|
Autor |
Wiadomość |
k8ella
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod spojrzenia towarzysza Belikova
|
Wysłany:
Nie 18:36, 25 Kwi 2010 |
|
Tak, tak. To właśnie ja. Nie wiem, czy oprócz tego wiersza coś jeszcze napiszę, ale ten od dwóch miesięcy chodzi mi po głowie. Proszę
Po drugiej stronie
a gdy już będziesz
po drugiej stronie lustra
gdy ławka przed Twym domem
będzie pusta
ktoś szeptem uroni łzę
wspominając kobietę
matkę i kochankę
śpiewaną nocą kołysankę
i ciepły dotyk dłoni Twej
a Ty spokojnie
spojrzysz na nas
i szepniesz cicho
byłam kochana |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez k8ella dnia Czw 21:17, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 12 razy
|
|
|
|
|
|
Dzwoneczek
Moderator
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 231 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 18:54, 25 Kwi 2010 |
|
Bardzo mi się podoba. Trafia w mój obecny nastrój. Podoba mi się lekkość tego wiersza, pomimo tego, że mówi o śmierci, płynące z niego ciepło i pozytywna wymowa.
Forma jest również zgrabna, ładny, muzyczny rytm.
I taka łagodna melancholia...
Chciałabym w ten sposób móc myśleć o śmierci. I przestać się jej obawiać.
Pozdrawiam,
Dzwoneczek |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Nie 18:58, 25 Kwi 2010 |
|
Kasiu, nie wiem. I zaczynanie komentarza od takiego zdania właściwie nie mówi, że będzie on pozytywny. Komentowanie wierszy to moja najsłabsza strona ponieważ powiązana jest z głębszym myśleniem i próbą interpretacji. Ja się czuję dziwnie po przeczytaniu tego wiersza. Mam nadzieje, że jest pisany pod wpływem uczuć ale nie do końca wynikających z własnych przeżyć. Po przeczytaniu tych paru słów, dobrze ze sobą zestawionych przywołał mi się obraz kobiety. Kobiety z ukazanym upływem czasu na twarzy. Babci w drewnianym domku z kotem na kolanach, ubranej w fartuch umazany powidłami. Zawsze jak patrzymy na dziadków (ja już nie mam żadnych, więc będę próbowała pisać z pamięci) , na babcię na dziadka : widzimy ich starość, widzimy te powolne ruchy i sztuczne szczęki. A przecież oni też mieli swoje życie i swoje szaleństwa, dancingi i pocałunki. Młodość. A na dziadków patrzymy jakby urodzili się staruszkami.
Ojej, tyle od mojej osoby.
Uskrzydlona, beznadziejnie kiepska w interpretacji. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Pernix
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 208 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera
|
Wysłany:
Nie 19:26, 25 Kwi 2010 |
|
Ja chyba wiem, dlaczego powstał ten wiersz, o kim mówi i komu jest złożony w hołdzie niczym pomnik.
Nie chcę go tutaj za bardzo rozkładać na czynniki pierwsze, bo wyczuwa się jego bardzo intymny charakter i na pewno jest istotny dla Ciebie jako autorki utwór.
Moim zdaniem spełnia swą rolę idealnie.
Jest refleksyjny, o miłości i pamięci. Bohaterka kochała i była kochana, nadal jest kochana i ta świadomość tam z tej drugiej strony lustra jest dla niej miłym uczuciem. Sądzę, że zaświaty mogą istnieć, a przynajmniej my lepiej się czujemy z myślą , że coś tam po śmierci nas spotka.
Bardzo trafnie i lirycznie ujęłaś temat. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Nie 20:05, 25 Kwi 2010 |
|
Krótki, ale to nie znaczy, że zły. W tym przypadku, wręcz przeciwnie!
Podobają mi się te rymy, wiersz ogólnie jest taki subtelny, gładki, że tak nazwę, bez potknięć chyba...
Cóż... nie jestem pewna tego określenia, ale je zapodam. Utwór był melodyjny. Taką falą to czytałam, w ogóle płynęłam.
Bardzo pozytywnie. Podoba mi się, naprawdę ładnie.
Do następnego, życzę weny,
Zua. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Larissa
Wilkołak
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z dwóch miast: Piaseczno [PL] i Zohor [SK]
|
Wysłany:
Nie 20:31, 25 Kwi 2010 |
|
No więc... tak.
Wiersz naprawdę mi się spodobał. Lubię rymy, bo kiedy są,
łatwiej i szybciej mi się czyta wiersz (choć nie mam pojęcia, dlaczego ).
Cytat: |
Utwór był melodyjny. |
Tak, właśnie, zgadzam się ze zuą_15.
Wiersz jest taki... smutny. Lubię smutne wiersze, ogólnie lubię wszystkie
smutne opowiadania, wiersze, nawet obrazy.
Wybacz, ale więcej z siebie nie wycisnę. Trudno jest mi komentować wiersze,
może dlatego, że wolę prozę.
Pozdrawiam i życzę weny,
Larissa |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Larissa dnia Nie 20:31, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
martka
Wilkołak
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 13:18, 27 Kwi 2010 |
|
Trudno mi się zabrać do komentowania tak intymnej chwili bohaterki, czy tez podmiotu lirycznego, jak to się ongiś w szkole mówiło.. Nigdy nie umiałam i wręcz nie lubiłam rozkładać wierszy na czynniki pierwsze, bo też jestem zdania, że każdy znajdzie coś dla siebie, coś co może się wyłonić nawet z jednej frazy i odda w pełni nasze uczucia i myśli, rozterki, słowem to, co głeboko w nas jest, a niekoniecznie było zamysłem autora.
Nostalgiczny charakter tego wiersza i mnie również przypomina o tym, co udaje mi się skrywać głeboko:)
:* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kirke
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 169 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów
|
Wysłany:
Wto 19:53, 27 Kwi 2010 |
|
hm, coś mi to przypomina... (ale bynajmniej nie chodzi o żaden wiersz... )
generalnie nie chcę pisać, że mi sie podoba, bo to zbyt trywialne... na pewno do mnie przemawia i oczarowuje... wprowadza w świat podmiotu lirycznego... wskazuje kierunek, w którym podążył i choć pojawiają się łzy - nie jest to w pełni smutek... może to uczucie pewnego wypełnienia miłością - świadomością bycia kochanym... może świadomością po fakcie... a może wręcz przeciwnie - czymś bardziej ciągłym...
emanuje mi tu ciepłem - bardzo przyjemnym, a spokój który odczuwam jest równie dobrze przyjmowany...
dziękuję za piękny wiersz... a raczej dziękuję za dzielenie się emocjami...
pozdrawia
kirke |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
k8ella
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod spojrzenia towarzysza Belikova
|
Wysłany:
Pią 13:49, 30 Kwi 2010 |
|
Dziś zupełnie w innym tonie... Mam nadzieję, że także się spodoba.
Oczywiście dziękuję wszystkim za niezwykłe słowa, które wzbudziły we mnie łzy wzruszenia. Nie spodziewałam się tak licznego odzewu.
Zatem już bez przeciągania zapraszam.
pode mną
pod moimi palcami powstaje
rzeczywistość utkana jedwabiem
ze słów zapachu oraz westchnień
wtedy jestem
pod moimi ustami czuję
doskonałość upiększoną wadami
pełną opadań wilgoci i uniesień
zmieniam się
pod moimi powiekami widzę
obraz zamglony uczuciem
wśród nicości potu i zachwytu
bądź tu
I jeszcze drugi.
pode mną 2
pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie
czai się nicość
posolona skórą
pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie
rodzi się jedność
wzbudzona dotykiem
pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie
umiera godność
sprzedana pocałunkiem
pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie
powstaje jęk
wyrzeźbiony językiem
pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie
budzi się rozkosz
okupiona oddaniem
tłumaczę to kochaniem |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez k8ella dnia Sob 22:11, 01 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
emtii;)
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 14:25, 30 Kwi 2010 |
|
Witam Cię bardzo serdecznie ;**
weszłam tu aby przeczytać Twój wiersz pt. "Po drugiej stronie ." hm.. nie wiem co napisać w tej chwili ,ponieważ wiem kogo ten wiersz dotyczy. Każdy z nas umrze, pozostawiając wspomnienia. Pamiętamy ludzi jacy byli , co zrobili.. Po tej drugiej stronie lustra jest życie.. Ona jest z nami . Tam.. głęboko w sercu.
Przeczytawszy ten wiersz wiem ,że była osobą ważną i bliską Tobie .
Nie potrafię pisać ładnych komentarzy , ale wiem ,że tu nie o to chodzi, każdy komentarz i wszystko co piszemy daje Ci siłę do pisania ;*
Po przeczytaniu tego wiersza, wiem ,że będę zastanawiać się nad życiem , nad tym jakie jest kruche...
Pozdrawiam cieplutkooo ;**
emtii;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Larissa
Wilkołak
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z dwóch miast: Piaseczno [PL] i Zohor [SK]
|
Wysłany:
Pią 14:54, 30 Kwi 2010 |
|
k8ello!
Te dwa wiersze były... piękne. Podobały mi się.
Chociaż wiem, że mam teraz kilka rzeczy do zrobienia, nie mogłam
oderwać się od komputera zanim nie przeczytałam Pode mną
i Pode mną 2. :)
Mimo moich starań, nie umiem określić nastroju tych dwóch
wierszy. Nie wydają mi się smutne, ale do radosnych ich z pewnością
nie zaliczę... Więc... To coś pomiędzy? :)
Bardzo mi się podobało, tyle powiem.
Pozdrawiam i życzę weny,
Larissa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Prawdziwa
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze sklepu ;p
|
Wysłany:
Pią 17:13, 30 Kwi 2010 |
|
Witam.
Masz talent, wiesz?;p
Przeczytała Twój pierwszy wiersz już jakiś czas temu. Nie skomentowałam... Wybacz. Ale to się już nie powtórzy.
Oba wiersze łączy tytuł, ale są od siebie bardzo różne. Cóż, tematyka raczej podobna, jednak każdy z tych wierszy tworzy inną atmosferę.
I kiedy mam zaserwowane dwa wiersze, zawsze jeden podoba mi się bardziej. W zasadzie nie powinnam tak pisać, ale już tak mam, i nie ma co się kryć.
Tak więc pierwszy bardziej mi się podobał. i choć oba wiersze są bardzo intymne, to pierwszy był bardzie obrazowy, bardziej działał na umysł. Trzeba Ci przyznać, że jesteś w tym dobra.
I tak trzymając sie tego pierwszego.
Bardzo ładnie zakończyłaś każdą zwrotkę. Wers bardzo różnił się od pozostałych pod względem budowy, ale fleksyjnie bardzo tam pasował. Te ostatnie słowa mają taki wydźwięk, gdy się czyta, że nie sposób nie zastanowić się, jak Ty to zrobiłaś, że tak dobrze zlały sie z resztą.
Jestem pod wrażeniem.
Prawdziwa. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Sob 0:10, 01 Maj 2010 |
|
Widzisz, k8ella xD Przybyłam. Lepiej późno niż wcale W każdym razie ja sama do końca nie wiem, jak powinno się poezję komentować, ale staram się jak mogę, więc nie miej mi za złe, jeśli zinterpretuję go inaczej niż powinnam. W końcu każda interpretacja jest dobra, prawda? Przynajmniej tak mnie na studiach uczą xD
Po pierwsze muszę ci coś wytknąć - jeśli stosujesz interpunkcję, stosuj ją wszędzie, albo całkowicie ją wyrzuć. Wtedy wiersz będzie całkiem inaczej odbierany. Mi osobiście nie podoba się niekonsekwencja autora, chyba że ten zabieg był całkowicie zamierzony i celowy, ale jeśli tak, to co miał udowodnić?
Przeczytałam sobie "pode mną" i zrobiło mi się trochę ulotnie. Widzę transofrmację kobiety, która ma swoje pragnienia, ma swoje potrzeby, ale zdaje sobie sprawę ze swoich wad. Nie jest zapatrzona w siebie, wręcz przeciwnie - zna swoje złe strony i je akceptuje. To jest dobre. Piszesz rzeczywiście, nie upiększasz czegoś, co piękne być nie powinno. A to się chwali.
pod moimi ustami czuję
doskonałość upiększoną wadami
Muszę też ci powiedzieć, że nie używasz zwrotów zbyt nachalnie patetycznych, wywyższonych, operujesz raczej słowem prostym, który w tym wymiarze wcale prosty nie jest. Jest wyszukany na swój sposób. Czasami o rzeczach ważnych powinno mówić się nie podniośle, a wręcz przeciwnie - ludzko. I tutaj to widzę. I to mi się podoba
pod moimi palcami powstaje
rzeczywistość utkana jedwabiem
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Sob 10:08, 01 Maj 2010 |
|
Przybywam ponownie .
Pode mną:
Ładny. Przykuło moją uwagę podsumowanie każdej ze strof, mam tu na myśli: „wtedy jestem”, „zmieniam się” oraz „bądź tu”. Tłumaczą wiele, podoba mi się to, bardzo! No cóż, więcej wypowiedzieć się nie potrafię na temat tegoż to wiersza.
Pode mną 2:
Całkiem inny niż poprzedni. Jednak również bardzo dobry. Co tutaj przykuło moją uwagę i spodobało mi się? Tak, te cztery linijeczki w każdej strofie.
„pode mną
nade mną
wokół mnie
i we mnie”
Wszystko było tak delikatnie napisane, itd. W zasadzie nie mam zastrzeżeń, ale...
Cytat: |
powstaje jęk
wyrzeźbiony językiem |
Jakoś mnie to zbiło... wiem, wiem – czepiam się. Być może wszystko jest dobrze, ale przyznaję, iż od zawsze mam żal do losu, do siebie, do innych, że w sumie nie ma wyrazu, który mógłby zastąpić słowo „język”. Jakoś jestem do tego urażona. Nie podoba mi się ten wyraz, w ogóle. Sama nie lubię go używać. Ale to już takie moje widzimisie :p.
Widzę, iż wystawiasz tu intymne chwile, w tych wierszach. Są takie łagodne, subtelne. Czekam na coś nowego, życzę szanownej pani Weny,
Zua. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
martka
Wilkołak
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 17:27, 01 Maj 2010 |
|
Tak prostej, a jednocześnie intymnej poezji nie da się skomentować po prostu. Jesteś kobietą wrażliwą i świadomą tej wrażliwości. Dajesz nam cząstkę siebie w tych wierszach, co wzrusza mnie podwójnie, bo mam w Tobie Przyjaciółkę. Dziękuję:* |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
k8ella
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod spojrzenia towarzysza Belikova
|
Wysłany:
Pon 17:03, 10 Maj 2010 |
|
Nowy mój twór, który trawił mnie od pewnego czasu. Mam nadzieję, że oddaje w pełni to, co czuję.
jesteś
jesteś
cudem istnienia
karmiony mym ciałem
wydarty ze mnie krzykiem
jesteś
pierwszym dotykiem
anielskim uśmiechem
nieprzespaną nocą
jesteś
drżącą pod powieką łzą dumy
rozrzuconymi na poduszkach rączkami
spokojnym westchnieniem o północy
jesteś
milionem radości
oceanem niepokoju
miłością mojego życia
jesteś
synku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Wto 19:26, 11 Maj 2010 |
|
Cześć .
Jesteś... Tak, chyba oddaje to co czujesz. Hm, pewnie nie w pełni, bo moim zdaniem niczego nie da się w takich szczerych 100% przelać na papier. To się po prostu czuje.
Oczywiście utwór podoba mi się.
Wyrażona jest tu ogromna miłość, pokazane poczucie odpowiedzialności w stosunku do adresata. Oceanem niepokoju <---- właśnie tu.
No i co więcej? Za bardzo nic.
Wyraziłaś tak jak się dało swoje uczucia, wyrzuciłaś tą miłość, która płynie do syna. Naprawdę piękne, gratuluję .
Do następnego,
Zua. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zua_15 dnia Wto 19:27, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
k8ella
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 729 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod spojrzenia towarzysza Belikova
|
Wysłany:
Czw 7:28, 13 Maj 2010 |
|
Dziękuję zua za dobre słowo.
Zapraszam na nowy nieco przygnębiający twór.
gdybyś
gdybyś mnie Panie zapytał
dlaczego milczę
gdy mówić powinnam
gdybyś chciał wiedzieć
czemu me usta zamiast chwalebnej
pokutną nutę śpiewają
gdybyś był ciekaw
mej odpowiedzi
nie usłyszałbyś nic
ale Ty milczysz cierpliwie
wiedząc o miejscu i czasie naszej rozmowy
gdy na spotkanie ze mną
będziesz gotowy |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Neith
Zły wampir
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 8:07, 13 Maj 2010 |
|
Nie przepadam za wierszami, cięzko mi wpaść a jakiś nastrój czytając wiersze...Wyjątkiem tu zawsze była Poświatowska i chyba Twoje wiersze trochę mi "ją przypominają".
Tak naprawdę uchwycił mnie w sidła "Jesteś". Może dlatego, że jestem matką i każde słowo napisane przez Ciebie było też moje . Bardzo, bardzo mi się podoba ten wiersz... Kojarzy mi się, ze śpiącym maluchem w ramionach albo z tęsknotą za dorosłym już dzieckiem, nie wiem sama jeszcze...wiem za to, że mnóstwo w nim ciepła :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zua_15
Wilkołak
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Czw 9:33, 13 Maj 2010 |
|
Gdybyś przeczytałam sobie dwa razy, aby w pełni zrozumieć, aby wychwycić (bądź też nie) jakieś błędy czy coś, no i w zasadzie nie mam zastrzeżeń, ale... Mówiąc Panie masz na myśli Boga, prawda? Tego Pana co myślę, a więc ostatnie wersy: gdy na spotkanie ze mną będziesz gotowy - no cóż, wydaje mi się, że to my zawsze mówimy, iż musimy się przygotować na to spotkanie, gdy już wszystko dobiegnie końca. Zdaje mi się, że jest to tu troszkę źle przedstawione, no chyba że, K8ello, miałaś tu coś innego na myśli. Proszę wytłumacz, żebym miała spokojne sumienie .
A więc ogółem utwór spodobał mi się. Ma takie... takie coś (nie mam pojęcia jak to nazwać), co trafia do czytelnika.
A, wydaje mi się również, że te wszystkie stwierdzenia, że teraz nie ujawni podmiot liryczny tego, dlaczego milczy, śpiewa pokutną nutę, itd., to znaczy, iż w tej chwili on sam nie jest gotowy, by wszystko wyjaśnić. Ma też świadomość, że Pan jest cierpliwy i właśnie wtedy, kiedy nadejdzie już czas, to będą gotowi razem się wysłuchać: podmiot i adresat, którym jest Bóg.
Przepraszam za ten nie składny komentarz,
pozdrawiam i życzę weny:
Zua. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|