|
Autor |
Wiadomość |
variety
Wilkołak
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów
|
Wysłany:
Czw 23:56, 13 Sty 2011 |
|
Oczywiście zamiast iść grzecznie do łóżka variety świntuszy (z Pernix?). Co tu wiele gadać, teraz to mi się w ogóle spać nie chce! Cudny pomysł, bo łączy emocje z normalnym męskim napaleniem(i żeńskim swoją drogą, zresztą nie dziwota). Gęba mi się śmiała czytając ten rozdzialik, bo sama kocham pieprzne sms-y Coś się stało, coś bardzo ważnego, pierwszego, bezpiecznego a jednak nie dającego się zapomnieć. Delikatny a jednak bardzo seksowny Sam, po prostu go widzę pod tym prześcieradłem (z detalami!!!!) plus spełniająca swoje fantazje Sarah - świetny duet na koniec dnia... pieprzyć żebra starego! |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Izzy BELLA
Człowiek
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany:
Pią 17:03, 14 Sty 2011 |
|
Aaach, zabłądziłam dziś trochę, więc jestem dopiero teraz.
Przeczytałam raz jeszcze, tym razem z podkładem muzycznym i podobało mi się jeszcze bardziej
Moim skromnym zdaniem ten tekst fajnie się tu wpasowuje, choć jakbym go nie znała, to pewnie na zakończenie też by mi pasował. Teraz jednak wprowadzaj inne spojrzenie na sytuację Sarah. Nie wiem co tam wykombinowałaś na następne rozdziały, ale jeśli wszystko miałoby potoczyć się tak, jak to zaplanowali Bella i Jacob, to po tej nocy dla dziewczyny kara będzie dużo bardziej dotkliwa. Już nie chodzi o jakiś biwak z grupą przyjaciół, ale o faceta, który dał jej pierwsze w życiu spełnienie.
O Twoim pomyśle z SMS-owym świntuszeniem nie umiem chyba nawet sensownie mówić Działa na wyobraźnie i to bardzo. Dziś w nocy miałam dość przyjemne sny i to na pewno w jakimś stopniu zasługa Sama
No właśnie… Sam… Rzeczywiście się chłopak obnażył, ale jak pięknie to zrobił Wstęp z opisem jego uczuć urzekł mnie zupełnie. Ten chłopak jest inny (na plus oczywiście) niż myślałam nawet po jego ostatniej rozmowie z Sarah.
SMSy mówią same za siebie, więc nie będę ich komentować, bo wszystko co bym napisała wypadłoby blado.
Biegnę teraz pokomencić trochę u Variety, bo wszędzie mam dziś zaległości
Buziolki :*
EDIT: Perniś, starałam się :) I wyszło nawet więcej niż trzy zdania :D |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Izzy BELLA dnia Pią 18:19, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
pampa
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 1916 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:42, 18 Sty 2011 |
|
ta Sarah taka niewinna do końca jak Sam myśli to nie jest chyba
wszystko się tak fajnie odbyło, chociaż powiem szczerze że gdyby to była rozmowa to jeszcze bardziej by podkręciło sytuację
a przez te wyrzuty Sama teraz nie mogę się doczekać jak to będzie z wpojeniem i czy to będzie główny powód problemów w ich związku. Bo to już chyb można o jakimś związku mówić
i tak jak koleżanki wyżej pisały - rozdział krótki acz treściwy |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Paramox22
Zły wampir
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znad morza... no prawie xD
|
Wysłany:
Śro 15:39, 19 Sty 2011 |
|
Dzień dobry.
W sumie to nie powinno mnie tu być. Jeśli o Lykainę, to mam zaległe dwa rozdziały... mhm, kiedyś je nadrobię, ba, nawet w niedalekiej przyszłości, obiecuję! Przeglądałam KP i natykając się na ciekawy tytuł, weszłam do tematu i miałam przeczytać tylko kawałek pierwszego rozdziału. Nie wyszło! Przeczytałam całość Lykosa, ale nie żałuję.
Co mogę powiedzieć po pięciu rozdziałach? To wciąga i to jak cholera. No i co jest najfajniejsze - Bella wybrała Jacoba! Podoba mi się wizja matki Belli, no bo zawsze się czyta o nastolatce i to jest fajne, ale tu pojawia się taka nowość, która mi się podoba. Jakoś bardzo pasuje mi Jacob do roli ojca, jakby był do tego stworzony, Bella nadal wydaje się lekko zagubiona, ale to tylko może dziwna nieposłuszna myśl. A dzieciaki są genialne, możnaby powiedzieć, że są swoim całkowitym przeciwieństwem. Bardzo lubię Sama i, nie ukrywam, chciałabym, aby był razem z Sarą. Różnica wieku jest nieważna, wydaje mi się, że oni do siebie pasują, dogadują się i stworzyliby ciekawy związek. Jeszcze bardziej ciekawi mnie, czy rodzeństwo stanie się zmiennokształtnymi, czy Sam powie Sarze o sobie, a jeśli tak, to jak to zrobi. Noi kolejne nurtujące pytanie: Cullenowie wrócą?
Opowiadanie bardzo mi się podoba i na pewno będę tu przychodzić i wyczekiwać niecierpliwie kolejnych części, oczywiście w międzyczasie dokończę Lykaine. Lubię Twój styl i czytanie tego, co wyjdzie spod Twego pióra to czysta przyjemność.
Pozdrawiam,
Paramox |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
dotviline
Wilkołak
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 22:45, 19 Sty 2011 |
|
Tak Promyczku, dobrze widzisz... ;p
Wróciłam na łono TS. I postanowiłam najpierw zajrzeć do Ciebie.
Bez bicia przyznaję się, przeczytałam sobie Lykoska już jakiś tydzień temu, jak nie więcej, więc mogę czegoś nie pamiętać, albo coś przeinaczyć - błagam o wybaczenie... ;D
Tak... Zaskoczyłaś mnie.
Naprawdę pozytywnie zleciałam z krzesła. Nie spodziewałam się, że tak polubię Sarah. Jak przeczytałam Twój opis, stwierdziłam - to nie dla mnie. Nie kręcą mnie nowe postacie. Ale ostatecznie skusiłaś mnie do przeczytania.
Teraz nie żałuję. To była świetna decyzja.
Jestem zauroczona historią córki państwa Black. Pernix, udało Ci się! Wykreowałaś nam nastolatkę, która ma w sobie wszystkie cechy, jakie mogą zainteresować czytelnika (bynajmniej mnie).
No i te magnetyczne, szalone przyciąganie między Blackówną a Samem. Ma sobie nutę młodzieńczego nienasycenia, pożądania ciepła drugiego ciała, magicznego napięcia między dwójką ludzi.
A wszystko tak jasno i czysto opisane...
Kochanie, przepraszam, że nie rozbiję się na kolejne rozdziały, ale Lykos tak bardzo stanowi jedność, że po przeczytaniu tych rozdziałów ciągiem, poczytałabym sobie ich rozbicie za zbrodnię.
Powiem tylko, że kocham Leah. Jest moim ideałem! Założę jej prywatny fan club
I dodam, że bohaterów skroiłaś na miarę. Niby to wszystko fikcja, ale wydaje mi się, że można by ich wkleić w rzeczywistość. Są tacy zwyczajni, a mimo wszystko niezwykli.
Kurczę, słodzę Ci... Cukier powinnam sprzedawać na kilogramy... ;p
Jednak uważam, że tekst nadaje się na powieść młodzieżową. Bo jest wciągający, akcja toczy się wartko i porusza realne problemy.
A i podoba mi się zwierzęca wręcz potrzeba miłości i bliskości. A ta scena z pocałunkiem i masturbacją przepełniła moją czarę zadowolenia (zaznaczam, że chodzi mi tylko o oddanie realności relacji, nic więcej... ;p)
A teraz Rybko, pisz. Niech Cię nawiedzi wen i rzuć nas na głęboką wodę fabuły.
Ciao,
kropka :* |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Viv
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 1120 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z 44 wysp
|
Wysłany:
Pią 12:11, 21 Sty 2011 |
|
Perniś wybacz spóźnialstwo, ale jak wiesz już dawno przeczytałam, ale po urlopie moje myśli zaprzątało coś zgoła innego i jakoś nie mogłam się pozbierać.
Rozdział mnie zaskoczył, może w pewnym sensie faktycznie za szybko wyjaśniłaś sytuację, ale z drugiej strony spojrzałam na Sama całkiem innym okiem.
Cały czas wydawał mi się takim hojrakiem, co panienki podrywa, flirtuje, aczkolwiek nie bierze tego na poważnie. Myslałam że jak go Sara przystopowała to przyjął to na spokojnie. A tu nam obnażyłaś chłopaka doszczętnie Fajnie nieraz wiedzieć co im w duszy gra.
Rozmowa smsowa, gorąca. Ale jak to łatwiej napisać niż powiedzieć to w oczy. . Nie spodziewałam się tego po nim, czym mnie pozytywnie zaskoczyłaś, załapał chłopak plusów
No i teraz jestem strasznie ciekawa co ich dalej czeka. Czy rozłąka pomoże czy wręcz przeciwnie.
Buziaki. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|