Nie będzie Midnight Sun?

Chips napisał:

Aha, a powiedzcie mi - jakie to zrządzenie losu, że akurat przed najciekawszym momentem urywek się kończy? Chwyt marketingowy, po prostu x]

Możliwe...chociaż do końca to ja nie wiem...hhhmmm...

innego, logicznego wytłumaczenia nie ma jak tylko że to chwyt reklamowy lub badanie rynku czy książka się przyjmie.....

cytat z Wikipedii; "Meyer mówi, że pomysł na napisanie książki Zmierzchu przyszedł jej do głowy 2 czerwca 2003 roku, czego odpowiednikiem jest rozdział 13 książki. Po napisaniu i poprawieniu powieści, podpisała umowę na trzy książki ze spółką Little, Brown and Company na 750 tys. dolarów. " Czyli,że właściwie o d p o c z ą t k u było to pisanie na zamówienie i dla kasy (ale nie gorszmy się, Mickiewicz tez tak pisał ). Co oczywiście nie znaczy, że to ma być złe. Nie ma się co dziwić, że teraz, kiedy już seria osiągnęła sukces, zwiększyła się kasa... Nie sądzę, że napisze 47 części jak M.Sandemo (ci, co czytali Sagę o Ludziach Lodu będą wiedzieć), ale równie mocno nie sądzę (trochę to nie po polsku, ale trudno...), że na MS się zakończy. Właściwie MS to dobry moment na wytchnienie i zebranie sił. Nie wymyśla z gruntu nic nowego, tylko pokazuje świat oczami Edwarda. W międzyczasie może spokojnie obmyślać kolejne przygody wampirzej rodziny - np. wspomniane przeze mnie wcześniej wątki z Renesme (albo coś równie ekscytującego)

też uważam, że nie zostawi MS w spokoju. Po 1 rozwścieczone rzecze fanów nie wybaczyły by jej tego, a po 2: kto w dzisiejszych czasach nie szuka sposobów na znalezienie kasy- ona znalazła i na pewno to skończy tylko w swoim czasie.

nie zawsze warto wierzyć wikipedii, ale to nie zmienia faktu, że rzeczywiście tak mogła zrobić.. wcale bym sie nie zdziwiła i też jestem za tym, że nie zakończy się ot tak na ms...

wczoraj w szkole (solidnie ztwilightowanej) obiła mi się o uszy plotka jakoby Meyer już kontynuowała pisanie MS. niestety jakoś nie została potwierdzona. słyszał ktoś coś czy fałszywy alarm?

Nie słyszałam nic a nic...
przyjemnie by było gdyby ta informacja okazała się prawdą

nie pozostaje nam nic innego jak tylko śledzić wpisy na oficjalnej stronie S.Meyer.......
bo nie mam jakoś zaufania do "poczty pantoflowej" w takich kwestiach, nie żeby takowa poczta nie była rzeczą przydatną i nie ukrywajmy przyjemna ;p;p

Ja się zgadzam, co do tego chwytu marketingowego.

Dajcie spokój, książka kończy się akurat w najciekawszym momencie, tuż przed kultową polaną.
Oczywiście może to być zwykły przypadkiem, ale jakoś trudno mi w to wierzyć.

ja tez uwazam ze na ms sie nie skonczy. SM przeciez dobrze wie jak kochamy wampirza sage i nie zrobi nam tego. mam nadzieje......

zeby tylko nasza ukochana wampirza saga nie przerodziła sie w wielotomową telenowele.....

Jak czytałam wywiady ze SM to pytali się ją o odczucia ędwarda i innych cłonków rodziny odpowiadała bez namysłu. Mówiła nawet co Alice powiedział Jasper w samolocie, dlaczego Edward i Bella nie odzywali sie w samolocie...jaki z tego wniosek? Ja zgadzam sie z tymi co pisą, że to jedynie badanie rynku. Owszem jest autorką tej sagi ale jej myśli są za nardzo sprecyzowane jak na nie napisaną książke. Ale to tylko moje odczucia.

Na pewno ją napisała:) Musiała:) I na końcu się okaże,że to ona wsadziła te kilka rozdziałów do neta,żeby wybadać rynek czy książka się przyjmie :D hehe Laughing

jak widac sie przyjela :) teraz tylko pozostalo nam czekac na informacje kiedy bedzie mozna ja kupic :)

Oby jak najszybciej bo umrę:)

tymbardziej ze zamieszczone w necie 12 rozdzialow konczy sie w najlepszym miejscu... :(
a po za tym kto nie chcialby poznac mysli Edwarda! :)

Dokładnie:D chyba każdy:D

ja napewno :D

Ja też:P

hmm, możliwość poznania myśli Edwarda czy może być coś bardziej pociągającego i kuszącego :D :P