FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward - spostrzeżenia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
ulajadczak
Człowiek



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:06, 13 Mar 2009 Powrót do góry

Ja również chcę przeczytac wswzystko. Mnie też strasznie interesuje to co czuł do Nessie i oczywiście to wszystko co czuł przed jej urodzinami, jak ta mała krzywdzi i wyczerpuje Bellę, poza tym tak bardzo chciałabym się dowiedziec co czuł, i jak to czuł kiedy żegnał się z Bellą i opuszczał ją w KwN i to co robił przez ten cały czas i jak bardszo wtedy tęsknił no i oczywiście przełomowy moment jak myślał że Bella popełniła samobójstwo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:57, 13 Mar 2009 Powrót do góry

Dziewczyny nie spojlerujcie!!!!....
To fakt najbardziej chcielibyśmy sie dowiedzieć o odczuciach Edwarda w BD. Jak na razie pozostają domysły... Może autorka opowie Robertowi jak ma grac, co czuł jego bohater, a potem przeleje to na papier...
eyes-of-the-devil
Nowonarodzony



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hmmm ;)

PostWysłany: Pon 19:43, 16 Mar 2009 Powrót do góry

Mam nadzieję, że SM nie wpędzi nas w długotrwałą depresję i dokończy Midnight Sun ;D
A co do dalszych części oczami Edwarda ... niektórzy uważają ,że to będzie monotonne bo wszystkie główne zdażenia pozostaną takie same...ja myślę że Edward odczuwa wszystko inaczej i napewno nie nudziłabym się czytając KwN,Z,BD z tej drugiej strony Wink)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eyes-of-the-devil dnia Pon 19:44, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Alisasi
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 21:16, 16 Mar 2009 Powrót do góry

No tak, nie jest to faktycznie tak nudne jak myslalam... ale jednak niedosyt pozostaje. Jak tego nie dokonczy wsiadam w samolot i osobiscie, z pistoletem przy glowie, zmuszam zeby to skonczyla. Jak zaczela niech skonczy, nie odpuszcze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blairanoid
Wilkołak



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:52, 18 Mar 2009 Powrót do góry

Cytat:
Musial czytac to wczesniej.

Oczywiście, że Rob to czytał. SM dała mu MS, żeby mógł się wczuć w rolę Edwarda, ale 12 rozdziałów wyciekło [jak myślicie? Rob, czy TomStu? xD].

Ale to jest lekki offtop. To jest temat o spostrzeżeniach na temat Edwarda, a nie o tym, czy RPattz czytał MS i co było w filmie.

Spodobało mi się właśnie przedstawienie tych relacji Edward - Cullenowie. Bo w 4 książkach naczytałam się o ExB i strasznie brakuje mi reszty rodziny.
Edward postrzegał siebie jako potwora - ZONK. Gdyby nie było kontynuacji Zmierzchu, to dowiedziałybyśmy się o tym dopiero z MS, a tak już o tym wiemy.
Nie lubił słuchać myśli innych, chociaż ja lubiłam je czytać. Myślę, że to dlatego przychodził na polanę - pobyć w ciszy. Eddy pokazał też swoją wampirzą, mroczną stronę - gdy chciał zabić tych gości z Port Angeles, albo adoratorów Belli.
A najbardziej podoba mi się to, że MS ukazuje Edwarda jako zwykłego mężczyznę. Może i patrzył na cechy Belli, takie jak dobro, odwaga itd., ale też potrafił gapić się na nią, jak zahipnotyzowany, rozmyślając, jak cudownie leży na niej sweterek. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mariolka
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze świata wapmirów

PostWysłany: Śro 16:11, 18 Mar 2009 Powrót do góry

Cóż mnie nie zaskoczyło nic, bo to, że np. jest potworem podkreślał bardzo często w rozmowach z Bellą. Cieszę się, że jego uczucie względem Belli jest tak silne. Jest dojrzały (a jakim można być mając 100 lat? ;]) i chce jak najlepiej. Żałuję jednak tego, że nie chce, aby Bella była wampirzycą, ale jak już napisałam kierują nim same dobre cechy.
Moje zdanie o Edziu nic się nie zmieniło, postrzegałam go jako ideał i dalej go tak postrzegam. Ma facet samokrytykę, chociaż jest tak wspaniały, jak żaden człowiek, a to dobra cecha.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:45, 20 Mar 2009 Powrót do góry

Pomyślcie jak byłoby cudownie gdyby zostały napisane książki opowiadane przez Edwarda do wszystkich części. Moglibyśmy się tyle ciekawych rzeczy dowiedzie, co on myślał, czuł. W każdej z części z sagi są chwile w których zżera nas ciekawość odnośnie jego uczuć i myśli, np. gdy Bella pocałowała Jacoba, gdy się pierwszy raz kochali i ją tak „poturbował”, lub gdy w drugiej części był nieobecny przy Belli. To wręcz byłby szczyt marzeń
eyes-of-the-devil
Nowonarodzony



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hmmm ;)

PostWysłany: Sob 11:01, 21 Mar 2009 Powrót do góry

dokładnie :)) ciekawią mnie prawie te same momenty...
no i w 1 częśc gdy zobaczył ją w sali baletowej całą w krwi...brrr xDD
powtarzam się ;DD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atomówcia
Wilkołak



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślibórz

PostWysłany: Nie 19:19, 22 Mar 2009 Powrót do góry

Ja najbardziej bym chciała przeczytać, co on czuł, kiedy usłyszał myśli Setha - po pocałunku Belli i Jacoba.
Ale jeszcze fajniejsze byłyby dzieje Jacoba i ...
Dobra, bez spoilerów. xDD
Może ktoś nie czytał jeszcze BD - ja nie wytrzymałam i dorwałam ebooka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
est
Wilkołak



Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:15, 23 Mar 2009 Powrót do góry

Lolita napisał:
Pomyślcie jak byłoby cudownie gdyby zostały napisane książki opowiadane przez Edwarda do wszystkich części. Moglibyśmy się tyle ciekawych rzeczy dowiedzie, co on myślał, czuł. W każdej z części z sagi są chwile w których zżera nas ciekawość odnośnie jego uczuć i myśli, np. gdy Bella pocałowała Jacoba, gdy się pierwszy raz kochali i ją tak „poturbował”, lub gdy w drugiej części był nieobecny przy Belli. To wręcz byłby szczyt marzeń


Zgadzam się w 100% :D Druga część była by pewnie fajna- tyle wydarzeń, o których nic nie wiemy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
majetta
Człowiek



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa - Zielony Tarchomin :)

PostWysłany: Pon 20:37, 23 Mar 2009 Powrót do góry

MS to dla mnie niesamowite dopełnienie Zmierchu i możliwość bliższego poznania Edwarda. Chwilami wydawał mi się właśnie takim trochę bufonem, traktującym Bellę jak dziecko. Wiecznie poważny i w ogólne chwilami ''niedostępny''. A tu nagle taka miła niespodzianka:) Polubiłam go jeszcze bardziej. I te emocje, które się w nim tkliły. Jestem bardzo ciekawa jego późniejszych przeżyć, których chyba niestety nie poznany :(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nadiaa
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:43, 23 Mar 2009 Powrót do góry

Z ust mi to wyjełaś.
Poza tym dzięki Edwardowi i jego rozmyślaniach nabrałam większej sympati do.. Belli. ;]
Jego wywody pozwoliły mi spojrzeć na nia z zupełnie innej perspektywy i dostrzeć to co mi umkneło.

Fajnie było zobaczyć, że Edward jest taki troszke zakompleksiony. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eyes-of-the-devil
Nowonarodzony



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hmmm ;)

PostWysłany: Wto 11:07, 24 Mar 2009 Powrót do góry

est napisał:
Lolita napisał:
Pomyślcie jak byłoby cudownie gdyby zostały napisane książki opowiadane przez Edwarda do wszystkich części. Moglibyśmy się tyle ciekawych rzeczy dowiedzie, co on myślał, czuł. W każdej z części z sagi są chwile w których zżera nas ciekawość odnośnie jego uczuć i myśli, np. gdy Bella pocałowała Jacoba, gdy się pierwszy raz kochali i ją tak „poturbował”, lub gdy w drugiej części był nieobecny przy Belli. To wręcz byłby szczyt marzeń


Zgadzam się w 100% :D Druga część była by pewnie fajna- tyle wydarzeń, o których nic nie wiemy.


Pewnie tak :D tylko właściwie nie wiadomo czy SM miałaby jakiś fajny pomysł i czy nie zmieniłaby tego w coś bardzo nudnego...
w końcu przed dość duży okres czasu Edwarda tam nie ma Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PaulinkaCullenxD
Nowonarodzony



Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ChełmxD

PostWysłany: Śro 13:50, 25 Mar 2009 Powrót do góry

Dziwne jest to że on Bellę chce i nie chce
jak czytalam to do siebie gadalam zeby sie szybciej decydowal xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ulajadczak
Człowiek



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:44, 25 Mar 2009 Powrót do góry

PaulinkaCullenxD napisał:

jak czytalam to do siebie gadalam zeby sie szybciej decydowal xD


heh znam ten ból. ja prawie krzyczałam, że jest głupi bo kocha Bellę a tego nie widzi i wogle mój brat to się na mnie patrzył i nie wiedział czy ma się śmiać czy płakać, mruczał tylko:"a niby taka dorosła".

no właśnie!! Tak mnie ten fakt denerwował, że głupek (kochany głupek :D:D) nie zdaje sobie sprawy na początku jak bardzo kocha Belle i że to Alice musiała mu to uświadamiać..... ahhhh....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ksenofaryna
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:12, 25 Mar 2009 Powrót do góry

wczoraj zaczełam czytać i jestem przeszczęśliwa, jest tak jak sobie wyobrażałam. troche irytuje mnie ta zbytnia nadopiekuńczość Edwarda, czasami aż do przesady i brak wiary w siebie, ale tak widocznie ma być :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ulajadczak
Człowiek



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:37, 27 Mar 2009 Powrót do góry

Moze to właśnie na tym polegała jego wyjątkowośc? na tym że nie zdawał sobie sprwy ze swej urody i na tym że brakowało mu wiary w siebie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 15:03, 30 Mar 2009 Powrót do góry

A wiecie co jest najbardziej przerażające? Że taka miłość, jak Edwarda do Belli - wieczna, nieograniczona, powrywające, pełna pośięceń i kosztem siebie - nie istnieje!!! Przynajmniej ja w nią nie wierze:/ Eh... dlaczego ludzie to egoiści?! Czy naprawde trzeba wszystko stracić i żyć ponad stówe, żeby docenić...uczucie?! Naszczęście są jeszcze książki;)
A konkretnie co do MS uważam, że kobiety...cóż nie potrafią całkowicie wniknąć w psychikę mężczyzny (i odwrotnie). Dlatego opis przeżyć chłopaka, ubrany w słowa przez kobietę nie pokrywa się z rzeczywistością... Stephanie napisała poprostu to co każda dziewczyna chciałaby usłyszeć, o czym marzy, czego pragnie:) czy to tak wiele?? ale to uzasadnia zachwyt, jaki budzi przystojny, młody wamp, oferujący kobiecie szczęście;D
ulajadczak
Człowiek



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:11, 30 Mar 2009 Powrót do góry

hmmmm nie do końca się z tobą zgadzam. Bo wiesz to autorka tworzy daną postac, i skoro chciała aby Edward taki był, to takiego stworzyła. Jeśliby chciał go bardziej męskiego, czy coś w tym stylu to napisała by to albo inaczej, albo tak jak widocznie powinno byc według ciebie spytałą by się o radę jkiegoś mężczyzny, który stworzyłby postac edwarda. Przecież nie pierwsza Meyer napisał książkę w której narrator jest pierwszoplanowy i jest przeciwnej płci niż autor danej książki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 16:01, 30 Mar 2009 Powrót do góry

Och ależ nie przeszkadza mi bynajmniej, że autorką ksiązki była kobieta:) Owszem, Edward to była postać jej pracy, miała pełne prawo ukształtować go zgodnie ze swoimi oczekiwaniami:) i naprawde świetnie jej wyszło:) Stwierdzam natomiast fakt, że kobiety i mążczyźni znacznie różnią się psychiką w rzeczywistości:) to tak jakby mózg też miał płeć;D Mayer opisała Edwarda i jego tok myślenia tak, jakby chciała usłyszeć to każda kobieta:P Zakładam, że odczucia "zwykłego" meżczyzny nieco by od tego odbiegały... Mężczyźni są bardziej "cieleśni", a kobiety bardziej "emocjonalne":) ale to oczywiście tylko i wyłącznie moje skromne zdanie:)
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin