|
Autor |
Wiadomość |
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Pią 19:06, 12 Lut 2010 |
|
Najlepszy odcinek z dotychczasowych. Tyle emocji. Nie myślałam że Katherine jest az taka podła. Damon robił wszystko dla niej i po to by ja odzyskać , az mi się serce krajało jak widziałam jego wyraz twarzy gdy dowiedział się że Katherine żyje , ma sie dobrze i ma go gdzieś. Mam nadzieję że kiedyś dojdzie do jej spotkania z Damonem , to byłoby dla niego ciezkie , ale potrzebne. Wzruszająca chwila kiedy Elena przytuliła Damona, on potrzebuje wsparcia bardzo..Cieszy mnie to że ona jest tą osobą która go rozumie .
Biedna Bonnie , lubiłam jej babcię.
Jeremy zaczyna sobie przypominać. Nie wiem czy to dobrze , czy źle. Chyba źle. Wolałabym żeby nie wiedział co tak naprawdę stało się z Vicky.
Cieszy mnie fakt ze związek Caroline i Matta zmierza w dobrą stronę. Pasują do siebie. Dobrze zobaczyć Taylera. Mimo wszystko lubie go .
Teraz ta strasznie długa przerwa . Damy radę. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anahi dnia Pią 19:11, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
aggie888
Wilkołak
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 170 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: milicz/coleraine end of the world
|
Wysłany:
Pią 19:25, 12 Lut 2010 |
|
az mi sie lezka w oku zakrecila na koncu
szkoda mi babci i Bonnie
Demon to tez dostal piekna nagrode za to ze tak na przekor wszystkiemu chcial wydostac Kat z grobowca
wogole taki smutny byl ten odcinek , procz scen Matt-Carolina
a ten wampirek na koncu to tez pokazal , myslalam ze nie otworzy tego kamienia ale jednak , nie sadzilam ze taka mala dawka krwi moze dac az tyle sily , coz mylilam sie ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Pią 19:52, 12 Lut 2010 |
|
Na świeżo, ocerając łzy...
Odcinek niesamowity...
Zacznę od końca, bo nie mogę... Od momentu wejścia do grobowca, słów Eleny, że wejdzie z Damonem, że go rozumie, Stefan, który wbiega słysząc jej krzyk, od tego momentu jak zaczęłam ryczeć to jescze nie przestałam...
W tym odcinku, relacja Damon - Elena po prostu to było coś...
Sama Elena była niesamowita jak dla mnie i bardzo uczciwa.
Damon... No serce mi pęka patrząc tak na niego.
Katheriene - tu mnie to zaskoczyło. Tzn nie jej zachowanie, a to, że uciekła wtedy i nikt o tym nie wiedział.
Anna też podobała mi się pod koniec już. Gdy powiedziała, że chce odzyskać tylko matkę. Zrozumiałam w tym momencie te wszystkie jej posunięcia.
Śmierć babci Bonnie... fantastyczna kobieta, uratowała wampiry, pomogła, przypłaciła własnym życiem... no nie mogę, serio nie mogę ;(
To teraz coś innego: Matt i Caroline - jedno wielkie TAK! dla nich. Pasują do siebie niesamowicie, aż miło się patrzy. Polubiłam tę parę naprawdę.
Stefan w tym odcinku również dał coś z siebie więciej... był honorowy.
I widać było, że nie chce pozbywać się Damona tak do końca, że to jednak jego brat...
Było mu szczerze przykro.
Nie wiem co więcej powiedzieć, bo jeszcze się nie otrząsnęłam po oglądnięciu.
ed. no tak! ostatnia scena, której całkowicie nie zauważyłam, dopiero za drugim razem zwróciłam na nią uwagę. Wyjście wampira - wow... nieźle.
Choć i tak przyćmiewa to wszystko inne w tym odcinku...
Pierwszy raz płakałam tak na serialu... omg.
Najlepsza scena w odcinku 14: szczere współczucie, przytulenie Damona przez Elene.
Och... to tyle.
Ktoś tu mówił o przerwie? jakiej przerwie?! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 20:30, 12 Lut 2010 |
|
Dokładnie to Elena przytuliła Damona. On nawet nie drgnął (tyle udało mi się zauważyć przez łzy). Stefan miał minę w stylu "dobra, należy mu się". Uwielbiam relacje między Salvatorami. Niby wielcy wrogowie, a jednak coś między nimi jest. Braterskie uczucie sprzed lat z każdym odcinkiem wychodzi coraz bardziej na wierzch.
Dziękuję za tytuł piosenki, polecam w wykonaniu Snow Patrol, znacznie lepsza. Zaraz obejrzę odcinek jeszcze raz z tą piosenką w tle. Prawdopodobnie czyste samobójstwo.
Caroline była zabawna z tymi swoimi przemówieniami. Trochę dziwnie się czułam gdy sceny przeskakiwały i musiałam nadążać z przestawianiem się ze szlochania na śmiech. Ciekawe o co chodziło Tylerowi. Bezinteresowność brzmi podejrzanie.
Z ciekawości zajrzałam na wikipedię, bo chciałam sprawdzić ile lat ma aktor grający Jeremy`ego - miałam wrażenie, że przechodzi mutację. Wyobraźcie sobie, że jest z '88. Dałabym mu na oko góra siedemnaście.
Co do reszty aktorów to znalazłam na youtube klip z filmu "Rules of attraction" z Ianem: VIDEO
:D Shake it. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anne Cullen
Wilkołak
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja
|
Wysłany:
Pią 20:47, 12 Lut 2010 |
|
Kochane, o jakiej przerwie jest tu mowa?!!!
Ja oglądnęłam sobie przed chwilą po raz drugi, i ciągle się zbieram. Ten odcinek był przepełniony smutnymi emocjami. Właściwie to wszyscy byli w nim smutni (główne role, Stefan, Damon, Elena, Bonnie, wszyscy z pierwszego planu w tym odcinku). Może dlatego nie potrafiłam się nawet śmiać z przemówień Catoline, oglądałam je jak przez mgłę. Ian pokazał klasę, niesamowita mimika twarzy, czułam, jakby naprawdę coś takiego przeżył, aż miałam ochotę wyciągnąć go z ekranu i przytulić Elena ma u mnie dużego plusa +++
EDIT: Już wiem, pocieszam się tylko, że to 5 tygodni, wsześniej było 7 ;(. Więc poczekamy sobie do 25 marca ;( |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anne Cullen dnia Pią 21:06, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Pią 21:13, 12 Lut 2010 |
|
Anne Cullen napisał: |
Więc poczekamy sobie do 25 marca ;( |
WTF? ostatnio była już jakaś przerwa...
Najgorsze jest to, że już tak się wkręciłam w to...
Nigdy w nic się tak nie wkręciłam (prócz PB). Masakra.
To czekanie będzie nieznośne...
ed. Przyznaję rację Vicki Oliv. Relacja między braćmi jest naprawdę wyczuwalna, taka cieńka nić... och, super to jest.
ed. 2. Nikt chyba nie wspomniał, a ja też zapomniałam, o tym, że Jerremy sprawdzał w necie coś o wampirach... pewnie już wie.
25 marca? seriously? ; / |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
0704magda
Człowiek
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:35, 12 Lut 2010 |
|
ogladnełam 2 razy...Damon ...żal mi się zrobiło tego drania,też miałam ochotę go przytulić-aktor jest niesamowity:popieram powyższe wypowiedzi:mimika twarzy jest cudowna,zaraz zerkne na neta czy w czmś jeszcze grał,bo chętnie bym go zobaczyła w innej tematyce,żeby ocenic go jako aktora.
Dużo emocji,smutku,żalu+moich łez....i tyle czekania na :co dalej?Kim był ten wampir co sie wydostał i czy bedzie chciał wydostać pozostałych-widać drzwi się zamkneły ale juz bez uroku;/
edit:mam"Marco Polo" i "Jezdzcy z zaginionego miasta"(mój chomik:madziaipsy folder z filmami)-pierwszy juz widziałam,dziś ten drugi będę oglądać,aktora mogę pochwalić za całokształt,dobry jest. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 0704magda dnia Nie 16:33, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Free31
Zły wampir
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Łódż
|
Wysłany:
Pią 21:48, 12 Lut 2010 |
|
<b>Boski! Cudowny!</b> Kocham ten odcinek. Wszystko wyszło genialnie. Cała akcja w grobowcu doprowadziła do tego, że nie mogłam wysiedzieć na fotelu, podskakiwałam cały czas. Biedna babcia Bonnie. Strasznie szkoda, że odeszła. Zakończenie też oczywiście świetne, nie będziemy mogli doczekać się kolejnego odcinka. Ciekawa jestem co z Katherine. Pewnie kiedyś ją zobaczymy wśród żywych(no i nie żywych :P). Wcześniej przez przypadek przeczytałam, że babcia Bonnie umrze i okropnie bałam się, że nastąpi to zanim odczyni urok. Już myślałam, że Stefano zostanie w krypcie na zawsze. Podsumowując: moim zdaniem jak na razie ten odcinek jest najlepszy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marsi
Zły wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Konin
|
Wysłany:
Pią 21:57, 12 Lut 2010 |
|
Ahh, Damon, Damon, Damon... Od początku wiedziałam, że będzie świetny i jest :D Strasznie mi go teraz żal... Właśnie jego wolę od Stephana za charakter. Stephan jest takie... mizerny. Niby lata za Eleną, w co drugim odcinku ratuję ją, ale bez jakiś wyraźnych emocji. No cóż, Kathrine go wysiudała i teraz cierpi. Jednak na końcu odcinka liczyłam na jakieś wsparcie ze strony S, podanie ręki, cokolwiek. Ale nic... A właśnie Damona trzeba podejść i pokazać jakiekolwiek uczucie. Elena rozgryzła go w jakimś stopniu przez te kilka tygodni/miesięcy, a Stephan nie umie. :P
I jeszcze szkoda babci Bonnie, ale czułam od początku odcinka, że coś się z nią stanie. :P Wydaje mi się jednak, że to nie koniec jej "istnienia" w VD. Może będzie pomagać Bonnie z zaświatów? xD Ewentualnie jakieś dziedzictwo jej pozostawiła? Niestety przekonamy się o tym dopiero za dobry miesiąc
A na dopełnienie nastroju na końcu leciała jedna z moich ulubionych piosenek - "Run" Leony Lewis :) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marsi dnia Pią 21:59, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Pią 23:29, 12 Lut 2010 |
|
Odcinek był powalający. I ja mam czekać do marca na następny?! Oczywiście królem docinka pozostaje Damon. Stefano jest nudny! Nie wiem czemu ale miałam jakieś przeczucie , że tej krypty nie otworzą. A tu trzask i Katherine nie ma! A później słowa Anny , że widziała ją gdzieś w Chicago , wspominając że zna położenie Damona i ma go w dupie ;D masakra! Prawie bym się popłakała jak Elena obejmowała Damona to było.. urocze, następnie kamera przenosi się na Stefana a on tak śmiesznie krzyżował brwi i patrzył na tą scenę ;p lol. A zakończenie... o_O babcia od Bonnie i czarna rozpacz. Właściwie zastanawia mnie jak to będzie. Ile Elena była przetrzymywana? Miała przecież w sobie krew Damona no i.. później ugryzła ją matka Annabelle? Chyba czegoś nie kojarzę ;-D
Nie mogę się doczekać!
A myślałam że Tyler przemieni się tam w wilkołaka, czy oni w ogóle planują jego przemianę.. dżazzz!
Pozdrawiam, Usk. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anne Cullen
Wilkołak
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja
|
Wysłany:
Sob 1:00, 13 Lut 2010 |
|
uskrzydlona napisał: |
A myślałam że Tyler przemieni się tam w wilkołaka, czy oni w ogóle planują jego przemianę.. dżazzz! |
A może już jest? To jego dziwne zachowanie do Jeremiego, .. i w ogóle. W książce zresztą też był niby bez jakiś dodatkowo ukazywanych przemian, ale, na szczęście, serial ma niewiele wspólnego z książką.
Tak, te przerwy są niesamowicie denerwujące. Przecież puścili dopiero 3 odcinki, i juz kolejna przerwa! To mnie strasznie denerwuje. Tym bardziej, że ta przerwa miała aż 7 tygodni, teraz pusćili 3 odc (3 tyg) i kolejne 5 tygodni bez. Jaja sobie robią, czy jak? To czekanie jest dużym minusem.
Ach, też poszukam chyba filmów z Ianem, jest świetnym aktorem! To jak
wciela się w odgrywaną rolę jest niesamowite. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jula_483
Człowiek
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 11:11, 13 Lut 2010 |
|
No i poryczałam się.
Pierwszym odcinek Pamiętników na którym poryczałam się.
1) Jak Elena przytulała Damona.
2) Przy scenie gdzie pokazany był Damon smutny, siedzący sam.
3) Gdy umarła babcia Bonnie.
Naprawdę jeden z lepszy, jak nie najlepszy odcinek dotychczas. Świetnie było porwanie Eleny, i potem jak Stefan wtargnął do tego pokoju, sparzył słońcem tego debila (no jak on miał na imię?) i z kamienną miną powiedział ze ma się wynosić z miasta. Genialne!
Podziwiam Elene za to że poszła sobie wszystko wyjaśnić z Damonem. I do tego zdjęła naszyjnik... I właśnie w tej scenie najbardziej podobało m się to jak Damon powiedział "Drugi raz nie dam się nabrać" gdy Elena wytykała mu że wcześniej chciał z nimi współpracować.
Ale podobało mi się to z jakim akcentem on to wypowiedział, no nie umiem nawet tego powtórzyć, z 15 razy cofałam i wsłuchiwałam się w to
I w sumie szkoda że Anna jest zła, znaczy nie zła a szkoda ze jest wampirem. Bo Jeremy naprawdę ją lubi i moze się z kimś spotkać itd. Ale po części rozumiem ją, chciał uratować tylko swoją mamę.
Ha! I jestem dumna ze Stafana że spalił tego wampira xD To było mocne...
I cholernie mi szkoda babci Bonnie, to była wspaniała kobieta... Szkoda ze umarła. Bo teraz Bonnie zostałą sama, no i od kogo będzie czerpać wiedzę o czarownicach? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:36, 13 Lut 2010 |
|
Powiem Wam, że specjalnie wstałam wcześniej w piątek by jak najszybciej obejrzeć nowy odcinek Pamiętników Wampirów i gdy to zrobiłam to kompletnie mnie zamurowało. Siedziałam wpatrzona w monitor przez dobre parę minut z rozdziawioną buzią. Potem poszłam do szkoły, a po głowie wciąż latał mi ten odcinek.
Wieczorem obejrzałam jeszcze raz.
I co?
Stefano mnie rozwalił. Uwielbiam go, naprawdę. Najpierw jak wleciał po Elenę i Bonnie, odsłonił okno i powiedział Benowi, że ma zniknąć z miasta, bo go zabije, a potem gdy potraktował go ogniem. Dobry Stefciu, dobry.
Elena od poprzedniego odcinka mnie nie denerwuje. Nie robi głupich min, nie cedzi słów i byłabym może w stanie ja polubić, gdyby taka pozostała. Za serce chwyciła mnie scena, gdy przyszła do Damona, zdjęła naszyjnik z werbeną i ta rozmowa. On wtedy jej go z powrotem założył i powiedział, że jej ufa. To było ładne. Tak samo jak to, gdy go przytuliła po wyjściu z grobowca.
Bonnie i jej babcia. Ich czary były niesamowite, choć babcia wkurzyła mnie, że nie chciała wypuścić Damona i Stefano. Rozumiem ją, ale z drugiej strony to było niesprawiedliwe. Tam był Stefano, który pobiegł pomóc Elenie. Przykro mi z powodu jej śmierci.
Anna. Kurcze, czuję do niej sympatię. Nie chciała źle. Po prostu pragnęła odzyskać swoją matkę. Jej słowa, że nikt poza Damonem nie chce powrotu Katherine dały mi do myślenia. Przykro mi tylko, że tak potraktowała Jeremy'ego. Mam jednak nadzieję, że jeszcze się pojawi, bo jest ciekawą postacią.
Jeremy jest świetny. Lubiłam go od początku, ale odkąd zniknęła Vicky, po prostu go uwielbiam. Zmienił się na plus. Jak usiadł do komputera i wpisał "wampiry" to od razu przypomniała mi się Bella
Caroline i jej przemówienia oraz Matt, który nie do końca wie czego chce mnie rozwalają. Chcę, żeby się im udało. Caroline jest przeurocza.
Katherine to podła krowa. Doskonale wiedziała, że Damon za nią tęskni, wiedziała gdzie jest, tak samo jak wiedziała, gdzie jest Stefano, ale miała to gdzieś. Żal mi Damona. Cieszył się, że ją odzyska, a tutaj dupa. W tym grobowcu jak krzyczał, nie chciał wyjść i zrobił to dopiero, gdy Elena przyszła. I potem jak się dowiedział, że Katherine normalnie chodzi sobie po świecie. To było straszne. Ten jego wzrok. Cholera, miałam ochotę go przytulić, powiedzieć, że będzie dobrze, że Katherine jest okrutna, że jest nic nie warta. Ta scena jak na końcu siedział przed kominkiem i Stefano usiadł obok. Ładne to było. Kocham ich obu, serio.
Kurcze i ten wampir, który podniósł się dzięki krwi, którą przyniósł Damon dla Katherine. Czyli Bonnie i jej babci udało się ściągnąć urok z grobowca i mogą wyjść wampiry. No to się będzie działo.
To okrutne ze strony telewizji, że każą nam czekać tak długo na kolejny odcinek. Ja już chcę! No cóż... Trzeba czekać...
Znakomity odcinek. Pełen emocji, trzymający w napięciu z bardzo dobrym aktorstwem. Brawo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Sob 14:53, 13 Lut 2010 |
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Sob 15:39, 13 Lut 2010 |
|
No to i ja się wypowiem, bo oglądam ten serial :)
W każdym razie ten odcinek był najlepszym z dotychczasowych. Nie ma co ukrywać. Damona kocham całym swoim sercem i będę mu wierna. Niektórzy uważają, że jest zadufany w sobie, robi wszystko, by zranić Stefana. Z drugiej strony ja mu się wcale nie dziwię. Przez brata stracił ukochaną. Kocha ją do tej pory. Mimo że puściła go w balona. Mam nadzieję, ze dojdzie do ich spotkania i Damon zrozumie, że Katherine to podła bitch jest.
Ten odcinek był strasznie smutny. Ryczałam na nim jak głupia. Ale do tego zaraz wrócę. Nie lubię Stefana. Dla mnie to ciepła klucha jest. Mógłby być bardziej stanowczy, bardziej drapieżny. A tak przypomina mi Edzia. Za bardzo wręcz. Ta jego niezłomna miłość, bohaterskie uczynki. Trochę tego za dużo jak na jednego kolesia. Co nie znaczy, że w niektórych momentach nie jest ok. Gdy uratował Bonnie i Elene, podobał mi się. Ale to, jak oszukiwał brata, już nie.
Elena... Cóż. Nie pałam do niej jakąś wielką sympatią, ale w tym odcinku wykazała się zdrowym rozumem. Podobała mi się scena, gdy ściągnęła naszyjnik. Uważam, że ona i Damon byliby bardzo dobrymi przyjaciółmi.
Widać, że ten drugi właśnie tego chce. W końcu jej ufa. A scena, gdy go przytulała, wywołała we mnie płacz. Tak mi go było żal. Tak mi było smutno. Sama bym go przytuliła xD
Babcia Bonnie była jedną z lepszych psotaci, mimo że pobocznych. Darzyłam ją sympatią. Zaklęcie ją zabiło. Nie musiała tego robić, a jednak na prośbę wnuczki wyciągnęła wampiry. Musiało ją to wiele kosztować, aż za wiele. Jej śmierć była dla mnie szokiem. Naprawdę. Mam nadzieję, że Bonnie sobie jakoś poradzi. I właśnie, Bonnie to moja ulubiona postać. uwielbiam ją od początku do końca xD
No i tak, musieli zakończyć wyjście wampira z krypty. No musieli. ja ich zachlastam. Ta przerwa to żarty... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
losamiiya
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 212 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.
|
Wysłany:
Sob 15:43, 13 Lut 2010 |
|
|
|
|
syntia
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Charming.
|
Wysłany:
Sob 18:41, 13 Lut 2010 |
|
Później pewnie zedytuję posta, żeby skomentować ostatni odcinek, ale na razie…
Absolutnie kocham ten filmik. Ta beztroska muzyczka dodaje uroku i tworzy nastrój
Polecam jeszcze to:
I Can’t Decide
I to:
Cowboy Casanova
W ogóle wszystkie filmy tej użytkowniczki YT są bezbłędne.
Edit:
I jeszcze to:
Trouble |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez syntia dnia Sob 18:46, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
kirke
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 169 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów
|
Wysłany:
Sob 19:17, 13 Lut 2010 |
|
w zasadzie jestem przeciwniczka Pamiętników Wampirów - książek... są beznadziejne... tania nastoletnia nieprzemyślana grafomania... naprawdę było to jedno z moich najgorszych przeżyć - tym bardziej, że przecież to wydano...
no dobra, ale do rzeczy...
obejrzałam serial - pod namową koleżanki... rozmija się z książką niemal na każdym kroku... (nie wiem co to był za odcinek, ale był Bal Założycieli)
ogólne wrażenie - choć krzywdząca dla Damona wizja - jednak mi się podoba... nie wiem jak będzie dalej, ale serial jest na pewno lepszy od książek :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Free31
Zły wampir
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Łódż
|
Wysłany:
Sob 19:18, 13 Lut 2010 |
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Sob 19:54, 13 Lut 2010 |
|
Świetna piosenka, słowa idealnie oddają Damona.
Ja od siebie polecam:
to, to, to (cytat Stefana na początku jest epicki).
Trzeba zacząć się pocieszać filmikami skoro kolejny odcinek dopiero za sto lat i jeden dzień. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|