Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:24, 18 Sty 2009 |
|
Uważam, że mogli się bardziej postarać, bo było kilka wpadek itd.
Ale rzeczywiście Robert wszystko przysłonił |
|
|
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Nie 14:29, 18 Sty 2009 |
|
Było, było. Nawet sporo. Ale i tak jestem pod wrażeniem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:35, 18 Sty 2009 |
|
"Zmierzch" Czytałam 2 lata temu (jak nie więcej...) i przyznam szczerze, że nie pamiętam już wszystkiego... :(((( m.in wspominana przez Was lekcja biologii, na której badali grupy krwi. Kojarzę, że było coś takiego, ale co dokładnie? Moglibyście przynajmniej w skrócie napisać jak to było??? Będę niezmiernie wdzięczna! Nawet nie mogę zerknąć do książki, bo pożyczyłam kumpeli :((((( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolyna
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Fooorks ^^
|
Wysłany:
Nie 17:55, 18 Sty 2009 |
|
Było tak, że rozmawiali Edward z Bellą wcześniej w stołówce i on postanowił iść na wagary ^^ Następnie okazało się, że na lekcji będą badane grupy krwi i profesor nakłuł Mike'owi palec, aby poleciała krew. Belli zrobiło się słabo, bo jej niedobrze na widok/zapach krwi i nauczyciel kazał komuś zaprowadzić ją do pielęgniarki. Wyżej wymieniony Mike zgłosił się od razu i poszli razem. Przy stołówce Bella powiedziała mu, że muszę stanąć, bo ona dalej nie da rady iść. Usiadła i nagle pojawia się Edward. Bierze ją na ręce pytając przy okazji co się stało i zanosi do pielęgniarki. A potem przekonuję sekretarkę, że Bella jest za słaba jeszcze na lekcje w-f'u (która jest następna) i, że trzeba ją zawieść do domu.
To tak w skrócie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:05, 18 Sty 2009 |
|
Karolynko, dziękuję bardzo za ta skróconą wersję... Powiedz mi - skąd Ty masz taką pamięć??? Tylko pozazdrościć. Zresztą jak czytam te Wasze wypowiedzi, to naprawdę jestem pod wrażeniem, że tyle pamiętacie z książki... Ehhh... chyba będe musiała jeszcze raz przeczytać "Zmierzch". A dopiero co 2 dni temu przeczytałam "Księzyc w nowiu" a w tym tyg. ma przyjść zamówione "Zaćmienie"... :) No i w końcu w piątek pójdę do kina żeby na dużym ekranie i w porządnej wersji zobaczyć "Zmierzch" :)))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madi
Zły wampir
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: A tam gdzieś jakoś ;)
|
Wysłany:
Nie 19:41, 18 Sty 2009 |
|
Mnie mówicie o pamięci?? Kiedyś wyleczyłam kumpelę z czkawki cytując jej ulubione fragmenty. Tak się brechtała, że nawet czkać przestała :P:P
Ja chwilowo mam tylko i wyłącznie "Zmierzch" w swojej osobistej biblioteczce :( brak funduszy :( ale już niedługo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:03, 19 Sty 2009 |
|
znowu byłam w kinie. :P xD powinna mieć już kartę stałego klienta na Zmierzch. zaczęło się od pokazów przedpremierowych, a teraz latam żeby dostrzec coś nowego za każdym razem. zbankrutuje przez to, że w necie nie ma ładnej wersji. :P |
|
|
|
|
noemka
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 6:53, 19 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
zbankrutuje przez to, że w necie nie ma ładnej wersji. :P |
Dlatego poczekam aż będzie DVD Moja studencka kieszeń nie wyrobiłaby, gdybym codziennie do kina latała No ale na DVD to jeszcze trochę sobie poczekam... Ponoć cierpliwość jest cnotą |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 7:50, 19 Sty 2009 |
|
Hehe KaeM a myślałam, że tylko ja mam takiego "jobla" na punkcie tego filmu, że oglądam go po kilka razy... Widzę, że nie jestem sama :)))) Ściągnęłam torrentem kiepska wersję, ale mimo to film widziałam już z 10 razy a w piątek lecę do kina... :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
A-M
Zły wampir
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 418 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 7:59, 19 Sty 2009 |
|
Teraz tak sobie myślę, wiecie... I mam niedosyt. W tym sensie, że ukazali tylko jakby strzępki najważniejszych informacji z książki, i tak szybko przeleciał film, że nawet nie ma człowiek chwili, żeby się rozkoszować daną sceną. : (
Może mnie się tak tylko wydaje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 8:47, 19 Sty 2009 |
|
Masz racje - niektóre sceny za szybko przelatywały... niektórych nie było wcale, ale moim zdaniem film został naprawdę dobrze nakręcony... poruszył mnie i dlatego mogłabym oglądać go setki razy :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pon 11:55, 19 Sty 2009 |
|
film był dobry, ale w porównaniu z książką sporo traci. a szkoda. :P |
|
|
|
|
M.Cullen.
Wilkołak
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 17:13, 19 Sty 2009 |
|
ksiazka zawsze jest lepsza. Wiecej wątków i wogole... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasiekk
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany:
Pon 17:25, 19 Sty 2009 |
|
i na filmie nie przechodziły takie ciary jak przy czytaniu książki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:13, 19 Sty 2009 |
|
Powiem Wam dziewczyny, że obsady lepiej dobrać nie mogli! Wszyscy idealnie pasowali do odtwarzanych ról! Nie wyobrażam sobie innego aktora w roli Edwarda! Cholernie podobała mi się jego gra aktorska! Te jego wszystkie miny... :) Uwielbiam te sceny, kiedy widać było, że naprawdę ma ochotę ukąsić Bellę... Świetna była jego reakcja, kiedy po raz pierwszy weszła do klasy :) kiedy się całowali i drgała mu górna warga... :(lepiej tego zagrać nie mógł) i kiedy tańczyli u niego w pokoju... świetną minę strzelił... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:43, 19 Sty 2009 |
|
mnie się jego mina na samym końcu nie podobała, kiedy ją całował - jakby czuł olbrzymi ból... |
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:52, 19 Sty 2009 |
|
KaeM, niestety nie wiem o jakiej scenie piszesz, bo mam taką wersję, gdzie praktycznie caluśki bal mam zamazany :((((( Pocałunku u niej w pokoju też całego nie mam :((( cześć jest ucięta. Ehhhh.... Pójdę w końcu do kina to wszystko zobaczę! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate815
Wilkołak
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pon 18:55, 19 Sty 2009 |
|
Film... podobal mi sie lecz za krótki;) Książka lepsza oczywiscie bo więcej wątków. Ojj ale Edward tak czarował że się o tym nie myślało. Jednak się czasem wkurzałam jak coś było nie tak. Hmm... ale ogólnie film spoko:) w kinie byłam zamurowana, dreszcze po mnie chodziły z podniecenia:D a w domu oglądając film ryczałam jak bóbr;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isa
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 19:16, 19 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
mnie się jego mina na samym końcu nie podobała, kiedy ją całował - jakby czuł olbrzymi ból... |
Bo z pewnością czuł olbrzymi ból - ból pomieszany z olbrzymią przyjemnością, radością, oczekiwaniem.... przecież wiadomo, że w Edwardzie wszystkie te uczucia przenikały się i stąd jego ogromna samokontrola, która niektórych denerwuje :)
Taki z niego pokomplikowany facet, a Rob potrafił to świetnie zagrac. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astrid11
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:23, 19 Sty 2009 |
|
oj tak - jak wcześniej pisałam - Rob w rolę Edwarda wcielił się znakomicie i naprawdę nic nie można mu zarzucić! Mase pracy włożył w ta postać i to widać! :))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|