Autor |
Wiadomość |
talia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 962 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:03, 04 Paź 2008 |
|
Tak, dla mnie MS jest napisane bardziej "dorośle". Nie jest już opisywane przez 17-latkę, tylko kogoś starszego i szczerze mówiąc to mi się o wiele bardziej podoba. Edward jest bardziej skomplikowany od Belli, co powoduje, że jak dla mnie, książka staje się ciekawsza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:03, 04 Paź 2008 |
|
[quote="Like Esme"]
wampirek napisał: |
Meyer, rusz cholerny tyłek i pisz resztę, bo jak się Szanowne Forum wkurzy, to Ci nawet Carlisle nie pomoże!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Jeśli nie napisze to zgłaszam się na ochotnika by jej coś zrobić |
|
|
|
|
Like Esme
Wilkołak
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 135 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca, gdzie wolą Kinderbueno od Jacoba :)
|
Wysłany:
Sob 21:30, 04 Paź 2008 |
|
Dzięki, Patka, będę miała na uwadze Zawsze kochałam farmakologię a pomysłów mi nie brakuje- drżyj, Steph
Tak,...MS jest jak wisienka na torcie- odpowiedzi na wszystkie nasze wątpliwości...Rzeczywiście, czyta się to jak ambrozję, takie całkowite dopełnienie Zmierzchu- wiem, to banały, ale i szczera prawda...<jezu, już po "edkowemu" gadam>
Każda z nas przeżywała to samo- a teraz kolej na Wampirka- te emocje, pozostawiające Cię bez oddechu, wzruszenie- kiedy Edward zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie uciec przez przeznaczeniem- zakochaniem się w Belli. Jego powolne poddanie się uczuciu- tak wszechmocnemu, że niemożliwemu do odczuwania. Wreszcie odkrycie zazdrości i pożądania- wszystkie tak bardzo ludzkie uczucia u wampira , który siebie postrzegał jako martwego. A napisane przez mistrzynię manipulacji naszymi emocjami- zdaję sobie z tego sprawę, ale i tak kocham tę książkę, każdą stronę i każde zdanie...
Wiem,że to obsesja i nie chcę się wyleczyć
Wampirku, to cudowne co przeżywasz- ja oddałabym nerkę, by móc przeżyć jeszcze raz takie PIERWSZE czytanie MS. Jestem z Tobą duszą i ciałem....<3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Sob 21:46, 04 Paź 2008 |
|
Cytat: |
Wampirku, to cudowne co przeżywasz- ja oddałabym nerkę, by móc przeżyć jeszcze raz takie PIERWSZE czytanie MS. Jestem z Tobą duszą i ciałem....<3 |
Zawsze jest nadzieja, że będziemy miały tę okazję, Like Esme. :)
Wyobraź sobie teraz, że po raz pierwszy czytasz polanę oczami Edwarda...
Ja bym się chyba poryczała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:13, 04 Paź 2008 |
|
Chyba?! ja już mam łzy w oczach!
Ręce mi się trzęsą i chyba zaraz naprawdę się poryczę.
Jeżeli SM nie wyda MS, to nie wiem co zrobię, przecież ja tego nie przeżyję |
|
|
|
|
Stella
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:38, 04 Paź 2008 |
|
Więc ja dołączam do grona..
Czy wy też czujecie takie dziwne uczucie jak zobaczycie gdzieś napisane: Midnight Sun..?
Ja po prostu dostaje drgawek..
I czuje dziurę w brzuchu, bo..
Wiem że ona nie wyda na razie tej książki..
I co ja mam zrobić z tymi 12 rozdziałami...
Ile razy mam je jeszcze czytać ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Sob 22:45, 04 Paź 2008 |
|
Ona to na pewno skończy.
Musi skończyć.
Gdyby tego nie zrobiła, to byłaby, za przeproszeniem, durna.
Tak jak dziewczyny wyżej, wcale nie zdziwiłabym się, gdyby MS było już tak naprawdę skończone... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:47, 04 Paź 2008 |
|
Ja mam takie uczucia zawsze kiedy zobaczę cokolwiek przypominającego mi Twilight.
Wolę nie myśleć co się ze mną stanie, jeżeli SM nie ulegnie.
Do tej pory nie miałam wątpliwości, że MS będzie wydane, ale teraz... |
|
|
|
|
Stella
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:49, 04 Paź 2008 |
|
Ja też myślę że jest skończone..
Ale ona nie wyda tego za miesiąc za dwa...
Co najwyżej za rok..
A zanim do Polski trafi..
(to ja już wolę nie myśleć ;/ )
Muszę nacieszyć się tymi rozdziałami co są..
FOCH ^^ xD taaa :mina obrażonego dziecka:
:albo kota co myśli że jest tygrysem: xD ;p
(tak w ogóle świetnie przetłumaczone) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:13, 05 Paź 2008 |
|
szczerze, to ja mam wrazenie, ze ona to pisala rownolegle ze zmierzchem, a w kazdym razie niewiele po
bo w zmierzchu jest mnostwo szczegolikow, ktore przy pierwszym czytaniu wydawaly mi sie niepotrzebne
np co kogo obchodzi, ze okno u Belli latwo sie otwiera pomimo nieuzywania?
szczegol nic nie wnoszacy do fabuly, obrazu postaci, nienawiazujacy do niczego
a po lekturze MS juz wiem, dlaczego znalazl sie jednak w Zmierzchu
zreszta w ogole fajnie sie czytalo Zmierzch znajac MS - usmiechalam sie w zupelnie innych momentach niz za pierwszym razem :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Nie 11:57, 05 Paź 2008 |
|
Zgadzam się :P np. w momencie jak Bella nie wie, że Edward ją ogląda, albo to sławetne Edmund przez sen, dopiero po przeczytaniu 2 raz Zmierzchu doszłam do tego, ze jej chodziło o Edmunda z książki Austen |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:39, 05 Paź 2008 |
|
Niee jak ona MS jus skonczyla na tym nieszczesnym 12 rozdziale ja tam pojade i nie wiem co zrobie.... a gdzie laka ?? a gdzie pierwszy pocalunek ? nienawidze jej .... |
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:55, 05 Paź 2008 |
|
ukos napisał: |
szczerze, to ja mam wrazenie, ze ona to pisala rownolegle ze zmierzchem, a w kazdym razie niewiele po
bo w zmierzchu jest mnostwo szczegolikow, ktore przy pierwszym czytaniu wydawaly mi sie niepotrzebne
np co kogo obchodzi, ze okno u Belli latwo sie otwiera pomimo nieuzywania?
szczegol nic nie wnoszacy do fabuly, obrazu postaci, nienawiazujacy do niczego
a po lekturze MS juz wiem, dlaczego znalazl sie jednak w Zmierzchu
zreszta w ogole fajnie sie czytalo Zmierzch znajac MS - usmiechalam sie w zupelnie innych momentach niz za pierwszym razem :) |
a mnie się to okno podobało, bo jak otworzyła je i zauważyła ze nie skrzypi to ja już wiedziałam ze tu coś z Edwardem jest wspólnego i to mnie rozczuliło, ja lubię znać takie szczegóły, wtedy to wszystko mogę sobie tak plastycznie wyobrazić, dla mnie właśnie takie szczegóły budują tło |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:56, 05 Paź 2008 |
|
Ja też lubię takie szczególiki. Nie sądzę, żeby pisała to bezpośrednio po Zmierzchu, bo opisywanie dwa razy tego samego w tym samym czasie jest nudne i męczące. Ale na pewno miała sporo szkiców Edwarda i gdzieś tam po głowie chodziły jej uzasadnienia niektórych drobiazgów ze Zmierzchu.
W ogóle dyskusja "niech ona to wyda" staje się powoli nieco jałowa... ;-) |
|
|
|
|
magda
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:24, 05 Paź 2008 |
|
hey
może mi ktoś wysłać midnight sun na [link widoczny dla zalogowanych]
z góry dziękuje :** |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
talia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 962 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:27, 05 Paź 2008 |
|
Kochana, rozejrzyj się trochę dookoła.
Na samym początku tego tematu masz do ściągniecia wszytkie przetłuamczone rozdziały.
Powodzenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
magda
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:31, 05 Paź 2008 |
|
aaaa...!!! ale jestem rozkojarzona!!!
już doszłam do tego jak je otworzyć :PP
ale i tak thx |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
matraska
Człowiek
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 10:08, 07 Paź 2008 |
|
mnie wkurzyło to, że ten 12 rozdział skończył się w tak ciekawym momencie. No weźcie tak się powstrzymywałam, żeby nie zobaczyć jak się kończy, a tutaj bach koniec przed najlepszą sceną!
a tak chciałam wiedzieć co Edward myśli kiedy Bella po raz pierwszy zobaczyła go z rozpiętą koszulą :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bells <3 Edward
Człowiek
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 11:28, 07 Paź 2008 |
|
Tak, Midnight Sun wiele wyjaśnia. Zapamiętałam jeden z wielu momentów kiedy Edward pierwszy raz usiadł z Bellą na stołówce. Kiedy ona mówi: Czyli w normalnym języku zostajemy przyjaciółmi? Przyjaciółmi...powtórzył. Ona wtedy myślała że to widocznie za duże słowo dla niego. A on? Że to dla niego za mało. Bardzo podobają mi się takie sytuacje. Jeżeli ktokolwiek cokolwiek by wiedział o kontynuacji MS to bardzo proszę żeby pisał :) Pozdrawiam Serdecznie :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 20:23, 07 Paź 2008 |
|
Nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę (ja czuję się z deczka głupio), ale właśnie popłakałam się czytając Wasze posty. To, że boję się o MS to jedna sprawa, ale fajnie, że są osoby, które myślą podobnie do mnie :D |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:50, 07 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|