Film Twilight

Callamelli podoba mi się :) dobra robota.
to zbieramy podpisy i wysyłamy, może to coś da.

edwardowa lalka, hahaha. cóż za uderzające podobieństwo Laughing

Edward jako lalka. Hahaha. Chyba zacznę szyć (choć taka dobra w tym nie jestem) koszulki z napisem Fan/ka Twilight/Zmierzchu. xd.
Kurde chyba sobie coś takiego zrobię albo na torbie zrobię taki wielki napis^^.

A dziękuję, dziękuję. W tej chwili gdy piszę tą wiadomość mamy 10osób. Po znajomych rozpowszechniam tą akcję.
Gdyby był ktoś zainteresowany:

Hej!
Jest sprawa. Otóż jak wielu z nas wie, grupa Monolith Films chce znowu przełożyć premierę Zmierzchu z 5 grudnia na styczeń. Nie dopuśćmy do tego! Dlatego napisaliśmy e-mail i dołączamy do niego listę imion, pierwszej litery nazwiska i e-mail by pokazać, że jest nas dużo i naprawdę nam zależy by premiera odbyła się w grudniu.
Jesteś za, to napisz mi swoje imię, pierwszą literę nazwiska i e-mail.
Oczywiście jeśli najpierw chcesz przeczytać ten list napisz do mnie prześlę ci jego treść.
Serdecznie pozdrawiam w imieniu fanów Twilight,
Oliwia.

PS - Jak czegoś nie rozumiesz z chęcią ci wszystko wytłumaczę - jeśli nie masz ze mną bezpośredniego kontaktu napisz na GG: 4711251 lub e-mail: callamelli[małpa]gmail[kropka]com

Maniaczka ze mnie, wiem :).

Na filmwebie w odpowiednim temacie można podrzucić ta wiadomość.
Żeby się rozeszło.

Talia a mogłabyś? Bo ja na filmwebie nie jestem zbyt często, ba nawet nie mam tam konta. (:

oświećcie mnie, jak mamy "zbierać podpisy" pod ten mail? Wink

Everrrgreen, napisałam w PW wytłumaczenie i wszystko jak coś to na PW lub Gadu dalsze pytania^^.

Callamelli, bardzo podoba mi się to co napisałaś :). Też spróbuję pozyskać do tej akcji moich znajomych.

A ta lalka jest po prostu śmieszna xD. Gadżety filmowe niestety zazwyczaj są takie szajsowate...

jak sobie pomyślę, że amerykańcy mają premierę za 40 dni, to chce mi się wyc. :(
u nas jak zawsze paranormalne paranoje. Neutral

Nie wypali ten pomysł z podpisami.
Bo jeśli to ma być prawdziwa petycja (i mamy walczyć o coś poważnego) to podpisów musi być tam chyba ok 3 tysięcy czy nawet 5 tys.

Co to za lalka?! Jaki grymas Laughing

To chyba jakaś karykatura... Blee...

haha, ta Edwardowa lalka jest Boska:) , tylko nie uważacie że ma takie dziwaczne usta??

Saville - ja tam wierzę, że uda nam się nawet jeśli będzie nas mało. Trzeba to po prostu rozpowszechnić. Zawsze warto spróbować, poza tym większe jest prawdopodobieństwo, że odpiszą większej grupie osób niż każdemu pojedynczo. :)

Ale to moje zdanie, bo w końcu jeśli coś najpierw obiecali powinni dotrzymać obietnicy. Jeśli nie - niech wyciągną konsekwencję i 'mądrość' na przyszłość.

ja mam jeszcze kilka osób, które też chcą się podpisac, ale zbiorę jeszcze nieco danych i wyślę Ci na pw Callamelli to dołączysz :D

Callamelli. napisał:

Zawsze warto spróbować, poza tym większe jest prawdopodobieństwo, że odpiszą większej grupie osób niż każdemu pojedynczo. :)

Mi łaskawie odpisali:
Napisałam do jakiegoś faceta ( coś tam dyrektora działu dystrybucyjnego czy coś tam). Wyjaśniłam sprawę bla bla bla... i na końcu napisałam coś takiego:

Domyślam się, że to nie pierwszy taki list.
Jednak czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam

A on na to:

Pierwszy

Myślałam, że zaraz wybuchnę. Ej no co to ma być ?! Shocked

Odpisałam mu: (troszkę się wkurzyłam) I? Nie odpowiedział mi Pan na pytanie

Lepiej żeby mi coś sensownego napisał.

Saville, aż Cię podziwam że mu nic wulgarnego nie napisałaś i go porządnie nie opieprzyłaś. Mnie aż podniosła jak przeczytałam Twój post.
Co za typ! No co za typ!

Aha... To mnie dopiero zdziwiłaś...
Ale i tak nadal będę wierzyć, że w grupie jeszcze większa siła:)

Żartujesz sobie.
Odpowiedział Ci tylko tyle?!
Chyba wyślę po 10 maili do każdego dostępnego mi działu.
Co za prostactwo!
Tak się taktuje klienta?!

Saville napisał:

A on na to:

Pierwszy

Myślałam, że zaraz wybuchnę. Ej no co to ma być ?! :shock:
Odpisałam mu: (troszkę się wkurzyłam) I? Nie odpowiedział mi Pan na pytanie

Lepiej żeby mi coś sensownego napisał. :evil:

No co za koleś >.<
Ja bym mu chyba na to coś wulgarnego odpisała. Kretyn.

co za... co za.... [zaraz się zapowietrzę!] ;O
facet pojechał dosłownie. co za tupet!

ja im znowu wysłałam maila, ale grzecznie zapytałam, czy to ma jakiś związek z dubbingiem.
oczywiście zero reakcji.
myślę, że takie wysyłanie do sekretariatu, to jak szukanie igły w stogu siana.
zaraz pokopiuję sobie wszystkie maile jakie tylko są na ich stronie, i w setkach kopii będę słac.
robią z nas totalnych debili!

Dzięki dziewczyny..
Chciałam pobluzgać, ale pomyślałam, że w ogóle mi nie odpisze.
Facet ma tupet żeby coś takiego mi napisać i chyba ma zlew na tę całą sytuację. Mad

Mam nadzieję, że nie długo dostanę odpowiedź

Robią, robią. Co do Saville, gratuluję opanowania siebie. Ja bym po czymś takim zaczęła bluźnić na cały świat, ale do faceta chyba bym odpisała tak samo jak ty:). Choć nie powiem zero odwagi/konsekwencji w tych ludziach.

Aż sama mam ochotę zabrać się za robienie napisów (choć mój angielski nie jest na poziomie zaawansowanym).
Do e-maila chyba dołączę więcej informacji na temat ich kompetencji i traktowania potencjalnego 'klienta'. :)