Midnight Sun, czyli Zmierzch z punktu widzenia Edwarda

Jestem zdecydowanie za MS! Szkoda, że nie ma więcej rozdziałów. Chociaż na razie doskonale rozumiem SM, że zaprzestała pisanie. Po pierwsze, będąc na jej miejscu też bym się wkurzyła gdyby coś niedokończonego w taki sposób trafiło do czytelników. Po drugie, teraz SM jest na pewno bardzo zajęta współpracą przy kręceniu filmów i po prostu nie ma czasu na pisanie. Te wywiady, promocje książek etc.
A za co lubię MS? Prawdę powiedziawszy narracja Belli często mnie irytowała, z Edwardem jest inaczej. No i w końcu częściej występują wampirki :D

Ja też jestem za.
MS jest bardziej dynamiczne.Więcej w nim emocji.
czytając czuje się rosnące podniecenie...ja w każdym razie miałam takie odczucie.

To był świetny pomysł :)

Mam nadzieję że ulegnie i napisze więcej ;]]
chociaż też jej się nie dziwie, że przestała;//

Ja strasznie czekam na opis sytuacji na polanie ze strony Edwarda, jestem ciekawa jak on to odczuwał .. ;dd

Nie czyta łam jeszcze midnight sun ale myślę że jest to dobry pomysł napisania zmierzchu z punktu widzenia Edwarda bo chciałam wiedzieć co myśli Edward a jeśli ktoś ma pierwsze rozdziały i mógł by przesłać była bym wdzięczna :)

Za, jak najbardziej za :)
Mam nadzieję że wyda tą ksiażkę. To cierpienie jakie mu towarzyszy przy każdym spotkaniu z Bellą... jest niesamowite.

Nat napisał:

O nie tylko nie z punktu Jacoba, tego bym nie przeżyła

Przecież nikt by Ci nie kazał tego czytać.. a uwierz, że jest sporo osób które by chciały, oczywiście raczej nie Zmierzch bo było go tam nie wiele, ale Księżyc w nowiu albo Zaćmienie.. Ja osobiście bardzo bym chciała :) Ale wolałabym żeby napisała jeszcze 5 cz. mogłaby być nawet ostatnią, tylko dlatego, że po tej 4 mam taki niedosyt, ta historia jest nie dokończona.

Chyba każdy ma niedosyt po 4 część ale mogła by napisać chodzi by jeszcze 1 bo ciekawi mnie co się dzieje z Ness :)

Ja jestem za każdą kolejną częścią. Chociaż MS to naprawdę świetna sprawa. Przynajmniej można poznac cały przebieg zdarzeń ze strony Edwarda, a to ciekawe przeżycie Wink

Fajnie byłoby też przeczytac "Księżyc w nowiu" z jego perspektywy.

Ms jest kontynuowane a cześć z polanom też została napisana :) A tak wo gule to ja też jestem za każdą kolejną częściom :0 czytałam też Intruza i mi się tak bardzo nie podobał :)

Po ostatnim tomie czuję niedosyt:) Może MS mi to jakoś wynagrodzi. Chociaż mogłoby wyjść jeszcze kilka tomów sagi:)

Również tak ja Wy jestem za MS!!! :)
Przeczytałam te przetłumaczone rozdziały jednym tchem i dziwnie się człowiek czuje jak kończy czytać te parę rozdziałów i ma świadomość,że ta historia trwa nadal...
Mam nadzieje,że S.M. weźmie się w garść i dokończy pisanie MS!!! :)

Każdy ma takom nadzieje a z tego co czytałam poza MS mają być jeszcze czy książki z cyklu zmierzch ale ta informacja nie jest pewna :) ale fajnie by było :)

Ta książka zapowiada się super:))).Punkt widzenia Edwarda jest cudowny,te 12 rozdziałów pokazują też różne ciekawe sytuacje rodziny Cullenów które Bella nie opisała ponieważ jeszcze przy tym nie była:)Mam nadzieję że Pani Meyer napisze kolejne rozdziały:)MS pochłonełam w 3 h:))))

A wiecie czy coś już wiadomo kiedy ma wyjść MS??? Nie mogę się już doczekać..

Z tego co wiem termin wydania MS nie jest znany. I raczej to zamazana, odległa przyszłość.

Co do tematu:
Oczywiście jestem za, bo jestem ciekawa jak to wszystko widział Ed. I do tego jeszcze czytanie w myślach. Achh /rozmarzenie/
Poza tym piszę jakby własną wersję MS, więc jestem podwójnie ciekawa, czy wystąpi jakaś zbieżność wyobraźni Meyer z moją.
:D

ja też jestem ciekawa reszty a przy okazji w opisie Edwarda nie ma legend wilkołaków co mnie STRASZNIE nudziło tylko (nie jesrem pewna) było o kołysance

a ma ktoś morze 20 rozdziałów po angielsku ???

Bardzo mi się podoba MS szkoda tylko że nie ma napisanych wszystkich rozdziałów. Książka (jeśli można tak nazwać MS) bardzo pozwoliła mi zrozumieć Edwarda. Co nim kierowało. Czekam z niecierpliwością na całość.

Ja także po przeczytaniu tych rozdziałów zrozumiałam głebiej edwarda i jego miłość do Belli.^^

Straszna szkoda, że te fragmenty wyciekły do Internetu. Wolałabym o wiele dłużej czekać, ale na całą książkę, bo to, co do tej pory przeczytałam, tylko zaostrzyło mój apetyt i cała akcja została zawieszona w powietrzu.
Moim zdaniem MS to bardzo dobry pomysł. Pozwala ujrzeć wewnętrzną walkę Edwarda, jego strach, pragnienie, uczucie, którego nie potrafi zrozumieć i przezwyciężyć, troskę o Bellę, a także, jaki stosunek do tego mieli Cullenowie. To daje nam szerszą perspektywę.