|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Immortal.
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bezczas
|
Wysłany:
Wto 18:19, 21 Kwi 2009 |
|
Zgadzam się z Bubble. Mnie też zauroczyła ta miniaturka. Ma w sobie cos takiego, że zaczynasz się zastanawiać co ty byś zrobiła na jej miejscu. Choć nie ma tu opisów uczuć, to jednak te zdania ,, wyprane'' z emocji paradoksalnie lepiej je oddają. Czekam na następne twory twojej wyobrażni.
Dużo weny życzę!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mi
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 20:37, 21 Kwi 2009 |
|
Bardzo mi się podoba. Nie tyle ze względu na temat (który też zasługuje na oklaski - Rose gości w dziale ff rzadko, a nawet jeśli ktoś powie, że często to i tak nie umywa się do rozdmuchiwanej miłości Belli i Edwarda), co ze względu na formę.
Uwielbiam ten typ narracji, mówiący oszczędnie, nieemocjonalnie, momentami jak kilkuletnie dziecko, w innej chwili - niczym człowiek mocno doświadczony życiem.
Uwielbiam równie mocno taką Rose, ludzką, błądzącą, w której nie ma natomiast ani trochę absurdu i przesady, w kreowaniu ją na na złą, złośliwą, zazdrosną, pustą, albo kompletnie pozbawioną mózgu.
I na samym końcu - uwielbiam podobne zakończenia miniaturek. Jakby oderwane od całości, krótkie, podsumowujące, dające do myślenia.
Czekam na kolejne literackie dziecię w Twoim wykonaniu.
Tonąca w uwielbieniu
Mi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sandrixlp
Wilkołak
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Czw 10:55, 30 Kwi 2009 |
|
dzięki tobie polubiłam Rosalie, w bardzo ciekawym stylu jest to napisane... gratuluję twórczości i mam nadzieje, że teraz pisząc o Rose napiszesz też coś o uratowaniu Emmeta :D
Ave Vena!
pozdrawiam sandrix^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nattella
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 9:55, 01 Maj 2009 |
|
Przepiękne.
Po prostu... oddałaś uczucia Rosalie w niesamowity sposób.
Wreszcie wczułam się w jej sytuację, myśli, uczucia. Co dzieje się w jej głowie, sytuacja z Edwardem, ból po tym, gdy dowiedziała się, że nie może mieć dzieci. A nie udało mi się to przy opisach pani Meyer.
Gratuluję. Wena życzę. :* I czekam na Twoją dalszą twórczość.
Pozdrawiam
Natt. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nattella dnia Pią 9:57, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lennie Cullen
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aberdeen. Nasze europejskie Forks. :) / Kwatera Linkin Parku.
|
Wysłany:
Pią 13:24, 01 Maj 2009 |
|
Cytat: |
Rosalie jest starsza i mądrzejsza. Wygląda przez okno na poddaszu i patrzy jak błyskawice przecinają niebo. Krople deszcze opadają na jej wyciągniętą rękę.
Czasami żałuje.
Czasami nie.
Kupiła niedawno nowe pantofle i spódnicę. Gdzieś zapodziała diadem. Muszę poszukać, myśli. Już niebawem bal. |
Kupiłaś mnie tym fragmentem.
Z reguły nie lubie smutnych miniaturek ale ta mi sie spodobała.Mam nadzieje ze planujesz jeszcze cos napisac,prawda
Moim zdaniem powinnaś wziąść sie za jakiegos ff.
Pozdrawiam[/quote] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lennie Cullen dnia Pią 13:27, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Bella.S
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:45, 02 Maj 2009 |
|
Oh taak. Cała Rosalie. Rzeczywiście opisałaś dosyć powszechny pogląd o niej, jednak w ciekawym stylu. Szczególnie zapadło mi w pamięci zakończenie :
" Kupiła niedawno nowe pantofle i spódnicę. Gdzieś zapodziała diadem. Muszę poszukać, myśli. Już niebawem bal. "
Zapewne na tym jej balu pozna Emmeta - jej własnego króla. ; )). |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|