskoczyły mnie bo to było do przewidzenia, że mała może odziedziczyć coś po Edwardzie zwłaszcza, że była pół wampirem, i Bella z tym swoim 'zamkniętym umysłem' jeszcze za czasów człowieka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|