FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Bal 27.10.210 [DD] oraz inne Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Marcelinka Wampirka
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:58, 11 Lip 2009 Powrót do góry

Bardzo fajne teksty, a ten ostatni mnie rozczulił. Naprawde potrafisz wczuć się w sytuację. Twoje teksty oddają emocje.
Mam nadzieję, że jeszcze coś napiszesz, bo masz talent do pisania krótkich tekstów.
Pozdrawiam M.W


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mille
Wilkołak



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Wschodu, nie wiadać? xd

PostWysłany: Pią 23:10, 24 Lip 2009 Powrót do góry

Moja druga miniaturka:)
Za pomoc, betowanie i sugestie dziękuję: .wymyślonej. love, modliszce love i frill love

24.07.2009

Ciemną nocą na parkingu

Stała na środku opustoszałego parkingu, trzymając dwie wielkie, szare torby z zakupami. Ostatnia działająca latarnia wydała z siebie dźwięk przypominający spięcie, zamigotała kilka razy, po czym zgasła. Jedynie blade światło księżyca w pełni pozwalało kobiecie rozróżnić otaczające ją granaty i czernie. Powiew mroźnego powietrza rozwiał jej długie, pofalowane włosy, przeszywając twarz szczypiącymi iskierkami. Jedną ręką próbowała wyciągnąć kluczyki od samochodu z kieszeni puchowej kurtki. Nagle późnowieczorną ciszę przerwał szelest rozrywanego papieru i wszystkie zakupy wysypały się z hukiem na zaśnieżony plac.
- Pięknie, po prostu świetnie – wysyczała, obdarzając złowrogim spojrzeniem puszki turlające się we wszystkie strony. Jedna z nich zatrzymała się tuż pod nogami młodego mężczyzny. Kobieta otworzyła bagażnik wkładając do środka zakupy z drugiej, nierozerwanej torby. Usłyszała odgłos zbliżających się kroków i gwałtownie odwróciła głowę w kierunku, z którego one dochodziły, stając twarzą w twarz z chłopakiem.
- Och! - krzyknęła, zaskoczona jego bliskością.
Nawet przy tak skąpym oświetleniu można było zauważyć idealne rysy i postawną budowę ciała, której nie zdołało ukryć zimowe okrycie.
- Może pani pomóc? – zapytał, wyraźnie rozbawiony. Ach, ten seksowny głos, pomyślała dziewczyna i uśmiechnęła się w odpowiedzi. Bez słowa zaczęli zbierać wilgotne od śniegu zakupy. Po kilku chwilach większość produktów znalazła się w aucie.
- Bardzo dziękuję panu za pomoc – powiedziała uprzejmie kobieta, sięgając równocześnie z mężczyzną po ostatnie opakowanie orzechowych ciasteczek. - Ależ ma pan zimne dłonie! - wykrzyknęła.
- To tylko pozory. - Uśmiechnął się tajemniczo, ukazując rząd lśniących zębów. – W środku jestem gorącym facetem – stwierdził, puszczając oczko. Dziewczyna prychnęła, po czym spojrzała spod wachlarza rzęs.
- Jest pan bardzo pewny siebie – zauważyła z nutą zażenowania.
- Nie mam się czego wstydzić. Po prostu wiem, jak działam na kobiety – roześmiał się młody bóg.
- Doprawdy? Więc jak niby? - zapytała zalotnie, mrużąc oczy.
- Potrafię rozpuścić niejeden lód w kobiecym sercu... - ciągnął, uwodzicielsko ściszając głos - Chce się pani o tym przekonać?
Dziewczyna zaśmiała się ironicznie, zamykając bagażnik, na co mężczyzna przycisnął ją delikatnie do czerwonego auta, otaczając z obu stron ramionami.
- Za chwilę będzie tu mój chłopak – stwierdziła stanowczo w odpowiedzi na ten zuchwały gest.
- Nie musi o niczym wiedzieć...
Kobieta uniosła wysoko głowę, spoglądając mu prosto w oczy.
- Jest bardzo silnym facetem. I na pewno mu się to nie spodo... - mężczyzna przerwał jej, przybliżając swoje usta do jej lekko rozchylonych warg.
- Cóż, Rose... Myślę, że jednak byłby zachwycony - zachichotał Emmett, obdarzając swoją ukochaną namiętnym pocałunkiem, poprzedzonym jej cichym, dźwięcznym śmiechem.


----
I jak?:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wymyślona
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:59, 25 Lip 2009 Powrót do góry

No cóż. To ja zacznę od końca. Prawie wszystkie Twoje dzieła czytałam już wcześniej, ale- nie wiedzieć czemu- ich nie skomentowałam. Teraz trzeba to nadrobić Wink

Ciemną nocą na parkingu
Hahaha xD jednak zdecydowałaś się na ten tytuł.
Co do treści... wyczerpały mi się już pomysł, jak to można oceniać- to raz. A dwa- ja czuję się emocjonalnie związana z tą miniaturką, jako że widziałam, jak się zmienia, betowałam ją i w ogóle. W związku z tm mogę być nieobiektywna. Ale w skrócie: podoba mi się to. Zwłaszcza po przeróbce na thrillerowy klimat.
A gdyby jakieś błędy były, to proszę zjadać mnie, a nie Mille. Wink

Niedopowiedzenie
Jacob ojcem? Jak tooo?! :P Zaskoczyło mnie to nieco.
Bardzo ładny opis uczuć. Całość zgrabna... pozytywnie. Wink

Bezsilność
Komentując tę miniaturkę zacznę od początku. Tak dla odmiany.
Rozumiem, że tekst zapisany kursywą to jakiś cytat. Można wiedzieć skąd/czyje to słowa?
Całość taka... wyciszająca. Uspokajająca. Troszkę nastrojowa. Ma jakiś swój lekko magiczny klimat. Ponadto bardzo podobały mi się słowa Belli.
Jestem pod dość dużym, pozytywnym wrażeniem. Bardzo ładnie. Podoba mi się.

Ostra jazda
Lubię to.
To drabble łamie schematy. Zamiast wprost kipieć erotycznymi podtekstami i zakończyć się czymś zupełnie prozaicznym, Ostra jazda sprawia wrażenie całkiem niewinnej historyjki o problemach z panowaniem nad autem, a kończy się- że tak to ujmę- problemami z Belli pożądaniem xD
Brawo za niekonwencjonalny pomysł.

Umieranie
Haha xD Najpierw wzięłam to za opis przemiany. Potem sądziłam, że któryś z chłopaków przemienił, będąc zbyt blisko Belli. A tu masz xD
Końcówka fajna. Nie zazdroszczę jej. Pić z wilkołakami... Ojoj.
Ciekawy pomysł, napisane w przyjemny sposób. Plus.

Ślubu nie będzie
Hm... Tu mam problem. *lekko zawstydzona minka* Nie wiem, może jestem ograniczona. Ale czytałam to już kilka razy i nadal nie rozumiem, o co chodzi... xD

To by było na tyle. Przepraszam, że te wszystkie komentarze są takie krótkie, ale już mi się spać chce. :P Jeszcze tylko takie podsumowanie: masz ładny, lekki, prosty i przyjemny styl. Twoje teksty po prostu miło się czyta. Oby tak dalej.
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłych snów,
.wymyślona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mille
Wilkołak



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Wschodu, nie wiadać? xd

PostWysłany: Sob 9:19, 25 Lip 2009 Powrót do góry

.wymyślona. napisał:

Rozumiem, że tekst zapisany kursywą to jakiś cytat. Można wiedzieć skąd/czyje to słowa?



To cytat Mille Laughing Wiem, wiem - nie powinno się stosować kursywy bez powodu. Ale chciałam oddzielić tamten fragment, a teskt jest za krótki na wstęp czy prolog;) wybacz Wink


.Wymyślona. dziękuję za komentarze! Miło mi, że pozytywnie odbierasz moje teksty. A tak BTW chyba ktoś tu nie lubi spać w nocy?:D


edit: Aha, pirewszy tekst może nie był za dobry, chodziło mi tylko o to, ze Edward nie mógł znaleźć odpowiedniego pierścionka zaręczynowego, więc ubzdurał sobie, że ślubu też nie będzie. Wiem, że trochę to było naciągane, ale to mój pierwszy tekst;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mille dnia Sob 9:24, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:34, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Mille jak ja lubię czytać wszystko co Twoje :)
Ciemną nocą na parkingu... :D Super :D
Bardzo ładnie napisane, zajebisty pomysł - niby prosty, a jednak jeszcze się z takim nie spotkałam :) Brawo za Rose i przede wszystkim Emmetta. :D Haha, wiem nie jestem obiektywna jeśli chodzi o tą postać, ale naprawdę bardzo, ale bardzo mi się podobało. To było właśnie takie... Emmettowskie :)
Brawo i weny więcej Kochana :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
NathalieRoss
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:17, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Popieram poprzedniczkę xD
Również lubię czytać wszystko, co Millie xD
Ciemną nocą na parkingu jest wręcz świetne!
Ponownie życzę weny! :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bluelulu
Dobry wampir



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo

PostWysłany: Sob 1:54, 01 Sie 2009 Powrót do góry

przepiękne każde z kolei. Bezsilność była niesamowita, taka niby lekka ale podobało mi się to przesłanie i te porównania . cudnie.

Cytat:
. Zrobiłem kilka kroków do przodu i stanąłem jak wryty. Mienił się w słońcu zupełnie jak ja. Jego bursztynowe oczy mrugały do mnie nieśmiało. Był piękny
a tutaj myślałam ,że Edi jest na tyle samolubny że przypatruje się swojemu odbiciu w ... kałuży ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Susan
Administrator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 732 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:03, 04 Sie 2009 Powrót do góry

W końcu zdecydowałam się na przeczytanie i skomentowanie wszystkich Twoich tworów :D

Ślubu nie będzie!
Sympatyczne :) gdy zobaczyłam tytuł - trochę się przeraziłam. Bałam się, że będzie coś o jakiejś zdradzie, kłamstwie, czy czymś w tym stylu. Na szczęście tutaj chodziło o wybór pierścionka Wink uff... co za ulga :D na szczęście problem zniknął - został znaleziony odpowiedni :D ładnie napisane... podziwiam Cię, że potrafiłaś napisać coś tak krótkiego i przy tym fajnego :D podziwiam osoby piszące drabble :)

Umieranie
Cytat:
- Masz moje słowo, żadnych... imprez... z wilkołakami... A teraz błagam... wody!

To było boskie! :D świetne, naprawdę :P imprezy z wilkołakami :P znowu element zaskoczenia :P ja tu myślałam, że Bellę zaatakował jakiś potwór, czy coś, a ona po prostu zabalangowała ostro xD kocham Cię za ten tekst :P

Ostra jazda
Bardzo fajne :D znowu myślałam, że tekst jest o czymś innym xD Ty to umiesz zaskoczyć, Mille :P

Bezsilność
To było tak ciepłe i sympatyczne w odbiorze, że nie mogę :) bardzo ładnie opisałaś tę sytuację. I ten gołąb - piękne. Nawet nie wiesz jak mi się spodobało :) i wiesz, że aż poczułam zapach róż? :P a ostatnie zdanie - cud miód :D

Niedopowiedzenie
Zdziwiło mnie bardzo, że chodzi o Jacoba :P Wytłumacz mi... gdzie Ty się tak nauczyłaś zaskakiwać? :P

Ciemną nocą na parkingu
To było świetne! :D Rose i Emmett :D urocze :) uwielbiam takie teksty :D oczywiście, znowu puls mi przyspieszył, bo bałam się, że coś stanie się tej kobiecie, a tutaj taka niespodzianka Wink


To może podsumuję. Wiem, że moje komentarze były bez sensu, ładu i składu, ale czasem nie potrafię ubrać w słów to co czuję :P powiem tak: bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Masz swój styl, co jest wielkim plusem :) świetne są końcówki - zaskakujące :D masz talent :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijawka6
Człowiek



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Biedronki

PostWysłany: Pią 16:59, 14 Sie 2009 Powrót do góry

Na razie przeczytałam dwie pierwsze prace. Pierwsza niestety wiedziałam o co chodzi bo przeczytałam komentarza pod spodem, ale i tak było fajne wrażenie. No i dobrze napisane Laughing
Drugie natomiast było zabujcze:P Myślałam, że chodzi o przemianę, potem że coś jej wilkołaki zrobiły a tu "impreza u wilkołaków" i zalana Bella :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
`...Fanpirka...
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks ^^

PostWysłany: Pon 13:13, 19 Paź 2009 Powrót do góry

Super, super, super!
Uwielbiam twoje opowiadania...:)
Mogę je czytać 100razy i nigdy mi się nie znudzi:)
Czekam na kolejne teksty i życzę weny :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kakunia
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski :)

PostWysłany: Nie 20:42, 13 Gru 2009 Powrót do góry

ostatnie z Jake'm było dla mnie zaskoczeniem, wytłumacz mi tylko, proszę, o ile nie było już takiego pytania, kto był matką jego córki? Nessie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mille
Wilkołak



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Wschodu, nie wiadać? xd

PostWysłany: Nie 20:16, 20 Gru 2009 Powrót do góry

kakunia napisał:
kto był matką jego córki? Nessie?


Pisząc ten tekst, myślałam raczej o czymś niekanonicznym i w roli matki dziecka Jake'a widziałam Bellę...Wink Ale tak naprawdę każdy może obsadzić tutaj inną kobietę, pozostawiam to wyobraźni czytelnika;)

Pozdrawiam przedświąteczenie:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amithi
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Forks ;)

PostWysłany: Nie 21:37, 03 Sty 2010 Powrót do góry

Mille całuję Twe stopy i błagam o przebaczenie za to, że dopiero teraz przeczytałam Twoje dzieła! xD
Obiecuję Ci skopać tyłek za to Twoje "nic specjalnego" :D. Bardzo ładnie piszesz, z przyjemnością wszystko przeczytałam. Wzruszasz, bawisz i zaskakujesz :).
Chyba najbardziej spodobało mi się "Ciemną nocą na parkingu". Wielki plus za to, że potrafisz wszystko opisać tak, że czytając widzę dane miejsce/sytuację/osobę bardzo dokładnie i wyraźnie w mojej wyobraźni :).

Chcę więcej! xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mille
Wilkołak



Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze Wschodu, nie wiadać? xd

PostWysłany: Śro 20:46, 27 Sty 2010 Powrót do góry

Mój najświeższy tekst - droubble, pochodzący z pojedynku z love_jasper, którą serdecznie pozdrawiam Very Happy

Bal

Początek naszej znajomości, mówiąc delikatnie, nie był zbyt romantyczny. Po długich dniach ciszy, przeplatanej złowrogimi spojrzeniami rzucanymi w moim kierunku (po których łzy same napływały mi do oczu), nie miałam złudzeń, że Edward nie jest mną zainteresowany. Kiedy więc zaprosił mnie na bal, byłam szczerze zdumiona. Po całonocnej bitwie z myślami moja powszechnie znana niechęć do tego typu imprez ostatecznie poległa. Umówiliśmy się o dwudziestej na samym środku sali balowej. Gdy wybiła pełna godzina, podwinęłam błękitną suknię i ostrożnie zeszłam po wielkich, marmurowych schodach. Nad sklepieniem hallu wisiały setki lampionów i srebrnych serpentyn. Minęłam księcia wirującego w tańcu z księżniczką, Harry'ego Pottera i Hermionę, muszkietera i piratkę, Elvisa i Marilyn Monroe... Jak cię rozpoznam...? Nie będziesz miała z tym żadnych problemów... - przypomniałam sobie szept Edwarda w słuchawce telefonu, na samo wspomnienie którego przeszedł mnie przyjemny dreszcz.
- Miedziane włosy... - wymamrotałam, rozglądając się dookoła. Tu jesteś! - krzyknęłam w myślach.
Czarna peleryna zafalowała kilka metrów przede mną, a zimna dłoń musnęła moją rękę. Jego alabastrową twarz, częściowo ukrytą pod iskrzącą maską, dzieliły milimetry od mojej. Posłał mi swój czarujący uśmiech, a ja stanęłam zdezorientowana, uświadamiając sobie ponury fakt. Dlaczego Edward, do cholery, nie ma kłów? Czy on naprawdę nie wie, jak wyglądają wampiry?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wymyślona
Wilkołak



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:38, 27 Sty 2010 Powrót do góry

No, w końcu jakiś ruch w tym temacie. Niby tekst już mi znany, ale zawsze to coś.
Mam nadzieję, że nie każesz nam znowu tak długo czekać na następny utwór i wkrótce wstawisz coś nowego. Wiesz, o czym konkretnie myślę, prawda...? Razz Nie odpuszczę Ci tej mini, nie ma mowy, będę Cię dręczyć, a wiesz, że to akurat potrafię robić. :P
A teraz przejdźmy do rzeczy.
Znowu się śmiałam. Czytałam ten tekst drugi albo nawet i trzeci raz, nic mnie nie zaskoczyło, a jednak się śmiałam. To o czymś świadczy - o tym, że jest niezły. (I nawet nie próbuj zaprzeczać ani zarzucać mi braku obiektywności, bo Cię zdzielę w łeb! Jeszcze nie wiem jak, ale zdzielę, obiecuję! Razz )
Całość napisana bardzo ładnym, przyjemnym i łatwym w odbiorze stylem, aczkolwiek mam jedno zastrzeżenie - ten nawias mnie irytuje. Nie lubię ich w żadnych utworach literackich.
Moim nieskromnym zdaniem Twój drabułek jest niesamowicie sympatyczny. To słowo jakoś najlepiej oddaje mi jego klimat.
Podoba mi się. Wink

Pisz więcej, co? Prooooooszę... *robi maślane oczy* Ładnie Cię proszę, naprawdę ładnie. :*
I wybacz ten komentarz - składnia się mnie dziś nie trzyma. Rolling Eyes


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Emilly_Van
Wilkołak



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 16:50, 01 Lut 2010 Powrót do góry

Zgadzam się z koleżanką powyżej, pisz dalej ^^
Dopiero przed chwilą przeczytałam twoje miniaturki, drabble i jest tylko jedno słowo jakie może je opisać: Świetne!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin