Błędy w filmie Zmierzch

wg błędów jest za dużo by nazwać to "ekranizacja", raczej filmowa wersja niedoczytanej przez scenarzystę i reżysera książki.

Film obejrzałam dużym zdziwienie. Jak można było skopać tyle scen i tekstów. Brakowało mi też kilku istotnych wg mnie scen np. zasłabnięcie Belli na biologi. Poza tym z ojca Belli ział chłód wobec córki a w książce wcale nie był taki oschły.

Goo-Misia napisał:

Brakowało mi też kilku istotnych wg mnie scen np. zasłabnięcie Belli na biologi.

Tak. Oglądając film bardzo się zawiodłam, że tego nie było. Jak dla mnie był to ważny moment w książce no i taki na swój sposób romantyczny :D Bo Edzio niosł wtedy Bellę do tego gabinetu pielęgniarki :D No i to spojrzenie na Mike :D Ale film i tak jest już dlugi. Nie mogli przecież zekranizować całej książki.

Goo-Misia napisał:

wg błędów jest za dużo by nazwać to "ekranizacja", raczej filmowa wersja niedoczytanej przez scenarzystę i reżysera książki.

Film obejrzałam dużym zdziwienie. Jak można było skopać tyle scen i tekstów. Brakowało mi też kilku istotnych wg mnie scen np. zasłabnięcie Belli na biologi. Poza tym z ojca Belli ział chłód wobec córki a w książce wcale nie był taki oschły.

Z tego wynika, że raczej nie nie doczytanie, a raczej troche inna koncepcja i częściowo konieczność.

Cytat:

Cóż, to prawie 500 stron – musisz zrobić tego bardzo skondensowaną wersję. Naprawdę próbowaliśmy zawrzeć w filmie maksimum, by trzymał w napięciu. To się rozumie samo przez się.
Ale są niektóre sceny, na przykład scena którą lubię, w klasie biologicznej, kiedy sprawdzają grupę krwi. Tego nie ma w filmie. Mieliśmy już 2 sceny w tej klasie – kiedy pierwszy raz się spotkali i kiedy już ich coś łączyło. Dla filmu to złe, gdy cały czas powtarzasz to samo i to samo, więc tego nie ma.

Scena na łące to 23 strony w książce i Bella opuszcza samochód przed tym, jak jedzie z Port Angeles wiedząc, że Edward jest wampirem. Więc usunęliśmy samochód i zrobiliśmy to bardziej dramatycznie. Więc zamiast dwóch osób siedzących w samochodzie mamy bardzo wizualną scenę na łące, gdzie ujawnia swoją wiedzę.

źródła nie mogę jeszcze podać, bo mam za mało postów.

w książce było że to bella gotowała dla Ojca, a nie że jedli w restauracji.
I dodano sceny o zabójstwach popełnionych przez Jamesa Victorie i Laurenta czego w książce nie było:P

W filmie w kuchni Charliego widzimy 2 zamiast 3 krzeseł, nie zgadza się też kolor szafek. ;p

ej łatwo to sprawdzić Tusia, So, kiedy idziemy do kina????

edit: by nie robić offtopa to oczywiście seans w celu sprawdzenia tych błędów Laughing

Tyzbe napisał:

Jak się całowali, to położyli się na łóżku, a przecież Edward powinien ją odepchnąc.
Victoria miała blond włosy.

Ta. Były rude, ale nie tak płomienne jak w książce... -.-

A ja mam pytanko czy faktycznie w tej scenie z pierwszym pocalunkiem Bells i Edwarda ona mowi "fuck"?;>
bo ja tego nie slysze ;p

Dzisiaj po raz drugi w kinie obejrzałam Twilight (nie liczę ciągłego oglądania na kompie) , chciałam skupic sie na błędach ( przynajmniej na tych, o których czytałam) Ale boski Edward całkowicie mnie rozproszył ... zauważyłam tylko Esme-brzuchomówcę i scene walki w tv (szpital)... jakoś szkoda mi czasu na wypatrywanie takich pierdółek gdy Robcio na ekranie :D

45.Pod koniec filmu kiedy Edward odbiera Belle na bal siedzi z Charliem w kuchni ze szklanka wody w reku.Jednak potem opuszcza kuchnie juz bez szklanki.Kiedy robi ruch ze chce opuscic dom trzyma szklanke w reku (nieoczekiwanie pusta).Chce opuscic dom ze szklanka?

FAKTYCZNIE PODWĘDZIŁ SZKLANKE !! xD

60.Kiedy Bella i Edward przyjezdzaja na bal przechadza przez brame w ktorej robia wszytskim parom zdjecia.Jednak od kiedy Edward jest wampirem i nie maja one odbicie taka sytuacja nie mogła miec miejsca.Edward powinnien o tym wiedziec beda wiele lat w szkole.

ale przeciez w KwN ona ma jego fotki ... tyle ze on jej je zabiera, ale wampiry są na fotach ... ! xD

62.W scenie studia baletowego jest tam bardzo duzo luster.Bella widzi odbicie Jamesa w lustrach ale James jest wampirem i wampiry nie maja odbicia.

to jest stereotyp ... podkradziony z innych filmów o wampirach ...
kiedy padło stwierdzenie, ze wampiry nie mają odbicia w lustrze ?! xD

SPOILER !w "Przed Świtem" Bella jak zostaje wampirem to Alice przynosi jej lustro i ona się w nim widzie ... co coment !

są błędy w filmie, ale tak naprawde chyba w kazdym filmie jak się ktoś uprze to zjadzie błedy ...

Zgadzam się z an_mo.
Kurczę, oglądam i oglądam i mnie Robert tak rozprasza, że nawet jak widzę jakieś błędy, to zaraz przez niego zapominam :P

Może i były błędy, ale zdarzają się one wszędzie :D

A' propos 45 ja chyba z pare razy przewijałam ta scene i wydaje mi sie ze to co on trzyma w rece to nie szklanka tylko taki jakby kwiatek duzy na reke ( w nastepnej scenie Bella (Kristen) ma tego kwiatka na rece Wink

Przypatrzcie sie ;D

Zgadzam się z madelinee. W końcu mają taki zwyczaj w Stanach, nie?

az sprawdze ...
ale mnie się i tak wydaje ze to szklanka xD xD xD

chwila ...

nie to szklanka jest jak nic xd

Heh.. więc kompromis- założył jej szklankę na rękę Wink

:P xD

an_mo napisał:

az sprawdze ...
ale mnie się i tak wydaje ze to szklanka xD xD xD

chwila ...

nie to szklanka jest jak nic xd

Nie - to kwiatek na rękę (nie wiem jak to zwą) w specjalnym, ozdobnym pudełku - taki amerykański zwyczaj, całkiem uroczy zresztą Wink

No ja wiem o co Ci chodzi, ale ja tam widze szklanke xD xD xD
Jestem uparciuch wiem :D

Wampiry nie maja odbicia w lustrze ... tez mi cos ;/

an_mo napisał:

No ja wiem o co Ci chodzi, ale ja tam widze szklanke xD xD xD
Jestem uparciuch wiem :D

Wampiry nie maja odbicia w lustrze ... tez mi cos ;/

w mojej wersji filmu jest jak byk - kwiatek w pudełku, szklanka została w kuchni na stole.

A zauważyliście, że w scenie, gdzie Bella idzie na obiad do Charliego i wtedy Mike ją zagaduje że nie podoba mu się, że trzyma się z Edwardem i że on patrzy na nią, jak na coś do zjedzenia to wtedy ona wchodzi do środka i przy barze siedzi Stephenie Meyer.
Ja dopiero wczoraj się przyjrzałam. Laughing