Film Twilight

Na stronie SMeyer pojawiła się informacja, że DVD wyjdzie 21.3 (ale to już wiemy). Dodatkowo zamieszczono szczegóły odnośnie tego, co znajduje się na obu płytach:

SPECIAL FEATURES — DISC ONE
* Five extended scenes with director introductions
* Audio commentary (Catherine Hardwicke, Robert Pattinson & Kristen Stewart)
* Three music videos (Muse, Paramore, Linkin Park)

SPECIAL FEATURES — DISC TWO
* Five deleted scenes with director introductions
* Seven-part documentary: "The Adventure Begins: The Journey from Page to Screen"
* Comic-Con Phenomenon featurette
* And more!

Mam nadzieję, że w tym "more" zawierają się bloopersy - to na nie najbardziej (poza wyciętymi scenami) czekam.

a ja mysle (i podtrzymuje swoja nadzieje :) ) ze u nas jakiegos mega opoznienia nie bedzie z DVD. jak film niezle zarobi to mysle ze i na DVD beda chceili zarobic.

Cytat:

SPECIAL FEATURES — DISC ONE
* Five extended scenes with director introductions

Cytat:

SPECIAL FEATURES — DISC TWO
* Five deleted scenes with director introductions

Dziesięć? Miało być dwanaście.

Dość długo obserwuje to forum, ale dopiero teraz zdecydowałam się coś napisać - podzielić się moimi wrażeniami filmowymi
Książki przeczytane kilkanaśćie razy i za każdym razem widziałam w głowie jak ma to wyglądać, więc z niecierpliwością oczekiwałam filmu ... no i doczekałam się - obejrzałam zaraz po amerykanskiej premierze w kiepskiej jakości - podobał mi się nawet, ale ciągle czułam jakiś niedosyt, myślam że to przez jakość, brak koloru, szum itp. Potem pokaz przedpremierowy - znowu jakieś trudne do określenia niezadowolenie, może rozczarowanie brakiem tego czegoś co jest mocno pociągające w książkach - wiecie o czym mówie Próbowałam się doszukać tej magii, oglądając film jeszcze kilka razy w domu ... no i nic, nawet dobra gra aktorów, fajne widoki nie rekompensują tego czego brak w tym filmie - Pani reżyser z Panią scenarzystką się niestety nie popisały ... Aż tu nagle przez przypadek 2 tyg temu na ITVP w piątek wieczorm olśniło mnie - serial Moonlight - zainteresował mnie na tyle by obejrzeć następne odcinki, ale skończyło się na tym że całą sobotę i pól niedzieli spędziłąm na oglądniu I i na razie ostatniego sezonu tego serialu. Może nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale wąłśnie tam zobaczyłam tą magię jak z Twilight - zachowania głownych bohaterów, emocje miłość człowieka i wampira, niepewność, rozterki - to czego brakowało w ekranizacji Twilight - pewna sugestia do twórców NM - może zanim zaczną kręcić niech przeczytają porządnie książke i niech się wspomogą obejrzeniem Moonlight - może pomoże, mam nadzieję ...

DomaRM napisał:

Próbowałam się doszukać tej magii, oglądając film jeszcze kilka razy w domu ... no i nic, nawet dobra gra aktorów, fajne widoki nie rekompensują tego czego brak w tym filmie - Pani reżyser z Panią scenarzystką się niestety nie popisały ... Aż tu nagle przez przypadek 2 tyg temu na ITVP w piątek wieczorm olśniło mnie - serial Moonlight - zainteresował mnie na tyle by obejrzeć następne odcinki, ale skończyło się na tym że całą sobotę i pól niedzieli spędziłąm na oglądniu I i na razie ostatniego sezonu tego serialu. Może nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale wąłśnie tam zobaczyłam tą magię jak z Twilight - zachowania głownych bohaterów, emocje miłość człowieka i wampira, niepewność, rozterki - to czego brakowało w ekranizacji Twilight - pewna sugestia do twórców NM - może zanim zaczną kręcić niech przeczytają porządnie książke i niech się wspomogą obejrzeniem Moonlight - może pomoże, mam nadzieję ...

mam podobne uczucia co do filmu Twilight i Moonlight i pisałam o tym w innym temacie, wydaje mi się że to wina scenariusza i reżyserii, i fakt przy kręceniu KwN mogliby zerknąć do tego serialu, nie jest jakiś wybitny, ale także znalazłam to czego nie było w ekranizacji Twilight - emocje przede wszystkim i do tego efekty specjalne, nie obejrzałam jeszcze całego sezonu, tylko 2 odcinki wiec nie mogę powiedzieć jak to dalej wygląda

Co do serialu Moonlight - cały sezon jest super - każdy oddcinek jest lepszy od poprzedniego, aż szkoda że skończyli na jednym sezonie...

Oddam wszystko za ten dom !!!
Jest genialny xD Zawsze marzyłam, żeby wokół mnie było dużo ogromnych okien, światła, przestrzeni i nowoczesności współgrającej z harmonią. To jest coś, w czym chciałabym mieszkać w przyszłości.
Może orientujecie się za ile by mi go odsprzedali ? Laughing

Naturalnie zajełabym pokój Edwarda xD

dom fajny ale za wiele drzew dookoła nie ma...
można mieć tylko nadzieję, że dom sąsiadów stoi dalej niż 10 m od okien które są wszędzie Wink

Dom mi się bardzo podoba Twisted Evil

. Nawet bardziej niż ten opisany w książce, bo tam pisało, że ma ponad sto lat. Anastasie, sądzę, że dzięki sławie domu będzie zdzierstwo i duza konkurencja, więc radzę wziąć kredyt albo zagrać w totka Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] - normalnie nie zwróciłabym na ten filmik uwagi, ale rozwaliło mnie zdjęcie, które pokazali z HPiCO, na którym wg nich jest Rob i to jak spiker wymówił nazwisko Cullen Laughing

Yym...yyy...Po co to? Już tyle tych 'newsów' na Kotku było, że wątpię, czy jakakolwiek osoba nie wie kim jest Robert Pattinson Laughing

Poza tym po co oni to video dali jest dal mnie tajemnicą... Niepotrzebny trud xd

To aż przykre jest. Edward Kulen. -_-
I to dziwne zakończenie: "...Jeśli nie to, Zmierzch nadszedł."

Amatorzy... jak można tak nazwisko przekrecić?! Na to powinien być paragraf :D

Przepadam za filmem "Zmierzch", mimo że widzę wszystkie jego braki.
Zgadzam się całkowicie z DomaRM, że twórcy NIE POTRAFILI ODDAĆ MAGII KSIĄZKI.
A można to zrobić w kinie. Wydaje mi się, że jedyną sceną, w której ciut rysuje się ten mrowiący po kręgosłupie przy czytaniu książki czar wzajemnych kontaktów Belli i Edwarda, jest drugie spotkanie na lekcji biologii.Jest taki maleńki fragmencik między suwaniem tego mikroskopu, kiedy Bella jest w dużym zbliżeniu i wpatruje się w Edwarda. Tylko wtedy w czasie całego filmu odczułam owe mrowienie.
Natomiast wczoraj zaciągnęłam do kina, ja byłam po raz 6-ty ,moją koleżankę, która jest plastykiem i fotografem i orzekła, że film jest NIEZWYKLE PLASTYCZNY, ZNAKOMICIE OPERUJE ŚWIATŁEM I POD TYM WZGLĘDEM MOŻNA GO ŚMIAŁO NAZWAĆ FILMEM ARTYSTYCZNYM.

mapi7 napisał:

film jest NIEZWYKLE PLASTYCZNY, ZNAKOMICIE OPERUJE ŚWIATŁEM I POD TYM WZGLĘDEM MOŻNA GO ŚMIAŁO NAZWAĆ FILMEM ARTYSTYCZNYM.

I tu się zgodzę. Te chłodne kolory, rozmyty, jakby zamglony i zachmurzony krajobraz, nieliczne słoneczne momenty.... To buduje klimat, nastrój. To się udało reżyserce. Zresztą podobnie stworzyła okoliczności przyrody SM :)
I faktycznie w filmie, zwłaszcza w scenach w lesie, widac było, że "tu jest ZA zielono" :)

To trzeba ekipie przyznać, że klimat oddali extra... las zielony i naprawdę nie było słońca... więc poradzili sobie super tylko szkoda, że z efektami skopali... żadnej grozy i dynamiki ten film nie miał (nie to, że powinien mieć, ale skoro już piszą, że to horror to mogliby chociaż trochę postraszyć).

Może NM będzie zrobiony z większym rozmachem. Skoro Zmierzch tyle zarobił to na NM powinno się znaleźć więcej kasy.

żeby też nie przesadzili z efektami. na co nam świetnie pokazany krajobraz jak w scenach z bohaterami nie będzie uczuć!?

Właśnie sobie uświadomiłam jaka scena, którą z resztą dodali podoba mi się naj naj w filmie:
moment kiedy Edward przychodzi do Belli (kiedy ona myje samochód) i mówi jej, że ma zamiar przedstawić ją "rodzince" :D

Mina Roba w tych scenach niepowtarzalna :D właśnie wtedy wydaje mi się, że wygląda naj naj...

To nie jest moja ulubiona scena, ale także bardzo ją lubie.
Miał śliczną kurtkę { XD } Te włosy tak fajnie zmierzwione no i mina nie do pobicia.
Ja uwielbiam jak są już parą i on w tych okularach szpanerskich { Odgrażam się że też sobie takie kupie } wychodzi z samochodu wraz z Bellą.
No i scena baseballu jest najlepsza,niepowtarzalna. A ostatnio zauważyłam, że Edward pokazuje faka Emmetowi <lol> ;P

okulary ma boskie i rozesmiany taki, swietnie zagrane :)