Vampire Diaries / Pamiętniki Wampirów

Znowu nie chciało mi się pisać komentarza, ale zrobię to Razz

Cała sprawa z Bonnie był świetna. W tej łazience u Eleny od razu wiedziałam, że Emily ją opętała (jestem już z tym obeznana po seansach Supernatural). Caroline trochę mnie wkurzyła tym oskarżaniem Bonnie o to, że jest złodziejką. Sama dała jej naszyjnik, a potem ma pretensje do niej zamiast do siebie...
Trochę żałuję, że nie doszło do wskrzeszenia Katherine i innych wampirów. To dopiero byłaby zabawa. Byłoby takie spustoszenie miasteczka, że szok. Ale Damon byłby chociaż szczęśliwy, ale pewnie Katherine zawładnęłaby nim i robiłby wszystko dla ukochanej. Taki zły charakter z niego, a jednak żal mi go bo tak bardzo kochał Katherine. I w ogóle super wątek z tą umową Emily i Damona. Ciekawa jestem czy uda sie Damonowi inaczej wskrzesić Katherine. I raczej nie wyjedzie, co było widać na zwiastunie kolejnego odcinka.
Elena porządnie mnie wkurzyła. Wcześniej jakoś przymykałam oko na jej niezdecydowanie, ale nie tym razem.
Ciekawa jestem co dalej będzie z Bonnie i jak przyjmie to, że bracia są wampirami.
Caroline i Matt - wyrzuciłabym go na zbity łeb po tym tekście "Nie lubię cię".
Nowa postać... mhraaa Alaric to ciacho, nawet z tymi misiowatymi uszami Razz

"I'm back!" wow... ciekawe kto ożywił Logana. Mam nadzieję, że Jenna nie zaprosi go do domu i że Damon ze Stefanem załatwią go.

Aaa... zapomniałam jeszcze wspomnieć o tym, jak Stefan rzucił pamiętnikiem. Myslałam, że zrobi to tak, że on się rozleci na kawałki XD Jakoś się nie wzruszyłam w tym odcinku, a zdarza mi się to dosyć często kiedy widzę łzy bohaterów i sytuacja jest beznadziejna, smutna.

Zapowiedź kolejnego odcinka... Uuuu będzie gorąco miedzy E&S. Ciekawe czy ktoś im przerwie, wtedy bym się śmiała Very Happy

No i nareszcie znalazłam czas by napisać co sądzę o ostatnim odcinku.

Najpierw jednak powiem, że strasznie mi przykro z powodu tak długiej przerwy w TVD, która nas niestety czeka. Choć może to i dobrze, bo przez przeprowadzkę nie będę mieć przez pewien czas internetu i byłoby mi przykro, że nie mogę ściągnąć. Ale żeby aż dwa miesiące. To już lekka przesada. Ale cóż... Nic na to nie poradzimy.

Odcinek dziewiąty bardzo mi się podobał.
Wątek Caroline - Matt już w poprzednim epizodzie mi się nie widział. A Matt swoimi tekstami mnie tak irytował, że normalnie Rolling Eyes

Niby gada, że nie lubi Caroline, ale coś czuję, że jest inaczej. Ciekawe czy będzie z nich para...
Co do samej Caroline... Jest głupiutka jak but, ale jakoś nie potrafię jej nie lubić. Czuję do niej jakąś nieokreśloną sympatię. Lubię, gdy się pojawia.
Wątek Bonnie opętanej przez Emily - dobry, naprawdę. Kurcze. Wydawało się, że Emily jest zła i chce zrobić jej krzywdę, a okazało się inaczej. Ona chciała sprawić by Damon nie wskrzesił Katherine i reszty wampirów. Muszę przyznać, że scena wywoływania duchów mnie mocno wystraszyła. A scena w lesie, gdy przybyli Stefano, Damon i Elena mocno mnie zdenerwowało. Jak nabiła Damona na gałąź... Brr... No i potem, gdy rozwaliła ten naszyjnik i wróciła Bonnie i Damon się na nią rzucił. Na szczęście Stefano ją uratował. Kurcze, on z odcinka na odcinek jest coraz lepszy i coraz mniej dupowaty, że tak powiem Laughing

Przykro mi, że Caroline nie chce wierzyć w to, że Bonnie jest czarownicą.
Elena... Pominę to milczeniem. Wspomnę jedynie o scenie, gdy Stefano powiedział jej "żegnaj" i moim skojarzeniu z Bellą i Edwardem - rozstanie w KwN. Widzę, że nie tylko ja miałam takie myśli Laughing

Damon i Stefano - ich relacje. Przedrzeźnianie, rozmowy, gra w rzutki i w piłkę, picie - super. Bardzo mi się to podobało. Ale Damon nie mógł sobie poradzić z naśladowaniem brata. Na dodatek on nadal nie może zrozumieć, że Katherine była zła i wcale tu nie chodziło o miłość... przynajmniej taką dobrą, uczciwą i szczerą miłość. Żal mi go było, gdy siedział w tym lesie i powiedział, że odchodzi.
Stefano... Dobrze, że tak traktuje Elenę, należy się jej. Sama nie wie czego chce. Dobrze, że tak jej nie ulega. Fajnie naśladował Damona, super, że uratował Bonnie i w ogóle. A scena w jego pokoju, gdy rzucił pamiętnikiem - świetna.
No i końcówka z ciotką i Loganem. Ciekawe kto go przemienił... No i Alaric się pojawił. Fajnie, że scenarzyści mącą w głowach - pierścień i w ogóle. Tylko w tym pierścieniu nie było kamienia takiego jak w tych Stefano i Damona. Ogólnie lubię tę postać w książce. Tu też pewnie polubię. Szkoda tylko, że nie ma Meredith. Brakuje mi jej trochę w serialu.
Scena, gdy pod koniec pokazują jak wszyscy płaczą - ładnie zrobiona. Jakoś mi się to spodobało.

Kurcze... Promo ciekawe. Zastanawia mnie czy rzeczywiście Elena i Stefano się pogodzą i będą się gzić, czy to kolejny sen Eleny. Zobaczymy Smile

Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka.

Wie ktos dlaczego nadal nie ma sneak peeków? Trochę to podejrzane, bo zazwyczaj były z piątku na sobotę. Nadal zastanawiam się czy w tym aucie w zwiastunie rzeczywiście jest Elena. Wypadek auta kojarzy mi się od razu z sytuacją w książki, w której Elena [SPOJLER Z KSIĄŻKI] zaniepokojona jakąś straszną mocą ucieka autem i wpada do rzeki, kiedy ją znajdują wszyscy myślą, że nie żyje, Stefano pojedynkuje się z Damonem, bo twierdzi, że to jego sprawka(a tak na prawdę była to Katherine), a tu nagle przychodzi Elena jako wampir. Tylko w ksiązce Stef i Elena wymieniali się krwią, w serialu jak na razie tego nie mamy. |EDIT: No własnie... na razie. Na innym forum ktoś zauważył, że w zwiastunie Elena ma na szyi apaszkę, więc może między nią a Stefanem jednak nastąpi wymiana krwi, a jeśli tak to to co będzie działo się później robi się oczywiste| Jeśli po piątku ma być tak długa przerwa to wydaje mi się, że odcinek zakończy się właśnie na śmierci Eleny, żeby każdy kto nie czytał książki żył w dłuuugiej i męczącej świadomości, że ona na serio nie żyje, a w 1x11 okaże się że się przemieniła. Mam nadzieję, że jednak tak nie będzie. To tylko moje teorie. Nie chcę żeby zostawała już wampirem, jeszcze na to za wcześnie, a jeśli zaczną kombinować z jej ponowną śmiercią i wskrzeszeniem tak jak było w ksiazce to będzie klapa. Oby w tej kwestii nie wzorowali się na ksiażce [KONIEC SPOJLERA]

Cytat:

Pamiętniki Wampirów mają kilka części, na jakiej podstawie więc kręcą poszczególne odcinki serialu? Od tomu, rozdziału?

W żaden z tych sposobów. Serial ma z książką bardzo mało wspolnego. Zgadzają się właściwie tylko postacie, ale częsci i tak nie ma, a część ma ze sobą całkiem inne powiazania i bierze udział w innych zdarzeniach. Jak na razie zgadza sie to, że zabito Tannera, ale w książce odbyło się to w całkiem inny sposób. To, że nie czytałaś książki nie sprawi, że pominiesz coś w serialu, bo wszystko jest w dużym stopniu inne. Ksiażka objaśnia parę spraw, albo nakierowuje nas na to co może się stać w przyszłych odcinkach, ale choć czytałam ksiązki PW to jestem zaskoczona każdym odcinkiem serialu, bo są tam sytuacje, których w książce nie było.

A skoro ma być tak długa przerwa to dlaczego nadal nie ma o tym żadnej potwierdzonej informacji. Nina, Ian, Julie ani reżyser nie napisali nic nawet na swoich twitterach. Nadal żyję z nadzieją, że VD jednak nie będzie miało przerwy. Jak ja bym wytrzymała do 14.01??!

http://www.youtube.com/watch?v=oEaOT4Gq0bU

tu jakieś inne promo.
czyli jednak Stefek posłucha rady Lexi? Laughing

akurat ta zapowiedź kolejnego odcinka już się pojawiła jakiś czas temu.

Tak jak spojluje Free31 , mam nadzieje , że tak nie będzie. Jeśli sprawy by się w ten sposób potoczyły, na ten serial byłoby to zbyt przewidywalne.
Powiem tak, nawet jeśli by wszystko wyszło jak w książce, a byłabym nieszczęśliwa z tegoż powodu, to i tak będę ciągnęła oglądanie VD. Książka była wybitnie nudna a postacie przewidywalne jak flaki z olejem , odnosiłam wrażenie ,że to mroczne sny naćpanej nastolatki a nie autorki.

spojler* jeśli Elena w serialu przejdzie te wszystkie swoje metamorfozy : człowieka - wampira - ducha - jakiegoś nadnaturalnego elfa który wisi w powietrzu jak balony na przyjęciu urodzinowym , to będzie to wyglądało wybitnie żałośnie. Mam nadzieje, że tak się nie stanie. *koniec

No i wreszcie obejrzałam odcinek 9 i jestem w lekkim szoku , poniewaz ten odcinek był faktycznie najlepszy narazie.
Wątek Caroline nie jest juz tak nudny jak wcześniej , ale nadal jej nie lubie. Za to Matta tak . Może przy nim Caroline troche zmądrzeje. Elena mnie dobija. Ta dziewczyna kompletnie nie wie czego chce. Raz mówi Stefanowi że nie mogą być razem , a za chwile że jednak mogą . Rolling Eyes

Damona było strasznie żal na końcu . Mam nadzieje że jego plany dotyczace wyjazdu zakończą sie fiaskiem . No i wreszcie dowiedzielismy się z jakim planem przybył do tego miasta. Poznaliśmy też przy okazji troche historii Katherine. Serial robi się coraz ciekawszy. I dobrze . Intryguje mnie nowy nauczyciel . Czy on okaże sie wampirem ? Shocked

To by bylo troche zbyt przewidywalne. No i Logan Shocked

Jeremy wiedzę dobrze się trzyma Very Happy

Promo odcinka 10 wskazuje na to że odcinek bedzie najbardziej poświęcony Elenie i Stefanowi. Hmm.. nie podoba mi sie to. Confused

Nareszcie są fragmenty

1x10 fragment 1
http://www.youtube.com/watch?v=e1A67RvEzTk&feature=channel

1x10 fragment 2
http://www.youtube.com/watch?v=tj6WnheepKM&feature=channel

AAAA! Elena! Co za wkurzająca osoba się z niej zrobiła! W poprzednim odcinku błagała, zeby został, a teraz "jeśli masz wyjechać to proszę, po prostu to zrób". Raz jej strasznie zależy, a za chwilę totalnie go olewa, choc wlasciwie prawie wypedzanie go z miasta olewaniem bym nie nazwala. Zdecyduj sie dziewczyno.

Scenarzyści chyba padli na mózg , albo coś innego. Elena przypomina mi niezdecydowaną 5 latkę , która zastanawia się nad smakiem lodów czekoladowych a waniliowych. Raz chce Stefano, raz nie chce , widocznie od razu przejdziemy do sedna i wskoczy do łóżka Damonowi. To zaczyna się robić powoli śmieszne.

w powyższych fragmentach podobał mi się Logan i jego machająca , radosna rączka . Te spojrzenie w kierunku Stefano , ahh ^^. Jako super wampir, z super słuchem i wszystko co jest mega-super , aż się dziwię ,że nie "wyczuł" innego osobnika w swoim otoczeniu ;>

o matko, a co wy byście zrobili, gdybyście zaczęli się pogadzać z myslą, że wasz chłopak jest 'martwy' i ssie krew, i by was nachodził? przekonujecie się do niego a tu pff, kaput, teraz on nie może. ja osobiście bym się do niego nie odzywała Laughing

ja chcę więcej klipów >3

Obejrzałam i co? Klapa. Elena mnie wnerwiła. Czy ona ma jakieś zaburzenia osobowości? Seryjnie... na miejscu Stefana zostawiłabym ją w cholerę, i powiedziała żeby się zastanowiła nad tym co robi z ich związkiem. Albo w te albo wewte. Chyba reżyserzy chcą byśmy ją znienawidzili za jej postępowanie względem Stefana, jeszcze pewnie zmieni się w stosunku do Bonnie i Caroline oraz ciotki i brata... i szczerze wam powiem, że moja sympatia do niej gaśnie, a zapala się do Damona.

Cytat:

i szczerze wam powiem, że moja sympatia do niej gaśnie, a zapala się do Damona.

Mam podobne odczucia, jeśli chodzi o Elenę. Na początku bardzo ją lubiłam, potem było ok, choć nie do końca rozumiałam jej postępowanie, a teraz mnie wkurza. Pewnie za jakiś czas sympatia znów powróci. Wydaje mi się że reżyser robi to celowo, bo chce wzbudzać zainteresowanie. Jak same widzicie to wywołuje jakąś reakcję, wiec chyba mu się udało :-P Co do Damona to lubię go od początku, choć ostatnio coraz bardziej, ale jestem Team Stefan Smile

ja lubię Damona od początku, bo mam tak z reguły : wolę czarne charaktery. Moim ulubionym jest Erick Northman, i można się kłócić co do jego postaci , w sensie "zła". Ah, wracając do Eleny, jeśli reżyser robi to specjalnie przez jakiś czas - w porządku, ale jeśli ta postać będzie tak dryfowała pomiędzy chcę Stefano / nie chce Stefano to po pewnym czasie zrobi się to nudne, skoro jednym sposobem na przyciągniecie widza do tej postaci będzie pisanie tak bzdurnego scenariusza. Mam nadzieje, że się "Elena" opamięta. Z resztą nie marudzę, dziś kolejny odcinek a już jutro na torrentach ;>

Spoilery 1.10

Wiedziałam, że zakończą to takim cliffhangerem, że nie doczekamy się stycznia! wrrrrrr

Z odcinka na odcinek ten serial staje się coraz lepszy. Jak sobie przypominam pierwszy odcinek, jaki daremny on był, to naprawdę nie ma porównania.

Po pierwsze, bardzo mnie cieszy, że jednak wątek Katherine zamkniętej w grobowcu, się jeszcze nie skończył, jak wydawało się w tamtym odcinku. Istnieje jeszcze co najmniej jeden wampir, który chce go otworzyć. Damon będzie pewnie szalał z wściekłości, że Logan zginął. Pytanie, czy tym wampirem jest ten, na kogo wpadła Elena na końcu?
Elena w końcu dowiedziała się o Katherine i tak, jak przypuszczałam od początku, jest nieźle wkurzona. Naprawdę nie wiem, jak teraz jej to Stefan wyjaśni. A raczej, jak ją przekona, że czuje coś do niej, a nie do wspomnienia o Katherine. No cóż, to jego problem.
Ale bardzo podobała mi się scena między Stefanem a Eleną, mimo iż zwykle są nudni, "Don't hide from me" - to było piękne.
Bardzo jestem ciekawa, kiedy Caroline poskłada do kupy to, co jej się do tej pory przydarzyło. Urok wampira urokiem, ale bez przesady, powinna już zacząć kombinować, szczególnie po ataku Logana.
Co do Logana, wiedziałam, że długo nie zagrzeje miejsca, wszystkie nowe wampiry zdaje się spotykać w Mystic Falls taki sam los hehe
Fajnie było przez moment zobaczyć, jak bracia działają razem :) Długo to nie trwało, bo Damon teraz będzie owładnięty chęcią wskrzeszenia Katherine Rolling Eyes

już jak Elena dotarła do zdjęcia Katherine, od razu pomyślałam ' Chryste, znowu ma focha? '.
Ja bym odpuściła, a wręcz zapytała podchwytliwie np. Damona jak wyglądała Katherine, by nie wyciągać pochopnych wniosków..Ciekawa w kogo pierdyknęła. Śmiesznie ten ktoś wstawał o,o

jest promo do 11? nie wytrzymam, jak Boga kocham :<

ja już odcinek na komputerze mam, więc tylko go przeglądałam. jak zobaczę cały w najbliższym czasie, a nie wiem kiedy się to stanie ... ( choroba mnie dopadła z zdwojoną siłą ... grypa. *a psik* ). Podobała mi się odmowa ciotki Eleny , względem Logana. Nie darze tej postaci sympatią i dobrze , że Alaric się nim "zajął" Fajna scena zbliżenia pomiędzy Eleną i Stefano , muzyka w tle była idealnie dopasowana. Właściwie co to za kawałek był? Ale potem.. zobaczyła fotkę Katherine i sobie myślę "no znowu zaczyna" Co to jest za dziewczyna? Od razu swoje myśli , nawet nie zapytała o nic Stefano. Mogła mu przynajmniej awanturę zrobić. I chyba zostawiła naszyjnik ja się nie mylę. Więc ten ktoś kogo potrąciła ( a raczej to coś ją potrąciło ) może na nią wpłynąć. I jeszcze tak śmieszne wstał , przekręcając swoje członki. CZYSTY HORROR. Musieli to tak zakończyć, abyśmy kwiczeli oglądając 11 odcinek w styczniu. Mam nadzieje , że się nie zawiodę.

Nieźle nas urządzili. Ale to było do przewidzenia. Końcówka , trzymająca w napięciu . No ale musza jakos zachęcic fanów.Na poczatek , podobała mi się stanowczośc Jenny , wzgledem Logana . Ma to na za zasłuzył. Lubię Jennę , ale nie ma ona cos szczescia do facetów. Powiem szczerze że lubie Stefana coraz bardziej , nie tak jak Demona obviously. Laughing

Choc jesli chodzi o drugiego brata to przeraża mnie to jego pragnienie wskrzeszenia Katherine . Rolling Eyes

Elena trochę lepiej dzisiaj wypadła.Chodzi mi najbardziej o "Don't hide from me" . Intryguje mnie ten nowy nauczyciel historii. Wydaje mi sie ze to on był tym tajemniczym mężczyzna na końcu . Wątek Caroline i Matta zaczyna sie rozwijać. I podoba mi się to . Szkoda tylko że tak mało Bonnie w tym odcinku . Wkurzył mnie Tayler , i to że uderzył Jeremy'ego za nic właściwie , ale jego zachowanie i to co powiedział , że nie wie co jest z nim nie tak ma chyba dużo wspólnego z tym spoilerem który parę postów wcześniej umieściła Luthien , dotyczył on Matta Taylera i Jeremy'ego właśnie. i dopiero teraz zauważyłam że księzyc tej nocy był w pełni . No a teraz pięknie osiwieje , czekając na odcinek 11 , a myślałam że VD pomoże mi przetrwać do stycznia czekajac na 4 sezon Skins. Confused

a tak btw. szybko sie tym razem uwineli z napisami .

[link widoczny dla zalogowanych]

Strasznie jestem ciekawa czym to coś było. Najpierw całe powykręcane na drodze, potem ustawia wszystko na swoim miejscu, wstaje i wygląda jak miniaturka king konga(serio ta postawa od razu tak mi się skojarzyła), a za chwilę wygląda już normalnie. Trochę mnie dziwi, że po wypadku Elena nie ma ani jednego zadraśnięcia. No halo! Przecież szyba pękła, auto miało porządną wywrotkę, a jej nic. Powinna być nieźle poturbowana. Nie spodziewałam się takiego zakończenia, dobrze, że Elena jednak nie umarła i zmieniła się w wampira. To coś na drodze to pewnie jakiś wampir(widać jak składa swoje ciało do kupy), tylko jaki? Damon? On pewnie w tym czasie jest w lesie i rozpacza. Stefano? Odpada. Logan? Uśmiercili go już na dobre. Czyli musi to być jakiś nowy wampir. Odnośnie wilkołaka w serialu. Jestem prawie pewna, że to Tayler. Najpierw był wkurzony bez powodu i sam przyznał, że nie wie co się z nim dzieje i dodatkowo to zbliżenie na ksieżyc, a potem był podejrzanie spokojny, kiedy Matt dawał mu wykład na temat jego związku z Caroline. Kiedy nareszcie zadowolona i miła Elena leżała ze Stefano w jego pokoju powróciła moja sympatia do nie, ale po chwili odeszła na bok. Ile razy można się fochać? Faktycznie mogła zrozumieć, że Stefan jest z nią tylko dlatego, że Elena przypomina mu o Katherinie, ale normalny człowiek zostałby i o tym porozmawiał/zrobił awanturę, a nie uciekał jak małe dziecko i na dodatek zostawiał coś co świetnie ochrania przed wampirami. Jak długo będziemy oglądali jej zmienianie decyzji po parę razy w odcinku? W tym epizodzie zdecydowanie za mało Bonnie. Na szczęscie z Loganem się pożegnaliśmy, bo był dość irytujący. Alaric za to jest b. sympatyczną postacią, ale nadal nie wiemy czy jest wampirem czy ich łowcą. Właściwie to jak skapował się kim jest Logan?

Kolejny na serio będzie dopiero w styczniu

EDIT: Ile może zająć superszybkiemu wampirowi przyniesienie szklanki wody?? Elena zdążyła przejść się po pokoju, ubrać się i wyjść, a Stefano dopiero wrócił z wodą. Przecież śmiertelnik poradziłby sobie szybciej. Czy on jechał po ten napój na inny kontynent?

EDIT 2: Na innym forum znalazłam ciekawą teorię na temat tego kto mógł stać na drodze:

Cytat:

Rzeczywiście Damon jest tu jednym z podejrzanych. Widać , że bardzo zależy mu na Katherine i mógł brać pod uwagę tylko Stefana , jezeli chodzi o zabicie Logana. Wtedy prawdopodobne jest porwanie Eleny.
Jednakże zastanawiam się nad moim drugim podejrzanym , bo przecież kiedy Logan rozmawiał z Damonem na ulicy , Damon powstrzymał się przed zabijaniem go ponieważ Logan powiedział coś istotnego: [...]
"We can help you" , to znaczy , że jest jeszcze jakiś wampir , któremu być może zależy na Katherine. Może właśnie przybył do Mystic Falls , żeby ją uwolnić , a Elena jest do niej bardzo podobna (być może wie coś o tak wielkim podobieństwie) Jednakże tu się zaczynają schody , bo może ten wampir chce się zemścić na Katherine albo na braciach Salvatore. Wtedy mógłby zabić Elenę. To są moje sugestie jednakże nie do końca rozwiązane.

Co Wy na to?

Free31 napisał:

EDIT: Ile może zająć superszybkiemu wampirowi przyniesienie szklanki wody?? Elena zdążyła przejść się po pokoju, ubrać się i wyjść, a Stefano dopiero wrócił z wodą. Przecież śmiertelnik poradziłby sobie szybciej. Czy on jechał po ten napój na inny kontynent?

Haha : d no ta tez sie nad tym zastanawiałam . No i dziwi mnie to że nie usłyszał wychodzacej Eleny. Wampiry przeciez maja b. dobry słuch.

Free31 napisał:

EDIT 2: Na innym forum znalazłam ciekawą teorię na temat tego kto mógł stać na drodze:

Rzeczywiście Damon jest tu jednym z podejrzanych. Widać , że bardzo zależy mu na Katherine i mógł brać pod uwagę tylko Stefana , jezeli chodzi o zabicie Logana. Wtedy prawdopodobne jest porwanie Eleny.
Jednakże zastanawiam się nad moim drugim podejrzanym , bo przecież kiedy Logan rozmawiał z Damonem na ulicy , Damon powstrzymał się przed zabijaniem go ponieważ Logan powiedział coś istotnego: [...]
"We can help you" , to znaczy , że jest jeszcze jakiś wampir , któremu być może zależy na Katherine. Może właśnie przybył do Mystic Falls , żeby ją uwolnić , a Elena jest do niej bardzo podobna (być może wie coś o tak wielkim podobieństwie) Jednakże tu się zaczynają schody , bo może ten wampir chce się zemścić na Katherine albo na braciach Salvatore. Wtedy mógłby zabić Elenę. To są moje sugestie jednakże nie do końca rozwiązane.
Co Wy na to?

Moim zdaniem pierwsze teoria odpada. Nie sądze żeby Damon mógł zrobic cos takiego. To raczej nie w jego stylu i takie troche bez sensu .Damon nie skrzywdziłby Eleny. A wgl to by było za bardzo oczywiste.za to druga teoria odpowiada mi bardziej. Wydaje mi sie że ten jeszcze jeden tajemniczy , bezimienny wampir , to tzw. 'maker' Logana. I dlatego Logan nie chciał wyjawić jak narazie Damonowi jego imienia. Ten oto wampir może mieć jakis interes związany z Katherine , tylko co z Eleną. Hmm... może dzięki niej tajemniczy będzie chciał wymusic coś na Damonie. Dlatego jest mu ona potrzebna. Ale i tak uważam że nieźle nas zaskocza.

Właśnie skończyłam oglądac 10 odcinek. Nie będę wypisywac, co mi się podobało, a co nie, gdyż to nie ma sensu, ale muszę przyznac, że serial z odcinka na odcinech robi się coraz bardziej wciągający! :D
Czytam wasze posty dotyczące osoby na jezdni. Na mój gust to Alaric Saltzman (history teacher)
1. powiedziałabym, że ten gościu przyz samochodzie miał takie same buty (jakieś takie brzydkie lśniące, przeza co zwróciłam na nie uwagę)
2. ma ring (mówił, że po ojcu) co prada nie zwróciłam uwagi jaki ma Damon i Stefan, ale to nie ważne Wink

I co wy na to?

Lana napisał:

Właśnie skończyłam oglądac 10 odcinek.
Czytam wasze posty dotyczące osoby na jezdni. Na mój gust to Alaric Saltzman (history teacher)
1. powiedziałabym, że ten gościu przyz samochodzie miał takie same buty (jakieś takie brzydkie lśniące, przeza co zwróciłam na nie uwagę)
2. ma ring (mówił, że po ojcu) co prada nie zwróciłam uwagi jaki ma Damon i Stefan, ale to nie ważne Wink

I co wy na to?

Nie sądze że to on . Jakoś by nie pasowało to do tego co zrobil wcześniej . Widać podoba mu się Jenna i pomógł Jeremy'emu już dwa razy , właściwie trzy razy Laughing

, więc nie sądzę ze chciałaby zrobic krzywde Elenie. Dochodze tez do wniosku że to tajemnicze 'coś' jest kimś zupełnie innym niz się spodziewamy . Reżyser zapewne przypuszczał ze bedziemy obstawiac Damona lub tego nauczyciela . Zaskocza nas.

Co so pierścienia.Jest on zupełnie inny od pierścieni braci.Własciwie każdy wampir ma chyba inny , ponieważ pierścień Lexi także różnił sie od pierścienia Damona i Stefana. Jestem juz prawie pewna , choc moge się mylić Laughing

że nasz nowy nauczyciel historii nie jest wampirem , ale zupełnie innym dziwnym stworzeniem , może wilkołakiem , lub zmiennokształtnym , bo kims jest napewno (obstawiam to drugie) to by nawet pasowało do spoileru dotyczącegomprzemiany Jeremy'iego . Widac że Alaric chce się do niego zbliżyc , wiec moze ma to jakiś sens.Choc jak mówię moge sie mylic poniewaz spoiler dotyczył także Matta.
Druga rzecz , nie wiem czy patrzyłyscie na mimike twarzy Alarica w trakcie zabijania Logana i po . Był wystrszony , ale także troche jakby zaciekwiony , być może dlatego że nigdy wczesniej nie zabił wampira i nie wiedział co się z takim dzieje kiedy się go przebije kołkiem. Ale jak mówiłam to sa tylko moje przypuszczenia . O wszystkim przekonamy się w ... styczniu Confused