|
Poll :: Jak oceniacie film |
Mogli sie lepiej postarać |
|
25% |
[ 212 ] |
Super !!! bardzo mi sie podobał! |
|
37% |
[ 312 ] |
Może być, nie mam zastrzeżeń |
|
37% |
[ 312 ] |
|
Wszystkich Głosów : 836 |
|
Autor |
Wiadomość |
natalia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:05, 29 Lis 2008 |
|
na DVD ma być 12 wyciętych scen - także ja zamierzam zakupić ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Sob 13:08, 29 Lis 2008 |
|
Ja DVD mam zamiar kupić a jak będzie z tymi 12 dodatkowymi scenami to kupię na 100000 % .. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aredhela
Dobry wampir
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z otchłani Gdańska
|
Wysłany:
Sob 13:16, 29 Lis 2008 |
|
Ta, ja mam tylko nadzieję, że te sceny będą wlepione w film, a nie coś na zasadzie "Menu -> Dodatkowe sceny -> *pokazuje się dwanaście okienek* -> Klik.
Nie cierpię czegoś takiego. To w ogóle nie ma klimatu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mistletoe
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 13:27, 29 Lis 2008 |
|
natalia napisał: |
http://www.youtube.com/watch?v=vaT3rJ-5p_g
tu są credity końcowe
ja chce dvd !
z tą sceną jak Edward i Bella upadają na ziemie no i ,,This is wrong Edward" :(
zaje***te te credity= pamiętać by w kinie nie wstawać tylko na to czekać |
a jak upadają na ziemię... boooszsz boskie ! ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
syntia
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Charming.
|
Wysłany:
Sob 13:38, 29 Lis 2008 |
|
Ogólnie film nie zachwycił, tak jakbym tego chciała. Rozumiem, że trudno jest streścić książkę w dwugodzinnej ekranizacji, ale właśnie to było wyzwaniem dla reżyserki, któremu, niestety, nie podołała.
Scena z zatykaniem nosa Edwarda zupełnie nietrafiona, miało być groźnie i niepewnie, wyszło komicznie. To nie wina Roba, oczywiście, ale Catherine. Z drugiej strony, gdy Ed przesuwał przezroczyste naczynko w stronę Belli, niemal skakałam na krześle z podekscytowania. To wyszło bardzo ładnie.
Montaż scen fatalny, to aż bolało. Poza tym mam wrażenie, że scenarzystka/reżyserka nie uchwyciła najlepszych momentów książki, które mogłyby zrobić ten film naprawdę dobrą produkcją – mam tutaj na myśli scenę na polanie czy fragment, gdy Edward gra dla Belli kołysankę. Obie interpretacje nie za bardzo przypadły mi do gustu.
Uświadomiłyście mi też, że dla osoby postronnej film może wydawać się bardzo płytki. Czułam chemię, bo dokładnie znam historię Edwarda i Belki, źródło ich uczucia, zachowań, myśli. Nie sądzę jednak, by przypadkowi odbiorcy byli zaangażowani emocjonalnie tak bardzo, jak my jesteśmy.
Powinni postarać się o wyszczególnienie rzeczy najważniejszych, wyróżniających „Zmierzch” spośród tandetnych, płytkich romansów.
Dlaczego i kiedy się w niej zakochał? Dlaczego wrócił do Forks? Nie czułam, że cisza umysłowa Belli doprowadza Edwarda do szaleństwa. Że ciekawość to głównym czynnik, nie pozwalający mu od niej odejść. Później powodem tym jest miłość, a także egoizm, bardzo ludzki. A w filmie o tym nic.
Akcja strasznie pędziła, nie ma szans, aby osoba, która nie czytała książki, w pełni orientowała się w sytuacji albo prawidłowo odebrała zamysł scenarzystki i reżyserki.
Efektów specjalnych nie będę komentować – usprawiedliwiam je małym budżetem, ale braku świecenia Edwarda nie wybaczę. Z tego, co pisałyście, to wina obrazu, więc czekam na wersję kinową.
Ostatnie, co mi się nie podobało, to gra SharkBoy’a. Sam aktor też jest nie do zniesienia. Nie rozwodząc się dłużej nad jego „cudownymi” zębami - denerwowało mnie, gdy zniżał swój głos, jakby starał się upodobnić do Edwarda. Wychodziło mu nienaturalne chrypienie. A to groźne spojrzenie, które posłał Edowi przed balem? Istny kabaret.
Teraz dobre rzeczy:
1. Ekranizacja lubianej książki – musiała mi się podobać.
2. Gra aktorów – cud miód. Naprawdę świetnie im wyszło. Cullenowie z Edwardem na czele – niesamowici, Roba po prostu wielbię i kocham. Alice – nieco dziwna, ekstrawagancka – genialnie zagrana rola. Jasper – mało, ale świetnie, faktycznie wyglądał, jakby cały czas coś go bolało. Rosalie – totalna bitch, Nikki odwaliła kawał świetnej roboty. Esme – słodka, kochająca. Carlisle – bardzo kanonicznie. Emmett – mój faworyt; machanie nożem na powitanie – bezcenne. Bella – KBitch świetnie zagrała, była płaczliwa i czasami irytująca – idealna Belka; nie mogłam się nadziwić, że nie gotuje oraz posiada komórkę i laptopa.
3. Charlie – uznałam, że zasługuje na oddzielny punkt W książce go nie lubię, w filmie jest genialny. Zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam, ale zaskoczenie było zdecydowanie pozytywne.
4. Złe wampiry – zrobiły na mnie lepsze wrażenie niż w książce. Ruda jędza super, tak się cieszę, że wróci w drugim i trzecim filmie.
5. Billy –
6. Ludzkie nastolatki – nie mam nic do zarzucenia. Mike był mało zazdrosny, nie wiem, czy to zaliczyć na plus czy na minus.
Ulubione sceny:
1. Baseball – Emmett i Victoria. I wszystko jasne.
2. Pocałunek – kisiel.
3. Bal (bez chodzącej reklamy Colgate) – pocałunek w szyję i usta-usta na końcu. Romantycznie.
4. Gdy Edward wysysa jad – nie sądziłam, że się poryczę; to chyba przez piosenkę puszczoną jako podkład dla najważniejszych momentów życia Belli; moja ulubiona scena.
5. Szpital (odsłona druga) – zapowiedź tego, co Edward zrobi w „New Moon”; smutne, ale świetnie zgrane.
Film mi się podobał, ale mam sentyment do książki i Cullenów – sądzę, że gdybym nie przeczytała „Zmierzchu”, to jego ekranizację uznałabym za bardzo słabą.
Rozpisałam się. Tak już, niestety, mam.
12 dodatkowych scen? Toż to będzie prawdziwa uczta! Nie mogę się doczekać |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez syntia dnia Sob 13:47, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Sob 14:16, 29 Lis 2008 |
|
Mnie zachwyciłby bardziej gdymym nie oglądała wczęsniej tych wszystkich scenek na youtube. teraz tego trochę żaluje.
Przez to znałam już połowę filmu i mało rzeczy mnie zachwyciło.. Ale cóz.. to wstrętna ciekawość. :)
Ale chciałam powiedzieć jeszcze że strasznieee spodobała mi się scena kiedy Edward mija sie na ulicy z Billym.. Te spojrzenieee.. ahh^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mistletoe
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 15:12, 29 Lis 2008 |
|
taaak, szczególnie że Billy jest sparaliżowany a prowadzi samochód |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mistletoe dnia Sob 15:13, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:22, 29 Lis 2008 |
|
syntia napisał: |
4. Gdy Edward wysysa jad – nie sądziłam, że się poryczę; to chyba przez piosenkę puszczoną jako podkład dla najważniejszych momentów życia Belli; moja ulubiona scena.
|
Moja też, kocham ją (;
mistletoe napisał: |
taaak, szczególnie że Billy jest sparaliżowany a prowadzi samochód |
Haha dokładnie I na skrzyżowaniu gapił się w Eda zamiast na jezdnię |
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Sob 22:23, 29 Lis 2008 |
|
Albo jeszcze lubię scenę ta kiedy Jacob przychodzi na bal i gada z Bella a potem Ed do nich dołącza.. Ta reakcja Edwarda i mina Srajcoba .. boskiee ^^
Film juz oglądałam 7 razy a i tak zawsze sie smieje z lekcji biologi ..^^
KOcham ten filmmmm < 33 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anahi dnia Sob 22:33, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:18, 30 Lis 2008 |
|
Ja jak oglądam film co chwila to ZAWSZE cofam 3 momenty by parę razy obejrzeć :D Mianowicie Lekcja Biologii [2 xP], Jak Belli skacze życia przed oczami [aah *_*] no i Bal rzecz jasna <3
Wiecie co? Współczuje Kris, jak zostanie Mr Sharkboy do NM, E, BD i będzie musiała się z nim całować |
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Nie 9:55, 30 Lis 2008 |
|
Aquarelle napisał: |
Ja jak oglądam film co chwila to ZAWSZE cofam 3 momenty by parę razy obejrzeć :D Mianowicie Lekcja Biologii [2 xP], Jak Belli skacze życia przed oczami [aah *_*] no i Bal rzecz jasna <3
Wiecie co? Współczuje Kris, jak zostanie Mr Sharkboy do NM, E, BD i będzie musiała się z nim całować |
No ja właśnie też bardzo jej współczuję szczególnie ten 2 dłuższy pocałunek. W Eclipse. No ale cóż mam nadzieję że przeżyję to bo chciałabym żeby zagrała (jeśli będą grać) w BD.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mistletoe
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 10:01, 30 Lis 2008 |
|
Anahi napisał: |
Aquarelle napisał: |
Ja jak oglądam film co chwila to ZAWSZE cofam 3 momenty by parę razy obejrzeć :D Mianowicie Lekcja Biologii [2 xP], Jak Belli skacze życia przed oczami [aah *_*] no i Bal rzecz jasna <3
Wiecie co? Współczuje Kris, jak zostanie Mr Sharkboy do NM, E, BD i będzie musiała się z nim całować |
No ja właśnie też bardzo jej współczuję szczególnie ten 2 dłuższy pocałunek. W Eclipse. No ale cóż mam nadzieję że przeżyję to bo chciałabym żeby zagrała (jeśli będą grać) w BD.
|
haha, pewnie poprosi o dublerkę.
biedna... jeszcze podejdzie za blisko i ją, ekhem, "oświeci" <ząbki Srajkoba xD> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Nie 10:17, 30 Lis 2008 |
|
mistletoe napisał: |
Anahi napisał: |
Aquarelle napisał: |
Ja jak oglądam film co chwila to ZAWSZE cofam 3 momenty by parę razy obejrzeć :D Mianowicie Lekcja Biologii [2 xP], Jak Belli skacze życia przed oczami [aah *_*] no i Bal rzecz jasna <3
Wiecie co? Współczuje Kris, jak zostanie Mr Sharkboy do NM, E, BD i będzie musiała się z nim całować |
No ja właśnie też bardzo jej współczuję szczególnie ten 2 dłuższy pocałunek. W Eclipse. No ale cóż mam nadzieję że przeżyję to bo chciałabym żeby zagrała (jeśli będą grać) w BD.
|
haha, pewnie poprosi o dublerkę.
biedna... jeszcze podejdzie za blisko i ją, ekhem, "oświeci" <ząbki Srajkoba xD> |
Taaakk haha xD i nam biedaczka oślepnie...
Kurde ale naprawdę będzie dla niej niezła męczarnia.. Będę ją wspierać duchowo .. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daruniaaaaa
Wilkołak
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Nie 12:25, 30 Lis 2008 |
|
hah xD ja jej wspołczuje jesli on bedzie miał nieświerzy oddech xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Nie 13:26, 30 Lis 2008 |
|
Wątpię .. on chyba większość swojej kasy wydaje na dentystę i wybielające pasty xD haha xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:56, 30 Lis 2008 |
|
Witam. Forum śledzę już od dłuższego czasu, chyba nie miałam nic do powiedzenia, dlatego się nie udzielałam.
Przeczytałam całą sagę Zmierzchu i te nieszczęsne 12 rozdziałów MS.
Jestem tu z wiadomych powodów - obsesja? :P hehe.
Nie odbiegając od tematu, jeżeli chodzi o film to w moim odczuciu jest jakiś nieposkładany. Nie oddaje prawdziwego klimatu książki, niestety.
1. Pierwsze rzuciło mi się w oczy że Edward zachowywał się tak dziwnie, tak nie podobnie do książkowego Edwarda, nie było widać że jest przy Belli spięty i musi się mocno kontrolować, w ogóle nie było widać ze jest czymś więcej niż człowiekiem.
2. Bella, hmm traktowała go jakoś normalnie, gdzie te rumieńce na policzkach które tak bardzo były podkreślane w książce.
3. Według mnie zrąbali scenę na łące (w sumie to w ogóle nie było książkowej sceny na łące ), mogliby pokazać to jak on stara się przyzwyczaić do jej obecności.
4. Szkoda że nie było sceny jak ona mdleje od jego pocałunku, jak serce jej staje na chwile w szpitalu, praktycznie nie było pokazane że on działa na nią tak mocno jak w książce.
5. Gdy pierwszy raz zobaczyła Edwarda to raczej nie patrzyła się na niego tak intensywnie, tylko schowała twarz jak on się na nią spojrzał.
6. Zdolności Jaspera nie były poruszone, Volturi, o nich też nic nie wspomnieli.
7. Gdzie ta złośliwa natura Belli się podziała? i gdzie ta pierdoła?
8. Brakowało mi słynnego zdania Edwarda na balu "I znów zmierzch..."
Dużo by tego wymieniać, według mnie film nawet w połowie nie oddał klimatu książki. Myślę że ludzie którzy nie czytali, to ciężko im będzie wczuć się w ten film, dla nich to będzie kolejny głupkowaty romans. Wiem, może i czepiam się szczegółów, ale niestety schrzanili sprawę, można było zrobić to o wiele lepiej.
W sumie jeżeli chodzi o charakteryzacje i aktorów to Belle, Jaspera, Alice Emmeta, Esme i Jacoba właśnie tak sobie wyobrażałam. Carlaile no nie, to nie to, a Rosalie nie wygląła jak super modelka :P
Sceny jakie mi się podobały to jak grają w baseball, ujdzie scena pocałunku choć brakowało "ups" Belli. Scena jak Edward wysysa jej jad i scena lekcji biologi też mogą być.
No chyba już nic w tym momencie nie wymyśle, jak coś mi przyjdzie do głowy to będe pisać :) |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:15, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Cleo173
Zły wampir
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk
|
Wysłany:
Nie 18:14, 30 Lis 2008 |
|
"Sceny jakie mi się podobały to jak grają w baseball, ujdzie scena pocałunku choć brakowało "ups" Belli. "
Nie bylo "Ups" ale bylo: "I'm sorry" z takim angielskim akcentem.. :) smieszne!
Z cala resza sie zgadzam w 100% z cirrcą:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:20, 30 Lis 2008 |
|
No tak "I'm sorry" :P, no ale to "ups" było takie zabawne :)
Już wiem co jeszcze :P...
Trochę złych:
1. Billy prowadzi samochód?
2. Ostatnia scena - Edward wyczułby obecność Victorii.
3. Rob powinien mimo wszystko popracować nad postacią Edwarda, domyślam się że nie jest łatwo zagrać skrajne uczucia wiec nie czepiam się tego.
Te dobre:
1. Scena biologii spoko ale mogła się potknąć o własne nogi to już by było podkreślone że jest pierdołowata, a nie jakiś wiatrak :P
2. Jak wysysa jej jad hmm ok ok - w sumie to łezka mi poleciała jak tą scenę widziałam. |
|
|
|
|
Athaya
Zły wampir
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z przed ekranu komputera oczywiście
|
Wysłany:
Nie 18:32, 30 Lis 2008 |
|
No tak... Zero tajemnic z filmem w necie... Oj jaka ja jestem zacofana! Dopiero co skończyłam oglądać :) Ale do rzeczy.
Początek filmy dziwny i teraz po dłuższym zastanowieniu myślę, że to tak miało być, ale rzucił mi się brak płynności w scenach jak dla mnie to były ot przeskakujące klatki byle do następnej sceny. I sporo różnic, ale to film i ograniczenia ludzkie więc nie będę się nad tym rozwodzić.
Bohaterowie? Zaskakująco dobrze zagrani tylko ten Jacob, inny aktor byłby lepszy jak dla mnie Ale może mnie się tylko zdaje...
Sceny? Pierwszy sen Belli to była jak scena rodem z niemego filmu grozy! Ale fajnie wyszło. Kiedyś udało mi się trafić na Youtube pokaz gdzie była scena w domu Cullenów i najbardziej rozbawił mnie wrzask widowni w tle kiedy Edward przemieszczał się żeby otworzyć Belli drzwi... Przede wszystkim bardzo ładnie udało się im zrobić scenę walki z James'sem i to się chwali. Ogólnie całość udała się.
A i sprawdziłam czy rzeczywiście w kawiarni była Meyer i pojawiła się :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 15:59, 01 Gru 2008 |
|
LolaLuftnagle napisał: |
Black_Justine napisał: |
Uwielbiam scenę, gdy Bella pieprznęła Jacoba drzwiami os swojej ciężarówki xD
Dobre to było :P |
W ktorej dokladnie minucie? Bo nie chcę ogladać filmu ;] |
to było na samym początku (tez się usmiałam :D :D )
a co do filmu... to podobało mi się ze zrobili to poniekąd tez z humorem np. jak sie Bella wyłożyła na lodzie :D
jeśli chodzi o grę aktorską to najlepiej wyszło to Charlie'mu reszta grała też świetnie!! < a te miny Edzia...!!! wymiatały hehe >
niemam tez zalu ze w filmie nieumieścili wszystkich scen
<np. tej z gr krwi...>
czułam się jakbym oglądała inny film... co do książki to zgadzał się tylko początek no i postacie... :)
ale i tak to bd moj ulubiony film na dłuuuugi dłuuuugi czas;DD
jestem nim zachwycona...łaaaa :) |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|