FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Stephenie Meyer Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:21, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:
Zgadzam się. Właściwie to większość fanów Twilight jest też fanami Pottera. Po prostu każdy musiał się czymś pocieszyć (choć to może nie najodpowiedniejsze słowo), gdy skończyło się wyczekiwanie, gdy poznaliśmy wszystkie tajemnice. Chyba każdy się uzależnił od tych objawów fenomenu Pottera i teraz szuka się czegoś podobnego.


Nawet nie wiesz jak bardzo się z Tobą zgadzam Wink

Jestem przeszczęśliwa, że wpadłam na Twilight po Potterku bo już myślałam, że już mnie nic aż tak nie wciągnie :D

Tylko, że HP i seria Twilight bazują na zupełnie różnych emocjach i dlatego ciężko jest to porównywać.
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pon 17:59, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Nymphea napisał:

Jestem przeszczęśliwa, że wpadłam na Twilight po Potterku bo już myślałam, że już mnie nic aż tak nie wciągnie :D



:D No to możemy sobie ręce uścisnąć.

Żeby nie zbaczać z tematu, to tylko dodam, że jedyną rzeczą, jakiej mi brakowało w pisarstwie Rowling, to właśnie opisy emocji i relacji międzyludzkich, o ile z przyjaźnią i nienawiścią sobie radziła, to w przypadku miłości była to kompletna porażka.
Natomiast Meyer z emocjami radzi sobie mistrzowsko, a ma problemy z budową fabuły, przez co ja od pierwszych stron w KwN i Z wiedziałam odpowiedzi na większość hmm "zagadek".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:07, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:
Natomiast Meyer z emocjami radzi sobie mistrzowsko, a ma problemy z budową fabuły, przez co ja od pierwszych stron w KwN i Z wiedziałam odpowiedzi na większość hmm "zagadek".


A były tam jakieś zagadki ? Wink
Meyer czyta się głównie dla emocji. Czytając KwN czułam jakbym sama się rozpadała od środka. Niesamowite to było :D
Mahi
Wilkołak



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rodem z piekła ^^ nieee...

PostWysłany: Pon 18:11, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:

Żeby nie zbaczać z tematu, to tylko dodam, że jedyną rzeczą, jakiej mi brakowało w pisarstwie Rowling, to właśnie opisy emocji i relacji międzyludzkich, o ile z przyjaźnią i nienawiścią sobie radziła, to w przypadku miłości była to kompletna porażka.


No nie, kropka w kropkę moje zdanie na temat twórczości Rowling.
Ja zaczęłam czytać Pottera w wieku 12 lat i wtedy opisy akcji właściwie mi wystarczały, ale potem (szczególnie przy 6, nie wspominając już o 7 części) tęskniłam za tym, żeby pojawiało się więcej opisów uczuć.
Meyer świetnie radzi sobie z opisem emocji. Nie wiem tylko czy to ona tak je przerysowuje, czy taka też uroda Belli, że przeżywa wszystko bardzo głęboko.l


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pon 18:11, 09 Cze 2008 Powrót do góry

W domyśle miały być... Mimo wszystko jak ktoś pisze książkę, to zwykle po to, żeby czytelnik nie domyślił się wszystkiego od pierwszej strony Wink

Tak, jeśli chodzi o emocje, to nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak emocjonalnie odebrała jakąś książkę. Czytając Zaćmienie, to czułam niemal fizyczny ból w środku - nie wiem, czy zrozumiecie, o co mi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:29, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:
Tak, jeśli chodzi o emocje, to nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak emocjonalnie odebrała jakąś książkę. Czytając Zaćmienie, to czułam niemal fizyczny ból w środku - nie wiem, czy zrozumiecie, o co mi chodzi.


Ściskanie w żołądku i w gardle. Dodatkowo wielki ciężar na klatce piersiowej. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam. Wielki respekt dla SM
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pon 18:36, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Dokładnie. Szczególnie ten ciężar na klatce piersiowej. A na wykładach to analizowałam kolejne sceny szczególnie zapadające w pamięć, a jak znajomi coś do mnie mówili, to niezbyt rozumiałam, o co im chodzi. :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:24, 09 Cze 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:
, a jak znajomi coś do mnie mówili, to niezbyt rozumiałam, o co im chodzi. :P


Ja nawet nie słyszałam jak mi komórka dzwoniła tak odpłynęłam :)

Emocje i dialogi to najmocniejsza strona SM - akcja już troszkę gorzej. Ale jakoś mi to zupełnie nie przeszkadza... *rozmarzona*
Gość







PostWysłany: Czw 15:58, 12 Cze 2008 Powrót do góry

Ja też jak się wczytałam to nic do mnie nie docierało...
a emocje opisuję cuuudownie... jest w tym jednym z najlepszych autorów jakich czytałam ;D
Gość







PostWysłany: Nie 10:00, 22 Cze 2008 Powrót do góry

myślicie ze po 4 cześci Stephenie Meyer bedzie kontynuowac czy 4 częsc bedzie ostatnia?
Lindsay
Zły wampir



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 19:03, 22 Cze 2008 Powrót do góry

Porównywać Stephanie Meyer do Joanne K. Rowling to chyba grzech Wink
Inna fabuła, inny styl pisania, a przede wszystkim emocje. (Przepraszam, że się powtarzam, ale całkowicie zgadzam się z poprzednią rozmową forumowiczek) Na dodatek saga SM to jedyne książki, które "pochłaniam" z taką prędkością. Zmierzch przeczytałam już pięć razy, ale nadal sprawia mi to przyjemność :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolcia955
Gość






PostWysłany: Nie 13:44, 13 Lip 2008 Powrót do góry

dokładnie^^ można by go czytać 10 razy i się nie znudzi :D
po prostu on tak wciąga, że czytając go masz wrażenie jakbyś go czytała po raz pierwszy.
Ja także się zgadzam się z poprzednimi rozmowami forumowiczekk xD
Mahi
Wilkołak



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rodem z piekła ^^ nieee...

PostWysłany: Pon 13:56, 14 Lip 2008 Powrót do góry

Stephenie nazwała część postaci imionami swojego rodzeństwa, prawda?

Tak sobie wchodzę na jej stronkę i chciałabym to wszyyyystko przeczytać. No, tyle że mój angielski mi na to nie pozwala. Uh.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dione
Dobry wampir



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:44, 14 Lip 2008 Powrót do góry

Mahi napisał:
Stephenie nazwała część postaci imionami swojego rodzeństwa, prawda?

Zgadza się :). Seth, Paul i Jacob to jej bracia, a siostry mają na imię Emily i Heidi (czyli wampirzyca z Volterry, brrr). Aha, no i jeszcze jeden z jej synów też ma na imię Seth ;).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dione dnia Pon 21:29, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 11:58, 22 Lip 2008 Powrót do góry

ciekawa jestem czy byli zadowoleni gdy zobaczyli swoje imiona w ksiażce i jak sie dowiedzieli kim są ich imennicy (zwłaszcze interesuje mnie reakcja tej Heidi ^^)
Karolcia955
Gość






PostWysłany: Wto 12:11, 22 Lip 2008 Powrót do góry

;D no tak Heidi :D chciałabym to zobaczyć :D^^
albo Jacoba :D
Gość







PostWysłany: Śro 11:02, 23 Lip 2008 Powrót do góry

heh zgadzam się SM jest świetną pisarką XD jej ksiązki hipnotyzują czytalników zwąłszcza widzać to ponas tu na forum XD Ja nie moge wytrzymać dnia bez przeczytania jakiegoś fajnego momętu z seri :P:P heh ja też podczas czytania książki nie mogłam sie oderwać byłam jakby w transie nic do mnie nie docierało ...
no poza tym że sie rodzice wpieniali bo okurat kupiłam Zaćmienie i chciałam koniecznie przeczytać już zaraz a tu testy mi akurat wypadły i musiałam czytać po kątach hehe :D:D:D XDXD
Gość







PostWysłany: Śro 18:12, 23 Lip 2008 Powrót do góry

ja też cały czas tylko czytać chciałam... a że byłam u babci no to babcia się ciągle wnerwiała... ^^ a tata raz chciał mi książkę przez okno wyrzucić, to było straszne.! brrr...
Karolcia955
Gość






PostWysłany: Śro 22:09, 23 Lip 2008 Powrót do góry

o nie...! książke przez okno? toż byłby skandal!!!
Imagine182
Zły wampir



Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pomysł, że Wam to powiem?

PostWysłany: Czw 13:05, 24 Lip 2008 Powrót do góry

moi to się wkurzają jak chociaż jesteśmy gdzieś poza domem a ja książki nie mam bo nie wzięłam bo nie mogłam czy coś. i komórka w łapce i sie czyta xD bo ja taka zdolna że nawet mam wszystkie 3 części na komórce do poczytania^^
uwielbiam ten rozwój techniki, bo książkę przez głupote moge zapomnieć a komórke mam zawsze przy sobie. czyli jednocześnie cała seria też jest ze mną xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin