|
Poll :: Czy sądzisz, że ten wątek przyda się osobom piszącym opowiadania? |
Tak |
|
85% |
[ 137 ] |
Nie |
|
14% |
[ 24 ] |
|
Wszystkich Głosów : 161 |
|
Autor |
Wiadomość |
NathalieRoss
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:44, 17 Lis 2009 |
|
Postanowiłam założyć wątek, w których będziemy opisywać nasze pomysły na opowiadania, których nie potrafimy zrealizować. Ma to na celu przekazanie własnego pomysłu innym autorom, którzy mogliby go rozwinąć.
Tak więc - drodzy autorzy, których dosięgła niemoc twórcza - podzielcie się tutaj z nami swoimi ff-owymi pomysłami
transfuzja napisał: |
Tylko proponuję, żebyśmy wprowadzili jakiś regulamin. Komuś się spodobał pomysł? To PW, pochwała [niekonieczna, ale byłoby miło, prawda? Wink], no i najważniejsze: jeśli będzie publikował, to niech zaznaczy, że korzysta z pomysłu tej i tej osoby. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NathalieRoss dnia Nie 14:33, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
madam butterfly
Dobry wampir
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piernikowej chatki
|
Wysłany:
Śro 21:08, 18 Lis 2009 |
|
A ja bym chciała przeczytać porządny tekst o Emmetcie. O takim, który oprócz genialnych dowcipów i całego ogromu luzu ma też w sobie ociupinkę z romantyka i nie uważa, że Szwajcaria to rodzaj sera. Wiem, że się powtarzam, ale naprawdę chciałabym przeczytać coś takiego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rathole
Dobry wampir
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.
|
Wysłany:
Śro 21:19, 18 Lis 2009 |
|
Sama mam, na chwilę obecną... Około ośmiu pomysłów na nowe opowiadania, już nieraz pytano mnie, skąd je w ogóle biorę. Gorzej z wykonaniem. Nie, żebym sobie słodziła czy uważała się za beztalencie - jedno moje już zakończone opowiadanie zostało dobrze odebrane. Chodzi mi o to, że raczej nigdy nie mam czasu lub, co jest bardziej prawdziwe, weny. Poza tym sam zwyczaj komentowania trochę zanika .
Przeczytałabym sobie... jakiś dobry romans. Może być Edward, Bella, tylko coś niebanalnego, coś naprawdę dobrego, napisanego świetnym stylem. Niby każdemu się przejadły opowiadania tej tematyki, zresztą się nie dziwię - niemal każde opowiadanie jest o miłości Eduarda i Belli - ale ja zadowoliłabym się czymś dobrym .
Drugą sprawą jest jakiś dreszczowiec, kryminał, coś, co trzymałoby cały czas w napięciu. Sama zastanawiam się nad napisaniem parodii, kilka osób mi mówiło, że powinnam spróbować. Nawet mam już na to pomysł, ale nie doczeka się zrealizowania zbyt szybko. O ile forum dalej będzie tak popularne, może zastanowię się nad tym gdzieś w... wakacje ^^. Teraz jestem skupiona na realizacją czegoś w stylu... hm, w stylu nieokreślonym ^^. Miłości nie ma, dramat to średni, kryminał także nie, a do horroru też się nie zalicza ^^.
Kirke, pisałaś coś o Alecu? Cóż, w sadze postać ta, faktycznie, nie jest zbytnio rozwinięta. Sama mam pomysł napisania czegoś o Volturich, ale raczej byłby to zbiór miniatur. Sama nie wiem, co można by było napisać o Alecu. Już więcej o Jane...
Madam, tak, właśnie! Emmett stał się moją ulubioną postacią w sadze i nie znoszę, gdy non-stop jest takim idiotą rzucającym żartami, z których sam się jeden śmieje, na lewo i prawo. No, ale na szczęście Ty przedstawiłaś go trochę w innym świetle
No i nie wiem, czy się nie an temat nie rozpisałam ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rathole dnia Śro 21:22, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
nieznana
Zły wampir
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z cudownego miejsca
|
Wysłany:
Śro 22:23, 18 Lis 2009 |
|
Więc i jak coś napiszę, mam parę pomysłów. Pewnie pomyślicie, że nieźle odjechanych, czyt. pokręconych xD
Emmett, Emmett i jeszcze raz Emmett! Moja najukochańsza postać sagowa zasłużyła sobie na dobrze napisany ff o nim! Więc jak tylko ktoś się zdecyduje na napisanie czegoś o nim i nie chodzi mi tu o paring Bell&Emmett, bo nie wiem czy by mnie to zachwyciło, ale chodzi o coś z nim! Nie nie ba być to parodia!
Po pomyśle na mój ff wpadłam na kolejny. A mianowicie chodzi mi o Alice jeszcze za jej czasów człowieczych xD Wiem, że powstało już parę na ten temat i niektóre z nich świetne, jednak myślałam by zrobić coś innego. Miałam taką wizję by Alice była szurnięta z powodu jej wizji xD To znaczy pisana w pierwszej osobie, takie pokręcone myślenie psychopatki. I nie chodzi mi tu o żadną parodię ani o zjechanie, czy czegoś w tym stylu, Alice. Bo to jest moja ulubiona żeńska postać! Nie wiem czy dobrze to określiłam, ma nadzieję, że coś zrozumieliście :D
Trzeci pomysł ujawnił się na lekcji Chemii, gdy słuchałam piosenki "Bad Things" ^^ Horror Przeczytałabym porządny horror! Generalnie przeczytałam cały ff, o którym wspomniała Rathole, ale potrzebuje czegoś mocniejszego! Ten ff jest genialny i jestem nim zachwycona, ale jednak chce więcej
A horror miałby być nieugięty, zły od początku do końca, bez żadnego badziewnego Happy Endu i tym podobnym. Może być tam rodzina Cullenów odgrywająca złych, choć niezbyt mi to leży, bardziej widziałabym ich w roli ofiar^^... O! Mam xD Kolejny pomysł xD
Cullenowie jako normalna ludzka rodzinka, do tego znająca się z Bellą, i tego typu badziewia, gdzieś wylatują, tam coś się dzieje (jeszcze nie wpadłam co) i napotykają na swojej drodze wampiry, zjawy, jakieś opętane zwierzęta itt.
Dobra kończę, bo się rozpisałam xD
Jak ktoś wykorzysta pomysł, dajcie znać - chętnie przeczytam
nz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aneq_6
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: http://i49.tinypic.com/25yys1x.jpg
|
Wysłany:
Czw 14:22, 19 Lis 2009 |
|
Ja mam pomysł na fanfick z Emmettem i wszystko wychodzi na to, ze niedługo nad niem popracuje Jeszcze nie będę mówiła co to za pomysl, ale może być trochę kontrowersyjny. Bardzo lubię pomieszać, coś pozmieniać, odejść od stereotypu. Wiec czekajcie i może niedługo (nie obiecuje) pojawi się coś o nim ale większość będzie o Edwardzie i o...kimś Obecnie wskrzeszam " Smak letnich dni" ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
iga_s
Wilkołak
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:44, 19 Lis 2009 |
|
Koncept oddam w dobre ręce...
Jakiś czas temu chodził mi po głowie pomysł napisania pewnego opowiadania i nawet wstukałam już do komputera parę stron tekstu, jednak brak czasu i weny uniemożliwił mi kontynuowanie tego mojego tForzenia. A skoro teraz powstał taki temat, to postanowiłam podzielić się z Wami tym swoim konceptem. A nuż ktoś go przygarnie i pięknie rozwinie?
A mianowicie: akcja opowiadania rozgrywa się pod koniec New Moon (wydarzenia z Eclipse i Breaking Dawn nigdy nie miały miejsca). Do mieszkającego w Forks starszego małżeństwa nieoczekiwanie przyjeżdżają trzy wnuczki. Dziewczęta są w różnym wieku. Najmłodsza z nich to taki mały promyczek słońca przy pochmurnej pogodzie, a ta w średnim wieku – istna mieszanka wybuchowa. Jednak akcja skupi się głównie wokół najstarszej, która skrywa sobie pewien sekret. To właśnie z jej powodu rodzeństwo znienacka przyjeżdża do dziadków, którzy nie znają powodu tej wizyty. Pewnego dnia na swojej drodze najstarsza dziewczyna spotyka Indian z rezerwatu La Push. I to tak w wielkim skrócie. Zaznaczę jeszcze, że w tym opowiadaniu nie ma takiego czegoś jak wpojenie. Kanon jest lekko nagięty. Głównym tematem ma być z założenia przyjaźń oraz to, jak nieodwzajemniona miłość może powoli niszczyć człowieka (chodzi mi tutaj głównie o Bellę i Jacoba, a raczej to, jak sobie ona z nim "pogrywała", że tak powiem).
Cóż, to tyle. Jakby ktoś był zainteresowany, to proszę o kontakt na PW. Może coś jeszcze dopowiem, może przyszły autor będzie miał jakieś pytania. No i udostępnię też te parę stron gotowego tekstu, żeby można się było zorientować w czym rzecz. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NathalieRoss
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:27, 20 Lis 2009 |
|
Mam jedną uwagę. Z tego tematu zrobił się wątek życzeniowy - "chciałbym/ chciałabym opowiadanie o Alecu, o Jane, o Aro etc". A tu chodziło o pomysły w stylu:
"Wampirzyca Bella przybywa do miasta xxx. Zamierza przejąć nad nim władzę. Jednak dzięki pewnym osobom poprzestaje na samych planach. Czemu wampirzyca porzuciła planowane działania? Czyżby poznała siłę miłości (załóżmy, że ona + Emmett = BIG LOVE), a może została zmuszona do ucieczki przez siły wyższe (załóżmy, że do miasta wdzierają się obce wampiry, np. taki klan Volturi)"
To akurat mój pomysł, ale na razie nie mam czasu, by go zrealizować - chętnych, którzy zapragną go przejąć, proszę o kontakt na PW. Inaczej nie zezwalam na wykorzystanie go.
Ale wracając do tematu - chodzi tu bardziej o coś takiego jak wyżej napisałam Postarajcie się nie składać tu życzeń, a podawać pomysły. Takie miało być przeznaczenie tego wątku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Sob 13:23, 21 Lis 2009 |
|
Uwaga, uwaga. xD Chora wyobraźnia podsunęła mi wczoraj coś takiego.
Bella ma brata - to może być Edward, ale nie musi - i bardzo dobrze się z nim dogaduje. Są najlepszymi przyjaciółmi. Wszyscy dziwią się, że mają ze sobą taki dobry kontakt. Z wiekiem ich więzy coraz bardziej się zaciśniają. Są wobec siebie coraz bardziej zaborczy, zazdrośni o partnerów tej drugiej osoby. Gdy mają pójść do college'u, postanawiają razem zamieszkać. No i ich przyjaźń zamienia się w miłość, która nie powinna zaistniec między rodzeństwem.
Wiem, jestem chora. Ale takie rzeczy się dzieją.
Na naszym forum chyba jeszcze nie ma takiego ff, ale pewna nie jestem...
Temat jest dosyć ciężki, a poza tym mam już trzy pomysły na nowe opowiadania [a dwa już piszę, więc ten byłby 6], więc tym się zająć nie mogę.
W dobre ręce oddam. xD |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
nieznana
Zły wampir
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z cudownego miejsca
|
Wysłany:
Sob 21:02, 21 Lis 2009 |
|
Dobra, do WSZYSTKICH, którzy jeszcze chcą napisać posta typu, ten temat jest dla mnie kiepski, bezsensu lub nie widzicie w nim nic. To proszę o chwilę uwagi!
Jak Wam się nie podoba, to po co tu zaglądacie i tylko robicie nie potrzebny spam oraz offtop?? Bo jak dla mnie to właśnie wasze posty są tu BEZSENSU!!!
I proszę skończcie z tym, jedna osoba wcześniej to poruszyła i dobra, wiemy to. Nie potrzeba nam TYSIĄCA innych takich SAMYCH postów. Więc jak zobaczę tu jeszcze coś takiego, to się wścieknę i wtedy nie ręczę.
A teraz do rzeczy. Właśnie wpadłam na nowy pomysł :D Wiem, brawa dla mnie xD
Kompletnie niekanoniczne opowiadanie. Bella popularną osobą w szkole, otoczoną samymi pustymi i płytkimi osobami. Jest bardzo dobrą i inteligentną uczennicą, lubiącą czytać książki i dobrą zabawę. Stała się popularna dla tego, że jej brat bliźniak, Edward, jest szkolną gwiazdą futbolu. W zasadzie była zawsze lubiana za jej miłe usposobienie. Mieszka w dość dużym i ładnym domku z małym basenem. Jej ojczym, Phil, jest pierwszoligowym graczem bejsbolu i ożenił się z jej, i Edwarda matką, gdy mieli po 5 lat.
Jeśli kogoś zaciekawił wstęp i chciałby dowiedzieć się reszty mojego pomysłu proszę o pw :D
pozdrawiam
nz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelennie.
Zły wampir
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: tak bardzo Wrocław
|
Wysłany:
Nie 11:04, 22 Lis 2009 |
|
Wiecie, to ja może rozwinę co miałam na myśli z tym horrorem.
Autor niech ma dowolność z tym (tak, tak wiem oklepany pomysł...) jak się poznają ale proponuję przeprowadzkę. Ale Cullenowie to wampiry! I nie takie "cnotliwe" niech będą troszkę groźni. I dajmy jest Halloween. Zapraszają uczniów do swojego domu na "niezapomnianą imprezę i seans horrorów" wielu uczniów przychodzi - wiecie impreza u Cullenów, to jest coś! I w tenże sposób zaczyna się wieelka walka o przetrwanie. Bella może być "tą nową" (lub Alice, jeśli A. to B. można na jej miejsce w rodzince wstawić - dowolność). Osobiście myślę, że Al byłaby lepsza. Można by nawiązanie do Sagi zrobić - wiecie ta jej intuicja... Rozwinęłabym to bardziej, ale...
Oddam w dobre ręce, ale zastrzegam sobie jedno: jeśli autor się znajdzie - niech mi na PW napisze, bo wiecie, no. Dziękuję za uwagę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lesiu.
Człowiek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 21:17, 22 Lis 2009 |
|
transfuzja. napisał: |
Uwaga, uwaga. xD Chora wyobraźnia podsunęła mi wczoraj coś takiego.
Bella ma brata - to może być Edward, ale nie musi - i bardzo dobrze się z nim dogaduje. Są najlepszymi przyjaciółmi. Wszyscy dziwią się, że mają ze sobą taki dobry kontakt. Z wiekiem ich więzy coraz bardziej się zaciśniają. Są wobec siebie coraz bardziej zaborczy, zazdrośni o partnerów tej drugiej osoby. Gdy mają pójść do college'u, postanawiają razem zamieszkać. No i ich przyjaźń zamienia się w miłość, która nie powinna zaistniec między rodzeństwem.
Wiem, jestem chora. Ale takie rzeczy się dzieją.
Na naszym forum chyba jeszcze nie ma takiego ff, ale pewna nie jestem...
Temat jest dosyć ciężki, a poza tym mam już trzy pomysły na nowe opowiadania [a dwa już piszę, więc ten byłby 6], więc tym się zająć nie mogę.
W dobre ręce oddam. xD |
ja właśnie jestem w trakcie pisania ff o takiej tematyce, ale nie wiem co z tego wyjdzie xD Tylko trochę inaczej to u mnie jest :D.Nawwet nie mam pojęcia jakim cudem wyrósł w mojej głowie xD
Ja mam pomysł, zapewne trochę oklepany i nie tak fajny jak mi się wydaje no ale cóż.
Edward, Bella, Alice, Jasper, Emmett, Rose.Szóstka przyjaciół znająca się od dziecka.Zdarzają się pomiędzy nimi miłości, ale nigdy nie zrezygnowali z przyjaźni.Każdy kocha się z każdym jak popadnie, zawsze chodzą razem na imprezy.Są nierozłączni.Tylko ich historia niekoniecznie kończy się Happy Endem.Nie mówię tu o śmierci, ale niekoniecznie i wielkiej miłości na końcu.To takie strasznie ogólnikowe, ale jakby ktoś miał zamiar się zabrać za coś w ten deseń... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
eyes
Zły wampir
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 22:25, 06 Gru 2009 |
|
Mnie niedawno olśniło i wpadł mi do głowy pewien pomysł, a więc: FF o Jasperze i jego dziewczynie Alice [banał, nie?], która jest narkomanką [i tu się banał kończy]. Alice wciągnęła swojego chłopaka w ten nałóg. I tak trwa sielanka przez jakiś czas, kończy się ona gdy nasz mały chochlik przedawkuje narkotyki i umrze. Jasper postanawia odmienić swoje życie i spotyka terapeutę o imieniu Emmett [dałam go, bo już denerwuje mnie czytanie o głupim Emmeciku].
To jest oczywiście zarys opowiadania. Przemyślałam go dość dokładnie, tylko nie mam talentu pisarskiego, więc wolę pomysł oddać w dobre ręce, bo go tylko zniszczę . |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eyes dnia Nie 22:27, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Makabra.
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:45, 12 Gru 2009 |
|
a ja mam jeszcze inny pomysl. cos w stylu ze zaczyna sie jak jakas przeslodzona sielanka a zmiania sie w koszmar. np ...
Bella wyjezdza na cale wakacje do miasta *** do.. np do przyjaciolki z innego kraju :D . tam poznaje Edwarda i okazuje sie ze jest np.. kuzynem chlopaka tej przyjaciolki Belli :D. przezywa wakacyjna milosc. <chodzi> po wakacjach Bella wraca do domu, do szkoly.. i oczywiscie nie jest swiadoma tego ze Edward pochodzi z tego samego miasta. mija rok albo i wiecej.. Bella staje sie zagorzala fanka wszelkiego co mroczne. wierzy w prawie wszystkie paranormalne postaci i wydarzenia jezeli tylko maja swiadkow lub brak racjonalnego wytlumaczenia. Bella odkrywa, ze w jej miescie, w innym liceum dzieja sie dziwne rzeczy. namawia gromadke sowich znajomych na przeprowadzenie ''sledzctwa'' . (:Alice moglaby bac sie i brzydzic wszystkiego co Belle fascynuje, a drugi jej przyjaciel i zarazem chlopak Alice - Jasper moglby byc typem tego co zawsze rozladowuje atmosfere, zartuje na kazdym kroku itp. ale to mogloby ulec zmianie jakby ktos chcial ;d) wieczorem wyruszaja na poszukiwania do opustoszalej szkoly, gdyz zamkneli ja z powodu zaginiec uczniow w niewyjasnionych okolicznosciach . rozbijaja oboz w stolowce i zatrzymuja sie na dluzej... okazuje sie ze szkola jest nawiedzona. przez zaginonych uczniow. w roznych postaciach... na kazdym kroku pelno jest postaci rodem z horrorow. <nie> wszyscy oczywiscie sa niezbyt milo nastawieni do ludzi. Edward <bo> moze nie byc wampirem, tylko np byc obdarzonym jakimis nienormalnymi zdolnosciami. ma sie zaczac strasznie ale potem mozna dodac troche czarnego humoru. Ed moze np strzelac spaghetti z palcow xD <ale> albo pozbywac sie czegokolwiek chce tylko przez lizniecie xD <no> Bella rozpoznaje Edwarda. wie, ze jest ''nienormalny''. pewnego razu Bella ratuje Edwarda np z rak Victorii <tez> ktora chce... no nie wiem. cos mu zorbic. i Ed zmienia TROCHE swoje nastawienie do Belli. po jakims czasie wybucha miedzy nimi zabawny romans oparty na dobru i zlu.
pomysl tak bez sensu ze az smiac sie chce xD.
moze wyszedlby tak glupi ze bylby nawet smieszny -.- |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Donna
Dobry wampir
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 664 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: from Six Feet Under
|
Wysłany:
Pon 22:49, 14 Gru 2009 |
|
eyes dobiła mnie swoim komentarzem. Miałam coś bardzo podobnego na myśli. Ale skoro już powiedziała, to wymienię swoj pomysł
Coś o Victori? niekanon, ale możecie zmienić na Bellę czy kogo tam tylko chcecie.
Więc Bella/Victoria/Alice czy ktuś (uprzyjmy sie na tę Victorię, dobrze?) była osobą, która jest realistką. Często używa sarkazmu, jest szczera i stąpa twardo po ziemi. Jej życie składało się z wielu podrózy za granice, co było praktycznie jej życiowym marzeniem, aby mieć coraz więcej podróży.
Poznaje Jamesa (mężczyzna lekko optymistyczy, chce być ustawiony, mieć dzieci, itp.) Ogranicza w pewien sposób Victorię, starają się nawzajem spełniać swoje marzenia, ale nie za bardzo im wychodzi.
To jest bardzo słaby zarys, ja mam jeden rozdział napisany już :D Ale prowadzę trzy inne ff, a jak je skończę, to do tego wenę stracę... a szkoda, kilkanaście stron napisałam chyba.
W każdym razie byłaby zdrada - Victoria z kimś tam, potem w akcie szaleństwa James mógłby zabić kochanka Victorii. Potem wspólnie by uciekli, ale James zmieniłby się. Nie byliby szczęśliwi, w końcu zacząłby ją bić, poroniła by, czy co tam wam głowa przyniesie na mysł.
Co robi Victoria? Ponownie angażuje się w związek na boku, tym razem z jakimś uczuciowym mężczyzną, kimś, kto wysłucha jej żali i smutków. Akcje możecie tak rozwidlić i zmienić, że to szok.
A i jeszcze - czy to James, Victoria czy Alice i Jasper to na serio mnie nie intere. Tylko jeśli ktoś zdecyduje się choć troszeczkę podeprzeć na tym pomyśle, to proszę pm, jestem ciekawa. I zawsze to jeden komentarz ode mnie.
Plus to co eyes pisała. Bardzo fajny Jasper z bardzo niefajną Alice, która okazuje się dilerem/ćpunką/nimfomanką czy kim tam chcecie. W końcu ona ucieka/umiera, w rezultacie czego Jasper potrzebuje pomocy. Poznaje Emmetta (tego gościa brak mi w ff które parodią nie są. Nawet go w swoim ff 'Niesprawiedliwość' na miejsce faceta Belli wsadziłam...) i potem myślałam szczerze o czymś bi/homoseksualnym. No ale to bardziej z emocjonalnej strony.
Pozdrawiam, Alicee |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Invisse
Zły wampir
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:44, 26 Gru 2009 |
|
Ja nie mam gotowego pomysłu, jednak, jeśli ktoś nie wie, jak zacząć fanfick/rozdział/scenę poznania Bells i Alice, może skorzystać.
Rzecz się dzieje, kiedy Bella jest na zakupach. Ogląda jakiś zwykły sweterek, kiedy podbiega do niej Al i z typowym dla fanfiction entuzjazmem zaczyna w szale zarzucać Bellę modnymi ciuchami. I po dłuższym czasie Bells wychodzi z przymierzalni w jakimś mega - hiper - zaje**** ciuszku, Al w siódmym niebie, a wtedy Bella gasi przyjaciółkę, mówiąc coś w stylu: "To nie ja, to nie mój styl, ale dzięki, Alice". Ale mimo to, Al się nie gniewa - no, może na początku jest nieco rozczarowana, ale szybko się otrząsa, a na koniec razem wracają/bądź się rozstają i Alice wyciąga z torby jakąś sukieneczkę/bluzeczkę, którą Bella wcześniej przymierzała i daje jej ciuch.
Tego mi brak w fanfiction, Ali prawie zawsze jest przedstawiana jako taka niezdrowa na umyśle zakupocholiczka, która grzebie Belli w szafie z wyrokiem: "Czekają nas zakupy!".
Życzę weny pisarzom,
I. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Invisse dnia Sob 13:54, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Luiza Marie
Wilkołak
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:04, 02 Sty 2010 |
|
Dawno temu zaczęłam pisać ff "Ogień i lód", który nawet wstawiłam na to forum. Opowiadał on o Belli, która wraz ze swoją biologiczną siostrą i jej mężem była wampirem od kilkuset lat. Cały czas była w żałobie po swojej młodzieńczej miłości - narzeczonym Michaelu. Nie odczuwała nic poza smutkiem oraz miłością do swojej rodziny. Pewnego dnia, kiedy jej siostra ma już dość ponurego nastroju Belli, przeprowadzają się do Londynu (aczkolwiek może to być inne miasto). Tam poznają rodzinę Cullenów, wśród których jest Edward niepotrafiący - ku jego zdumieniu - odczytać myśli Isabelli. Niestety, dochodzi między nimi do kłótni, gdyż dziewczyna obraża Alice (ta znowuż zbyt bardzo chce, aby sytuacja była dla Belli komfortowa). Doszłam do momentu, gdy główna bohaterka wyprowadza się od swojej rodziny, popada w dziwny ni to trans, ni to sen, przychodzą po nią Alice i Edward (ta pierwsza miała wizję), Bella zostaje z Cullenami, bardziej poznaje Edzia, który odkrywa, że za każdym razem, gdy dziewczyna się otwiera i poznaje ludzkie uczucia, słyszy jej coraz wyraźniejsze myśli.
Przestałam pisać, gdyż po prostu wyczerpała mi się wena, a gdy niedawno do tego wróciłam, zobaczyłam swój okropny styl sprzed około roku (kto by pomyślał, że tak się zmieni!) i kompletnie mi się odechciało. Jeżeli komuś się przyda, bardzo mnie to ucieszy, bo - moim skromnym zdaniem - pomysł nie jest najgorszy. Odrobina warsztatu, wyobraźnia, no i wena - ciekawe opowiadanie gotowe :D.
Pozdrawiam,
Luiza Marie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luiza Marie dnia Nie 10:39, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
deo
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sob 22:35, 02 Sty 2010 |
|
Z założenia jestem strasznym leniem i nie mam żadnej motywacji, żeby pisać opowiadania, jednak czasami napatoczą mi się jakieś pomysł, więc:
Ogólne założenie jest takie, że Bella (28 lat) jest ciężko chora, niestety nie może już zostać w domu i musi "mieszkać" w szpitalu i tu oczywiście poznaję Alice i Rose z którymi będzie dzielić salę. Jednak, Rose to pracocholiczka, matka dwójki dzieci po rozwodzie w wieku około 40 lat, a Alice (chyba zwariowałam) starsza pani, która straciła męża, więc pozostają jej dzieci i wnuk...Edward. Chłopak bardzo przywiązany do babci często ją odwiedza i poznaję Belle. No i tu już pozostawiam pole do popisu. Fajnie by było gdyby nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, a coś bardziej ambitnego. Wiem, że historia trochę naciągana, ale jednak ;) Wystarczy trochę chęci i odrobina warsztatu - Voila!
pozdrawiam,
deo |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez deo dnia Sob 22:37, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gelida
Zły wampir
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka
|
Wysłany:
Czw 21:25, 14 Sty 2010 |
|
Mam taki dziwny i pokręcony koncept na "unhappy ending":
Edward (tudzież wampir) i Bella (kruchy człowieczek) są ze sobą, kochają się i w ogóle sielanka. W Belli buzują hormony, więc zaciąga naszego Adonisa do łóżka Niestety, Ed się podnieca trochę za bardzo i przypadkiem zabija ukochaną.
Później można dodać dwie wersje zakończenia:
a)jak przystało na kanonicznego Edwarda, zabija się z rozpaczy;
b)okazuje się, że Edward zabija Bellę celowo, bo ma jej dość. Następnie ucieka na Alaskę do Tanyi i żyją długo i szczęśliwie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuzKa
Człowiek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w miejscu co nie ma go na mapie - znaczy się Łódź ;)
|
Wysłany:
Sob 17:14, 16 Sty 2010 |
|
Ja miałam ostatnio pomysł na ff-a, a że nigdy nie doprowadzam moich opowiadań do końca, więc nawet się za to nie brałam.
To co wymyśliłam wygląda tak:
Głównym bohaterem jest Jasper, który poznaje jakąś dziewczynę, tylko proszę NIE Bellę, kogoś o silniejszej psychice, osobę która się nie załamie przez liczne zawirowania w tym związku (bo Jasper np. nie może sobie poradzić z pragnieniem, albo coś...).
Oprócz tego Edward jest z Alice, wszyscy Cullenowie są wampirami, a jeżeli ktoś tak woli, to wampirem może być też ta dziewczyna Jaspera.
I to chyba na tyle, pozostawiam ewentualnemu autorowi pole do popisu. Tylko proszę, żeby odezwał się na gg albo pw, mogę w czymś pomóc, a poza tym z chęcią bym przeczytała coś takiego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Makabra.
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:28, 01 Lut 2010 |
|
a co by bylo gdyby Edward jednak potrafil czytac Belli w myslach? :P
tylko zeby nie bylo wszystko jak na dloni .. to ona musialaby sie specjalnie mentalnie bronic przed nim. ale poki nie wiedzialaby ze Edek jest wampirem i ze potrafi czytac w myslach nie blokowala by swojego umyslu a wyrzej wymieniony mialby pelny dostep do jej fantazji i uczuc :D
o pomysle z bi albo homo tez myslalam. tyle ze to by wygladalo tak ze Bella jest homo i Edek chce zrobic wszystko zeby tak nie bylo bo mu sie podoba :D no i zeby mu wyszlo oczywiscie xD albo ze Bella jest biseksualna i mezczyzni tez sie jej podobaja .. ale ma dylemat:... Edward czy Alice? XD
tak, jestem chora.
team Aro <33 ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|