Vampire Diaries / Pamiętniki Wampirów

Obejrzałam nowy odcinek już w piątek, ale jakoś nie mogłam zmusić się by spisać swoje przemyślenia, gdyż jestem wciąż w lekkim szoku po tym, co zobaczyłam. Ale po kolei.

Cieszę się, że Bonnie wróciła. Lubię ją i nie dziwię się, że jest zła i obwinia Stefana i Damona o śmierć babci. I to śmierć, która poszła na marne - wampiry wydostały się z grobowca. Podoba mi się to jak wykorzystała swoją moc, by powstrzymać Stefana. Zdziwiło mnie trochę, że rozmawiała codziennie z Caroline, a z Eleną nie. Ale z drugiej strony - Elena "jest po stronie" wampirów, więc co się dziwić. Ma prawo mieć do niej jakieś tam pretensje. Plus dla niej za to, że nie wydała na końcu Stefana i Damona, gdy przyjechała policja do Amber.
A tak w ogóle ładną ma fryzurkę Bonnie teraz.

Caroline. Niesamowita dziewczyna. Jej teksty o tym jak bardzo chce wygrać wybory, ale pewnie wygra Elena, bo jej rodzice zmarli mnie rozwaliły. Jest głupiutka, ale uwielbiam ją. Nie potrafię inaczej. Cieszę się, że wygrała te wybory. Naprawdę na to zasłużyła.
No i ślicznie wyglądała z tej zielonej sukience. Jeeeej!

Elena. Nie denerwowała mnie. Może na końcu, gdy wbiła Stefanowi strzykawkę w werbeną mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się czegoś takiego po niej, serio. Jednak myślę, że zrobiła dobrze. Stefek może i będzie miał do niej chwilowe pretensje, ale przejdzie mu. Przecież oboje chcą by wrócił ten normalny, poprzedni Stefan. Ale o nim za chwilę. Elenie zależy na Stefanie i to widać. Martwi się o niego, chce pomóc. Kocha go. Wystraszyłam się, gdy ukochany pchnął ją tak mocno na ścianę Confused

To było potworne.
No i też ładnie wyglądała w sukience na wyborach.

Anna i Jeremy. Cieszę się, że znów ze sobą rozmawiają, ze wszystko sobie wytłumaczyli. Może jednak coś z tego będzie? Kto wie. Uwielbiam ich, gdy są razem. Gdy są osobno zresztą też.
Anna też ślicznie wyglądała. Wiem, wiem. Jestem już z tym nudna, ale dziewczyny naprawdę ładnie wyglądały na tych wyborach.

Alaric. Boski jest.

Wujek Eleny. Jezu, jaki on jest uparty i denerwujący. Nie zmienia to faktu, że dzięki niemu coś się dzieje i będzie nadal działo. Mam nadzieję, że nie zrobi krzywdy Annie i Pearl po tym jak się dowiedział, gdzie one są.

Damon i Stefan. Początkowa scena rodem ze Zmierzchu. Wampir podjeżdża wypasionym autem pod szkołę, ściąga okulary i idzie ze swoją dziewczyną Laughing

Macie rację, tak właśnie było.
Krew w bagażniku auta, krew w lodówce. Wszędzie krew. Faktycznie, Stefan zachowuje się jak narkoman i szaleniec. To co się z nim dzieje jest ciekawe, ale chcę już poprzedniego Stefana. Tęsknię za nim, serio.
Ta cała sprawa z Amber mnie rozśmieszyła i zdenerwowała zarazem. Te jego teksty o tym, że on jest tym dobrym bratem i inne, jego huśtawki nastrojów, świrowanie. Coś okropnego.
Nawet Damon się tym trochę przejął. Nie chce by ludzie dowiedzieli się, że są wampirami, ale brat robi wszystko by tak się stało. Jakaś masakra. Muszę przyznać, że ładnie się zachował, gdy Elena schodziła po schodach i zastąpił w ostatniej chwili Stefana. Fajny był ten taniec, spojrzenia. Coś czuję, że wywiąże się między nimi głębsza więź. Ostatnia scena, gdy siadają razem przed "celą" Stefana - ładna.
Próby tańca - Stefan i Elena - zabawne, ale pokazujące, że z wampirem dzieje się coś dziwnego. Damon ładnie to ujął - że niepotrzebnie walczył od początku ze swoim głodem i go ukrywał. Lepiej byłoby zacząć go kontrolować. A nie, że teraz szaleje, kradnie całe lodówki krwi i rzuca się na wszystkich.

Chyba tyle. Jak na razie więcej mi do głowy nie przychodzi. Odcinek naprawdę fajny, trzymający w napięciu. Będę tęsknić za tym serialem, gdy skończy się w połowie maja i będzie trzeba czekać na drugą serię. Ech Confused

Oj działo się, działo w ostatnim odcinku. Teraz spojlery. Powoli bracia Salvatore zamieniają się rolami. Stefan staje się żądnym krwi psychopatą, a Damon łagodnieje i zaczyna troszczyć się o innych. Podoba mi się taki zwrot akcji. Jest ciekawiej. Chciałyśmy "żywszego" Stefana to mamy. Ciekawa jestem kiedy wróci do normy, a może nie wróci i zamiast Damona to on opuści miasto?

1x19

Bonnie wróciła! zacznę od tego ,bo strasznie mnie to ucieszyło.
Co prawda nie jest to już TA Bonnie, ale wciąż jest swietna.
Zachowała się bardzo w porządku jeśli chodzi o Elene i Stefana potem...
nie może postąpić innaczej, zrobiłaby to wbrew sobie, jednak skłamanie w sprawie Stefana było bardzo lojalne, wobec Eleny.

Damon i Elena - najpiękniejszy moment odcinka, kiedy podchodzi do niej, gdy Stefana nie ma i zaczynają tańczyć. Po prostu piękne.
Kolejne wzruszenie dopadło mnie już na samym końcu, podczas gdy usiadł tam z nią.
Damon w ogóle się zmienił. Myślę, że co do złego Stefana- o którym zaraz oczywiście powiem Laughing

, nie jest to do końca tak, że obawia się rady założycieli, myślę, że on naprawdę martwi się o Stefana, co jest jak najbardziej dobre, jednak, kiedy on był tym złym, mógł być, a teraz zachowuje się poniekąd jak hipokryta... w moim odczuciu, tak to właśnie wygląda...

BAD STEFAN ! ! ! je je jeeeeee. Czekałam na coś takiego od 1 odcinka, w końcu dostałam Laughing

Okej, no, niech będzie, że trochę mi go szkoda (tylko trochę). Nie. w sumie to nie szkoda mi go. Ale podoba mi się taki. Wariat. och.

Elena - mogę powiedzieć, że w 99% ją lubię, co jest wielkim sukcesem.
Jej odwaga jest w końcu czymś podparta, naprawdę podziwiam ją za to, co odważyła się zrobić dla Stefana.

Jerremy - w sumie chcę tylko powiedzieć o poprzednim odcinku, bo nie wiem, czy napisałam, ale jestem mega wkurzona, bo nie wyobrażam sobie, jak tak po prostu mógł przeczytać sobie jej pamiętnik...
żałość Jerremy, żałość.

Caroline. Heart

ona dla mnie zawsze jest cudowna. Szczera, prawdziwa.
Już bałam się, że Miss wygra Elena Very Happy

a jednak :)

Anna i Pearl - zaczynam lubieć obie i mam nadzieję, że będzie ich jeszcze sporooo.
Alaric - to w sumie pocieszny gość. Ciekawa jestem dalszych relacjii na torze Alaric-Jenna.

Co to za urządzenie? być może tym razem będzie to wehikuł czasu, maj gad. xD

No nic, w sumie już koniec. Chaotycznie, ale relacja jest.
Odcinek dobry, a nawet bardzo.

ahh, uwielbiam ten serial! mój ulubiony. damon jest boski, kocham go. XD

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeremi w stroju konfederata?
hmm...

a swoja droga,w Mistic Falls nie ma nudno-ciagle jakies imprezy!
ja chodzilam do szkoly,to byl polmetek i studniowka-a raz w roku WOSP na rynku...

i do tego,kurna ani jednego wampira w okolicy!
:D:D:D:D:D:D:D

Urocza dziewuszka

Nie powiem, żeby przeszkadzał mi nowy wizerunek Stefana, bo dotychczasowe ciepłe kluchy w jego wykonaniu doprowadzały mnie do szału. Ale Damon w nowym obliczu nadal intrygujący, a taniec jego i Eleny wręcz ocieka erotyzmem. Nie czytałam "Pamiętników..", więc nie mam bladego pojęcia jaki będzie dalszy ciąg losów tej trójki, ale kreowane postacie bardzo mi przypadły do gustu. NAjbardziej jednak z tego serialu uwielbiam soundtracki. Dobór piosenek jest fantastyczny.

[link widoczny dla zalogowanych]

Stosunkowo niewiele tego spoilera. W zasadzie to praktycznie nic, co nie zmienia faktu, że wzbudza moją wielką ciekawość.

Nie no kocham ten serial, kocham, kocham. I jestem za Damonem. Ja na innej stronie czytałam o trochę o ostatnim odcinku.. Niestety, narazie linków dodawać nie mogę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jej.! To moja reakcja na odc. 19 xD
Był bardzo emocjonujący.Nie będę już się powtarzać jak bardzo uwielbiam Damona,bo mogłabym o tym gadać i gadać. Laughing

Ten taniec z Eleną był wspaniały,iskrzyło między nimi uczucie i liczę na to,że może kiedyś z nim będzie.
Co do Stefana-to mnie powoli irytuje i wnerwia.Rozumiem,krew ludzka tak na niego działa,ale wychodzi na to,że Damon jest teraz tym dobrym-mnie to osobiście nie przeszakadza.
Polubiłam Annę i jej matkę Pearl-świetne osóbki.Ciekawe jak potoczą się jej losy i Jerema.Chciałabym,żeby byli razem szczęśliwymi wampirkami.
Wybory Mystic Falls to naprawdę był superowy odcinek i coraz bardziej ten serial robi się perfekcyjny. Very Happy

Ps.ta początkowa scena z Stefanem jak idzie w okularach to kopia z Twilight.Bardzo mi się podobała.No i ostatnia z Damonem i Eleną przed celą.Jeeeeje.Najlepsza.! love

Bonnie-szkoda,że ma urazę do Eleny i braci Salvatore,ale wiem,że to jakby przez nich jej babcia zmarła i nie winię jej za to.Kiedyś się wszystko naprawi.Czas leczy rany...

W oczekiwaniu na 20 odc. :)

Obejrzałam Cool

SPOILERY ODCINKA 20

Obejrzałam i nie napisze nic nowego xD haha ten odcinek jak zwykle bardzo mi się podobał :)

Retrospekcje bardzo fajne Wink

świetnie pokazali śmierć Stefana i Damona. Podobał mi się ten pomysł jak próbowali raotwać Katherine no i jak pierwszy raz się pożywili. To jak Katherine powiedziała do umierającego Stefana, że go kocha Mr. Green

coś mi sie wydaje, że ona naprawde go kochała a Damonem się tylko bawiła Wink

Jakiś nowy wampirek w ogóle mi sie nie spodoał więc dobrze, że Damon z Alarickiem się nim zajęli, normalnie kocham tą dwójkę ^^ haha oni są razem idealni ;D świetnie partnerzy do zabijania wampirów xD

Stefan - kurcze strasznie mi go było szkoda w tym odcicnku, jak sobie przypominał te wszystkie sceny z przeszłości, pózniej gdy podszedl nad jezioro, czy rzeke xD nie wiem co to dokładnie było xD no i przyjście Eleny która dała mu wybór i wybrał dobrze, piękna była ta ich scena :)

Hmm a więc Harper i Pearl nie żyją, nie wiem czemu ale spoedziewałam się tego, że ona umrze. Szkoda mi tylko Anny bo ją polubiłam no i ciekawa jestem jak ona się teraz będzie zachowywać, zwłaszcza jeśli się dowie, że to wujek Jeremego zabił jej matkę.

Damon jak zwykle cudowny ^^ podobał mi się pratycznie przez cały odcinek oprócz ostatniej sceny z Damonem. Nie podobało mi się to jak powiedział, że to tylko jego powinna Katherine przemienić w wampira. Egoista z niego straszny Mr. Green

Elena podobała mi się w tym odcinku, walczyła o to co kocha, jak weszła do celi i kazała Stefanowi wypić krew z butelki, trzeba przyznać, że uparta jest xD ja bym się Stefana na odwyku obawiała xD no i w ostatniej scenie pięknie się zachowała, widać, że naprawde kocha Stefana bo dała mu wybór czy chce dalej walczyć ze swoim bólem czy umrzeć.

Wujek Eleny Rolling Eyes

ja chce żeby go jak najszybciej zabili, strasznie mi działa na nerwy w tym serialu xD

No i koniec odcinka ;D Isobel.... :) hahah teraz to się dopiero zacznie jazda xD

Ah finał będzie ciekawy :D

Narazie tyle bo nic więcej nie jestem w stanie napisac, muszę jeszcze raz dokładnie obejrzeć, najlepiej z napisami żeby więcej rozumieć Wink

edit.
Zapomniałam o Annie i Jeremym xD
Strasznie podoba mi się ta parka :D

Spojlery 01x20

Powiem szczerze, że nie liczyłam na jakiś świetny przebieg akcji. Pomyślałam, że się znudzę a ten odcinek będzie jakimś łącznikiem między 19 i 21. Ale strasznie zmieniłam zdanie po 41 minutach oglądania tego odcinka. Po prostu szczęka mi opadła.
Co najbardziej zapadło mi w pamięć:

* Między innymi to że Stefan wręcz zmusił Damona do picia krwi aby ostateczna przemiana się dokonała i to on zabił swojego Ojca, ale tutaj się mu nie dziwię ani trochę skoro to tata ich obydwóch kropnął. Facet miał okropnego świra na szerzeniu antywampiryzmu w mieście. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę, ta dosłowna niewinność biła z Damonowych oczu na kilometr, wręcz mi się chciało płakać!

* Sprawa Pearl vs. John Gilbert. Tego idioty to ja po prostu nienawidzę. Nie dość że bidulkę zakołkował, pozbawiający Annę jej rodzonej matki no to próbuje robić za miejscowego szeryfa ds. wampiryzmu. Poza tym próbował zaskoczyć Elenę tym że wie o jej "dziwnym" związku i co jej mama by na to powiedziała. Rozwaliła mnie Elena "Whitch mother?" na pytanie co powiedziałaby jej matka na randkowanie z wampirem. Lol. Jak ja go nie lubię. Jego i tego głupiego, przylepionego do twarzy uśmieszku! W herosach też był do dupy! ;P Z drugiej strony zrobiło mi się żal Pearl jak wujcio zrobil sobie z niej jaja ze Gilbert ją kochał a potem.. że nienawidził do szpiku kości. Shit.

* Jeremy & Anna. To było po prostu piękne. Wydaje mi się , że jego szczęscie nigdy nie trwa długo . Przemieniono i zabito mu Vicky a teraz mama chciała zabrać Annabelle. Niestety nie wyszło. Wydaje mi się że Anna zostanie w mieście i będzie małe przymierze z Salvatorami przeciwko Wujkowi Johnowi. Czas na zemstę.

* Alaric i Damon mają ze sobą wiele wspólnego. Obydwoje poszukują nieosiągalnych kobiet. Jednakże zaskoczyła mnie końcówka. "Hello Rick. I pojawiła się Isobel! Tadam! Gotuję się z ciekawości co będzie w następnym odcinku.

* Śmieszył mnie Stefan z tym umartwianiem (się) w celi jakby należał do jakiegoś Opus Dei. Chociaż Dan Brown chrzanił z tym Opus Dei ale mniejsza o to. Pół odcinka widzimy tylko jego twarz w cieniu i te piękne muskularne ramiona. ^_^ Z drugiej strony gdy leżał w celi a Elena trzymała się krat miał fajne flash-backi w których widzi Katherine. Z resztą retrospekcje w tym odcinku były bardzo przyjemne. Dużo się dowiedzieliśmy. I tak jak mówiła wiedźma, stało się to klątwą dla Stefano.

* Standardowo. Skupiamy się na historii głównych bohaterów i olewamy Matta, Caroline i Bonnie. -_-' eh.

* Damon wrócił do "siebie" ale teraz patrzę na niego przez pryzmat przeszłości. W książce bracia zabili się wzajemnie a tutaj mordu dokonał papcio. Jednakże jak wspomniałam o tym , że Damon jest znów sobą mam dokładnie na myśli fragment w którym przychodzi do niego Stefano i dziękuje , pytając jednocześnie dlaczego jest zły. Zły był nie dlatego że Stefano zmusił go by przemiana się dokonała, ale dlatego że Katherine wybrała Stefano i Damona nie potrafiąc wskazać którego kocha. Chciał być jako jedyny przemieniony, jako jedyny dostąpić tego zaszczytu. Nie pykło! No cóż.

Uskrzydlona ;d

Spojlery 1x20

Shocked

omg, jestem wstrząśnięta (?) tym odcinkiem. tak samo jak uskrzydlona myślałam że raczej się wynudzę, a jednak odcinek bardzo szybko mi przeleciał.
Flashbacki były z n a k o m i t e . Pokazały nam wreszcie przemianę obu braci, no i ukazały Stefana w złym świetle. Aż chce się powiedzieć znowu. Trochę mnie już to męczyło przez ostatnie odcinki i bardzo się ucieszyłam kiedy pod koniec odcinka zobaczyłam Stefana zakładającego z powrotem swój pierścień na palec i decydującego się wrócić do normalności.

Anna i Jeremy. Hmm.. Pozwolę sobie zacytować drogą koleżankę nade mną Laughing

.

uskrzydlona napisał:

* Jeremy & Anna. To było po prostu piękne. Wydaje mi się , że jego szczęscie nigdy nie trwa długo . Przemieniono i zabito mu Vicky a teraz mama chciała zabrać Annabelle. Niestety nie wyszło. Wydaje mi się że Anna zostanie w mieście i będzie małe przymierze z Salvatorami przeciwko Wujkowi Johnowi. Czas na zemstę.

Brak Bonnie, Caroline, Tylera i Matta znowu. Srsly ? Czy oni są aż tak mało istnymi postaciami że trzeba ich pokazywać tylko co trzy odcinki ? Najbardziej chodzi mi tu o Bonnie. Długo, długo jej nie było. W ostatnim odcinku się pojawiła i znowu znikła. Ehh... Confused

My real Damon is back. Aż chce mi się śpiewać Laughing

. Brakowało mi jego ironii i docinków. Tylko patrząc na promo odcinka następnego wywinie coś bardzo niedobrego z Isobel.

Właśnie.. Isobel.. Jak tylko ją zobaczyłam w pubie wiedziałam już że jej nie polubię. Aż się boję tego co wymyśli... A czuję że będzie to coś niedobrego..

Dłuższe promo kolejnego odcinka:

http://www.youtube.com/watch?v=cXODAcaMnqg&feature=player_embedded

Smile

EDIT:

Sneak Peeki:

http://www.youtube.com/watch?v=QVeoUVPs50Q

http://www.youtube.com/watch?v=8AWvG45F_K8

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Napisy PL do odcinka 20:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj miałam sen związany z tym serialem. Śniło mi się, że Damon i Elena byli w jakimś domku nad jeziorem i ona tam gadała, że była ze Stefanem, żeby sie dowiedzieć, że musi być z Damonem i jak bardzo go kocha, całowali na moście na środku jeziora i w innym miejscach ;p
To było dosyć dziwne bo ani nie oglądam serialu ani się nim zbytnio nie intersuje, może to znak, że powinnam zacząć? Hmm pomyślę o tym :D

Odcinek oczywiście jak zawsze świetny.
Retrospekcyjne fajne i nieźle wplecione w teraźniejszość. No i wreszcie wiemy jak to na prawdę było z przemianą braci. Szczerze to nie spodziewałam się, że to Stefan był wtedy "tym złym".
Podobała mi się Elena. jej zawziętość i oddanie. Widać, że zależało jej na ratowaniu Stefana. Mam nadzieję, że tak jej zostanie.
Stefana było i żal, ale mam nadzieję, że to koniec jego umartwiania się, bo w końcu zrobi się łzawo. jest przecież wampirem...
Podcobał mi się dcuet Damon, Rick. Są zgrani i jakby wbrew samym sobie mają wiele wspólnego. mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy ich razem w akcji.
Anna i Jeremi, mam nadzieję, że im się uda i tak jak ktoś już tu napisał, Anna zostaje i nadchodzi czas zemsty.
I chyba po raz pierwszy nie brakowało i Caroline i Matta. Skupienie się na głównych bohaterach wystarczyło.
I na koniec, czy dobrze zrozumiałam z promo, które swoją drogą, zapowiadające świetny odcinek, że zostały nam jeszcze dwa odcinki dco końca sezonu?