|
Autor |
Wiadomość |
Sue
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Schwedt
|
Wysłany:
Pią 19:49, 30 Sty 2009 |
|
Moja pierwsza miniaturka, natchnął mnie nieopisany w książce okres depresji Belli. Nieco ubogie, ale liczę na bezlitosną opinię.
Moje życie nigdy nie było skomplikowane, może nietypowe lecz do komplikacji było mu daleko. Gdy GO po raz pierwszy ujrzałam, nawet nie podejrzewałam, że ON, ten chodzący ideał urody, wtargnie do mojego bezbarwnego świata i sprawi, że nie tylko się skomplikuje, ale i nabierze tempa. Szalonego, upajającego tempa, które pokochałam, bo wiedziałam, że nie ma innych możliwości, aby z NIM być. W ten sposób wszystko co kiedyś było dla mnie szare, zielone, wilgotne – wszystko w Forks, kojarzyło mi się z NIM, dlatego to znosiłam.
A teraz? Nie ma GO. W głowie huczały jego słowa, bezlitosne ale prawdziwe, chociaż usilnie próbuję sobie udowodnić ich drugie dno, nie potrafię. Co ja tutaj robię? Co mnie tutaj trzyma? Jestem cholerną masochistką, nie potrafię się od tego oderwać. A raczej nie chcę. Tak bardzo nie chcę tego zostawić. Chcę aby wrócił.
*
Zostawił mnie, ot tak, po prostu. Może tak miało być, może ktoś taki jak ja, niczym niewyróżniająca się dziewczyna, która nie ma talentów ani szczególnych zdolności, a na dodatek obdarzona przez los brakiem pełnej sprawności ruchowej i wielkim życiowym pechem, nie miała prawa być z kimś tak idealnym. Ten idealny ktoś nie miał prawa mnie pokochać. Tak. Mnie nie można pokochać, skoro nawet potworowi się to nie udało, człowiekowi też pewnie się nie uda…
*
To był sen, cholernie długi, bolesny sen. To dlaczego chcę aby nadal trwał?
*
Moja miłość jest jak ja. Niezniszczalna i egoistyczna. Dostarcza tylko cierpienia i szkód, a przede wszystkim nie powinna istnieć.
Jak długo można okłamywać ukochaną osobę? A jak długo dasz radę okłamywać samego siebie, wmawiając sobie, że nie bycie z tą osobą jest dla niej najlepsze?
Oszust. Kłamca. Głupek. Bądź nimi wszystkimi, byle nie egoistą, bo ją kochasz. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Pią 20:04, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
mystery
Wilkołak
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Pią 20:02, 30 Sty 2009 |
|
Cytat: |
nabierze tępa. Szalonego, upajającego tępa |
chyba tempa ;p tępa może być brzytwa
poza tym wszystko dobrze, gdzieś tylko ze dwa przecinki zjadłaś ;p
pomysł dobry, wykonanie też. Trochę za krótkie żeby oceniać, ale ogólnie mi się podobało.
pisz dalej, rozwijaj talenty ^^
a tak właściwie to witaj w rodzinie ;D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mystery dnia Pią 20:02, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sue
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Schwedt
|
Wysłany:
Pią 20:05, 30 Sty 2009 |
|
Dzięki. Już poprawiłam, zaraz zabiorę się za przecinki, moją odwieczną zmorę <grr>. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Pią 21:46, 30 Sty 2009 |
|
Bardzo mi się podobało... Takie prawdziwe, skłaniające do refleksji... tylko szkoda że takie króciutkie.. :( pomyśł jak najbardziej mi się podoba ..
Liczę na więcej twojej twórczości.:* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chce_tylko___Edwarda
Wilkołak
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:16, 30 Sty 2009 |
|
hmm...
tekst ogolnie mi sie podobal tylko to
Cytat: |
Mnie nie można pokochać, skoro nawet potworowi się to nie udało, człowiekowi też pewnie się nie uda…
|
wg mnie, nie pasuje do Belli
ona nigdy by nie nazwala Edka potworem, to raz,
dwa, ona nie pragnela milosci nikogo innego [czlowieka] oprocz Edwarda.
i ten fragment jak go wyzywa...
tez lekki zgrzyt.
ale to tylko takie moje odczucia.
mam nadzieje ze napiszesz wiecej, wtedy bedzie mozna sie obszerniej wypowiedziec o stylu itp. :)
powodzenia w dalszym pisaniu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sue
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Schwedt
|
Wysłany:
Pią 23:29, 30 Sty 2009 |
|
Bella trochę mnie... drażniła. Bierna, zero asertywności, chociaż niby miała tyle zalet. Dlatego też dodałam trochę od siebie i odskoczyłam od ustalonego kanonu Belli, dodając do niej nieco złości na Edwarda.
W końcu ją rzucił, miała prawo być złą, tak uważam.
Oczywiście kanoniczna Bella w życiu nie pomyślała by tak o Edwardzie (potwór).
Tu już pracuje moja chora wyobraźnia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|