|
Autor |
Wiadomość |
Stella
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:27, 01 Paź 2008 |
|
nadia napisał: |
Też się tego obawiałam, że MS może być nudne, (...) |
ty myślałaś że będzie nuudne..
a ja myślałam że MS będzie trudne..
bo jednak Edward (mający 1oo pare lat) mógł mieć trudniejszy tok myślenia..
jakieś trudniejsze słownictwo itp..
oczywiście że myślał inaczej niż bella, tak trzeźwo..
ale myślałam że zaraz sypnie jakimś inglish wyższa półka.. i tłumacząc po polskiemu wyszło by masło maślane (:
Ale było ok.. Słownictwo nie odbiegało od "normalnego"
wszystko zrozumiałe...i ojej.. strasznie mi się Edward podoba..
znaczy nie fizycznie.. bo go nie widziałam..ale jego elegancja osobista..
miooodzio ^^ :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:47, 01 Paź 2008 |
|
jestem bliska granicy wytrzymałości... CZY JEST KTOS KTO TAK JAK JA JESZCZE NIE CZYTAŁ MS? Może jakaś grupa wsparcia czy coś :( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 20:48, 01 Paź 2008 |
|
Wampirku, chyba prawie całe forum to czytało. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:53, 01 Paź 2008 |
|
Ja nie mam silnej woli, więc nawet nie starałam się trzymać z daleka od MS. wiedziałam, że to nie na moje siły...
Przeczytałam i jestem z tego BARDZO zadowolona :D
Tylko teraz chcę jeszcze, jeszcze, jeszcze!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
Martishia
Dobry wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce/Warszawa
|
Wysłany:
Śro 23:38, 01 Paź 2008 |
|
Ej no nie mówcie, że słownictwo nie jest wyraźnie inne, bo jest. Może nawet nie słownictwo, ale styl budowania zdań. Edward konstruuje zdania popiątnie złożone z wtrąceniami i innymi pierdami, które czasami absolutnie się nie dają przetłumaczyć.
Nawiasem mówiąc , z tego miejsca gratuluję Meyer, bo zaserwowała nam już trzy różne narracje, trojga różnych bohaterów, i każdy z nich jest inny, ma swój styl i wyraźnie się czuje kto jest kto. Oklaski. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madlenita
Wilkołak
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany:
Czw 11:14, 02 Paź 2008 |
|
Może zrobimy ankierę, kto jeszcze nei czytał MS? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Stella
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 7:55, 03 Paź 2008 |
|
Nie mówie że nie było inne..
ABSOLUTNIE
było inne i to jak... ale ja myślałam że będzie to trudniejsze do zrozumienia..
(: ^^
PS.. Ahh.. chyba przeczytam MS 2 raz.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 11:48, 03 Paź 2008 |
|
Słownictwo było inne, tak jak i styl narracji. Dużo więcej wtrąceń, zmian tematu, czasami trochę chaotycznych, wynikających pewnie z tego że "wampiry łatwo się rozpraszają". Jednak spodziewałam się czegoś nieco bardziej formalnego... tłumaczyć się dało bez większych problemów. |
|
|
|
|
Martishia
Dobry wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce/Warszawa
|
Wysłany:
Pią 18:45, 03 Paź 2008 |
|
W końcu on nie jest żywcem z innych czasów wyrwany. Przecież obserwował jak świat się zmienia :)
Właśnie podobało mi się bardzo jak Meyer udało się pokazać zgrabnie w MS i trzeciej księdze BD jak wampiry inaczej widzą świat i myślą. Aż się czuje tą gonitwę myśli. Szczerze mówiąc bałam się, że nie bedzie tego umiała zobrazować w tak wiarygodny sposób. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kyou
Człowiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:10, 03 Paź 2008 |
|
wampirek napisał: |
jestem bliska granicy wytrzymałości... CZY JEST KTOS KTO TAK JAK JA JESZCZE NIE CZYTAŁ MS? Może jakaś grupa wsparcia czy coś :( |
ja jeszcze nie czytałam, ale głównie z braku czasu.
jednak moja silna wola jest na granicy wytrzymałości i coś czuje, że na weekendzie nie wytrzymam i przeczytam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:46, 03 Paź 2008 |
|
Nie no moze powiem cos megasnie beznadziejnego, ale MS jest o wiele , wiele, wiele bardziej ciekawe... kiedy jest widziane, oczyma Edwarda. Jest wiecej rozdzialow MS chociazby po angielsku ?? :) |
|
|
|
|
talia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 962 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:14, 03 Paź 2008 |
|
Nie, wyleciało w przestrzeń tylko 12, a SM zaprzestała pisania (przynajmniej tak twierdzi...) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Judytka
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:16, 03 Paź 2008 |
|
Kyou napisał: |
wampirek napisał: |
jestem bliska granicy wytrzymałości... CZY JEST KTOS KTO TAK JAK JA JESZCZE NIE CZYTAŁ MS? Może jakaś grupa wsparcia czy coś :( |
ja jeszcze nie czytałam, ale głównie z braku czasu.
jednak moja silna wola jest na granicy wytrzymałości i coś czuje, że na weekendzie nie wytrzymam i przeczytam. |
Ja przeczytałam narazie tylko 7 rozdziałów :( - tak mało rownież z powodu braku czasu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Judytka dnia Pią 20:23, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:22, 03 Paź 2008 |
|
poddałam się ...
nie dam rady ...
zabieram się ...
za czytanie ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:31, 03 Paź 2008 |
|
wampirek napisał: |
poddałam się ...
nie dam rady ...
zabieram się ...
za czytanie ... |
No to bardo ci wspolczuje... ja mimo, ze przeczytalam to strasznie zaluje. Bo teraz nic mi juz nie pozostalo... MS jest inny, wyjatkowy, ale jego wada jest urwany 12 rozdzial. Ohhh jak ja nienawidze tego komercjalnego swiata. Czy ona nie powinna byc zadowolona, ze ludzie lgna tak do jej ksiazek, a nie obrazac sie za "maly" wyciek :D ^^ |
|
|
|
|
Like Esme
Wilkołak
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 135 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca, gdzie wolą Kinderbueno od Jacoba :)
|
Wysłany:
Pią 23:50, 03 Paź 2008 |
|
wampirek napisał: |
poddałam się ...
nie dam rady ...
zabieram się ...
za czytanie ... |
Wampirku, jesteśmy z Tobą! <podaje chusteczki>
Grupę wsparcia to trzeba zorganizować dla wszystkich biedotek, które już przeczytały MS, buuuu.....
Ja wiem, że to zakrawa na obsesję, ale najpyszniej było czytac każducieńki rozdział MS najpierw w oryginale- potem wg milili- potem wg naszych-dzielnych-i-cholernie-zdolnych-tłumaczek...To zawsze dłużej, inaczej, pełniej.
Ja cholernie rozumiem Edwarda z tą elektrycznością między nim a Bellą, na lekcji biologii z filmem. Mam tak czytając Sagę, najmocniej MS najsłabiej BD...
Myśli , odczucia Edwarda są odwrotnie proporcjonalne do postrzegania jego z zewnątrz- myślisz- " ale zimny i opanowany facet" a tu wulkany, gejzery, oko cylkonu, szalejące- dzikie- ognie, i inne tornada
Meyer, rusz cholerny tyłek i pisz resztę, bo jak się Szanowne Forum wkurzy, to Ci nawet Carlisle nie pomoże!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 0:12, 04 Paź 2008 |
|
właśnie skończyłam czytać 4 rozdział wizje, strasznie mnie rozczuliła Alice z jej wizją przyjaźni z Bellą.
Jest pierwsza w nocy, przede mną jeszcze 200 stron, w życiu nie czytałam żadnej książki nawet BD tak wolno jak tą...
Ponad dwie godziny 100 stron, normalnie miałabym skończoną całą książkę, a tu delektuje się każdym wyrazem...
Nie jestem wstanie opisać...nie potrafię sobie wyobrazić jak w tak cudowny sposób można napisać taką powieść...jestem pod wielkim wrażeniem talentu Meyer...
Edward...ach...ta jego męka, ta rozterka...ta rozpacz, gdy zobaczył Bellę jako wampira... i ten sposób zrozumienia, kiedy Alice mówi mu, że on już ją kocha...jakby niedowierzająco ale za razem z taką nadzieją patrzył w jej wizje...
A wypadek? wiele razy czytałam Zmierzch i widzę go od strony Belli a teraz jest to tak jakby wreszcie wskoczyły na swoje miejsce pewne elementy układanki, wreszcie widzę całość...
Nudne? Czy ja kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić, że czytanie tej samej książki ale ze strony innego bohatera może być nudne?
To porażające, ręce mi drżą, poliki płoną czerwienią, oczy błyszczą, serce bije jak szalone a ja siedzę przed laptopem i czytam...to prawie, że nienormalne...
Chcę więcej...wiedziałam ze tak będzie...to dlatego tak długo broniłam się przed rozpoczęciem czytania...jestem jak Edward, który bezskutecznie bronił się przed znajomością z Bellą, oboje z góry skazani na przegraną...
Dziś już nic nie przeczytam, nie dam rady, jutro w nocy, kiedy wszyscy zasną wrócą do Forks, do Edwarda i Belli, by znów poczuć się jak dziewczynka w krainie Oz, jak dziecko tuż przed otwarciem prezentu, jak zakochana dziewczyna...jak...
Boziu przecież to tylko książka!!!! A ja znów w obłędzie, znów nie mogę myśleć o niczym innym... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wampirek dnia Sob 0:15, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 0:25, 04 Paź 2008 |
|
Nienawidze Meyer ona robi z nas masochistki. Jak tak mozna ? Ja sie naprawde wkurze, od calego popolodnika nie mam co czytac, siedze na forum, na youtube i studiuje wszystko co zwiazane z Bella i Edkiem. Popadam w paranoje. Co jej kurde szkodzi skonczyc ta ksiazke i pisac reszte sagi oczyma Edwarda ?? zarobi tyle kasy, tyle fanow zadowoli. Kurcze wyjdzie obu stronom na dobre, a jak skonczy Edzia moge czytac to nawet oczyma Alice.... kurde wkurza mnie ten "KONIEC" .... |
|
|
|
|
Kyou
Człowiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:38, 04 Paź 2008 |
|
szczerze mówiąc, teraz kiedy przeczytałam 5 rozdziałów mam mieszane uczucia.. jednocześnie cieszę się, że mogę się nareszcie dowiedzieć czemu Edward postępował tak a nie inaczej, ale z drugiej już wolałam kiedy był dla mnie tajemnicą, bo to nadawało mu w pewnym sensie jeszcze więcej uroku(o ile to w ogóle możliwe). może to jednak dobrze, że Meyer nie zamierza kontynuować ms.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Sob 12:52, 04 Paź 2008 |
|
Ja mam coś takiego,m że jak czytam to chcę być wszechwiedząca, nie lubie tajemnic w książce, bo mam coś takiego, że wydaje mi się w pewnym momencie że tylko JA jestem obok tych bohaterów dziwna jestem, ale takie fiu bździu :D
A MS to cudowna historia o jednym bohaterze: uczuciu Emocjach mu towarzyszących, historia jednej miłości w dwóch wydaniach. Walki między swoją naturą, a czymś ponad. Dopiero w MS będzie można dojść do sensu słów "i tak lew zakochal się w jagnięciu". [mam nadzieje].
Nie wiem, może to prze to, ze czytałam w oryginale, a może to Meyer dorosła do napisania takiej książki, ale to jest cudo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|