Film Twilight

oj oby tylko tego nie sp...rzył, nie wiem czy on zdaje sobie sprawę, jak wredne potrafią być dziewczyny.... nie chciałabym być w jego skórze, jak jego gra nam się nie spodoba...

Jestem pewna, że spodoba się nam. :D Znaczy, po obejrzeniu tych wszystkich filmików z planu, zwiastunów, etc, wydaje mi się, że będzie świetnie. :)

info o dokrętkach i nie tylko
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu Rob mówi o kołysance
[link widoczny dla zalogowanych]

Och żesz dziewczyny! Epidemia się rozszerza, jak widzę. To jest temat o filmie!
Tak w ogóle Tacyen to obawiam się, że nam potrzeba seksuologa, a nie psychologa czy psychiatry. (Jestem pewna, że z tym też byś sobie poradziła :P).

Dzisiejszy Twilight Tuesday nie przyniósł żadnych nowych wieści. O kołysance i dokrętkach już wiedzieliśmy.

nie wiem czy to możliwe,ale kocham Kellana jeszcze bardziej :) on jest przesłodki! i szkoda mi truche Roba-kołysanka -random tak to w jego stylu Laughing

ale mam nadzieje,że umieszczą to na DVD

Obie piosenki Roba będą w filmie, przecież sama reżyserka to mówiła. Tylko kołysanka jest zmieniona, ale jego kompozycje też się pojawią. Może gdzieś tam w tle będziemy je słyszeć :)

Luthien napisał:

Och żesz dziewczyny! Epidemia się rozszerza, jak widzę. To jest temat o filmie!
Tak w ogóle Tacyen to obawiam się, że nam potrzeba seksuologa, a nie psychologa czy psychiatry. (Jestem pewna, że z tym też byś sobie poradziła :P).

Haha, seksuolog, psychiatra.. Czy nam coś pomorze?xdd

Wogóle, zgadzam się pierwsze ucjęcie E w filmie to bd przełomowa scena xd.

krakowskie multi kino bedzie tonelo w slinie ;D

nie tylko krakowskie:)

sądzę, ze ci którzy przyjdą na film, znając juz książkę (jak my) będą po prostu się rozpływać w "ochach" i "achach". Czeka nas film pełen wzruszeń i nagłych palpitacji serca:)

No normalnie chciałabym już siedzieć w kinie na przeciwko ekranu i czekać aż pojawi się napis 'Zmierzch'.
'ach och ech uch!'
:D:D:D

O boze, co to bedzie za przezycie! Ja musze ze soba wiaderko wziąć na ten ślinotok, jaki bede miec jak go zobacze na dużym ekranie :D

Ja chyba wezmę ze sobą tabletki na uspokojenie, bo tych emocji nie wytrzymam. XD

Potrzebna bedzie hiperwentylacja :D

W ogóle nie wyobrażam sobie, co to będą za emocje, gdy pierwszy raz pojawi się Edward. Chyba umrę na zawał. xD

a dla mnie respirator Laughing

albo jakiś fajny facet obok, który w razie czego wykona sztuczne oddychanie metodą usta-usta :P

eh będzie zgon, coś czuję, że po tym filmie przez długi czas nie będę w stanie myśleć normalnie. :D
teraz tylko mam dylemat czy iść na premierę czy nie

myśleć normalnie?
nie, my będziemy wogóle funkcjonować nie normalnie :)

dopóki nie pójdziemy na powtórkE;)

Cytat:

teraz tylko mam dylemat czy iść na premierę czy nie Question

No co Ty, wolałabym już zgon niż nie pójście na premierę. xD

everrrgreen napisał:

eh będzie zgon, coś czuję, że po tym filmie przez długi czas nie będę w stanie myśleć normalnie. :D
teraz tylko mam dylemat czy iść na premierę czy nie

ja kiedyś myślałam ze nie pójdę na premierę, aby uniknąć tych wszystkich pisków, ale ostatnio zdałam sobie sprawę ze i ja będę zapewne głośno wzdychać więc za pierwszym razem zapewne pójdę na premierę o 20.00 a potem wybiorę sobie seans gdzie bedzie mało ludzi, może coś z rana...

i tak w kółko, dzień w dzień i na powtórkę znowu...