12 rozdziałów Midnight Sun

O! O! O!
a ja bym też mogła dostać? Prooooszę:)

Z góry dzięki:)

chętnych jest mnóstwo-moja skromna osoba również ale może wkleić to wszystko w wątku zamieszczonym przez Madeline??bo pw będzie sporo do wysłania ??

Szczerze... NIE cieszę się... mimo że przeczytam :P i że nie mogłam się doczekać, to hm... no ale to 12 rozdz. a ile ma być w sumie to nie wiadomo. no i czy są wprowadzone poprawki... ale kit... wybacz SM... ale zbyt mocno kocham Edwarda :P

Te 12 rozdziałów to jest dopiero coś! Przeczytałam i...uważam, że na mojej osobistej liście ulubionych części sagi "Midnight Sun" zajmie pierwsze miejsce.
A na dodatek jeszcze bardziej polubiłam Edwarda, co wydawało mi się wręcz niemożliwe(wtedy byłam w nim zauroczona, a teraz go KOCHAM!).

Dopiero zaczełam czytać 2 rozdział... Boże... jaki on biedny... mimo że to początek... tak samo jak elle... czy to możliwe, że mogę go uwielbiać jeszcze bardziej niż do tej pory??

Jesli mozna to ja tez poprosze^^ Jejku, ale wy jestescie boskie =] Nie bylo mnie tylko 2 miesiace, a tyle sie tu wydarzylo... xD Po prostu szalenstwo: tu BD tu MS...ech, juz dawno nie bylam taka szczesliwa=P

Przepraszam ale muszę prosić o pomoc bo się pogubiłam. Skończyłam rozdział Melody (7rozdz.) czyli 104 strone... No więc... od ktorej strony mam teraz zacząć? Od "Port Angels"? są jakieśstrony które mi cięszko dopasować... Proszę ślicznie o pomoc!

A tak przy okazji, to boska bedzie ta książka... znaczy jest ale nie skończono

Tak czy inaczej.... pliis o pomoc... A może to nie jest koniec rozdziału? Czy to się kończy tak że Edward siedzi w lesie przy tym samym drzewie co Bella, jak poszła się przejść?

Dostępne rozdziały Midnight Sun skończyłam dwa dni temu i jakoś nie miałam czasu by zamieścić swoje spostrzeżenia Wink

Przede wszystkim ta książka mnie oczarowała. Po przeczytaniu czterech tomów "Zmierzchu" większość fanów miała przynajmniej zamglone wyobrażenie emocji targających Edwardem, jego rozterek, pragnień.. Zawsze wydawało mi się, że go rozumiem, przynajmniej znam go lepiej od Belli, więc nie liczyłam, że MS mną wstrząśnie tudzież czymś zaskoczy. Myliłam się. Przede wszystkim w oczy rzuca się intensywność emocji Edwarda. Zazdrość to nie czające się na skraju świadomości uczucie, odrobinę przytłumione przez rozsądek i kalkulacje, ale czysty, dziki gniew oraz wręcz epicka rozpacz. Do tego dochodzi dziewięćdziesiąt lat wyobcowywania się od świata ludzi i niemożność nazwania stanu, w którym się znajduje. Bardzo podoba mi się, że to Alice zwróciła uwagę, iż Edward jest zakochany. Że on sam tak naprawdę nie miał pojęcia co się z nim dzieje. Będąc przy Alice, MS jeszcze bardziej uwydatniło jej charakter - szczególnie to widać w momencie, gdy dziewczyna proponuje, iż wyjedzie z Edwardem (& Jasperem), byle jej brat nie udał się w pełną rozpaczy podróż sam.
Plan zabicia Belli na początku mną wstrząsnął, ale potem doszłam do wniosku, że z psychologicznego punktu widzenia takie zachowanie Jaspera jest w pełni uzasadnione. Sam Edward zauważa, że za postawą Jazza kryją się czyste kalkulacje, instynkty wyostrzone przez wiele lat wojny. Dla niego nie istnieją subtelne gierki, lecz czysta chęć przetrwania.
Rosalie ze swoją zazdrością i egocentryzmem ukazana była już wcześniej. Nowością w tej książce był fragment mówiący o tym, jak Rose "chowała" się pod swoim samochodem, odcinała od całego otaczającego ją świata. Fascynacja samochodami nabiera drugiego dna - nie tylko jako pasja, ale również umiejętność rozpraszania natrętnych myśli poprzez pracę.
Wątek Angeli/Bena mnie zaskoczył, ale przyznam szczerze, że pozytywnie. Od razu rzuca się w oczy jakiej przemianie uległ Edward - z niemogącego zaakceptować swej pozycji w świecie wampira, aż po kogoś, kto powoli zaczyna odnajdywać swoje miejsce i wpływać na jego kształt.
Reasumując - nie mogę się doczekać reszty:)) Szczególnie wyczekuje nocy po wyprawie na polane, gdy Bella mówi przez sen, że kocha Edwarda.
Boje się natomiast, że na MS sobie jeszcze poczekamy dobrze ponad rok :(

Ech... Jestem nowa w te klocki i była bym ogromnie wdzięczna gdyby ktoś napisał do mnie na gg : 7880195 skąd mogłabym dostać (nawet za błaganiem) tłumaczenie tych 12 rozdziałów, gdyż ja jestem noga z angielskiego xp Dziękuję z góry i proszę o szybką informacje!

Nie możesz dostać tych 12 rozdziałów po polsku.
Nie. Ma. Ich. Jeszcze. Przetłumaczonych.

Cytat:

Przepraszam ale muszę prosić o pomoc bo się pogubiłam. Skończyłam rozdział Melody (7rozdz.) czyli 104 strone... No więc... od ktorej strony mam teraz zacząć? Od "Port Angels"? są jakieśstrony które mi cięszko dopasować...

Ogólnie miałam ten sam problem i nie mogłam znaleźć strony 105... Przejrzałam <dośc pobieżnie> cały dokument i nie znalazłam jej. Chyba trzeba ją opuścić, późniejsze też zresztą nie są ponumerowane <tak z 5 chyba> i nie po kolei, ale przynajmniej są... Ale gdyby ktoś biegły znalazł wyjście z tej sytuacji, to też jestem ciekawa, bo to zawsze brak 1 strony z rozmyślaniami Edwarda :D

Na samym dole, czarnym markerem powinnyście mieć ponumerowane strony. Łatwo się w tym odnajdziecie, jak coś jest przesuniętego to tylko o kilka miejsc.

Noorey napisał:

Cytat:

Przepraszam ale muszę prosić o pomoc bo się pogubiłam. Skończyłam rozdział Melody (7rozdz.) czyli 104 strone... No więc... od ktorej strony mam teraz zacząć? Od "Port Angels"? są jakieśstrony które mi cięszko dopasować...

Ogólnie miałam ten sam problem i nie mogłam znaleźć strony 105... Przejrzałam <dośc pobieżnie> cały dokument i nie znalazłam jej. Chyba trzeba ją opuścić, późniejsze też zresztą nie są ponumerowane <tak z 5 chyba> i nie po kolei, ale przynajmniej są... Ale gdyby ktoś biegły znalazł wyjście z tej sytuacji, to też jestem ciekawa, bo to zawsze brak 1 strony z rozmyślaniami Edwarda :D

Tu masz link do MS ze stronami podobno w dobrej kolejności, ale nie sprawdzałam:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ojej, ja też mogłabym prosić o ten drugi rozdział?

Boże!!! Jaka ja jestem opóźniona we wszystkim! Aaaaaa. Niektórzy już od tygodnia mają te rozdziały, a ja się dopiero o nich dowiaduję, co gorsza, nie mogę ich przeczytać. Eh, płakać mi się chce.

Książka jest BOSKA.
Lepsza niż wszystko co było do tej pory. Edward... Alice...

AWWW!

Maddie napisał:

Ojej, ja też mogłabym prosić o ten drugi rozdział?

To jest już przetłumaczony 2 rozdzał ??
Bo ja już się pogubiłam... :D

Cytat:

To jest już przetłumaczony 2 rozdzał ??
Bo ja już się pogubiłam... Very Happy

Z tego co wyczytałam, to dopiero niedługo będzie ukończony, chyba że coś przeoczyłam. :)

Za jakaś godzinę w pierwszym poście tematu 'sun is...'
Pojawi się tłumaczenie 4 rozdziału, a najpóźniej jutro wieczorem
pojawi się tam również tłumaczenie 2 rozdziału.
Trzeci również niebawem.

Pozdrawiam.

super wieści Madeline!! :D :D