FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Stephenie Meyer Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:07, 22 Sie 2009 Powrót do góry

A czy to ma jakieś znaczenie, skoro Meyer właśnie tak to usprawiedliwiła? Niech ten jad nawet uszami i oczami wypływa, skoro autorka właśnie tak sobie zażyczyła, co dla mnie jest kompletnym udziwnieniem i nędznym usprawiedliwieniem. Logiki w tym zero, więc... Cóż, biedna Meyer. Mógł jej inny pomysł przyjść do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Sob 15:49, 22 Sie 2009 Powrót do góry

Jakby kogoś interesowało, jak to dokładnie zdaniem SMeyer jest z tym wampirzym funkcjonowaniem (i rozmnażaniem):

Cytat:
Vampires are physically similar enough to their human origins to pass as humans under some circumstances (like cloudy days). There are many basic differences. They appear to have skin like ours, albeit very fair skin. The skin serves the same general purpose of protecting the body. However, the cells that make up their skin are not pliant like our cells, they are hard and reflective like crystal. A fluid similar to the venom in their mouths works as a lubricant between the cells, which makes movement possible (note: this fluid is very flammable). A fluid similar to the same venom lubricates their eyes so that their eyes can move easily in their sockets. (However, they don't produce tears because tears exist to protect the eye from damage, and nothing is going to be able to scratch a vampire's eye.) The lubricant-venom in the eyes and skin is not able to infect a human the way saliva-venom can. Similarly, throughout the vampire's body are many versions of venom-based fluids that retain a marked resemblance to the fluid that was replaced, and function in much the same way and toward the same purpose. Though there is no venom replacement that works precisely like blood, many of the functions of blood are carried on in some form. Also, the nervous system runs in a slightly different but heightened way. Some involuntary reactions, like breathing, continue (in that specific example because vampires use the scents in the air much more than we do, rather than out of a need for oxygen). Other involuntary reactions, like blinking, don't exist because there is no purpose for them. The normal reactions of arousal are still present in vampires, made possible by venom-related fluids that cause tissues to react similarly as they do to an influx of blood. Like with vampire skin—which looks similar to human skin and has the same basic function—fluids closely related to seminal fluids still exist in male vampires, which carry genetic information and are capable of bonding with a human ovum. This was not a known fact in the vampire world (outside of Joham's personal experimenting) before Nessie, because it's nearly impossible for a vampire to be that near a human and not kill her.


Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, ale kilka osób na twilightsucks już udowadniało, że Meyer prawdopodobnie nigdy nie była zbyt dobra z biologii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BellaMarie13 dnia Nie 16:33, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 17:34, 22 Sie 2009 Powrót do góry

Mary Sue, tak, rzeczywiście mogła wpaść na inny pomysł.
..to nie trzyma się siebie, kompletnie.
matchgirl
Wilkołak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 13:45, 23 Sie 2009 Powrót do góry

Doprawdy. Nie doszukujcie się w smejer logiki, bo tam jej nie ma. Brak. Zero. Ale jeśli tak bardzo chcecie się dogłębnie przyglądać zapłodnieniu belki, chciałabym zauważyć, że ona w trakcie poczęcia renesmee nadal była człowiekiem. A, jak wszyscy wiemy, kobiety zapładnia się spermą, w której są plemniki. ŻYWE plemniki. Nie zapłodnisz człowieka sokiem. Po przytoczeniu tego faktu możemy dojść do pewnych wniosków:
a. nawet jeśli w dziwnym świecie smejer jad zawiera plemniki, są one martwe (według jej niejasnych wypowiedzi dotyczących wampirów i ich wnętrzności, tj. po przemianie w wampira ciało fizycznie umiera, nie rosną włosy, paznokcie, etc.);
b. co oczywiście nie zmienia faktu, że jad NIE MOŻE zawierać plemników;
c. jad z martwymi plemnikami, czy bez plemników nie mógł zapłodnić belki, w takim razie;
d. potwora z loch ness nie powinna istnieć.
Koniec wywodu, koniec logicznego rozumowania.
Teraz możemy zagłębić się w magiczny świat tłajlajt, gdzie kobiety są zapładniane jadem. I gdzie seks z umarłymi jest przyjemny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matchgirl dnia Nie 13:47, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
VampiresStory
Zły wampir



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:06, 26 Sie 2009 Powrót do góry

matchgirl napisał:
Doprawdy. Nie doszukujcie się w smejer logiki, bo tam jej nie ma. Brak. Zero. Ale jeśli tak bardzo chcecie się dogłębnie przyglądać zapłodnieniu belki, chciałabym zauważyć, że ona w trakcie poczęcia renesmee nadal była człowiekiem. A, jak wszyscy wiemy, kobiety zapładnia się spermą, w której są plemniki. ŻYWE plemniki. Nie zapłodnisz człowieka sokiem. Po przytoczeniu tego faktu możemy dojść do pewnych wniosków:
a. nawet jeśli w dziwnym świecie smejer jad zawiera plemniki, są one martwe (według jej niejasnych wypowiedzi dotyczących wampirów i ich wnętrzności, tj. po przemianie w wampira ciało fizycznie umiera, nie rosną włosy, paznokcie, etc.);
b. co oczywiście nie zmienia faktu, że jad NIE MOŻE zawierać plemników;
c. jad z martwymi plemnikami, czy bez plemników nie mógł zapłodnić belki, w takim razie;
d. potwora z loch ness nie powinna istnieć.
Koniec wywodu, koniec logicznego rozumowania.
Teraz możemy zagłębić się w magiczny świat tłajlajt, gdzie kobiety są zapładniane jadem. I gdzie seks z umarłymi jest przyjemny.


Zabiłaś mnie. Ale, nawiązując do pewnej wypowiedzi, że Meyer tak strrrasznie chciała umieścić dziecko wampira: święta prawda. Nie pamiętam wywiadu, w którym powiedziała, że Renesmee wymyśliła chyba jeszcze przed New Moon i wszystko, co napisała, właśnie do takiego finału się sprowadzało.
Dwa. Mogłabym przyjąć, że Edward nie wytwarza spermy. Ale jeśli jad wylatuje każdym otworem jego ciała, to proszę... Przecież on jest w ŚLINIE. W ustach. Tak mi się przynajmniej zdaje, że wampirom nic nie krążyło po krwiobiegu.
Vampires podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. Zapraszamy do ponownego czytania Twilight i życzymy miłego dnia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez VampiresStory dnia Śro 13:06, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Śro 14:15, 26 Sie 2009 Powrót do góry

VampiresStory napisał:
matchgirl napisał:
Doprawdy. Nie doszukujcie się w smejer logiki, bo tam jej nie ma. Brak. Zero. Ale jeśli tak bardzo chcecie się dogłębnie przyglądać zapłodnieniu belki, chciałabym zauważyć, że ona w trakcie poczęcia renesmee nadal była człowiekiem. A, jak wszyscy wiemy, kobiety zapładnia się spermą, w której są plemniki. ŻYWE plemniki. Nie zapłodnisz człowieka sokiem. Po przytoczeniu tego faktu możemy dojść do pewnych wniosków:
a. nawet jeśli w dziwnym świecie smejer jad zawiera plemniki, są one martwe (według jej niejasnych wypowiedzi dotyczących wampirów i ich wnętrzności, tj. po przemianie w wampira ciało fizycznie umiera, nie rosną włosy, paznokcie, etc.);
b. co oczywiście nie zmienia faktu, że jad NIE MOŻE zawierać plemników;
c. jad z martwymi plemnikami, czy bez plemników nie mógł zapłodnić belki, w takim razie;
d. potwora z loch ness nie powinna istnieć.
Koniec wywodu, koniec logicznego rozumowania.
Teraz możemy zagłębić się w magiczny świat tłajlajt, gdzie kobiety są zapładniane jadem. I gdzie seks z umarłymi jest przyjemny.


Zabiłaś mnie. Ale, nawiązując do pewnej wypowiedzi, że Meyer tak strrrasznie chciała umieścić dziecko wampira: święta prawda. Nie pamiętam wywiadu, w którym powiedziała, że Renesmee wymyśliła chyba jeszcze przed New Moon i wszystko, co napisała, właśnie do takiego finału się sprowadzało.
Dwa. Mogłabym przyjąć, że Edward nie wytwarza spermy. Ale jeśli jad wylatuje każdym otworem jego ciała, to proszę... Przecież on jest w ŚLINIE. W ustach. Tak mi się przynajmniej zdaje, że wampirom nic nie krążyło po krwiobiegu.
Vampires podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. Zapraszamy do ponownego czytania Twilight i życzymy miłego dnia.

Jeśli nawet jad miałby nawilżać usta, być spermą, płynami ustrojowymi, itp. (co jest kompletną bzdurą), to czemu Esme w BD płakała bez łez? Czy nie powinien jej z oczu spływać jad? Oj, Smeyer, Smeyer, ale namieszałaś. Idąc takim tokiem rozumowania, to wampiry powinny też sikać jadem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lille
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:47, 27 Sie 2009 Powrót do góry

Jest taki moment kiedy Edward bierze gryza pizzy.... ( w MS - 11 rozdział) - i ma "myśl" - "Wzdrygnąłem się na smą myśl jak później będę musiał się tego pozbyć" - stąd wysnuwam wniosek, że wampirom obca jest jako taka przemiana materii....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emi19
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:20, 27 Sie 2009 Powrót do góry

Pomysł z ciążą Belli od początku nie bardzo mi się podobał, bo miałam wrażenie, że to cudowne pojawienie się małej w fabule to już "o jedną łyżeczkę cukru" za dużo. Bella mimo związku z wampirem niczego nie traci, nie płaci żadnej ceny za to "szczęście", które ją spotkało. Jest z facetem którego kocha, jej rodzina to akceptuje (nawet po jej przemianie), no i może być matką! A przecież nwet w bajkach jest cierpienie! No ale trudno, jakoś przebolałam tę "inwencję twórczą" autorki :) Natomiast nigdy nie doszukiwałam się logiki w Twilight. Z bardzo prostej przyczyny. To po prostu literatura fantasy, a tam wszystko jest mozliwe! Więc nie bardzo rozumiem, całe to zamieszanie z biologiczną stroną zapłodnienia Belli. Zakładając, że ciało Edwarda produkowało ten jad, to nawet jeśli oczywistością jest, że nie miał on plemników, nie da się wykluczyć, że jakiś materiał genetyczny Edwarda zawierał. I jeśli on połączył się z komórką jajową Belli... W książkach wszystko jest możliwe. Przecież Meyerowe wampiry miały 25 par chromosomów, więc może nie powinniśmy tak ślepo powielać ludzkiego schematu powstawania gamet w ich przypadku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 23:54, 27 Sie 2009 Powrót do góry

Gdybym spotkała Stefę kiedyś, to bym ją zapytała, co miała za ocenę z biologii. Bo z reguły człowiek nie ingeruje w sprawy, o których nie ma pojęcia, świadczy to między innymi o tym, że taka osoba nie zgrywa wielkiego, jakby to powiedziała świetna piosenkarka Marika, `Fanfaranfa` (fajne określenie Laughing ).

Poza tym to nie jest fantasy, tylko powieść z elementami fantastycznymi.

Poza tym, czy Tolkien tworząc Śródziemie i cały swój świat nie myślał o detalach? Czy Lewis tworząc Narnię i każdy niuans w tym świecie nie zastanawiał się nad logiką? Czy Paolini, stworzyszwy Alagaesię, miał w nosie, co z nią się stanie? Bo to jest fantastyka i po prostu można wymyślić wszystko? Niektóre rzeczy powinny mieć swoją przyczynę. Powinny mieć krztę logiki.

Cytat:
Tak mi się przynajmniej zdaje, że wampirom nic nie krążyło po krwiobiegu.

To po co się żywili krwią? Laughing
Oni ją trawili, a potem wydalali poprzez stolec i mocz? Czy może ona im, jakimś cudem, wsiąkała?
O tym nie ma nic w książce. A ja żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu, że wampiry wypijają krew, by podtrzymywać swój żywot poprzez krew w żyłach... Wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli się mylę Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Pią 1:15, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Stephenie Meyer Thinks ‘Breaking Dawn’ Should be Filmed as Two Movies
We’ve heard this before – Stephenie Meyer thinks Breaking Dawn should be made into two movies. Above is a more recent short video of Stephenie quickly explaining why. Summit Entertainment has pretty much stated that Breaking Dawn will only be made into one movie. We’ll just have to wait and see, as we haven’t even received anything ‘official’ as of yet!

VIDEO


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
VampiresStory
Zły wampir



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 10:10, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Przecież ich serce nie biło. Jak w takim razie krew mogłaby krążyć? Czyżby siła woli?

No to co, że fatnasy? Wszystko ma swoje granice. Meyer osadziła powieść w naszym świecie, więc jakiś podstawowych faktów mogłaby się trzymać. Na przykład podstawowych wiadomości z dziedziny biologii.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
babka
Wilkołak



Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 13:29, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Mary Sue napisał:
A ja żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu, że wampiry wypijają krew, by podtrzymywać swój żywot poprzez krew w żyłach...

Wampiry nie mogły umrzeć z 'głodu'. Jest o tym mova w książce. Oni pili krew, żeby zagłuszyć swoje pragnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pią 14:35, 28 Sie 2009 Powrót do góry

babka napisał:
Mary Sue napisał:
A ja żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu, że wampiry wypijają krew, by podtrzymywać swój żywot poprzez krew w żyłach...

Wampiry nie mogły umrzeć z 'głodu'. Jest o tym mova w książce. Oni pili krew, żeby zagłuszyć swoje pragnienie.


Eeee...A pragnienie to nie jest przypadkiem wampirza odmiana głodu? I w takim razie, dlaczego w ogóle je odczuwały? Dla człowieka to bodziec od organizmu, że brakuje mu płynu, a w przypadku głodu - pożywienia. To co? Ich gatunek łaknął krwi, żeby się wąpierze nie nudziły i zagospodarowały sobie czas polowaniami?
Czegoś tu nie rozumiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
VampiresStory
Zły wampir



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 14:41, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Nikt nic nie rozumie. Ale "Zmierzch" mówi, że Carlisle wytrwał bez "jedzenia" kilka miesięcy, ponadto wampir nie może umrzeć z głodu.
Ave Stefa i jej własne prawa natury.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistletoe
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 15:15, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Czytając wasze wypowiedzi widzę, jak bardzo to wszystko jest naciągane. Jasne, wiedziałam, ale nie myślałam, że aż tak bardzo :D
Cytat:

O tym nie ma nic w książce. A ja żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu, że wampiry wypijają krew, by podtrzymywać swój żywot poprzez krew w żyłach... Wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli się mylę


Jak ktoś wspomniał, krew krązyć nie może, więc co się z nią dzieje? Kiedyś wysnułam teorię, że wyssana krew po jakimśtam czasie fermentuje się czy coś i powstaje z niej jad :D Chociaż logicznie rzecz borąc, krew powinna zamarznąć po dłuższej obecności w ciele wampira. Może mieli w brzuchach jakies otchłanie, czarne dziury, którymi uciekała ? A może odparowała? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emi19
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:33, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Jak czytam te wszystkie wypowiedzi o "niedociągnięciach" Meyer, to aż się dziwię, że jest ich tyle Wink Może powinnam czytać uważniej... Ale ponieważ to temat nie o krytyce sagi tylko ogólnie o autorce, to moim zdaniem Intruz jest bardziej "przemyślany" i "logiczny". Może dlatego, że nie ma w nim aż tyle wątków. Jak dla mnie Meyer bardziej przyłożyła się do tej książki. Saga była przecież jej debiutem (nawet nie wiem, czym się ona zajmuje oprócz pisania), więc błędów nie mogła uniknąć. Po lekturze Intruza mam wrażnie, że jest lepiej - chociaż mogłam coś przeoczyć, bo czytałam tylko raz. Tak czy inaczej popracowała nad kreacją postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pią 15:33, 28 Sie 2009 Powrót do góry

mistletoe napisał:

Jak ktoś wspomniał, krew krązyć nie może, więc co się z nią dzieje? Kiedyś wysnułam teorię, że wyssana krew po jakimśtam czasie fermentuje się czy coś i powstaje z niej jad


Ale nie zapominaj, że, zdaniem SMeyer, w jadzie znajdują się plemniki...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistletoe
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 15:58, 28 Sie 2009 Powrót do góry

BellaMarie13 napisał:
mistletoe napisał:

Jak ktoś wspomniał, krew krązyć nie może, więc co się z nią dzieje? Kiedyś wysnułam teorię, że wyssana krew po jakimśtam czasie fermentuje się czy coś i powstaje z niej jad


Ale nie zapominaj, że, zdaniem SMeyer, w jadzie znajdują się plemniki...


Ale nie zapominajmy, że wampiry gryzą nie tylko w szyję :D

Cytat:
Saga była przecież jej debiutem (nawet nie wiem, czym się ona zajmuje oprócz pisania), więc błędów nie mogła uniknąć.

Mogła uniknąć błędów. To naprawdę da się zrobić. A jeżeli nawet to droga wolna, mogła narobić błędów w Zmierzchu, a kolejnym częściom dodać więcej logiki : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pią 16:25, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Cytat:
Ale nie zapominajmy, że wampiry gryzą nie tylko w szyję :D


Eeee...Tam to one chyba jednak nie gryzą.... Laughing
Poza tym, nie w tym rzecz. Jakim cudem krew miałaby się przetransmutować w jakikolwiek płyn, zawierający plemniki?
Swoją drogą, chciałabym wiedzieć, co Steph miała w liceum z biologii...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BellaMarie13 dnia Pią 17:03, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Anne Cullen
Wilkołak



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja

PostWysłany: Pią 17:33, 28 Sie 2009 Powrót do góry

Cytat:
Swoją drogą, chciałabym wiedzieć, co Steph miała w liceum z biologii...


O tak, gdyby udzielili nam takich informacji to mogłoby być ciekawie. Nie ma się co zastanawiać, w wampirach Meyer brak jakiejkolwiek logiki. Jedna teoria jaką wysuwa, zaprzecza poprzednim. Ok, dajmy na to, że krew przemienia się w jad( jakimś tam cudem ciała wampirków to potrafią), a ten jad zawiera jakąś część genów danego wampira, co pozwala mu mieć dzieci. Tyle, że skoro wampir nie żyje, to te jego "geny" też powinny być martwe, a co za tym idzie niemogłby Mieć dzieci. No, ale ok. Pomijamy jedno potknięcie, zdarzyło się. Jednak drugie to już przegięcie, a z racji czego Nessie, Reneesmee, czy jak ją tam matka zwała tak szybko rosła? Powinna się raczej rozwijać duuużo wolniej od normalnego dziecka, biorąc pod uwagę to, że jak pisarka sama wyjaśniła, jad zatrzymóje całkowicie rozwój organizmu. Ale, że jest w niej trochę z człowieka to mogłaby sobie rosnąć, tylko wolniej. Zresztą, co ja się będę powtarzać, to już wymieniałyście. I tego wcale nie wyjaśnia to, że jest to powieść z wątkiem fantasty. Autor nie może zaprzeczać własnym słowom, to nie fantastyka, tylko nieprzemyślone działanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin