Twilight w necie +SPOILERY

Dalsza część mojej recenzji (;p):

Za mało Emmenta :P Wiem, wiem, w książce też nie było go za wiele ale miałam nadzieję, że w filmie dodadzą jakieś sceny z nim. Najbardziej spodobał mi się gdy pomachał do Belli nożem w kuchni w domu Cullenów :D No i oczywiścvie podczas meczu ( "Monkey Man")

Brak pokazanych zdolności Jaspera ale przynajmniej będą nas mieli czym zaskoczyć w następnych częściach. Ale Edward mógł chociaż wspomnieć o jego "darze", gdy mówił o zdolnościach Alice.

Koordynacja ruchowa Belli: uwielbiam moment, gdy przewraca się pod swoim domem i na ratunek biegnie jej ojciec. Cieszę się że nie przesadzili z tym bo naprawdę byłam pełna obaw co do tego. Duży plus :)

Charlie. Dokładnie tak sobie go wyobrażałam. Jego zachowanie było poprostu obłędne. Idealne odzwierciedlenie książkowego ojca Belli. W tym przypadku cieszę się że nic nie zmienili. Również duży plus.

Bardzo, ale to bardzo podobało mi się zakończenie, a konkretnie Victoria obserwująca bodajże z jakiegoś balkonu bądź okna Bellę i Edwarda. Sprawiła że nie mogę przestać myśleć o "Księżycu w Nowiu".

No to chyba tyle. Jak sobie coś jeszcze szczególnego rozkminuę to napiszę :P

Acha i ...
Bella + komórka... no dobra...ale jeszcze laptop?
Ułeeeee....

Mahi napisał:

Acha i ...
Bella + komórka... no dobra...ale jeszcze laptop?
Ułeeeee....

Hah, nie zapominaj o iPodzie :P xD przecież Bella miała odtwarzacz CD :P

A tak! Masz rację.

Super, jeszcze jej mogli autko zmienić na jakieś nowiutkie, błyszczące (jak zęby Jacoba ^^).

Marta1 napisał:

|Żałuję też jeszcze tylko tego, że zabrakło w filmie lekcji biologii, gdy ustalali grupy krwi. Chciałabym zobaczyć jak Edward niesie Belle do pielęgniarki i jak ją odwozi do domu."

Nie..było..tego?! Shocked

też mi zabrakło tej sceny
paza tym troche chaotyczny ten film
scena za scena gdybym nie czytała książki to nie wiem czy bym się zorientowała we wszystkim
ksiązka wymiata
a film poki co ok
ale ocenie gdy obejrze w dobrej jakości w lepszych warunkach Wink

Autko jak autko, ale nie przesadzajmy, przeciez komórka, ipod, komputer - czy stacjonarny czy laptop przeciez to norma u młodziezy na świecie. Jakby tego nie miała, narzekalibysmy na brak realizmu itp. Musieli to dopasować do czasow aktualnych:)))

a ja nie moge sobie ściągnąć... bo by mnie ojciec zlinczował bo i tak już prawie miejsca na dysku nie ma. Neutral

a to na megavideo mi sie nie otwiera... może mi ktoś powiedzieć czemu? ;(

no właśnie! Nie pasuje mi ścieszka dźwiękowa. Gdzie niby jest "Decode" Paramore i "Leave out all the rest" Linkin Park? Tych piosenek się najbardziej nie mogłam doczekać a tu dupa zbita :(

Ale w dalszym ciągu moja ocena to mocne 7/10 :)

Imagine182 napisał:

a ja nie moge sobie ściągnąć... bo by mnie ojciec zlinczował bo i tak już prawie miejsca na dysku nie ma. Neutral

a to na megavideo mi sie nie otwiera... może mi ktoś powiedzieć czemu? ;(

A może spróbuj tutaj? Ja oglądałam i sobie chwalę.
[link widoczny dla zalogowanych] -cześć pierwsza
[link widoczny dla zalogowanych] - część druga

obejrzałam :D ACHHH Topazowe oczy Edwarda na lekcji biologii gdy Bella opowiada mu czemu przyjechała do Forks <3
scena pocałunku, scena w szpitalu, scena baletowa, scena na polanie, scena balu love

świecące zęby Jacoba haha xD

czego mi brakowało? troszkę mało Cullenów (szczególnie mało scen z Jasperem i Alice, oraz z Emmetem) Ogólnie Cullenowie super! Carlisle ahh, Rosalie była świetna, podobnie jak cała reszta tylko małooo.

No i brakowało mi kilku scen ale nie mam już dzisiaj sił na pisanie , bo teraz cały czas wszystko tak cudownie mi przelatuje przed oczyma <3 ale jutro napiszę więcej :)

ogólnie - film mi się bardzooo podobał love

tylko mógł być dłuższy Mr. Green

dobrej nocy kochani :***

Jestem zauroczona minami Edwarda.
Jego reakcje! Spojrzenia, uśmiechy.

Z jednej strony brak mi słów, bo gra aktorka jest świetna. Z drugiej film, jest strasznie chaotyczny.
Wiadomo, że od A do Z książki się trzymać nie będzie, ale jednak paru wymienionych już zresztą scen mi zabrakło ;D
Swoją drogą, strasznie wyksponowane zęby Jacoba :D Mógłby być prezentem pasty do zębów, a nie wilkołakiem.
Ale i tak jest cudnownie.
Od czasu do czasu, przewijałam po 5 sekund, żeby nie zabierać sobie całej radości z oglądania w kinie, ale oczywiście tłumaczyłam sobie, że jednak już z napisami, na dużym ekranie, to zupełnie co innego.

Wyobrażam sobie wielkie oczy Edwarda na ekranie, rozpływam się.

PS. Lecę czytać Zmierzch :D

Nadmiar szczęścia mnie dziś spotkał, myślałam, że będę zmuszona czekać do stycznia żeby zobaczyć film, a tu proszę, dziś się udało Smile

na necie , calutki Smile

Zdecydowanie najbardziej podobała mi się gra Roba :D idealny Edward :D ten jego uśmiech wrrrr... ;P

Mahi napisał:

A tak! Masz rację.

Super, jeszcze jej mogli autko zmienić na jakieś nowiutkie, błyszczące (jak zęby Jacoba ^^).

hehe błyszczące jak zęby Jacoba wtf

tak te zęby uderzały po oczach nawet Edek takich niemiał Wink

nessi napisał:

Mahi napisał:

A tak! Masz rację.

Super, jeszcze jej mogli autko zmienić na jakieś nowiutkie, błyszczące (jak zęby Jacoba ^^).

hehe błyszczące jak zęby Jacoba wtf

tak te zęby uderzały po oczach nawet Edek takich niemiał Wink

Nawet Edka skóra tak nie oślepiała jak zęby Jacoba XD.

Jacob ogólnie: Ugh. Rety, moim zdaniem aż za dużo było z nim scen. Uwaga, zaczajcie dwie reakcje mojej wyluzowanej matki:

Reakcja number 1 (na ekranie pojawia się Edward): O Boże! To ten? On jest boski! [bez komentarza, ta? xD]

Reakcja number 2 (na ekranie pojawia się Jacob): Yyy, powiesz mi kto to jest? Straszny pasztet, ale zęby mu fajnie wybielili. [no ja myślałam, że padnę, tych komentarzy było sporo.]

Aredhela napisał:

nessi napisał:

Mahi napisał:

A tak! Masz rację.

Super, jeszcze jej mogli autko zmienić na jakieś nowiutkie, błyszczące (jak zęby Jacoba ^^).

hehe błyszczące jak zęby Jacoba wtf

tak te zęby uderzały po oczach nawet Edek takich niemiał Wink

Nawet Edka skóra tak nie oślepiała jak zęby Jacoba XD.

Jacob ogólnie: Ugh. Rety, moim zdaniem aż za dużo było z nim scen. Uwaga, zaczajcie dwie reakcje mojej wyluzowanej matki:

Reakcja number 1 (na ekranie pojawia się Edward): O Boże! To ten? On jest boski! [bez komentarza, ta? xD]

Reakcja number 2 (na ekranie pojawia się Jacob): Yyy, powiesz mi kto to jest? Straszny pasztet, ale zęby mu fajnie wybielili. [no ja myślałam, że padnę, tych komentarzy było sporo.]

Pozazdrości mamy, serio!! babka 1-sza klasa!!!:)ps. a Edward jest boski:))

ktoś ma może film na chomiku:?:
z przyjemnoscia sciagne

new life napisał:

ktoś ma może film na chomiku:?:
z przyjemnoscia sciagne

jestem tu nowa...bo konta nie mogłam aktywować...ale śledzę Wasz wątek no i wreszcie udało mi się wrzucić film na chomika, tylko przez to, że jestem nowa nie mogę chwilowo dodać :((
pozdrawiam wszystkich fanów :)))
mi osobiście też właśnie zabrakło dwóch scen: tej na lotnisku i uspokajania przez Jaspera i ustalania grup krwi, ale to tak mówią moim mskromnym zdaniem... Wink

Ja wczoraj wieczorkiem już obejrzałam film. Bardzo mi się podobał, będę go chyba jeszcze milion razy oglądać. :)
Oczywiście najbardziej podobała mi się gra Roba, on jest bez porównania, kiedyś miałam wątpliwości, ale teraz wiem, że on jest idealnym Edwardem. Żaden aktor już go nie zastąpi. A te jego edwardowe miny Embarassed

Tak jak już dużo osób pisało, w filmie jest strasznie szybka akcja, kto nie czytał książki na pewno będzie miał problem,z tym żeby się połapać z tymi scenami.
Brakuję mi też kilku rzeczy ( też już ktoś o tym pisał ) a mianowicie przede wszystkim brakuje mi lekcji biologi, na której pobierali krew, szkoda, że tego nie było Confused

Nio ale nie można mieć wszystkiego.
Ogólnie film mi sie bardzo, ale to bardzo podobał (a scena jak Edzio wyssa jad Belli, nie mam na to słów Shocked

). Jestem cały czas oczarowana i czekam, na to, jak będę go mogła zobaczyć na dużym ekranie i z polskimi napisami :)

Ogólnie film super, Edward taki jak powinien być, oczy( chyba się w nich utopię), gesty, sposób bycia, po prostu czrujący i przyciągający:), Bella - świetnie zagrana, lubię jak się potyka, Jacob - najpierw widziałam zęby a potem resztę, trochę te włosy nie wyglądają zbyt naturalnie, Emmet i Jasper - niezbyt rozwijająca rola, może mówią jedno zdanie, ale za to nadrabiają wyglądem :) Carlisle - dr Clooney - o matko, idealny pod każdym względem, dokładnie tak sobie go wyobrażała, Esme - fajna, ale mało mówi, Alice - świetnie rzuca piłką, Rosalie - super scena, gdy miska rozlatuje się jej w rękach, tak zimna blondynka o głębokim spojrzeniu, które może zabić, Charlie- ma dość dużą rolę, taki twardy glina, który nie zdradza swoich uczuć, za to ciągle pije piwo, Rene - fajna mamuśka, bardzo podobna do Belli, Mike Newton - bardzo dobrze obsadzony, pamiętam go z roli w Joan z Arkadii, śmieszny gościu, do Belli mówi Arizona, czy to było w książce?, Jessica - dobrze zagrana, nie jest tak bardzo zapatrzona w siebie, wydaje się być normalna, Angela - nie pamiętam, ze była z niej taka indywidualistka, Eric - hmm, również nie zauważyłam, aby był gejem w książce, ale robi bardzo korzystne jak dla mnie wrażenie, James - kwintesencja bycia niedobrym chłopcem :), Victoria - niedobra dziewczynka, Laurant( nie wiedziałam, że czyta sie Lorą) - bardzo ciekawy, mocny charakter. Zauważyłyście może, albo mam zwidy, że chyba w barze siedzi Stephenie?