Noc poślubna - Spiral Static [NZ+18] - 27.09 - część V

... i tak wiekszosci się nie podoba, wiec nie czuje sie wystarczajaco zmotywowana ; P ...
Większości się podoba, tylko nudno by było, gdyby każdy pisał to samo. A tak myślimy że jesteśmy oryginalne :P Dzięki za to co przetłumaczyłaś i niech każda opinia będzie dla Ciebie motywacją :D :D :D bo przecierz czytamy !!!!

ja przeczytalam wszystkie czesci, przeczytalam tez dalszy ciag opowiadania (z amnezja Belli), jednak zawsze fajnie by bylo jakby ktos to profesjonalnie przetlumaczyl:P

edit.
i sadze ze sporo osob chetnie by je przeczytalo

to nie bylo wcale takie złe tylko dziwna była ta ucieczka belli, jeśli ktos przetłumaczy więcej to z chęcią przeczytam, zawsze jakaś mała odmiana:P

Hm... tak stwierdziłam, że cały ten rozdział był naprawdę dobry, pomysłowy no i trzymał poziom... tylko że postacie były nieodpowiednie. Tutejszy Edward i Bella nie pasowali do tego jacy naprawdę są. I to jest właśnie jedna jedyna wada tego tekstu. gdyby było to o kimś innym nie miałabym raczej żadnych spostrzeżen. Chociaż i tak ucieczka w takim momencie nigdy mi nie pasuje... dla mnie często świadczy o... braku zaufania (?) . no i dość słabym charakterze tamtej postaci (a Bella na pewno takową nie jest)

Samo opowiadanie fajne, ale nie pasuje zupełnie do charakteru książki :)

Wcale nie pasuję. Ale przyznaje że rozbawiła mnie wizja Belli w koszuli Edwarda i Edward jak siedział jak "słup" na łóżku Laughing

Zgadzam się ,że to opowiadanie nie pasuje do sagii i ,że postacie są inne niż w książce ale z chęcią przeczytam ,jeśli oczywiście będzie ci się chciało przetłumaczyc reszte:D
A mnie bardziej rozbawiło to ,że Bella po tak długim proszeniu by się z nią przespał uciekła mu po grze wstępnej:D

Według mnie to jest znacznie lepsze niż druga wersja. Tamta była "ordynarna". Nawet nie umiem znaleźć odpowiedniego określenia. To jest bardziej w stylu Steph.

Mi to się podobało ale i nie podobało..
Ładnie napisane i w ogóle i w szczególe ... ale to nie B & E
Wiecie co...
Może Pani Meyer wpadnie na taki pomysł i napisze taki dodatek do BD i tam będzie napisane co i jak .... no wiecie (; <hihi>
Pomarzyć można (: ale wiecie co niegłupi pomysł.. moze wpadnie na takowy i na seryjo napisze taki dodatek ?

Jesli chodzi o ff to ja wole die to self...
A ogólnie to własne wyobrazenie.. Bo czytała 1 ksiege i w sumie te ff troche mi popsuly wizje.. te prysznice, koszule, lazienki, bielizny... brr..
własne wyobrazenie moim zdaniem jest najlepsze..

Dla mnie oba są za BRUTALNE ...
W końcu to pierwszy raz belli i ona od razu gacie w duł du*a na stół ?!
Meyer opowiada więcej o uczuciach.. emocjach i takie tam
A tu same konkrety .. ona ściąga gacie a on ją liże ..
Wrr

Poprzedniczka świetnie to ujęła.
Zbyt brutalne. W wydaniu Belli i Edwarda byłoby to taki hm subtelne i delikatniejsze. A tu tak dosadnie. Poza tym nie ten styl pisania. Meyer opisuje dokładnie emocje, gesty, drobiazgi a tu tego nie ma.

Przeczytałam jak narazie dwie wersje i jestem z szokowana Shocked

oczywiście pozytywnie.Z niektórymi opiniami sie zgadzam z niektórymi niestety nie Confused

Po pierwsze:S.M. dobrze zrobiła nie opisując dokładnie ich nocy poślubnej bo byłoby to troszkę naciągane ich wydaniu-choć osobiście czekałam na tę scenę w jej wydaniu-pewnie byłaby poprostu suptelna i piękna :D.Po drugie: osobiście nie uważam że akurat te dwie wersje są brutalne.Sceny te są przesycone delikatnym erotyzmem i chyba nie ma kobiety na świecie która nie chciałaby mieć właśnie takiego pierwszego razu bo "Edward" Rolling Eyes

naprawde zachowywał się delikatnie.Jednak te gacie w dół hihihihih Laughing

rozśmieszyło mnie,no i jeśli miałabym naprawde wpasować w to Bellę i Edwarda to ta scena kiedy dogadza jej językiem Laughing

wogóle do niego nie pasuje.Reasumując te "dodatki"są fajnymi odskoczniami jeśli ktoś zechciałby poczytać o nocy poślubnej,której nie ma w BD.

Mi też to się podobało, mimo, że czytając zdawałam sobie sprawę, że to nie dzieje sie naprawde... ;P Mam nadzieję, że Seph jednak zechce przetłumaczyć nam następną część. Probowałam po angielsku, ale to nie oddało takiego wrażenia jakiego mogłabym doznać czytając po polsku. Liczę na Ciebie Seph :)

Dla mnie bomba;>Świetny pomysł z tym tłumaczeniem:D Tak przy okazji, to słyszałam, że Bella w BD zajdzie w ciążę, ale nie wiem, czy to prawda, czy ktoś celowo dodaje coś od siebie do krążących plotek... Jeśli to nie jest, niezgodne z regulaminem, to czy ktoś mógłby mi tę kwestię wyjaśnić?

może i mógłby ale napewno nie w tym temacie

Te opowiadanie jest takie... jakoś nie widzę w tamtej Belli prawdziwej Belli ;P
Ciekawa jestem jak Meyer by to opisała xD

pusto

O jpowiem Wam ,ze obardzo rozczarowała mnie ta noc poślubna..............bardzo.Wogóle mało Edwarda-eh

jakby nie patrzec moje wyobrażenie jest lepsze xDDD
ale ogólnie to leże i kwicze i sie podniesc nie moge <lol2>
xDDD