Znaleziono 63 wyników

najpierw może zacznę od tego, że zauważyłam za dużo "iż" chociaż może mi się tylko wydaje, ale serio miałam takie wrażenie...

a teraz:
wow! świetny rozdział! Taki przyjemny i miły. Wszys ...

te ilustracje z wydania japońskiego są genialne :D mam na kompie z wszytskich 4 części ;] jako iż uwielbiam mangę i anime ;]
Japończycy lubią tak mangę, ze nawet do powieści dodali swoje rysunki, ale ...

świetnie! dawno mnie nie było i zrobiłaś mi wielka niespodizankę rozdziałem ^^
teraz już konkretnie wiadomo jak to wyglądało z Bellą... i też Edward i jego siostrzenica (dobrze pamiętam?)... ciekawy ...

Plus za dozę tajemniczości, liczę na jakis tłist akcji, w którym Edłardo okaże się draniem na usługach mafii np Razz Ale o złotym sercu, złotym bo jakoś tak... no tak musi być
ciepło, bardzo ciepło ...

ja już komentowałam pierwszą część, ale nie ma mojego postu... trudno... a teraz moja opinia...
otóż zdziwiłam się nagłym wspomnieniem Jamesa... jakoś tak pojawił sie jak "Filip z konopii", ...

och... cudowny i taki smutny rozdział, ale jednak z jakąś iskierką nadziei... Biedna Rose... musiało być jej naprawdę ciężko... Prawie się popłakłam i poczułam się w ogóle jakoś przygnębiona... Ale do ...

oj... ale sie to potoczyło... jak zwykle rozdział przepełniony emocjami... ale naparwdę nei spodziewałam się tego. Dla kogoś kto lubi tylko szczęśliwe historie to naparwdę cieżko się cyzta. Jestem cie ...

Kolejna świetna część. I w pewnym sensie całe zamieszanie "rozeszło się po kościach". I dobrze ;]
Jednak mam małe "ale". Mogło pojawić się tutaj więcej opisów uczuć i przemyśleń, ...

zestresowałam się początkiem tego rozdziału i to bardzo się zestresowałam.. aleś mnei wystarszyła tym wsyztskim... uff... na szczęście potem poszło lepiej i odetchnęłam z ulgą... końcówka powalająca x ...

ej no...
smutno, bardzo smutno. Jak zwykle genialnei napisane, wsyztskei te słow ai w ogóle, ale liczę jednak, ze to jeszcze nie koniec... Jednak wolę 'happy endy' jestem niepoprawną romantyczką i źł ...

niedawno trafiłam na FF gdzie Bella z Cullenami (nie pamiętam czy wszystkimi) miała jechać gdzieś na weekend - chyba na Alaskę... A i Charlie z kimś się umówił, a Jasper ma kłpot w postaci zbyt intere ...

och.. nie wiem co powiedzieć... taki całkiem inny rozdiząl niz dotychczas. Jestem zaskoczona rozwojem sytuacji... Edward i Bella mają podobne ciężkie przeżycia... ale ciekawa jestem co też chce ta She ...

wow!
po tych wiadomosciach już było wiadmo co jest - coś z Bellą...
matko, jak zwykle emocjonująca część... tylko jak się to wszystko skończy? Bella i tak ma kłopoty ze zdrowiem.. och... smutno... ś ...

o matko.... coraz lepiej... a to napięcie, które wprowadziłaś... biedna Bella... prześladowanie to nic przyjemnego i to jeszcze o takim podłożu... Ale jeśli Bella wóci do domu to ten koleś przeciez je ...

oj w końcu ^^ Oczywiscie podobało mi się, chociaż czegoś mi brakowało... sama nie wiem czego. Ale te emocje targające edwardem były genilane. No i mam podobnie jak Ammit "co się działo w głowie E ...

tak.. gotują sie we mnie dwie sprzeczne emocje: chcę zrobić krzywdę temu kolesiowi, który zaczepił Bellę i ma związek z jej przeszłoscią, a z drugiej strony jestem zachwycona przebiegiem tych wydarzeń ...

oo! jaka ciekawa koncepcja - znane imiona inne historie ^^ jestem zaintrygowana i Twój ff trafia do tych nielicznych, które cyztam z przyjemnością Wink

Naparwdę bardzo mi się podoba i już nie mogę docze ...

bosko! kocham Twoje bajeczki! Są jedyne i niepowtarzalne :D
(najbardziej martwiła się królowa Esme, bo cierpiała na przerost instynktu macierzyńskiego i martwienie się o księcia Edwarda uważała za s ...

tak ^^ ten fragment mi sie bardzo podoba i szkoda, ze go nie było, ponieważ fajnie przedstawiona była wnim Alice i Jasper... To że akcja byłą trochę rozciągnieta jakoś mi wyjątkowo by nie przeszkadzał ...

no po porstu świetne to było! Ten Edward był taki.. edwardowaty ^^ Nie wątpię, ze pewnie tak właśnie by reagował. No i jeszcze świetnie to wszystko tak opisane. Napawrdę miło jest poczytać coś dobreg ...