Autor |
Wiadomość |
Rikki
Dobry wampir
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 547 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ezoteryczny Poznań
|
Wysłany:
Sob 13:01, 27 Gru 2008 |
|
Bardzo mi się podoba ten pomysł:) Fajnie jest się dowiedzieć co Edward wtedy czuł, myślał i wogle!!!!
A pro po Jacoba on w 4 części nie jest taki zły. Nawet go tam lubię ( o dziwo)
Mam w domu pierwsze 12 rozdziałów przetłumaczonych na polski mama mi z netu znalazła i wydrukowała.
Nie które sceny są extra, ale czasami jak Edward ma jakieś dylematy to jest strasznie nudne.
Ale ogólnie SUPER! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 6:49, 28 Gru 2008 |
|
tez je mam. d;
a co do Jacoba to niee ! nic mnie do niego nie przekona... moze gdyby byl tylko przyjacielem, ale za to zakochanie go nienawidze (a za wpojenie jeszcze bardziej ! xP) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 1:43, 02 Sty 2009 |
|
A ja lubię Jacoba, chociaż z tą swoją zaborczością jest wkurzający. Nie można jednak zapominać, że Bella też jest winna. W końcu to ona dawała mu nadzieje. Z tym wpojeniem to też nie jego wina, w końcu pradawny odzew natury wilkołaka :P A to też trochę logiczne, w końcu kochał matkę to w kogo innego mógł się wpoić jak nie w córeczkę?
A co do MS to ja wpatrywałam się w monitor. Ledwo co potem widziałam, ale warto było :D |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 1:46, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 1:48, 02 Sty 2009 |
|
tam pradawny odzew... tak sobie tłumaczą zboczenie. xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 2:13, 02 Sty 2009 |
|
Myślę, że faktycznie można to nazwać zboczeniem ale zawodowym :P |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 2:14, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 2:19, 02 Sty 2009 |
|
widzę, że kwestii wilkołaków nie rozwiążemy. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 2:43, 02 Sty 2009 |
|
Raczej nie. Ale jeśli już mówimy o wpojeniu to jestem ciekawa co Edward sobie pomyślał, gdy się o tym dowiedział :D |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Sob 0:30, 03 Sty 2009 |
|
z tego, co pamiętam to był równie wściekły, co Bella początkowo. :D później doje**ł z tym "synem". |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:38, 03 Sty 2009 |
|
Dał mu swoje błogosławieństwo na przyszłość |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:09, 04 Sty 2009 |
|
Ten tekst z tym synem jeż mi nie pasuje do Edwarda...do tej pory nie mogę tego przełknąć Ale też jestem ciekawa co wtedy sobie myślał :) |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:27, 04 Sty 2009 |
|
może się dowiemy, co myślał, jak SM napisze wszystkie części z perspektywy Edwarda. :D błogosławieństwo ?! mam nadzieję, że Rosalie albo KTOKOLWIEK nie dopuści do żadnych kontaktów Renesmee - Jacob. xD :P |
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Śro 22:07, 07 Sty 2009 |
|
Ja bym mogla przeczytac wszystkie czesci od nowa... Tym bardziej ze bylyby one zwiazane z Edwardem, zawsze mi strasznie brakowalo wlasnie jego uczuc i tego co robil gdy nie bylo go z Bella, duzo spraw z pewnoscia by sie wyjasnilo. Nie uwazam zeby bylo to bez sensu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Śro 22:09, 07 Sty 2009 |
|
Oh wszystkie częśći z perspektywy Edwarda to to o czym marze:) Najbardziej ciekawią mnie jego uczucia w drugiej części gdy go nie było przy niej i w ogóle:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Śro 22:27, 07 Sty 2009 |
|
a mnie z czwartej. ^^ |
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Czw 17:58, 08 Sty 2009 |
|
Moze ''Edward'' dodal by cos wiecej na temat miesiaca miodowego.... hmmm... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monika82
Wilkołak
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg/Polska
|
Wysłany:
Czw 21:18, 08 Sty 2009 |
|
Boskie!Tak to słowo napewno do tego pasuje by opisac ta ksizke.Szczerze lepsze niz Zmierzch ach wariowałam czytajac te uczucia targajace jego ciałem ach i jeszcze raz ach.Jedynym minusem
jest to ze za szybko sie skonczyło tzn chciałabym wiedziec jak z jego punktu widzenia wygladała polana i woole cała reszta co sie wydarzyła potem.Naprawde nie miałam pojecia ze to bylo dla niego tak trudne i ciezkie do zwalczenia tzn mowie o uczuciu do Belli.No i oczywiscie jakze mnie intrygujace rozmowy z innymi Cullenami.Poznac ich mysli ,ich punkt widzenia na sprawy ach wspaniale.Moja wyobraznia miała radoche bo czuje sie jakbym w głowie ogladneła film i zyje nim do tej pory. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Czw 21:46, 08 Sty 2009 |
|
Tak książka z perspektywy Edwarda to coś czego było mi potrzeba:) Jak przeczytałam Zmierzch to rzecz jasna już nie odwołalnie kochałam tę postać:* Ale po MS zakochałam się juz do śmierci:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Czw 22:49, 08 Sty 2009 |
|
Martyna napisał: |
Moze ''Edward'' dodal by cos wiecej na temat miesiaca miodowego.... hmmm... |
nieprzyzwoita ? xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 1:41, 09 Sty 2009 |
|
MS jest o wiele lepsze od Zmierzchu.
Wkońcu dobrze zrozumiałam Edwarda,jego uczucia i osobowość.
Podobalo mi się to jak stopniowo zakochiwał się w Belli i ta jego zazdrość *__*.
Dzięki Midnight Sun domyślam się co myśli Edward w następnych częściach.
Rozumiem go teraz doskonale.Każdy giest w Zmierzchu,KWN,Zaćmienu i BD.
Mi wystarczyło dwanaście rozdziałów by go zrozumieć.
Może nie na 100%...
Kiedy pierwszy raz czytałam Zmierzch zupełnie inaczej
odebrałam jego zachowania.
Często gdy od nowa czytam następne części wyobrażam
sobie co sobie myśli Edzio. |
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 6:44, 09 Sty 2009 |
|
Janvier napisał: |
MS jest o wiele lepsze od Zmierzchu.
Podobalo mi się to jak stopniowo zakochiwał się w Belli i ta jego zazdrość *__*.
|
po pierwsze: o tak ! jest lepsze ! :D
po drugie: stopniowo ?! przecież w zaadzie to wystarczyła mu jedna noc... :P |
|
|
|
|
|