Nie będzie Midnight Sun?

Ach, tak, wiemy, że czytałeś manuskrypt "Midnight sun", czyli Zmierzchu z punktu widzenia Edwarda. Nie będzie wydany jeszcze przez jakiś czas. Jakieś ciekawostki?

- Bella nigdy nie wie, co dzieje się w głowie Edwarda. Przez całą serię książek ona nigdy tak naprawdę nie wiedziała, kim on jest. W MS odkryjecie, że on wiele przed nią ukrywa, dowiecie się o rzeczach, które on ukrywa. Nawet takie podstawowe rzeczy jak to, że są inne wampiry, które zamierzają ją zabić. Chodzi mi o to, że on kłamie o tym przez bardzo długi czas.

A co Myślicie o tym?? Pocieszające:)

Evest napisał:

Ach, tak, wiemy, że czytałeś manuskrypt "Midnight sun", czyli Zmierzchu z punktu widzenia Edwarda. Nie będzie wydany jeszcze przez jakiś czas. Jakieś ciekawostki?

- Bella nigdy nie wie, co dzieje się w głowie Edwarda. Przez całą serię książek ona nigdy tak naprawdę nie wiedziała, kim on jest. W MS odkryjecie, że on wiele przed nią ukrywa, dowiecie się o rzeczach, które on ukrywa. Nawet takie podstawowe rzeczy jak to, że są inne wampiry, które zamierzają ją zabić. Chodzi mi o to, że on kłamie o tym przez bardzo długi czas.

A co Myślicie o tym?? Pocieszające:)

Jako że Rob przeczytał akurat ten sam fragment MS co my, to obecnie nie jest mądrzejszy od nas Laughing

wspaniale byłoby jakby wydała to do końca 2009r.
a jeśli chodzi o Edwarda, moim zdaniem nie mówił jej niektórych rzeczy aby ją chronić. skończyłam czytać bodajże 8 rozdział ii nie zauważyłam, jeszcze jakiś znaczących kłamstw Edwarda. W sumie Bella też nie zawsze mówiła prawdę lub inaczej - naginała prawdę ale on również. Edward nie mógł czytać jej w myślach więc w tej kwestii to jak dwójka śmiertelników, eh. Wink

A tak się ucieszyłam trudno trzeba czekać:)

Bardzo szkoda, bo właśnie zaczęłam czytać Midnight Sun i strasznie mi się podoba...
Te wszystkie reakcje Edwarda, tak jak on przeżywa to wszytsst
Miła odmiana po 4 częściach w oczach Belli (które tez były genialne)

ja uwielbaim fragment, kiedy po raz pierwszy przychodzi do niej w nocy... kiedy zdaje sobie sprawę, że ją kocha i Nigdy nie przestanie...

najbardziej mnie wkurzyło to, że "opublikowano" a raczej spiratowano 12 rozdziałów... a polana i first kiss jest w 13... tam to byłoby co czytać - jego przeżycia...

ach!

Właśnie.

Midnight Sun skończyło się właśnie przed ich pierwszym pocałunkiem, i sceną na polanie, tak chciałam się dowiedzieć o czym wtedy myślał Edward i porównać to z odczuciami Belli, szkoda, że nie ma więcej rozdziałów!

moze już są, tylko tym razem dobrze ukryte przed "pomocnymi przyjaciółmi" ;p

oby!
a my musimy cierpliwe czekać.. yh.

no niestety nie pozostaje nam nic innego.. ;/

moim zdaniem to dziwne, że opublikowanych zostało 12 rozdziałów, a chyba każdy ze zniecierpliwieniem czeka na 13... hm... cóż, pozostaje cierpliwie czekać, bo SM na pewno wyda Midnight Sun, za duża kasa by jej przeszła koło nosa, a poza tym już połowę przecież napisała, to co za problem dokończyć... ;p

Napisze, napisze... w końcu podobno skrzynka jej pęka od petycji wysyłanych przez fanów na wieśc o zakończeniu pisania.

Ciekawi mnie jednak jak to wyciekło. Kto był taki miły idał taki fajny prezent, tylko chyba obawiał się pecha i nie sięgnął po 13 rozdział bo się bał przeznaczenia ;]

Nawiasem MS jest równie ciekawy jak Zmierzch, dla mnie może bardziej^^ Bo ile można czytac:(...)chciałam, zrobiłam(...) :P

Anglicy nie mają tego problemu, skubane konusy, to ,,,bezpłciowy" język:d

hahaha, pierwszy raz sie spotykam z tym określeniem że to "bezpłciowy" język xD a mali ludzie są fajni ;p ja przykładowo mam tylko 158 cm ;p a aktorka która grała Esme w filmie jest ode mnie tylko o 1 cm wyższa xD

haha. zaiste 'bezpłciowy'. i na pewno cały cykl czyta się lepiej po angielsku. muszę kiedyś przeczytać, w ojczystym języku Stephanie.

to byłoby ciekawe doświadczenie :) warto spróbować zdobyć zmierzch w oryginalnym języku :)

taaak. ale moja biblioteczka powiększyłaby się o 4 nowe książki - a to by była przesada, ze względu, że już je mam. chociaż..

Ja niestety po ang, nic bym nie zrozumiałaXD
Właśnie skończyłam czytać Midnight Sun i....stwierdział, że jest cudny!
Ale rzeczywiście tak mnie to denerwuje bo tylko 1 rozdziałów brakło do pocałunku...
Buuuuuuuu
(chociaż, chyba u Belli pocałunek był w 13 a u Edwarda wypada chyba w 14 chociaz nie wiem jak S.M to napisze...ale po tym rozstaniu pod jej domem to jeszcze był 1 rodział przed pocałunkiem)

eh. tak książka tym bardziej będzie ciekawić. czy to specjalne zagranie? hihi. tego zapewne nigdy się nie dowiemy.

a mnie tam już nie ciekawi Wink

niech meyer sobie strzela focha jeszcze przez sto lat. nie to nie, łaski bez, sama sobie napisałam Laughing

bo kto powiedział, że meyer ma wyłaczność na siedzenie w głowie edka? he he :P
ocho, zaraz ktoś na mnie tu nakrzyczy i powie, że jestem niegodziwa :P

o nie Offco. jaCIe podziwiam i Twój ff tez.
;* nie mówiłam tego, nie?
to mówię teraz.
dzięki Ci za niego.