Nie będzie Midnight Sun?

Wysłany: Śro 18:00, 18 Mar 2009

A ja tam staram się do tego nie podchodzić pesymistycznie i wierzę, że książka powstanie :)
Te 12 rozdziałów, które się ukazały w internecie mogły wyprowadzić z równowagi SM ale z drugiej strony to może być niezła reklama. No bo w sumie akcja urwała się w najbardziej interesującym momęcie kiedy to Eward miał pokazać się Belli w świetle dziennym i teraz rzesza fanów nie może się doczekac tego co będzie dalej i będa chcieli kupić książke. Poprostu teraz Meyer bedzie musiała bardziej uważać na to komu pokazuje swoje pracę...
A nawet jeśli nie zdecyduje się z własnej woli to fani sagi "Twilight" napewno jej tak łatwo nie odpuszczą

Wysłany: Śro 22:32, 18 Mar 2009

A mi się wydaje, że panią Meyer skuszą pieniążki niedługo i jednak to wyda. Mniej więcej jak już wszystkie filmy wyjdą i pieniążki przestaną same wpływać na konto. Poczekamy zobaczymy.

Wysłany: Czw 18:46, 19 Mar 2009

Taak, pani Meyer zależy na pieniążkach tak jak innym - po co miałaby rezygnowac z czegoś, co przynosi jej zyski?
Nadzieję że napisze MS trzeba miec!

Gość

nie rozumiem na co ona czeka... dziwna kobieta... polubiłam ją i mam nadzieję, że się nie zawiodę...

Wysłany: Czw 19:33, 19 Mar 2009

Może chciała zobaczyc czy bedzie zainteresowanie tą książką?
Zresztą może nie jest pewna co do wydawnictwa - nikt jeszcze nie pisał tej samej książki z dwóch perspektyw - nie wiadomo czy ktoś podjąłby się druku.
A tak - ma argumenty - fankom się podoba, piszą nawet petycje żeby skończyła MS, więc jest większe prawdopodobieństwo, że wydawnictwa będą chciały wydac MS.
Ja tak sądzę.

Wysłany: Czw 22:54, 19 Mar 2009

ja tez sadze ze zostalo to wypuszczone specjalnie aby zobaczyc czy bedzie zainteresowanie a ono jest i to duze,teraz w wielu krajach tez jest BD wiec narazie mania nie minela wiec poczekaja na odpowiedni moment i mam nadzieje ze wydadza

Wysłany: Pią 21:47, 20 Mar 2009

Mania na razie nie minęła, ale może minąc...
Ale jak wiadomo - prawdziwe fanki będą zawsze xd

Wysłany: Pią 22:58, 20 Mar 2009

CHCĘ ŻEBY TO WYDAŁA ! :D
Ale myślę , że napisała MS tylko dla siebie.
Chociaż może Laughing

...
Cóż , zawsze pozostaną nieoryginalne zakończenia xD
Ale to nigdy nie to samo ...

Mam kilka uzasadnień.

1. Chwyt Marketingowy.
2. Trzymanie w napięciu , by później zarobić więcej ( Prawdopodobnie

patrz punk 1 xD )
3. Brak chęci , ewentualnie zajęcie się drugą pracą, a tą odłożenie na " półkę "
4. Napisanie dla siebie samej ( ewentualnie , jak niektórzy mówią dla Roba )
5. Inne ... xD Mr. Green

I jak ?
:D

Wysłany: Pią 23:19, 20 Mar 2009

Co do posta Katie_Cat to skłaniam się do 1 i 2 opcji. Gdzieś czytałam (nie pamiętam strony), że początkowo miały być tylko dwa tomy, a nie cztery. To, że napisała 4 książki zamiast dwóch na pewno spowodowane było zainteresowaniem i z pewnością ona jak i wydawnictwo chcieli więcej zarobić (wiadomo ludzka zachłanność). Tak więc myślę, iż wpuścili to specjalnie do internetu, by sprawdzić zainteresowanie i by zrobić więcej szumu wokół sagi. <b>Ale to jest tylko moje skromne zdanie ;P </b>

Wysłany: Sob 9:38, 21 Mar 2009

Możliwe jest też to, że po tym jak dwanaście rozdziałów przeciekło do internetu Meyer postanowiła napisać na stronie, że zawiesiła pisanie książki. Jednak trzeba też wziąć pod uwagę to, że zrobiła to specjalnie, aby już inne rozdziały nie przeciekły.

Wysłany: Sob 9:43, 21 Mar 2009

Dużo czasu minęło od ostatnich informacji na temat MS. Całkiem możliwe, że SM dotrzyma słowa i już nie dokończy historii z punktu widzenia Edwarda...

Wysłany: Sob 11:10, 21 Mar 2009

wela napisał:

Możliwe jest też to, że po tym jak dwanaście rozdziałów przeciekło do internetu Meyer postanowiła napisać na stronie, że zawiesiła pisanie książki. Jednak trzeba też wziąć pod uwagę to, że zrobiła to specjalnie, aby już inne rozdziały nie przeciekły.

Zgadzam się :) i nie sądzę żeby dotrzymała obietnicy bo to że zawiesiła pisanie MS jeszcze bardziej narobiło szumu wokół sagi ;] tym bardziej , że skończyła przed polaną ;D

Wysłany: Sob 19:58, 21 Mar 2009

Dokładnie!!!
Wiecie ile petycji powstalo, aby dokończyla ksiązke i wiecie, że wszyscy o tym mowia co prowadzi do wzrostu reklamy, a co za tym idzie kasy dla autorki i wydawcy... ale to normalne...!!!

Wysłany: Nie 11:26, 22 Mar 2009

mam nadzieje że SM dokończy tą Midnight Sun i niebawem będziemy mogli się nią delektować :)

Wysłany: Nie 13:26, 22 Mar 2009

mi sie wydaje ze skonczy to:) w koncu ma z tego ogromna kupe kasy i rzesze fanow... wydaje mi sie ze powiedziala tak tylko zeby ja wszyscy błagali o dokonczenie ksiazki a ona z łaską odpowie "no o k niech wam bedzie" XD

Wysłany: Nie 21:50, 22 Mar 2009

A ja myślę, że na 100% :P skończy. Pamiętacie jak było z Harrym Potterem? J.K. Rowling miala skończyć pisać całą tę sagę na piątej części, ale zależało na pieniądzach i napisała kolejne części. Więc nie ma co sie stresować, prędzej czy później (lepiej prędzej^^) Stephenie napisze MS. Bo jakby mogła to zrobić dla swoich fanów (przecież każdy chce poczuć emocje Edzia, a nie tylko Belli )? I pieniędzy... :)

Wysłany: Nie 23:37, 22 Mar 2009

Możliwe, że wydawnictwo zmusi SM do skończenia powieści i całkiem możliwe, że MS pojawi się jeszcze zanim skończy się szał filmowy... Książka może pojawić się np. przy okazji ekranizacji "Zaćmienia", krótko przed lub krótko po.

Mam nadzieję, że właśnie tak będzie.
Jak nie SM to możliwe, że właśnie jej wydawca zlituje się nad fanami chętnymi wydać na tą książkę kasę.

Przy okazji filmu seria na pewno ma teraz takie rzesze fanów o jakich SM nawet nie mogła marzyć, gdy zaczynała pisać "Zmierzch". Możliwe, że nasza obrażalska pisarka już teraz czasem wieczorem wyciąga notesik, albo bierze laptopa na kolana i dopisuje kolejne zdania :)

A jeśli chodzi o komercję i Harry'ego Pottera.
No cóż. Cieszmy się, że J.K.R. nie pracuje nad swoją sagą z punktu widzenia Voldemorta.

Gość

A z reszta kto by się nie wkurzył jak by się namęczył nad pisaniem jakiejś swojej pracy i potem się dowiedział, że jest ona opublikowana w internecie ? Z jednej strony rozumiem panią Meyer, a z drugiej dlaczego miała by tego nie dokończyć jak to by był dla niej tylko czysty zysk ? A jak fani byli by zadowoleni, prawda ? :) Ja tam mam cichą nadzieję, że nas nie zawiedzie i kiedyś tam na pewno to dokończy :) Na pewno będzie na to warto poczekać.

Wysłany: Pon 10:31, 23 Mar 2009

ja tam wierzę w to, że Meyer wyda Midnight Sun, zazwyczaj dla pisarza są ważni fani, a dla niej na pewno są i nie zrobi nam takiej przykrości Wink

Wysłany: Pon 18:55, 23 Mar 2009

Mam nadzieję, że Meyer dokończy chociażby pierwszą część. Ale chyba na pozostałe części pisane w perspektywy Edwarda nie ma co liczyć :(

I wcale się jej nie dziwie że narazie ''zawiesiła'' pisanie ''do odwołania'' (albo i nie:( ). I naprawdę chciałabym wierzyć, że przeciek nie był żadnym chwytem marketingowym.
Może do kontynuacji przekonają, ją całe rzesze fanów. Oby!!