FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Gwiazda Polarna [M] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Briallen
Wilkołak



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:18, 24 Gru 2008 Powrót do góry

Może wyjdę na ateistkę, trudno, ale pisać o świętach mi się nie chce. Co roku mamy Wigilię, co roku można napisać coś świątecznego. A święta – święta to dosyć trudny temat.


Napisałam więc o gwieździe.


I przepraszam, bo do Cullenów to się ma raczej mało, ale chciałam, żeby wyszło trochę w baśniowym stylu, miło i przyjemnie.

Życzę wszystkim forumowiczom pięknych prezentów, smacznej wieczerzy, zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń w nowym, 2009 roku. *

Ostrzeżenia: ckliwe
Beta: bez
Pairing: Bella/Edward


Gwiazda Polarna


Gwiazda Polarna jest tylko skupiskiem związanej grawitacyjnie materii, najjaśniejszym ciałem niebieskim w konstelacji Małej Niedźwiedzicy.

Została odkryta wieki temu i dzisiaj, wisząc na niebie wciąż w tym samym miejscu, wskazuje ludziom drogę. Czasami jej pomocy potrzebują żeglarze, czasami podróżnicy, najczęściej jednak marzyciele.

Istnieją zapewne odległe kraje, pachnące pieprzem i piaskiem pustynnym, w których marzenia są zakazane. Na ogół jednak, w naszym świecie, fantazjować wolno każdemu do woli i to całkowicie darmo.

Polaris, przyklejona do firmamentu na tysiące lat, jeśli nie na wieczność, wysłuchuje ludzkich próśb, marzeń, żalów, ale sama milczy i patrzy tylko z daleka na nas świat, dla niej pewnie za mały, za zły i za brzydki. Patrzy na nasze życie i śmierć, a widok ma doskonały.

Gdyby się zastanowić, ta gwiazda zna nas lepiej, niż ktokolwiek inny, lepiej nawet, niż my znamy się sami.

***

Był grudniowy wieczór i w kościach czuło się mróz. Padał śnieg, ale nie było śnieżycy. Płatki śniegu spadały na ziemię zgrabnie, prawie tańczyły w świetle księżyca. Zimny wiatr przeganiał chmury, odsłaniając rozgwieżdżone niebo.

Edward wyskoczył w nocy na polowanie. Musiał się napić chociaż trochę zwierzęcej krwi; od tygodni chodził głodny.

Na wspomnienie Belli śpiącej spokojnie w zagraconym pokoju, czuł wyrzuty sumienia. Nie powinien odchodzić od niej w nocy, po kryjomu. Z drugiej strony, pragnienie czyniło go groźnym. Jej zapach nadal działał na niego odurzająco: wystarczył moment nieuwagi, jedna nieszczęśliwa chwila, a straciłaby życie. On zresztą też. Nie wyobrażał sobie swojej egzystencji bez Belli.

Spojrzał na granatowe niebo. Piękne, musiał to przyznać. Pełna, okrągła tarcza księżyca oświetlała las mistycznym światłem. Oprócz księżyca królowała Gwiazda Północna.

Świeciła jaśniej niż zazwyczaj. Edward pomyślał nagle, że niebo i jego gwiazdy nie mają znaczenia. Bella była dla niego wszystkim; wskazywała mu drogę i rozpraszała mrok w jego życiu.

Bella była jego Gwiazdą Północną.

***

Czerwiec był w miarę ciepły mimo to chmury nie chciały się poddać i cały czas wisiały groźnie nad Forks.
Dopiero wieczorem odpełzły gdzieś na zachód.

Bella wyglądała przez okno. Czekała na Edwarda. Miał jeszcze sporo czasu – ponad dziesięć minut, a dla niego było to wystarczająco dużo, jednak ona już nie mogła się doczekać.

Potarła w roztargnieniu pierścionek zaręczynowy. Miała mnóstwo obaw; bała się ślubu i reakcji rodziców, bała się o Jacoba, bała się przyszłości, choć to akurat wolała ukrywać.

Naprzeciwko błyszczała Gwiazda Polarna. Z daleka sprawiała wrażenie diamentu w koronie nocy; jej blask wydawał się dziś jaśniejszy niż zazwyczaj. Bella zdała sobie sprawę, że potrzebuje jakiegoś punku odniesienia. Dróżki, która zawsze poprowadzi ją w dobrym kierunku. Przydałaby się taka własna gwiazda, pomyślała.

Jakiś czas później, opierała na głowę na ramieniu Edwarda, pocierała palcem obrączkę i uśmiechała się do swoich myśli, bo wiedziała już na pewno, kto jest jej gwiazdą.

Przyszłość nigdy nie była dla niej równie łatwa i pewna.



*Nie umiem pisać życzeń, zawsze wychodzą kiepsko. Mea culpa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Briallen dnia Śro 16:20, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
mizuki
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 20:59, 24 Gru 2008 Powrót do góry

Bardzo przyjemna miniaturka :D! Rzeczywiście udało Ci się paroma slowami wprowadzic mnie w bajkowy nastrój - wczulam się i odleciałam. Podoba mi się Edward na polowaniu - niby miniaturka, krótki opis, a rozbudziłaś moją wyobraźnię i już widzę tę scenę i czuję klimat Wink Dziękować ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marie-Antoinette
Nowonarodzony



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 13:24, 25 Gru 2008 Powrót do góry

Bardzo mi się spodobało. Taki właśnie styl pisania lubięWink
I porównanie do gwiazdy polarnej... Fajnie, fajnie:)
I nie martw sie, nie wyszłaś na ateistkę. Ja mam inną wiarę i czasem jestem juz zmęczona tym ciągłym gadaniem o duszy, Bogu itp...
Życzę weny,
M-A


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moonynight
Wilkołak



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice Torunia

PostWysłany: Sob 14:13, 27 Gru 2008 Powrót do góry

O kurczę!
Wspaniałe porównanie! Takie opowiadania lubię.
Pisz dalej, życzę weny. :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=DiAnKa=
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 16:50, 12 Kwi 2009 Powrót do góry

Śliczne miniaturka.
Briallen napisał:

Została odkryta wieki temu i dzisiaj, wisząc na niebie wciąż w tym samym miejscu, wskazuje ludziom drogę. Czasami jej pomocy potrzebują żeglarze, czasami podróżnicy, najczęściej jednak marzyciele.




Ten fragment bardzo mi się spodobał Wink
Kiedy chcę się o czymś na spokojnie pomysleć, albo pomarzyć o czymś co wydaje nam się nie realne, lub nie osiągalne wystarczy popatrzeć w gwiazdy i spokojnie oddać się chwilą refleksji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Wto 14:03, 14 Kwi 2009 Powrót do góry

Ojej, jak ładnie! Dokładnie opisane, styl niezły, prawie wcale nie ma błędów :) W końcu coś innego :) podobał mi się ten wstęp. Opis gwiazdy. Napisz coś jeszcze. Ładnie :)


Ostatnio zmieniony przez Masquerade dnia Wto 14:08, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Bubble
Wilkołak



Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z przyszłości

PostWysłany: Wto 19:02, 14 Kwi 2009 Powrót do góry

Cytat:
Gdyby się zastanowić, ta gwiazda zna nas lepiej, niż ktokolwiek inny, lepiej nawet, niż my znamy się sami.


Zastanowiłam sie dłużej nad tym zdaniem. Bardzo mi się spodobało i na pewno go zapamiętam. Nikt tak na prawdę nie zna nas dobrze, a Gwiazda Polarna cały czas nas obserwuje.

Bardzo mi się podobała ta miniatuka. Masz rację, że wprowadza bajkowy, marzycielski nastrój. Miło było poczytać coś spokojnego i przyjemnego. Życzę weny i dalszej chęci pisania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin