Nie będzie Midnight Sun?

On ma to skończyć !<tupie noga> Ej no ! tak nie można ..;( to się odbije na mojej psychice..

SM musi musi musi koniecznie napisać dalsze rodziały Midnight Sun !! Ze mna będzie tak jak z Anahi - jeśli tego nie zrobi moja psychika na tym ucierpi i jeszcze mnie przez histeryzowanie zamkną w psychiatryku :) Wogóle mam nadzieję, że Midnight Sun wyjdzie już niedługo, a nie za rok czy więcej :D Ugh jeśli chodzi o sage Twilight jestem taka niecierpliwa....

Najwyżej zrobimy jej wjazd na chatę, zwiążemy i każemy pisać xD xD
Mam nadzieję że nikt nie ma nic przeciwko rozwiązaniom siłowym...
Ale ona musi to skończyć!!! Laughing

Cytat:

EW: Is Midnight Sun still dead to you, or can you see finishing and publishing it in the future?
STEPHENIE MEYER: It's really complicated, because everyone now is in the driver's seat, where they can make judgment calls. "Well, I think this should happen, I think she should do this." I do not feel alone with the manuscript. And I cannot write when I don't feel alone. So my goal is to go for, like, I don't know, two years without ever hearing the words Midnight Sun. And once I'm pretty sure that everyone's forgotten about it, I think I'll be able to get to the place where I'm alone with it again. Then I'll be able to sneak in and work on it again.

Two years?! Steph are you insane???

no wych*jała nas Smeyer wlasnie czytałam ten wywiad

Juz nie powiem ze cały wywiad jest dziwny...

w sumei jest tyle zdolnych ludzi, my napiszmy jak bysmy to widzieli, W SENSIE POLALĘ , bo z tego co widac, nasze pragnienia nei zostana zaspokojone ( swoja droga dolaczam sie do kolezanek wyzej, jesli nadal bedzie z nami tak grala to fani jej pokażą!)

a wywiad cały gdzie jest i może ktoś potłumaczy dla nieanglojęzycznych?

[link widoczny dla zalogowanych]

Może ktoś przetłumaczy Wink

ja z moimi zdolnosciami wole nie ;P

Cytat:

EW: Is Midnight Sun still dead to you, or can you see finishing and publishing it in the future?
STEPHENIE MEYER: It's really complicated, because everyone now is in the driver's seat, where they can make judgment calls. "Well, I think this should happen, I think she should do this." I do not feel alone with the manuscript. And I cannot write when I don't feel alone. So my goal is to go for, like, I don't know, two years without ever hearing the words Midnight Sun. And once I'm pretty sure that everyone's forgotten about it, I think I'll be able to get to the place where I'm alone with it again. Then I'll be able to sneak in and work on it again.

Niech ją szlag!!!
2 lata!?
Nie czuje sie wystarczająco osamotniona z MS? Co ono se urodziła?
Po prostu ma genialny tok rozumowania. - Poczeka aż wszyscy fani zapomną o MS, wtedy dopiero bedzie dalej pisać, Crying or Very sad

no wymyśliła se nie wiem co :P Jak chce byc sama z MS niech spada do jungle i to pisze!! A nie

Za 2 lata to se może wiecie co :P

carolinca napisał:

no wymyśliła se nie wiem co :P Jak chce byc sama z MS niech spada do jungle i to pisze!! A nie

Za 2 lata to se może wiecie co :P

Karolinko, czyżbyś piła do mojej kolokwialnej formy od "sobie"?? Laughing

Ja lubić kaleczyc polski Laughing

nie bo ja też mówię se i tym irytuję wszystkich Laughing

lol, niby tak nie lubię jak ludzie kaleczą poslki, ale se pisze zawszę ;D Sobie... no prosze Was :P

Ja i tak twierdze, ze ona juz to pisze Laughing

Steph mnie ostatnio zadziwia, bo te jej odpowiedzi w różnych wywiadach wydają się coraz dziwniejsze. Pewnie pisze, tylko sobie sama taką kabałę wykręciła i nie wiem teraz, jak z klasą się z niej wydostać.

Ps też mówię se, moja jedyna słabostka językowa, której nie umiem i nie chcę się pozbywać :P

2 lata?
Ją chyba coś szczypie, swędzi i piecze...

Chyba ją coś ! Ja zwariuje.
Jak sobie uzbieram na bilet lotniczy to do niej pojade i ją zbesztam Laughing

Co ona sobie myśli?

2 lata!!! chyba ja pogielo
no poprostu to jest smieszne
mam nadzieje ze tam USA nie dadza jej zyc i wyda MS

zwariowała po prostu x/. Ja tyle nie wytrzymam :D xP

z Nią jest chyba coś nie tak...2 lata...ja w życiu tyle nie wytzrymam. Jak ona tego tak bardzo chce to możemy być cichutko, nie mówić nic o MS a Ona niech pojedzie chociażby na Antarktyde i to napisze!!!!!!!!!1

Mówię wam, że za pół roku to my będziemy po pas szczęśliwe, bo książka będzie na ukończeniu.
W sierpniu zarzekała się, że nie tknie tego do końca życia.
No a teraz?

ja tam nie wiem co ona w ogóle z tym daje...
najpierw tak, potem nie, a później to nie wiadomo...
myślę, że po prostu zaskoczyła ją ilość napływających petycji :D

Ale... Jak to...?!
Dlaczego... Dlaczego mamy płacić za to że lubimy to co ona pisze.. Ona tego nie rozumie?
Nie docenia tego co piszę?? Uważa, że nam an tym nie zależy?
Czy po prostu chce nas ukarać za to, że czytamy...? Neutral

To jest jednym słowem- nie fair. Wobec Nas, ona jest nie fair..
Tylko dlaczego? Ponieważ poczuła się zraniona? A może oburzona?
Ehh.. Szkoda słów. Neutral

Fakt, faktem, na pewno napiszę to szybciej niż za te dwa lata, ale po co to wszystko, to nie rozumiem.. Rolling Eyes