|
|
|
|
Poll :: Ankieta w celu ustalenia liczby czytających :) |
Jeśli czytasz - kliknij ;) |
|
87% |
[ 205 ] |
Jeżli czytasz - kliknij ;) |
|
12% |
[ 30 ] |
|
Wszystkich Głosów : 235 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Śro 22:32, 04 Mar 2009 |
|
Było wyjaśnione w rozdziale gdy przebierały się na w-f. Casidy jest typem chłopczycy a jej biust jest dość... hm... wielki xD Więc znalazła sobie na niego sposób.
Miałam ochotę napisać coś o tym, że Aiden zauważył, że Cas MA BIUST, ale się powstrzymałam, innym razem xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mercy.
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 22:33, 04 Mar 2009 |
|
Kame, właśnie mam zawał. Przez ciebie fizyka z której mam cholernie dużo zadana i do której zbieram się od jakiś 7 godzin musi jeszcze poczekać. Cholera. Mam za słabą wole.
Piszesz cudownie - zabawnie i ciekawie, wszystko owiane jest nutką tajemnicy, a Cas i Aiden jako odbicia lustrzane Belli i Edwarda są świetni. Podczas czytania twojego FF cały czas się uśmiecham. Aiden jest z charakteru jednym z moich ideałów^^ Drugim jest oczywiście Edward, no i dla Iana z Intruza też się miejsce znalazło. Nie wiem nawet co dalej napisać, wybacz tak niekonstruktywny komentarz
Życzę weny i czekam na kolejne^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 22:36, 04 Mar 2009 |
|
oj i przerwac w rakim momencie ....
twoje opowiadanie jest fascynujace caly czas zastanawiam sie co naprawde jest z "twoja" Bella , jak to sie stało ze jest niesmiertelna a nie jest wapirem ... na poczatku myslalam ze moze taka sie urodziła a teraz juz sama nie wiem co myslec ...
z niecierpliwoscia czekam na kolejne czesci ...
jestem pełna podziwu dla twojego talentu i zycze duzo wolnego czasu i weny .... |
|
|
|
|
safie
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Czw 9:34, 05 Mar 2009 |
|
Kame napisał: |
p.s. żebram o komentarze, bo są moją ulubioną dzienną lekturą :P |
A wiesz, że pisanie ciągle komentarzy o treści " piękne/ cudnie/ wspaniale" jest karalne? :P
już komentowałam, ale nadal nie moge wyjść z podziwu nad stylem jakim piszesz. Jest taki lekki i wciągający.
Postaci, ktore stworzyłaś mają tyle tajem,nić, że nie moge usiedzieć spokojnie przed kompem, bo wiem, że znowu pojawi się kolejna xp
Wogóle to piękne imiona im wybrałaś :D
A czy Casidy jest mniej "krucha" od Bells? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 14:21, 05 Mar 2009 |
|
Casidy zdecydowanie jest mniej krucha od Belli xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolciaw
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany:
Czw 14:42, 05 Mar 2009 |
|
jak zwykle rozdzial swietny(czyzbym sie powtarzala? )
humor przedni(te sms-y od Alice )
pocalunek tez wyjatkowo opisany(zaczyna sie dziac )
i sie pochwale, ze znalazlam jedna rzecz, do ktorej sie moge przyczepic
tak wiec... w tancu facet zasadniczo trzyma prawa reke na plecach partnerki(wiem, ze to nic nieznaczacy drobiazg, ale to bylo wbrew mojej naturze wciaz Ci tylko slodzic )
a tak btw, jak tam konkurs?
czekam na ciag dalszy... :)
skoro wena Ci szkodzi, to nie zycze
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 14:46, 05 Mar 2009 |
|
Haha xD Piętnaście minut się zastanawiałam, którą rękę facet przyma za talię partnerki <hahaha>, chyba i tak nic mi to nie dało :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karolciaw
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany:
Czw 15:01, 05 Mar 2009 |
|
uznalam, ze nie zwrocilas na to uwagi(w koncu to byl bal, a nie konkurs tanca i mogli sie trzymac jak chcieli )
czytajac drugi raz mnie to zaciekawilo, a ze tancze, to szybko doszlam do tego, ktora
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:06, 05 Mar 2009 |
|
Dobra, muszę to napisać... Nie bijcie, bo nie wiem czy ktoś wcześniej to już pisał :
Czy Casidy jest pół-wampirem tak jak Renesme ? |
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 15:37, 05 Mar 2009 |
|
Nie, Casidy nie jest półwampirem
Powiem Ci nawet w sekrecie, że Casidy jest człowiekiem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
s.mapet
Zły wampir
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce.
|
Wysłany:
Czw 15:54, 05 Mar 2009 |
|
Widzę, że wszystkich frustruje kim jest Cas :D
Kame normalnie wszyscy wyczekują tylko kolejnych rozdziałów tak ich korci, żeby poznać tajemnicę. Mam nadzieję, że dodasz coś dzisiaj ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 16:11, 05 Mar 2009 |
|
Kolejny rozdział wieczorem
Rzodział XII
Dystans
Czyli
Trzymaj się ode mnie z daleka
AIDEN:
Wszystko spieprzyłem. Zniszczyłem tą idealną przyjaźń, która była między nami.
Dni mijały, między mną a Casidy wyczuwalny był dystans. Nie spędzaliśmy ze sobą czasu, nawet z Alice i Jasperem nie za bardzo rozmawiała. Podczas pewnej biologii, gdy siedziała koło mnie, zauważyłem, że na rękach ma kolejne, świeże blizny. Kiedy zauważyła, że na nie patrzę, zakryła je rękawami. Nie odezwała się nawet słowem.
Zwyczajnie mnie ignorowała.
Nie wiedziałem, co o tym wszystkim myśleć. Może po prostu nie myślała o mnie w taki sposób, jak ja o niej. Czułem jednak, że to nie wszystko.
Za tym kryje się coś jeszcze.
Coś gorszego niż wujek wampir.
A może chodziło o mnie?
O to że jestem potworem?
CASIDY:
Perfekcja. Tak, byłam perfekcyjna. Perfekcyjna w unikaniu ludzi i trzymaniu ich na dystans. Byłam do tego przyzwyczajona. Do życia jak wampir, który nie chce, by człowiek odkrył jego sekret.
Lecz kiedy to człowiek próbuje ukryć swoją tajemnicę przed wampirem, jest to nieoczekiwana zamiana ról.
Alice dorwała mnie trzy dni później. Stałyśmy przed moim domem i prowadziłyśmy niemą rozmowę. W końcu odezwała się.
-Dlaczego to robisz? Dlaczego odsuwasz się od niego, mimo, że go kochasz? – słucham? Tego się nie spodziewałam.
-Miłość? O czym Ty mówisz Alice! Właśnie robię wszystko, by nie było jej między nami! - Odwróciła się i ruszyła w stronę samochodu.
-To się już dzieje Cas. Nie możesz tego zatrzymać. – Rzuciła przez ramię i odjechała.
**********************************************************************************
Minął prawie miesiąc od pocałunku. Wyszłam razem z Nikki ze szkoły na mały spacer. Aiden siedział na pniu dziesięć metrów dalej. Rudowłosa najwidoczniej chciała ze mną porozmawiać. W razie czego, postanowiłam, że pójdziemy na tyle daleko, by Cullen nie mógł nas usłyszeć.
Szłyśmy wzdłuż ścieżki. Nikki spojrzała na mnie niepewnie.
- Coś się stało.
-Nie, nic takiego.
-To nie było pytanie. – przygryzłam dolną wargę. „ I tak nic ode mnie nie wyciągniesz”
- Wiesz, Alice patrzy na Ciebie ze smutkiem, no i zaczęłaś unikać Cullenów.
-Coś sugerujesz? –uniosłam brwi.
- Casidy, co zaszło między Tobą a Aidenem? – po raz kolejny zdałam sobie sprawę, że zna mnie aż za dobrze.
-Nic – przygryzłam wargę jeszcze mocniej, poczułam metaliczny smak krwi. Nikki popatrzyła na mnie z powątpiewaniem
-Czyżby?
-Daj spokój… Naprawdę nic się nie stało – zawahała się chwilę, a później zamknęła oczy i powiedziała
-Pocałował Cię. – „Strzał w dziesiątkę Nikki, chcesz order za wściubianie nosa w nie swoje sprawy?” Nic nie powiedziałam. Chyba domyśliła się, że odpowiedź jest twierdząca.
-Dlaczego to robisz Cas? Dlaczego zawsze gdy ktoś chce być bliżej Ciebie, Ty się odsuwasz? – Ogarnęła mnie złość.
-Nie masz o niczym pojęcia – wycedziłam przez zaciśnięte zęby, odwróciłam się na pięcie i miałam zamiar odejść. Złapała mnie za nadgarstek
- Mam pojęcie o tym, że przy nim zdałaś sobie sprawę z istnienia swojego serca Casidy! – krzyczała –Nie potrzebuję wiedzieć nic więcej! – Patrzyłam na nią zszokowana. Pojedyncza łza spłynęła jej po policzku.
-Nikki. – wyszeptałam
- Nie znam nawet połowy zła, które Ci się przydarzyło, a mimo to wiem, że Twoje życie nie było łatwe! Dlaczego chcesz spieprzyć je do reszty, trzymając się od niego z daleka!
-Tak trzeba Nikki, nie mogę z nim być.
AIDEN:
Słyszałem je idealnie, mimo odległości. Nie miałem żadnego daru typu czytanie w myślach, czy widzenie przyszłości, za to miałem ostrzejsze zmysły, niż inne wampiry. „Jakie to szczęście, że nie powiedziałeś o tym Casidy” – myślałem.
(…)
-Tak trzeba Nikki, nie mogę z nim być. – A więc jednak chodzi o mnie. Przez chwilę panowała cisza.
-Czy tu chodzi o jego sekret? – Nikki wiedziała dobrze, że coś ukrywamy.
-Nie, znam jego sekret i nie mam z nim problemu. –Jej odpowiedź mną wstrząsnęła.
-Więc chodzi o… o Twój sekret? – Po raz kolejny cisza
-Tak. Tu chodzi tylko i wyłącznie o mnie. – Miałem dość. Co może być gorsze od chłopaka –wampira, który może Cię spałaszować na śniadanie?
**********************************************************************************
-Casidy! Casidy, stój! – szła do domu. Słyszała mnie doskonale, ale nawet się nie odwróciła. Poczułem narastającą we mnie złość. Dość mam tych gierek. Przyspieszyłem kroku i zrównałem się z nią.
-Musimy porozmawiać!
-A może ja nie chce rozmawiać! – głos jej się zatrząsł. Szliśmy szybko w stronę jej domu.
-Wiem, że chcesz! Musisz powiedzieć mi, o co chodzi z tym, co dzisiaj mówiłaś! – spojrzała na mnie pytająco. „Idiota ze mnie”. Wypuściła szybko powietrze z płuc.
-Więc słyszałeś?
-Tak i chce wyjaśnień. Jaka tajemnica może być gorsza od mojej Casidy?! – czułem, że zaraz eksploduję.
-Nie mam zamiaru Ci niczego wyjaśniać Aiden. To zaszło za daleko – tym razem szeptała.
- Nie odpychaj mnie Casidy. Nie możesz tego zrobić. – Gdybym mógł płakać zapewne zrobiłbym to teraz. Jestem doprawdy żałosny.
- Mogę i właśnie to robię. – włożyła klucz do zamka. – zanim będzie za późno, zanim się we mnie zakochasz. – „A co, jeśli już jest za późno?” pomyślałem. Ta myśl mną wstrząsnęła. Weszła do domu, zrobiłem to samo.
-Dlaczego nie możesz zrozumieć, że komuś może naprawdę na Tobie zależeć! – miała przerażony wzrok. Nie patrzyła jednak na mnie. W ciemnym salonie na fotelu siedział mężczyzna.
-Witaj Casidy. Dawno się nie widzieliśmy… |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kame dnia Czw 16:23, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
asia87 poznan
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:31, 05 Mar 2009 |
|
coraz bardziej zaczynam się wciągać,bardzo dobre opowiadanie tylko dlaczego takie krótkie fragmenty?
POZDRAWIAM |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
s.mapet
Zły wampir
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce.
|
Wysłany:
Czw 16:38, 05 Mar 2009 |
|
Czyżby wuj powrócił zza grobu?
Rozdział, chodź krótki jak najbardziej mi się podobał.
Szkoda, że Cas odmawia sobie szczęścia (mam nadzieję, że to zmieni).
Czekam na obiecany dłuższy rozdział i na uchylenie rombka tajemnicy :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 16:42, 05 Mar 2009 |
|
droga s.mapet
Wieczorem wyjaśni się większa tajemnica.
Mianowicie:
-Gdzie Cas była po śmierci wujka
-Dlaczego jest taka silna
-Dlaczego chciała odsunąć się od Aidena
Oczekujcie objawienia ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bellafryga
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:57, 05 Mar 2009 |
|
Cytat: |
Oczekujcie objawienia ;P |
Oczekujemy go już od 12 rozdziałów. Cyzby 13 okazał się przełomowy?
Miejmy nadzieję :)
Nie rozumiem dlaczego robisz takie duże przerwy między tekstem. Taki styl? :P
Rozdział jak zawsze świetny. Liczę, że Aiden spierze każdego kto stanie między nim a Casidy. Widzę go w roli ochroniarza.
Dużo weny! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kame
Wilkołak
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Czw 17:00, 05 Mar 2009 |
|
Robie takie odstępy, bo mnie wkurza czytanie tekstów gdy są pościskane linijki xD
P.S. Rozdział okaże się przełomowy, dowiemy się wszystkiego, co wie Casidy. Ale ona nie wie wszsytkiego, więc cała tajemnica nie zostanie rozwiązana ;P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kame dnia Czw 17:01, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Krota
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Czw 17:19, 05 Mar 2009 |
|
Heh.. jesteś najlepsza!
Normalnie już nie umiem się doczekać kolejnych części, to jest super :)
Pozdrawiam i życzę W.E.N.Y. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krota dnia Czw 17:19, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
kamosoka
Człowiek
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 18:09, 05 Mar 2009 |
|
Dziewczyno, ty jestes wręcz niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Każda kolejna część jest lepsza ( o ile to jeszcze możliwe)
Niesamowity talent, doprawdy brak słów by wyrazić, jak bardzo bardzo podoba mi się Twoje opowiadanie.
I po Twojej zapowiedzi nie zasnę dopóki nie przeczytam 13częsci,
WENY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
asia87 poznan
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:54, 05 Mar 2009 |
|
kiedy będzie kolejna część?
Już nie mogę się doczekać WIELKI SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|