|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:46, 07 Lut 2009 |
|
Ja na filmwebie znalazłam ciekawe spostrzeżenia pewnej dziewczyny :D Dotyczą one raczej książki, ale i tak to błędy :)
1) Już na początku zaczęła zastanawiac mnie pewna sprawa. Ciało wampira jest martwe tak? Nie musi on oddychac, nie bije mu serce, nie kraży w jego ciele krew? Więc tu narzucają mi się dwa istotne pytania na temat związku Edwarda i Belli. Skoro ciało Edwarda jest martwe, jest martwe całe, więc w jaki sposób on w ogóle może miec wzwod, żeby kochac się z Bellą? Dalej... jak to w ogóle możliwe, żeby martwe ciało produkowało plemniki by ją zapłodnic? Może czegoś nie doczytałam, ale sądze, że to jest zupełnie nielogiczne
2) Skoro Bella jest zwykła nastolatką jej organizm działa tak jak każy inny... Edward unika zapachu krwi Belli bo jest dla niego zbyt smakowita.. Jednak nie rozstają się oni na dłuzej niz 2 dni (nie licze jego wyjazdu) w takim razie jak Edward z nią wytrzymuje kiedy ma okres? Krew t krew
3) Dla mnie najistotniejsza... Jaki jest rodowód wampirów? Skąd się wzięły, kto był pierwszy? Czy w którymś z tomów jest coś o tym wspomniane? czywiście, że nie, bo autorka nie miała najmniejszego pomysłu na to...
Straszenie laska ciekawska xD |
|
|
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Sob 21:03, 07 Lut 2009 |
|
Ciekwska, owszem, ale przyznam, że nad niektórymi z tych pytań <a> sama się zastanawiałam. Z tym okresem.. cóż, dziewczyna musiała mieć dobre tampony :P ze wzwodem nie skomentuje a rodowód- prawdę mówiąc, to akurat nie jest najważniejsze, więc.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Immortal
Wilkołak
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks.
|
Wysłany:
Sob 21:13, 07 Lut 2009 |
|
Pewnie to już było ale.... Jak Mike zapraszał Belle mówił że jest jeszcze miesiąc czasu. A Bella odpowiada że jest zajęta w ten weekend. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Sob 21:20, 07 Lut 2009 |
|
Też mnie to zdziwiło, ale pomyślałam, że mogło chodzić o ten konkretny weekend, a nie, że najbliższy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:32, 07 Lut 2009 |
|
Jest jeszcze taka akcja, że w pewnej chwili on odwraca wzrok od Belli o patrzy wprost do kamery. Wg. mnie to też jest błąd. |
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Sob 21:36, 07 Lut 2009 |
|
Czemu? Gdyby cały czas mówił do kamery, jak te agentki z TV shop'ów, to ok. Ale wracając.. na upartego można uznać, że spojrzał przypadkiem czy coś w ten deseń. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Goo-Misia
Wilkołak
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 21:55, 07 Lut 2009 |
|
I Edward mówi ze wyjechał na tydzień a przecież na Alasce spędził 6 tygodni.
SPOILER
II Bella w filmie zmienia szkolę w marcu a w książce KwN jest wrażenie napisane ze w styczniu mija rok i ponownie zdobywa przyjaciół i "miłość".. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goo-Misia dnia Sob 21:55, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Nie 11:30, 08 Lut 2009 |
|
Tak, zgadzam się z tą szkołą. Też mnie to.. zdziwiło. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kristenhn
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 9:55, 09 Lut 2009 |
|
Luna_1993, wymienilaś niemal wszystkie niezgodności filmu z książką, a temat dotyczy się błędów filmowych, o ile mi wiadomo.
To oczywiste, że film nigdy nie będzie taki sam jak książka. W dwóch godzinach nie można zmieścić wszystkich scen, jakie zostały opisane. I takie szczegóły jak to, że Bella nie rozmawiała z Edwardem tak, tylko tak - to nie ma znowu takiego wielkiego znaczenia, bo powiedział jej to, co powiedzieć miał.
Co do łażenia po drzewach, zamiast rzucenia się na nią - myślę, że chcieli po prostu pokazać, co Edward potrafił.
No, to tyle ode mnie na ten temat.
Co do błędów filmowych, niewątpliwie ich się trochę nam nazbierało. Ale czy ktokolwiek przestał kochać go właśnie przez te błędy? Ja dalej będę go ubóstwiała mimo czerwonego ucha Pattinsona, "żywych" rurek z tlenem i wielu innych :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dione
Dobry wampir
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 10:26, 09 Lut 2009 |
|
Luna_1993 napisał: |
I ten oczywisty błąd gdy w Seattle była Bella z Jessicą i Angelą to Bella zostawiła kurtkę w aucie Jess a nie miała ją cały czas na sobie.. |
Skoro już tak bardzo się czepiasz, powinnaś zadbać, by Twoja wypowiedź nie zawierała takich oczywistych błędów - dziewczyny nie pojechały do Seattle, lecz do Port Angeles .
A tak przy okazji - naprawdę chciałabyś oglądać film kropka w kropkę taki sam jak książka? Rozumiem, że pewne nieścisłości mogą denerwować, ale wymienione przez Ciebie są już przesadą - no sorry, ale żeby wymagać, by postacie nosiły takie same ubrania, jak te opisane w książce?
Poza tym Kristenhn ma rację - to nie temat dotyczący nieścisłości między książką a filmem, a błędów czysto filmowych, typu ruszające się rurki z tlenem lub zmieniający się między ujęciami poziom płynu w kubku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Pon 21:18, 09 Lut 2009 |
|
He, jakbyśmy miały wymieniać nieścisłości między książką a filmem, to ten temat miałby prawdopodobnie tyle stron, co fanclub Pattinsona, prawda?? :P
Z jednej strony chciałoby się, żeby niektóre sceny były bardziej zgodne, ale to nie jest adaptacja, żeby wszystko było tip-top jak w książce.
Lubię ten film, takim jaki jest. Są błędy- gdzie ich nie ma. Ale liczy się "przekaz", prawda?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wampirek
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1124 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:25, 09 Lut 2009 |
|
wiecie co? tak odbiegając od głównego tematu, ale ciągnąc wasz, ja się cieszę, ze film odbiega od ksiażki, bo przynajmniej było coś inaczej, mogłam sobie popsioczyć, do tego przynajmniej były sceny na które mogłam czekać, była jakaś niewiadoma (i choć przyznaję nie wszystkie zmiany przypadły mi do gustu) to po obejrzeniu pierwszego sezonu Czystej krwi, który jest totalnie oparty na pierwszym tomie książki, który nie zawierał dla mnie ani jednej niespodzianki (mimo, że o dziwo serial mi się spodobał na swój pokręcony sposób) mogę spokojnie powiedzieć ze te zmiany w Twilight przynajmniej dodały jakiegoś smaczku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wampirek^^
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 23:53, 09 Lut 2009 |
|
mnie jeszcze trochę zdziwił czas w filmie. bo w książce Edward był z Bellą na łące, potem już ,,oficjalnie" u niej nocował a następnego dnia grali w baseball i uciekali przed Jamesem - wszytko w przeciągu nie całych 48 godzin. Natomiast w filmie pokazali to z większym odstępem czasowym.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kittokira
Wilkołak
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lębork
|
Wysłany:
Śro 0:30, 11 Lut 2009 |
|
Mi się nie podobały te dodatkowe sceny,a najbardziej dobiła ta u nich w domu,Nie dość że słuchali muzyki w domu,Jasper wyglądał jakby miał się udławić z przerażeniem w oczach,to gratis nie było nieziemskiej polany,a Edward przeprowadził całą akcję z pokazywaniem siły itp w lesie.I szkoda że zamiast kluczy,Edward odgrywał podobną scenę na stołówce z jabłkiem-czysto komercyjne ;/
ale scena z Baseballem była niezła ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 10:56, 11 Lut 2009 |
|
Błędy. Nie, ja bym to nazwała zmiany. Większość nich jest przeze mnie odebrana pozytywnie.
Wcześniejsze pojawienie się Jamesa było ok. Nie podobała mi się tylko końcówka na balu, kiedy Wiktoria się tam pojawiła |
|
|
|
|
wampirek^^
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 23:05, 11 Lut 2009 |
|
jest jeszcze taki malutki szczegół wynikający z nie czytania dalszych części przez scenarzystów. Na plaży Sam miał długie włosy a przecież już od dłuższego czasu był wilkołakiem wiec musiał mieć krótkie ale z drugiej strony to było wyjaśnione w 2 części więc nie zawracali sobie głowy tym.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 8:31, 12 Lut 2009 |
|
Ale wnikliwy/a jesteś. Mi się takie szczegóły nie bardzo w oczy rzucały. Starałam się spojrzeć na film całościowo, ogólnie. I Mogę go dobrze ocenić. Gratuluje spostrzegawczości. |
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Czw 12:20, 12 Lut 2009 |
|
Zgadzam się z roszpunką. Im bardziej się człowiek przygląda tym więcej widać błędów bądź 'niezgodności z tematem', a to nie o to w zasadzie chodzi. Tj w tym temacie o to, ale ogólnie.. W końcu oglądamy film dla filmu (no, albo Roberta <lol>), anie po to, żeby wyhaczać błędy.
He, powtarzam się :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
So
Wilkołak
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Nie 16:10, 15 Lut 2009 |
|
wampirek^^ napisał: |
jest jeszcze taki malutki szczegół wynikający z nie czytania dalszych części przez scenarzystów. Na plaży Sam miał długie włosy a przecież już od dłuższego czasu był wilkołakiem wiec musiał mieć krótkie ale z drugiej strony to było wyjaśnione w 2 części więc nie zawracali sobie głowy tym.... |
ale na plaży nie było Sama:> tam pojawili się tylko Jacob z Quilem i Embrym |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Nie 16:34, 15 Lut 2009 |
|
A to na pewno nie Sam powiedział:
"Cullenowie tu nie przychodzą"?
Bo on wydawał się starszy niż Jacob. Zresztą w książce nie powiedział tego Sam? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|