|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Annabell
Wilkołak
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Daleko stąd. ..
|
Wysłany:
Wto 16:18, 31 Mar 2009 |
|
No, z puntktu widzenia Edwarda to inaczej wygląda i zastanawiam się kim jest ten James (pewnie nie tylko ja :D ) ??
Ale nie będę was odciągać od obowiązków szkolnych chciaż dupke czasem można spiąć ^^
Czekam na nastęny rozdział i życzę dużo weny !!
Annabell |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Bella*swan*cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:29, 31 Mar 2009 |
|
każdego chyba ciekawi kim jest james :) po tym ostatnim rozdziale z punktu widzenia edwarda wygląda na to, że ten James zazdrości czegoś Edziowi. Może posady? Teraz musimy niestety tylko cierpliwie czekać na następny rozdział :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mells
Zły wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:24, 31 Mar 2009 |
|
Jestem skołowana. Nigdy bym nie wpadła na to, że "ten" Edwarda ma takie ... eee... bogate słownictwo. Cóż... autorka umie zaskakiwać.
Tłumaczenie jak zwykle świetne. Dziewczyny, gratuluję wam.
Nie wiedziałam, że ona AŻ tak na niego działa. Bo że działa to się dowiedziałam w ostatnim rozdziale AMOC'a. Tylko nadal nie rozumiem czemu on tak sie opiera? Dobrze widzi, że Bella na niego leci to nie. On musi mieć jakieś "ale".
Życzę powodzenia w tłumaczeniu i czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:33, 31 Mar 2009 |
|
Wow, powiem, że zdziwiła mnie ta część. Edward w myślach wcale nie jest taki grzeczny. No i ta wzmiankach o "przyjaciółkach do pieprzenia" czy jakoś tak.. hymm.. ciekawie. W gruncie spodziewałam się, że Bella tak działa na Edwarda i jestem zadowolona, że tekst nie zawiódł moich oczekiwań. Chyba oprócz wulgarnych myśli Edwarda niczym nie jestem specjalnie zaskoczona. Oczywiście tłumaczenie sprawnie zrobione.
Czekam na kolejną część.
Serdecznie pozdrawiam - Ibex ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 18:46, 31 Mar 2009 |
|
Wchodzę na forum i co widzę? Tłumaczeni 1. części AMOPu *-*
Co za przecudowna niespodzianka ;D Oczywiście od razu wzięłam sie do czytania i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Okazuje się, że nasz Edek nie zawsze jest takim dżentelmenem, tylko 100% facetem ;> I właśnie to jest najlepsze. Wzmianki o "przyjaciółkach od pieprzenia" i "niezobowiązujących nocach" rozłozyły mnie na łopatki. Jego punkt widzenia jest taki konkretny, nawet baardzo konkretny. Po prostu genialne. I te silne emocje po znalezeniu półnagiej Belli z groszkiem mrożonym.. Pod względem samokontroli to Ed wygrywa nawet ze swoim meyerowym pierowzorem, mimo że nie pija krwi ^^
Cóż, jestem zachwycona i chcę więcej :)
przyjemnego tłumaczenia życzę ( :
pzdr, n. |
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Wto 19:14, 31 Mar 2009 |
|
nie spodziewalam sie, ze Edward moze byc tak impulsywny i tak gwaltownie zareagowac. w nim az wszystko sie gotuje. biedny, to napiecie seksualne niedlugo go rozsadzi. oj niedobra Bella, co ona z nim robi. toz to jakas manipulacja jest. ta to wie, o co w tej grze chodzi:] niby takie niewiniatko a swoje robi.
co sie tyczy Eda, pod tymi pozorami zdyscyplinowanego i zrownowazonego czlowieka sukcesu kryje sie jakis zwierzak, ktory probuje wydostac sie na zewnatrz. juz nie moge sie doczekac, kiedy to nastapi, kiedy ten tygrys wezmie w posiadanie pewna mala osobke:]
swietna praca tlumaczki, odwalilyscie kawal dobrej roboty. chyle polkony w Wasza strone.
Ave |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dahrti
Zły wampir
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 19:59, 31 Mar 2009 |
|
AmeliaRussel napisał: |
Tytuł mówi sam za siebie:
Cytat: |
A Matter of Perspective,
czyli co frustracja seksualna robi z dżentelmenem… |
Czy trzeba coś więcej dodawać? Kochany Edward w okularkach okazał się Kochanym Edwardem z "małym" problemem, którym jest pociąg seksualny, miłość oraz Bella-kusicielka. Jak przeczytałam w oryginale to piękne zdanie:
Cytat: |
A huge part of me wanted to rip the door off its hinges and fuck her senseless |
szczęka mimowolnie mi opadła. Totalny zonk :D. Ukochany konstruktor rakiet okazał się normalnym, podnieconym facetem.
|
Żeby nie było niedomówień... dopisek "czyli co frustracja seksualna robi z dżentelmenem" jest mój - w wersji angielskiej tego nie ma... to taki mój osobisty komentarz sytuacyjny:D Właśnie ze względu na przytoczone przez Ciebie zdanie z AMOPu;) Powinno to zostać zaznaczone ale jakoś nam wszystkim chyba umknęło. To tak gwoli wyjaśnienia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AmeliaRussel
Człowiek
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Wto 20:41, 31 Mar 2009 |
|
Dahrti napisał: |
AmeliaRussel napisał: |
Tytuł mówi sam za siebie:
Cytat: |
A Matter of Perspective,
czyli co frustracja seksualna robi z dżentelmenem… |
Czy trzeba coś więcej dodawać? Kochany Edward w okularkach okazał się Kochanym Edwardem z "małym" problemem, którym jest pociąg seksualny, miłość oraz Bella-kusicielka. Jak przeczytałam w oryginale to piękne zdanie:
Cytat: |
A huge part of me wanted to rip the door off its hinges and fuck her senseless |
szczęka mimowolnie mi opadła. Totalny zonk :D. Ukochany konstruktor rakiet okazał się normalnym, podnieconym facetem.
|
Żeby nie było niedomówień... dopisek "czyli co frustracja seksualna robi z dżentelmenem" jest mój - w wersji angielskiej tego nie ma... to taki mój osobisty komentarz sytuacyjny:D Właśnie ze względu na przytoczone przez Ciebie zdanie z AMOPu;) Powinno to zostać zaznaczone ale jakoś nam wszystkim chyba umknęło. To tak gwoli wyjaśnienia. |
Oczywiście zauważyłam, że któraś z Was dodała to małe, ale idealnie opisujące sytuacje zdanie. Jedno takie zdanie wyraża więcej niż tysiąc słów. :P
Właśnie staram się przeczytać 2 rozdział AMOPu, ala z braku czasu nie mogę go zakończyć. Edward cały czas jest taki, czyli przeklinający i ciągle myśli o Belli. Ale jak przeczytałam "gun" to normalnie.... Ale Ciiii. Nie wolno psuć zabawy.
Dziewczyny jestem pod wrażeniem tego, jak tłumaczycie i chce się wam tłumaczyć, betować i dodawać na forum. To jest naprawdę ciężki kawałek chleba: przetłumaczyć tak, aby było zrozumiale i poprawnie stylistycznie. Macie u mnie wielki plus.
p,
Amelia |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AmeliaRussel dnia Wto 20:42, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Mercy
Zły wampir
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krainy Wróżek
|
Wysłany:
Wto 20:42, 31 Mar 2009 |
|
Edward okazał się typowym facetem, który na widok pięknej kobiety nie myśli o niczym innym tylko o tym o czym myśleć powinien. Takie bynajmniej jest moje zdanie. Grzeczny chłopczyk to z niego był ale w książce i dobrze że autorka pokazała nam chociaż ten fragment, te jego okularki dla zmyłki miały nam wszystkim zmydlić oczy i udało się.
Jestem jak najbardziej za tym rozdziałem, bo po prostu jest zupełnie inny niż można by się spodziewać.
Wszystkim, który macali swoje zdolne paluszki w tłumaczeniu ucałuję bardzo mocno, nie chcę pominąć nikogo dlatego nie wymieniam bo wy wiecie że kawał dobrej roboty odwalacie dla nas i do tego wasz czas nie idzie na marne. Trzymajcie tak dalej.
Pozdrawiam Mercy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jekatieryna
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 12:07, 01 Kwi 2009 |
|
Trochę mrożonego groszku i pół-naga Bella i nasz Edzio przestaje byc takim dżetelmenem. Zachowuje się tak ja zachowałby się każdy facet.A te "przyjaciółki od piepżenia" no cóż takiego go nie znałyśmy.
co do tłumaczenia jak zawsze świetne,
pozdrawiam i czekam na kolejną częsć,
Jekatieryna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
So
Wilkołak
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Czw 13:21, 02 Kwi 2009 |
|
Edward i frustracje seksualne wow:P aż się nie powstrzymałam i przeczytałam oryginał, z niecierpliwością czekam na wasze tłumaczenie bo to bardziej przystępne i można skupić się na wyobraźni a nie na tłumaczeniu słówek:P
Nie ma to jak mijający się, zakochani w sobie ludzie.
A tak mi się jedna piosenka ostatnio z sytuacją Edwarda skojarzyła:
Happysad "Długa droga w dół"
Tak często Cię widzę
Choć tak rzadko spotykam
Smaku Twego nie znam
Choć tak często Cię mam na końcu języka
Jeśli u mnie zasypiasz
To tylko w kącie mojej głowy
Jeśli ubrana
To tylko do połowy
A kiedy już Cię prawie znam
I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć
Potykam się na sznurowadle
Bo Ty tak pięknie pachniesz
Kiedy przechodzisz pod oknem
Śmiejesz się w głos
Nie obchodzi Cię to
Czy ustoję czy upadnę
O udupienie totalne
Niewiasty nosisz imię
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu
Żeby już więcej za nic
Żeby już więcej nie miał odwagi
No ile razy?!
http://www.youtube.com/watch?v=j_mShOKJ3Qw |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caroline.
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z bębna Kings of Leon.
|
Wysłany:
Czw 18:37, 02 Kwi 2009 |
|
Przyznam szczerze,że myślałam,iz Edward to taki grzeczny konstruktor rakiet,co tylko siedzi przy biurku z laptopem i kawą,ułożony i w ogóle. Szczena mi opadła po pierwszym rozdziale AMOP-a,co to frustracja seksualna może zrobić z mężczyzną Rozwaliły mnie totalnie `przyjaciółki od pieprzenia`i nie wiedziałam,że on aż tak pragnie Belli.
Co do tłumaczenia,wszystkim tym,którzy tłumaczą tego ff ogromne dzięki, możemy się dowiedziec to i owo o (nie)grzecznym Edwardzie ;D
Pozdrawiam i czasu życzę,
Caroline. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ally
Człowiek
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:06, 02 Kwi 2009 |
|
Hmmm... to dziwne, ale z tego co widzę, to jestem jedną z niewielu, która wiedziała, że Ed wcale nie jest takim grzecznym chłopcem, jak to mogło by się wydawać.
O ile pamiętam, to kiedy czytałam AMOC, to w przekonaniu, że Edward jest taki jak wszyscy faceci, utwierdził mnie cały ten epizod z jedzeniem bajgla. No bo cholera! Gdyby jej nie pragnął, to przcież chyba nie stanąłby mu, tylko dlatego, że Bella przeżuwała wolniej niż zazwyczaj!Chociaż... zawsze zastanawiało mnię co się może dziać w tych pokręconych głowach facetów... Nie, Edward jest dorosłym mężczyzną i nie takie rzeczy już w życiu widział. Kropka. Zawsze wiedziałam ze Ed jest bad. Koniec dyskusji. :D
A co do... hmmm... 'bogatego słownictwa' to komu się nie zdarzy czasami sobie porządnie przeklnąć, chociażby w myślach? Ja nie znam takich osób... Może się powtórzę, ale Edek jest facetem i gdyby nie myślał brzydko i nie przeklinał, to wtedy byłby jakimś obojniakiem... albo rośliną... albo cholera wi czym.
Tłumaczcie szybko następną część, bo cos czuję, Ed się dopiero rozkręca! (Brońboże nikogo nie pospieszam!)
Pozdrawiam,
Ally |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dahrti
Zły wampir
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 11:33, 05 Kwi 2009 |
|
A wiecie, co mnie zawsze zsatanawia...? Skąd kobieta niby wie, co się dzieje w umyśle mężczyzny?;> No bo popatrzcie... zdecydowana większość autorów ff to jednak kobiety, więc EPOV - też jest napisany przez kobietę, także w tym przypadku.
Ja osobiście podzielam trochę zdanie Rudej. Ja rozumiem seksualne napięcie, przeklinanie, rzucanie groszkiem - ok, pasuje. Ale "fuck her sensless"? Do kobiety, którą kochał tak długo? Jakiś taki mały zgrzyt rzeczywiście tu jest. Drugi rozdział jest moim zdaniem lepszy. Choć jest to jeden z bardzo niewielu ff, gdzie BPOV podoba mi się bardziej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
agag
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 18:50, 05 Kwi 2009 |
|
Wysile sie na KK (nie bic za brak polskich znakow, ale komp mi sfiksowal i ich nie wyswietla ;/)
Na poczatku wielkie dzieki za ogromny trud tlumaczenia i betowania tekstu. Dziewczyny, you're fu**ing amazing!!! Bije poklony!
A teraz przejde do tresci. AMOC to fajna odskocznia po calym dniu belferskiego gderania i jezdzenia autobusem z calym przepoconym szkolnym ludem Czyta sie lekko, od czasu do czasu sie posmieje z Belli i jej perypetiow z Edziem. Te ich ciagle podchody w stylu Zurawia i Czapli... ;D
AMOP pokazuje nam, czytelniczkom, ze powinnysmy sie cieszyc, ze nie jestesmy facetami - to straszne miec takie cisnienie w majtkach! Wspolczuje biednemu boskiemu konstruktorowi rakiet Jego punkt widzenia jest taki... inny od Belli. Ona zwykle uzala sie nad soba, ze jest nieatrakcyjna/niezdara/pozalowania godna,a Edek to taki typowy facet - czasami nie mysli mozgiem, tylko innym organem ;D fajnie czytac o jego roztrerkach, wiec zycze Wam dalszych checi, weny i wolnego czasu, abyscie mogly je spozytkowac na dalsze tlumaczenie :) Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chce_tylko___Edwarda
Wilkołak
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 19:57, 05 Kwi 2009 |
|
haha
zauważyłam, że wiekszości się podoba ta wersja Edwarda. Mnie też, ale chyba juz o tym wspominałam
OGŁOSZENIE CO DO NASTĘPNEJ CZĘŚCI:
Jest w trakcie tłumaczenia. Mamy już z Ms. Cullen spory kawałek. Mam nadzieję, że Was nie rozczarujemy, ponieważ w tej części nie ma tak dużo napięcia co w rozdziale 1.
Jest za to boska Alice.
Przypuszczam, że na święta dostaniecie prezent.
Narazie muszę się ogarnąć w szkole.
Edit:
Tylko błagam bez komentarzy w stylu "błagam, już się nie mogę doczekać" |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Chce_tylko___Edwarda dnia Nie 21:43, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
aleksandra006
Nowonarodzony
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 20:07, 05 Kwi 2009 |
|
Świetnie że następna część jest już w drodze. Przyznam szczerze że najbardziej czekam jednak na część III, jak chyba większość z was. Co jednak nie zmienia faktu że jesteście wielkie i robicie naprawdę ogromnie trudna robotę i za to was cenie.
PS. Czekam.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewelina
Dobry wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P
|
Wysłany:
Pon 13:07, 06 Kwi 2009 |
|
W oczekiwaniu na następna część naszego cudownego, wspaniałego...(bla bla bla) ff, zaczęłam myśleć, jak potoczy się dalsza akcja. Jestem pewna, że w którymś momencie Edward opuści Bellę bez słowa wyjaśnienia. Pamiętacie, jak w poprzednim rozdziale poinformował Bellę, że będzie się okropnie zachowywał? Nie zdziwiłabym się, gdyby po wspólnie spędzonej nocy, Edward nagle by zniknął... Zastanawia mnie, kim jest James i dlaczego jest taki niebezpieczny. No i nurtuje mnie inne pytanie: czy następna część AMOC-u będzie w narracji Belli czy Edwarda.
Jak myślicie?
Pozdrawiam! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 13:08, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kaarleen
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 21 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:17, 06 Kwi 2009 |
|
Ogólnie - kocham tego ff'a. Jest napisany takim lekkim, fajnym językiem i ogólnie super. Autorka nadała opowiadaniom pomysłowe tytuły, no i, co najważniejsze, miała pomysł.
No i niestety rozczarował mnie ten wyczekiwany, cudowny rozdział szósty... Tak, właśnie ten. Ta cała miłość od liceum i "o-boże-o-boże-jak-ja-cię-kocham-o-ja-ciebie-też", bo tak można określić tę ich rozmowę, jakoś do mnie nie trafia.
Miała być zakochana Bella, sfrustrowany Edward i... No... Rozładowanie tej frustracji A potem to już by jakoś dało się fajnie i ciekawie pociągnąć ;] A tak to takie ckliwe love story wyszło.
No trudno. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Trusia
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:58, 07 Kwi 2009 |
|
Ok, muszę się rozdziewiczyć w jakimś temacie i pomyślałam, że dobrze byłoby skomentować swój ulubiony ff. Przeczytałam bardzo dużo opowiadań na tym forum (bo jako czytelnik urzęduję tu od dawna) i to właśnie na AMOP czekałam najdłużej. Oczywiście byłam zaskoczona (jak porażająca większość z nas), że Edward nie jest w rzeczywistości taki ułożony. Chociaż, pewnie każdy ułożony człowiek ma w rzeczywistości niezbyt ułożone myśli:) Największym plusem ff jest akcja rozwijająca się w odpowiedznim tempie - nie za szybkim, bo dziełek, gdzie już w drugim mini rozdzialiku główny bohater rzuca się na oczywistego ktosia mam już powyżej dziurek w nosie. Wrażenia czytelnicze jak najbardziej pozytywne:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|