Vampire Diaries / Pamiętniki Wampirów

Gość

Na początku też pomyślałam czytając wasze posty, że rzeczywiście dziwne jest to, że Katherine nie dostała zaproszenia, a udało jej się wejść do domu.
Ale przypomniało mi się, że Jenna powiedziała coś w stylu: "Już późno. Powinnaś wejść do domu". Wiadomo, że nie jest to oczywiście zaproszenie dla Katherine, ale można je uznać za ogólnie za zaproszenie.

A co do Damona, to dziwne, że nie wyczuł, że to nie Elena, ale wampirzyca. To trochę naciągane, ale mógł być trochę w szoku po tym co się stało i w ogóle.

Wiecie, ja też się na początku zastanawiałam, dlaczego Damon nie zorientował się, że to nie Elenę całuje, a Katherine, ale później przewertowałam tę scenę parę razy i zwróćcie uwagę na jego minę, gdy drzwi się zamykają. Jest zdezorientowany, zdziwiony, zszokowany. Czy chodziło mu tylko o to, że był taki po całym pocałunku? A może jednak coś wyczuł? Tego się dowiemy dopiero w następnym sezonie, ale można to odczytać dwojako.

A i zapomniałam o tej scenie, gdy Damon i Stefan rozmawiają o tym, że Elena to nie Katherine i ona wtedy przychodzi ubrana i wyglądająca jak ona - boskie!

Cull napisał:

Jenna powiedziała 'powinnaś wejść do środka', mozna to uznać za zaproszenie ;d

No tak, racja.

Susan napisał:

Wiecie, ja też się na początku zastanawiałam, dlaczego Damon nie zorientował się, że to nie Elenę całuje, a Katherine, ale później przewertowałam tę scenę parę razy i zwróćcie uwagę na jego minę, gdy drzwi się zamykają. Jest zdezorientowany, zdziwiony, zszokowany. Czy chodziło mu tylko o to, że był taki po całym pocałunku? A może jednak coś wyczuł? Tego się dowiemy dopiero w następnym sezonie, ale można to odczytać dwojako.

Tu też racja. Ja, że jestem narwana, nigdy nie skupiam się na tych ważnych szczegółach!

Ale coś w tym było... Elena nie pocałowałaby Damona...

Móglo go jedynie zdziwić jej zachowanie Wink

Stefan w jednym z odcinków powiedział Elenie, że wampiry nie wyczuwają się nawzajem Wink

...

[link widoczny dla zalogowanych]

No odcinek był zarąbisty :P A co do Taylera to w książce był wilkołakiem więc myślę ze w drugiej serii tez się nim stanie :)

Wybaczcie, minęło trochę czasu i ochłonęłam po tym odcinku który był naprawdę świetny. Powiem szczerze że chciałam wspomnieć sprawę Tylera. To jego oko... powiem szczerze że całkiem ładnie to wymyślili. Jego postać chyba będzie bardziej ciekawsza niż ta przedstawiona w książce, z tym "miłym" podejście do Matta zaskarbił sobie moje serce bo próbował naprawić to co się wydarzyło. Z resztą słyszał te nad-dzwięki a jego ojcu krwawiło z uszów , szkoda że zginął bo by mu może wyjaśnił o co chodzi..albo tatuś nie miał pojęcia o "uśpionych genach".

Zrobiłam nawet snapshota, fajnuchnie ma ta źrenice! :D

A co do pojawienia się Katherine. Nie będę się zastanawiać nad tym jak dostała się do domu a jak nie... nareszcie się pojawiła. Uważam że będzie super. :) bynajmniej.. teraz czekam tylko do 13 czerwca :D

Z resztą po odcinku , zaczęłam z moim chłopakiem oglądać inny film a potem zaczęliśmy leżeć w takiej ciszy i nagle zaczęłam wierzgać nogami oraz piszczeć , Marcin: "kochanie co Ci jest" , "co Ci jest". Myślał że to związane z bólem menstruacyjnym itp. a po chwili "to to urządzenie!" . Jeśli wzrok umiałby zabijać rodzice znaleźliby mnie martwą w łóżku :D Ale miałam ubaw! Laughing

sk.

edit:

Eunika, miałam na mysli true blood! Heart

Gość

uskrzydlona, 13 czerwca? Ja czytałam, że nowe odcinki mają się pojawić dopiero we wrześniu. :( Ale wolałabym, żeby to pierwsze było prawdą.

Też jestem ciekawa jak potoczy się wątek Tylera.
A poza tym cieszę się, że on i Matt jako tako się pogodzili.

uskrzydlona, ta scena kiedy "Elena" i Damon się całują, to wtedy nie jest Elena tylko Katherine. Później wchodzi Jenna i każe jej wejść szybko do domu, czym samym daje jej pozwolenie/zaproszenie. Później przychodzi Elena rozmawiając ze Stefanem przez telefon, że ktoś jej rzeczy zabrał i to właśnie Katherine je zabrała Wink

Swoją drogą, niezła spryciula z tej Katherine :P

Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie wątpliwości Wink

BTW. Jestem ciekawa kim jest Tyler. Może wilkołakiem ? Skoro na niego i na jego ojca zadziałał ten dźwięk... No i te "oczęta" Wink

Super odcinek Very Happy

Ci co czytali wszlekie spoilery doskonale wiedzą kim jest Tayler ;p zresztą tego można się też domyślać xD

[link widoczny dla zalogowanych]

.DOT cholera no, widzisz.. jakoś się domyśliłam po obejrzeniu serialu .. chociażby po tym jak odcięła paluchy wujaszka Joe ;D

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

uskrzydlona, no po tym faktycznie można się domyśleć xD
Ale na przykład ja oglądając pierwszy raz ten odcinek zastanawiałam się skąd się ta Katherine w chałupie wzięła i za moment mnie nagle olśniło Wink

Może niektórzy są tacy jak ja i nie skumali, więc ich też chciałam olśnić xD

Pozdrawiam Cool

kurcze czemu tak dlugo trzeba nam czekac na kolejne odcinki Rolling Eyes

wzielam bym ksiazke i poczytala ale nie ma sensu bo jest inna od serialu ...
mam nadzieje ze 3 miechy szybko zleca bo inaczej oszaleje z rozpaczy Laughing

za tymi wampirowskimi spojrzeniami Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

odcinek był świetny. na prawdę świetny, szczególnie wątek Elena-Katerina.
A Damon... mmmmm... Damon jak to Damon :D
Nie wiem co będzie z Jeremym. jak on sobie poradzi z tym pragnieniem krwi
Strasznie mi żal Any. tak bardzo ją lubiłam. tym bardziej się ciesze, że Katerina się zajęła Johnem.
a pocałunek... hmm... podejrzewam, że tą scenę oglądnę jeszcze kilka razy ;P

czy ktoś oficjalnie wie, kiedy ma być następny sezon ?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

artystyczna napisał:

czy ktoś oficjalnie wie, kiedy ma być następny sezon ?

Z tego co wiem: we wrześniu, ale nie znam dnia ani godziny Very Happy

Cztery miesiące czekania, zginę chyba : d

a ja zginę przez twój avatar lilyanne. wgapiam się w niego od dobrych 5 minut :D
kurczę, strasznie długo. co ja zrobię w wakacje bez tego serialu ? :( moja siostra też rozpacza.
szczególnie, że damon jest coraz bardziej seksowny .

Wiesz, ja nie mam nic przeciwko takiej śmierci :D Wpatrywać się w Damona, mmm < 3
Owszem, jest, ale trochę zawiódł mnie pod koniec ostatniego odcinka jak rozmawiał z Jeremy'm, taki miękki się zrobił ;d gdzie ironia, gdzie sarkazm?