Midnight Sun, czyli Zmierzch z punktu widzenia Edwarda

Strasznie mi się spodobało(ms) i szkoda że s.meyer chce nas 'ukarać' xd
Ale dobrze że to wypłynęło do neta Cool

Edward- po prostu booski :P

MS jest swietne. to wszystko opisane z perspektywy Edwarda, jego mysli, mozna przesledzic cala akcje ksiazki, jak on to widzial. i ta scena na lekcji biologii, kiedy siedzial kolo Belli i zastanawial sie nad jej zabiciem... to musialo byc bardzo trudne dla niego

Ja przeczytałam tylko 1 rozdział chodź mam wszystkie 12, wole poczekać na książkę coś mnie hamuję. Pomysł SM jest świetny a co do KWN mogę mieć kilka wątpliwości. Najbardziej to mnie ciekawi Zaćmienie i Przed Świtem. ^^ Ciekawe czy po MS bedzie coś dalej :D oby.

Pomysł dobry, ale moim zdaniem Meyer zanudzi się na śmierć albo będzie miała rozdwojenie jaźni, bo w końcu ile można...

ja bym tam z mila checia przeczytala KwN z perspektywy Edwarda. mam nadzieje ze stephenie wpadnie na taki pomysl. to byloby bardzo ciekawe przesledzic losy Edwarda po tym jak zostawil Belle. co sobie myslal i jak trudne to mu´sialo byc dla niego.

Gość

Nie mogę się doczekać rozmowy na łącę i w domu z punktu Edwada - jak on to wszystko postrzega...

Jak narazie przeczytałam te 12 rozdziałów i muszę przyznać, że podobają mi się bardziej oczami Edwarda niż Belli. I... ogólnie to naprawdę fajny pomysł. Właśnie czytając Zmierzch często zastanawiałam się co takie może Edward myśli o Belli, o sytuacji jakiejś czy ogólnie. Dowiedziałam się nowych rzeczy (np. o tym kolesiu co w Port Angel chciał Bell zgwałcić) :D i w ogóle fajnie było widzieć to wszystko oczami Edwarda, wiedzieć właśnie co myśli i w ogóle. Już się nie mogę doczekać kolejnych rozdziałów xD
Co do KwN to też może być fajny pomysł. Co on tam wyrabiał cały czas, kiedy zaplanował wyjazd, co wtedy przeżywał, co pomyślał jak dowiedział się o śmierci Belli albo jak spotkał ją we Włoszech i w ogóle cały ten czas... ale faktycznie może to być trochę przygnębiająca/ smutna.
No i ciekawe byłoby też Zaćmienie i Przed Świtem w takiej wersji. Może się będzie Mayer nudziło i też napisze :D

KwN, Zaćmieniu i BD z perspektywy Edwarda mówię zdecydowane TAK!!
Genialny pomysł!
Ja osobiście nie mogę się doczekać sceny z domu Edwarda... Bardzo mnie ciekawi co Cullenowie sobie wtedy myśleli, a zwlaszcza Jasper^.^

No ja przeczytałam te 12 rozdziałów i tez mi się chyba bardziej podoba oczami Edwarda niż Belli. To takie świetne uzupełnienie, teraz to wiem co każdy z nich myślał :) Też jestem za tym by inne części też zostały napisane oczami Edzia., bo mam taki niedosyt teraz:). Cóż trzeba czekać aż zostanie wydana 5 część i się okaże co na ten temat myśli S.Meyer :)

No tak mi się tez podoba bardziej oczami Edwarda, ale tak sobie myślę...Gdyby SM najpierw napisała oczami Edwarda ta książka nie zrobiłaby na mnie takiego wrażenia.
Co do rozdziałów, przepisałam sobie wszystkie najlepsze momenty do zeszyciku i mam zawsze przy sobie^^ :D

Na początku uważałam, że to zwykła chęć zarobienia na książce i że nie powinna jej pisac, ale teraz zmieniłam zdanie.
Midnight Sun to takie dobre odgrzewane kotlety. Niby wiemy, co się wydarzy, ale nadal, jak się czyta czuje się napięcie.
A więcej Cullenów i Belli nigdy nie zaszkodzi

Nie wiem jak wy ale ja myślę, że ten cały przeciek 12 rozdz. MS to nie był przypadek. Mi to wygląda na coś ukartowanego. SM udostepniła Robowi i reżyserce rękopis, by ten wiedział jak najlepiej zagrać rolę, ok ale wątpie że to z tej strony wyciekło. To raczej chwyt reklamowy samej autorki, bardzo "poniżej pasa" dla fanów, bo tekst kończy się w najlepszym momencie a Meyer udaje wielce obrażoną i nie wspomina o kończeniu książki. Nie zdziwiłabym się gdyby sie okazało, że całość leży gdzieś w teczce w jej domu a ta czeka na njlepszy moment na wydanie. Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Taka jest moja opinia.

mimo, że mam już MS na kompie, to zagłosowałam przeciw.
książkę i tak przeczytam, ale moim zdaniem to trochę bez sensu opisywać wszystko jeszcze raz, tylko z punktu widzenia Edwarda. pewnie i tak się będę jarać tym wszystkim, ale to tak samo jak czytałam po raz drugi Zmierzch.
natomiast myślę, że fajnie by było gdyby autorka wymyśliła jeszcze ze dwie książki z dalszymi przygodami Belli, Edwarda, Renesmee i ich rodziny. chociaż ostatni rozdział to "I żyli długo i szczęśliwie", więc to już pewnie niemożliwe.
no a teraz biorę się do czytania MS i przekonam sie na własnje skórze czy to był dobry pomysł Wink

Myślę, że Stephenie miała świetny pomysł, bo w końcu możemy się dowiedzieć co czuł Edward kiedy patrzył na Bellę itp. Do tej pory mieliśmy szanse tylko na opisy Belli, które czasem były wkurzające ;p Poza tym Edward jest bardzo uczuciowy i aż się miło czyta jak chłopak opisuje swoje uczucia Wink

też jestem tego samego zdania co scarlett_ , że by mogly być może jeszcze z dwa tomy z przygodami sagi, chociaż nie którzy twierdzą, że to już by bylo nudne, ale spójrzmy na to z innej strony.. np. taki Harry Potter ma tyle części, a swoich fanów nie traci, Zmierzch także dużo zyskal i uważam, że mimo wszytsko dużo osób nadal by czytalo dalsze tomy z chęcią... :P

Wg mnie to było mogła powstać całą seria opisująca wszystko od strony Edwarda, jakoś bardziej do mnie przemawiająjego emocje.... EEEEEEEEEhhhhhhhhhhhhhh POMARZYĆ DOBRA SPRAWA :)

To jest boskie :D a ja nie mogę doczekać się fragmentu, kiedy Edward wysysa jad z krwi Belli, jestem ciekawa jego myśli oraz, tego kiedy Bella rzuca się na łóżku na Edzia :D

oo też jestem ciekawa, w ogóle fajnie by bylo jak by opisany zostal wlaśnie ten rozdzial Kompromis :D

Mnie też intryguje ten moment z łóżkiem.... :)

Miejmy nadzieje, że niedługo się dowiemy ... :) Mnie ciekawi ta sytuacja na łące i w domu Cullenów