Midnight Sun, czyli Zmierzch z punktu widzenia Edwarda

To Edward i Bella są głównymi bohaterami. Seria ma sens tylko z punktu widzenia, któregoś z tej dwójki, bo inaczej większość wydarzeń nie będzie opisana.
Tekst widziany oczami Edwarda to chyba najlepsze uzupełnienie jakie Meyer mogła nam zafundować, mimo, że wydarzenia nie będą już dla nas taka nowością. Ale i tak będzie fajnie przeczytać opisy jego rozmyślań. Mam nadzieję, że nie tylko Stephenie bedzie pilnowała, aby dialogi były identyczne, ważne jest tez, żeby zostały przetłumaczone w ten sam sposób, nawet jeżeli nie jest on najlepszy.

Podobno Stephenie zaczęła pisać MS jeszcze podczas pisania Eclipse tylko robiła to w wolnych chwilach dla przyjemności. Rodziła się w niej potrzeba przedstawienia wszystkiego z punktu widzenia Edwarda. Fakt, że nie zaczęła o tym myśleć tylko żeby coś wydać po ostatniej części sprawia, że mam duże oczekiwania to tej książki :D

A z punktu widzenia Jacoba też bym nie przeżyła...

Nymphea napisał:

Podobno Stephenie zaczęła pisać MS jeszcze podczas pisania Eclipse tylko robiła to w wolnych chwilach dla przyjemności. Rodziła się w niej potrzeba przedstawienia wszystkiego z punktu widzenia Edwarda. Fakt, że nie zaczęła o tym myśleć tylko żeby coś wydać po ostatniej części sprawia, że mam duże oczekiwania to tej książki :D

Tym mnie pocieszyłaś. Nadal jednak jestem na nie Wink

Chociaż oczywiście przeczytam!

Czytałam Midnight Sun, jest świetny, czekam na więcej myśli Edwarda:)

Mysle ze prawie nikt by tego nie przeczytal , z punktu widzenia Jacoba ,malo kto go lubi i sie nim interesuje, nie to co Edwardem i jego tokiem myslenia"Midnight Sun " przeczytalabym wszystkie ksiazki zwiazane z nim i Bella ale nie Jacobem!

Mi ten pomysł sie wydaje wspaniały... to wszystkie jego uczucia względem Belli... ciekawa jestem co o niej myslał na początku i jak potem to podejscie sie zmieniło... jak doszło do tego że zrozumiał że ją kocha ^^ a pozatym przez całą książkę będzie tylko i jedynie Edward Wink

No, to że w końcu zrozumiał, że jest in love i w ogógle love is all around to będzie wspaniał *ah, ah, niedoczekanie*

Ciekawe, w którym momencie rozpocznie się akcja.
Wtedy, kiedy zobaczył ją w stołówce?

Wiecie może, jak tłumaczyć tytuł?

Chyba coś a la "piersze spojrzenie" albo coś takiego

Nat napisał:

ove is all around to będzie wspaniał *ah, ah, niedoczekanie*

Jak tylko pomyślę to robi mi się słabo Wink

Taki opanowany Edward (przynajmniej jak się na niego patrzy z perspektywy trzech części) a tu nagle poznać te wszystkie emocje, które w nim tak naprawdę siedzą :D

Ach...

No to jak się powtrzymywał przed ukoąszeniem Belli, jak uratował ją przed samochodm. Boże, nie, nie, nie mogę o tym myśleć

Nat napisał:

Boże, nie, nie, nie mogę o tym myśleć

Mam dokładnie tak samo Wink

Jestem ciekawa tego napadu na Bellę w Port Angeles, wtedy kiedy Edward ja prosił żeby mu coś opowiedziała by mógł się uspokoić - jak niw wtedy rzucało :D aż mnie skręca.

I interesuje mnie też jego ucieczka na Alaskę po tym jak pierwszy raz spotkał Bellę.

W sumie to wszystko mnie interesuje... Wink

Oh, to Port Angeles! Błagam! Aaaaa *oszalałam* *Karetkę!*

Ja też nie mogę się doczekać, by przeczytać całe MS, ale boję się - tak samo jak koleżanka wcześniej - że Meyer podczas pisania troche je.. spsuje.. Niby to ona Edwarda wykreowała,ale minimalna wpadka i już.. wielki problem..

Meyer nie jest wyśmienitą pisarką, zdarzają jej się wpadki.. i na myśl o zniszczeniu mego idealnego Edwarda aż się boję..

A co wy tak do tego Jacoba negatywnie nastawione? To wszystko Belli wina, że on taki jest. To ona wszystko zaczęła i nie potrafiła skończyć, a potem wielkie fochy na niego strzelała.. :) Jacoh jedynie przez wszystkie części korzystał ze słabego charakteru Belli.
Takie moje zdanie.. jednak osobiście również za nim nie przepadam (bo w Eclipse to już przegiął na całego:))

Apropo Midnight sun... Mam nadzieję, że będą jakieś fragmenty z normalnego życia rodziny wampirów. Ciekawe, czy zdarza im się kłócić jak normalnemu rodzeństwu? I fajne mogłyby być opisy polowań. Ciekawa jestem, jak to będzie wyglądało.

Opis Emmetta w akcji o_O Już się boję :P

Ja bardzo chcę przeczytać MS. Moim zdaniem będzie nawet lepsze od Twilight. Ah, kilka setek kartek opowieści ze strony Edwarda. Lepiej być nie może ;]

Nu ba! Oczywiście, że chcę przeczytać. Chociażby na światlo dzienne wyszło z 10 cześci to już od 3 które wyszły, jestem uzależniona *.*

Co do Port Angeles był;o to wyjaśnione przez Rosalie. Szczerze to się domyślałam, ba! Byłam nawet pewna (Nie wiem czemu...) co oni chcieli zrobić... I dlaczego Edward tak się wkurzył- to też mnie naprowadziło i odgadłam- trudno byłoby nie odgadnąć, było to do przewidzenia, a Rosalie w Eclipse tylko potwierdziła.
Edward się wkurzył, ponieważ chcieli Belle zgwałcić i tyle.
Ale ciekawe jak to będzie jego strony, no... ^^
Ja chyba wybuchnę, sie nie doczekam. Ufff jak dobrze, że najpierw wyjdzie trzeci sezon ZeroNoTsukaimy- już jest tytuł i plakaty są ^^
Potem Clannad, film i BD ^^
Tak więc wszystko praktycznie pod rząd ^^
Ma się to szczęście :D

Cascabel napisał:

Apropo Midnight sun... Mam nadzieję, że będą jakieś fragmenty z normalnego życia rodziny wampirów. Ciekawe, czy zdarza im się kłócić jak normalnemu rodzeństwu? I fajne mogłyby być opisy polowań. Ciekawa jestem, jak to będzie wyglądało.

O tak opisy zachowania rodziny Cullenów wobec siebie, gdy nie ma Belli w pobliżu, też mnie to ciekawi.

No i myślę, że co najmniej jedno polowanie zostanie opisane. A przynajmniej mam nadzieję.