FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ogółem o FF Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 13:37, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Wracając jeszcze do komentarzy z wytkniętymi błędami...
Rudaa napisał:
I owszem, czepiam się nawet tych najlepszych, bo ta ich najlepsiejszość od czegoś się wzięła i na pewno chcą iść dalej, a nie stać w miejscu ze swoimi pożal się boże bykami, które tylko psują efekt czegoś naprawdę fantastycznego.

I m.in. za to cię bardzo, bardzo lubię. Widziałam twoje komentarze, myślę, że autorzy opowiadań się z nich cieszą. Jeśli zaś nie - ich strata.
Ech, komentowanie pozostaje sztuką. Nie uogólniajmy, że wytyka się same błędy, bo sporo jest komentarzy, które piszą zarówno o treści, jak i wytykają byki. Za co komentującym należą się podziękowania, że im się chce. W sumie poświęcają swój czas na lekturę tekstów, a mogliby go spożytkować inaczej (np. czytając Sapka albo oglądając ulubiony film po raz n-ty).
Edycja: Nie ma to jak palnąć literówę... *blat*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 13:40, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dians
Zły wampir



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.

PostWysłany: Nie 13:38, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Dziewczyny może po prostu już zakończmy tę dyskusję, bo robi się z niej przekrzykiwanie. Wiem, chwilowo chyba napisałam to niespodziewanie. Uważam, że nie ma sensu teraz wyzywać ludzi od wywyższających się polonistek, Matek Założycielek, itd. Postarajmy się konwersować na jakimś poziomie, bo wyzywanie użytkowników od niewiadomo kogo do niczego nie prowadzi.
Uważam,że nie ma nic złego w wyszukiwaniu błędów. Przecież nikt nie robi ci tego na złość! Jeżeli już to chcą wskazać co ich razi w tekstach. Co do interpunkcji to zgadzam się ze Zgredkiem. Na tym szkolnym przykładzie. Poczuj się Żydem, dla którego od jednego przecinka życie zależy.
Wiem, chyba przesadzam.
Sądzę, że teraz "tylko spokój nas uratuje".
A właśnie.
Arabella ma co do jednego rację. Uważajmy na to co piszemy, skoro robimy coś innego. Hipokryzja nie jest mile widziana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nel
Człowiek



Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 13:43, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Wzajemne lizanie sobie tyłka 'Takie opowiadania jak użytkowniczki Y jak dla mnie to naprawdę dobra robota. Żeby wszystkie takie były!'


To mnie zastanawia. Konkretniej - próbuję zrozumieć jaka jest różnica między wyrażeniem Twojego zdania, a opinią innej osoby. Opatrzenie posta zgrabnym "to tylko moje zdanie" zmienia postać rzeczy?
Gdyby padła wypowiedź Opowiadania użytkowniczki Swallow to naprawdę dobra robota, żeby wszystkie takie były!- wysłałabyś pm-kę z prośbą o nie lizanie Ci tyłka, napisała wyzwoleńczego posta z odcięciem się od takich tekstów, czy siedziała z uśmiechem przed monitorem i szybciej dodała nowy rozdział? Podanie za przykład, podczas dyskutowania o ff, opowiadania naszym zdaniem dobrego (nawet jeśli jego autor wypowiedział się post wyżej) nie jest żadnym faut pas. Odnoszę natomiast wrażenie, że nie przeszkadza Ci sam fakt chwalenia tylko osoba/osoby znajdujące się pod literką Y, a o ile wyznajesz zasadę "pisz co myślisz", łatwiej byłoby wymienić konkretny nick z listą sensownych zażaleń niż tajemniczą niewiadomą.

O gwiazdach języka polskiego już chyba wszystko zostało powiedziane. Dodam tylko, że absolutnie nie denerwuje mnie wypisywanie błędów, nawet jeśli część dotycząca treści mieści się w jednym zdaniu. Taki komentarz wnosi dużo więcej niż fikuśne, ale jakże miłe "jaaa ooo, jesteś bogiem/allahem/dalajlamą, pisz dalej". Jeżeli autora drażni wytknięcie potknięć mniejszych lub większych, byleby prawdziwych, to znaczy, że ma zbyt wysokie mniemanie o swojej twórczości. Zdaje mi się, że jeśli chodzi o poziom czepiania się, łatwiej go osiągnąć oceniając pomysł. Zasady języka polskiego, to jak błyskotliwie można zauważyć, zasady. I o ile mi wiadomo, nie zależą one od tego czy komuś się coś podoba, czy nie. Sama mam problem z przecinkami i wydaje mi się, że (gdybym kiedykolwiek pisała ff, z betą lub bez) to po kilku komentarzach z wyniuchanymi błędami, coś by mi w głowie zostało i przyszłość z interpunkcją wyglądałaby bardziej kolorowo Wink

Denerwuje mnie natomiast brak dystansu do samego siebie. Ostatnio był on wymieniany jako wada autorek zakochanych we własnych tworach i nie dopuszczających do siebie możliwości popełnienia błędu. Mnie natomiast coraz częściej zaczyna irytować podejście komentujących, które krytykując nie są w stanie, nie tyle przyjąć różnicy zdań, co podjąć jakiejkolwiek konstruktywnej dyskusji na temat swojego posta. Zamiast tego stroszą się i obrażają, co odważniejsze przepuszczają atak. Nie wiem skąd takie pokłady wrogości, biorąc pod uwagę fakt, że tak naprawdę się nie znamy. Obserwując takie zjawiska można dostać nie tylko spazmów, ale i paru innych trendy powiedzonek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arabella
Zły wampir



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z łóżka Pattinsona.

PostWysłany: Nie 13:44, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Muszę poniekąd zgodzić się ze Swallow jak i pozostałymi. Bo z jednej strony są tacy użytkownicy, którzy uwielbiają szukać za wszelką cenę ciemnej strony twórczości u innych, prześmiewczo wytykając błędy. Patrz kilka postów wyżej. Jak są i tacy użytkownicy, którzy piszą oo błędach, jeśli takie są. Piszesz " Chcę Konstruktywny komentarz", to przyjmij również do wiadomości, że masz w tekście błędy. Bo KK to nie komplement, tylko szczere podejście do tekstu i okazanie szacunku autorowi. A czytelnik, widzący realne błędy [ a nie te domniemane] powinien o nich powiedzieć. Mierzi mnie tylko to, jak wytyka się masę błędów w poście. Czy nie lepiej, kulturalniej przesłać listę na priva? Przynajmniej nie ośmieszy się autora.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 13:46, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Dians napisał:
Hipokryzja nie jest mile widziana.

Hipokryzja prowadzi do zbłaźnienia. Przynajmniej na forum. Chcesz z siebie zrobić wariata - ależ proszę cię bardzo. Tylko nie marudź potem, że nikt nie traktuje cię poważnie. (Od razu uprzedzam - forma "cię" nie oznacza konkretnie ciebie, tylko to taki sposób... mówienia.)

Dians, ja jestem spokojna. I to nie tak spokojna, jak zazwyczaj w pracy, kiedy muszę sobie powtarzać jak mantrę "Jestem oazą spokoju, pi*r**lo*ym, zaj*b*ście wyluzowanym kwiatem na tafli je**ne*o jeziora", ale tak na serio. Że się tak z angielska wyrażę - total chillout. Wink A wyzywać się... Eee, spoko. Jeszcze nie fruwają "kretynki", "bezmózgowce", "twoje stare" i inne takie. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 13:52, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
memisia
Zły wampir



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 14:57, 10 Maj 2009 Powrót do góry

I całe szczęście, że żadne twoje stare itp. nie lecą. Dyskusja moim zdaniem jest kulturalna. Chociaż pseuda w stylu gramatyczne gwiazdy trochę odejmują jej poziomu. Ruda masz rację. Komentujący pisząc komentarze się uczy. A autor czytając i poprawiając wytknięte błedy również się czegoś uczy. Na swoim skromnym:D przykładzie powiem, że nauczyłam się wiele. I jestem wdzięczna, że komuś chce się wypisywać błędy i poświęcać na to sporo czasu. Bo nikt nie zmusza. I jak widzę, że mi ktoś walną komentarz, gdzie i opinia o ff'ie jest i wytknięcie błędów i parę zdań o stylu to stwierdzam, że ten ktoś naprawdę przyłożył się do przeczytania i skomentowania. Natomiast, jak widzę komentarz 'supcio! pisz dalej, bo chętnie przeczytam! fajny ff i weny życzę' to już mam zupełnie inne podejście. No bo tak napisać mogę nawet pod czymś czego nie czytałam, albo przeczytałam 5 zdań. Co za problem? Wytykanie błędów - jak najbardziej za. Wyśmiewanie się z tego, że one się pojawiają - kategoryczne nie.

Są osoby, które piszą swoje zdanie pod jakimś ff'em i nawet do końca tego nie przemyślą, a jak przyjdzie, co do czego to albo spierdzielają pod kołderkę do mamy, albo puszą się, że jak to one racji nie mogą mieć? I właśnie pisanie wszelkich komentarzy, ale tych, które coś dodają powoduje, że podnosimy swoje umiejętności. Uczymy się wyrażać swoje zdanie, mieć coś do powiedzenia, poprzeć i obronić kogoś. I to jest niezwykłe, bo dzięki wirtualnej przestrzeni możemy od kogoś czegoś się dowiedzieć. A później wykorzystamy to w codziennym życiu.

Moim zdaniem trochę źle została zrozumiana Swallow. Jej chyba nie chodziło do końca o to, że nie lubi jak ktoś wytyka błędy, ale w sposób jaki to robi. Już nie wiem. Jeżeli jednak chodziło o sam fakt wytykania ich to jest to śmieszne, bo jak inaczej się nauczyć? Nawet po przeczytaniu x książek na temat interpunkcji, składni zdania itd. nie można stwierdzić, że się wszystkie rozumy pozjadało. A gdzie praktyka? Wyznajesz zasadę trening czyni mistrza, skoro piszesz już któreś opowiadanie. Myślisz, że gdyby nie krytyka i w tym nie wytykanie błędów Twój poziom wzrastałby z każdym kolejnym ff'em? Bo zawsze można pisać komentarze tylko pozytywne, tylko te, które słodzą. Ale co wtedy? Będziemy stać w miejscu i napawać się swoją świetnością. Bezsensu. A jak myśli się już o czymś poważnym to wytykanie błędów, nawet tych najmniejszych jest bardzo potrzebne. Bo mówiłaś właśnie o drobnostkach, jak literówki. Dla niektórych to błahostka, dla innych nie. I nie mówię o popadaniu w skrajność i wyłapywaniu jakiś przedziwacznych rzeczy, które faktycznie są błędami, ale nie przeszkadzają ani odrobinkę w odbiorze.

A pisanie pod ff'em, że napisałabym inaczej niż Ty, bo tak mi nie pasuje i podanie przykładu jest również przydatne. Przecież autor nie musi skorzystać z propozycji czytelnika, ale przecież on pisze to dla nich w pewnym stopni i chce, aby to się podobało. I dzięki temu uczymy się patrzeć na swoje prace pod innym kontem. Uczymy się, jak stworzyć takie samo zdanie, ale w inny sposób. I to się przyda. Nie można polegać wciąż na sobie i na jednym typie szyku zdania. To nie rozwija. A autorzy chyba chcą się rozwijać?

I czasem lepiej jest sprowadzić autora, który chodzi z brodą wysoko i pławi się w swojej świetności, że coś jest jednak nie tak. Uświadomienie co jest złe i co trzeba poprawić jest najlepszym, co może zrobić komentujący. Oczywiście, komentarze, które mówią o tym, że ff jest świetny itd. są na pewno milsze i dodają otuchy i motywacji do pisania, ale trzeba też wiedzieć gdzie pies pogrzebany i co należy poprawić. Wylać kubeł zimnej wody. Bo ja zostałam uświadomiona i jestem wdzięczna, mimo że na początku byłam wkurzona i obrażona na ową osobę, to z perspektywy czasu mogę jedynie podziękować i powiedzieć, że było to potrzebne. I lepiej nie robić tego na forum ogółu, ale na PW. Trochę prywatności nie zaszkodzi. Tak więc dziękuje tej osobie.


Zapewne nic nowego do dyskusji nie wniosłam, ale chciałam się wypowiedzieć na ten temat i pokazać swój punkt widzenia. I mam nadzieję, że nie napisałam zbyt pokrętnie:)

Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 15:08, 10 Maj 2009 Powrót do góry

memisia napisał:
A pisanie pod ff'em, że napisałabym inaczej niż Ty, bo tak mi nie pasuje i podanie przykładu jest również przydatne. Przecież autor nie musi skorzystać z propozycji czytelnika, ale przecież on pisze to dla nich w pewnym stopni i chce, aby to się podobało. I dzięki temu uczymy się patrzeć na swoje prace pod innym kontem. Uczymy się, jak stworzyć takie samo zdanie, ale w inny sposób. I to się przyda. Nie można polegać wciąż na sobie i na jednym typie szyku zdania. To nie rozwija. A autorzy chyba chcą się rozwijać?

Z drugiej strony pisanie "ja bym napisała tak" należy podać tylko jako sugestię, a nie jako prawdę ostateczną. Nie można ingerować w styl autora (i mówię tu o wyrobionym stylu), inaczej wszyscy pisaliby tak samo, co już byłoby katorgą, bo jak sobie pomyślę, że wszyscy mieliby pisać jak Meyer, to ciemność, widzę ciemność... ciemność widzę...
I też nie należy przesadzać z tym "ja bym napisała tak", bo przecież po przeczytaniu książki nie piszemy do ich autorów "Słuchaj, facet, ten rozdział napisałabym tak..." Raz, że kontakt z autorami, którzy wydają już książki, jest utrudniony (nie odbędzie się to na forum czy w mailu), a dwa, że zadanie może być tym trudniejsze, jeśli autor nie żyje. :P

Ja też miałabym ochotę np. napisać do pani Magdy Parus i wypisać, co bym zmieniła w jej cyklu Wilcze dziedzictwo (np. styl pisania, mężczyźni by byli bardziej męscy, mniej gadania, więcej akcji etc.), ale tego nie zrobię. Nie mam jak, poza tym - co to zmieni? Książka jaka jest, taka zostanie. Zresztą co JA bym napisała, to jedno, ale co pani Parus - to już inna bajka. To w końcu JEJ książka, napisana JEJ stylem. I to JEJ pomysł, nie mój, więc to ONA go realizuje, a nie ja.
W skrócie - o co mi chodzi? O ten tramwaj, co nie chodzi. Wink A poważnie - o to, by nie pisać, że autor coś POWINIEN zmienić, jeśli jest napisane prawidłowo. To, że naszym zdaniem coś by wyglądało lepiej, to już nasze widzimisię. Zmiany sugerować tylko, jeśli natknęliśmy się na niezręczność stylistyczną, zdanie jakoś topornie sklecone albo gramatyka się posypała. Ale nic na siłę. Myśleć przy komentowaniu i tyle.

Mam nadzieję, że cokolwiek z tego bełkotu jest zrozumiałe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 15:13, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
memisia
Zły wampir



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 15:17, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Thin, chyba źle mnie zrozumiałaś. Nie mówię o narzucaniu swojego zdania. Każdy ma swój rozum. Tylko o zasugerowaniu, że jednak bardziej pasowałoby tak, a nie inaczej, bo i się uzasadnia. I nie mówię o wypisywaniu tego w co 2 zdaniu tylko jeżeli jest coś, co nam nie leży i chce się o tym powiadomić ogół. I autor nie musi zmieniać tego, jeżeli uważa, że tak jest lepiej. Po prostu czasem inaczej powiedziane to samo zdanie zupełnie inaczej wygląda i lepiej się je czyta. I nie mówię o wypisywaniu całego tekstu, wpychania się do czyjejś akcji i bohaterów. Również nie chodzi o niuanse i o narzucanie jednego stylu, bo jak wszyscy by pisali przykładowo jak Meyer to ja również widziałabym czarną dupę. Tak jak mówisz to czyjeś opowiadanie, czyjś styl i czyiś bohaterowie. Ale czaem coś leży na wątrobie i można wyrazić swoje zdanie i powiedzieć, że widziałoby się to inaczej, bo tak jest np. niezrozumiale. Może źle to wyżej ujęłam, ale myślę, że teraz już wszystko jasne:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 15:20, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Memisiu, ja cię dobrze zrozumiałam, tylko pozwoliłam sobie uzupełnić nieco twoją wypowiedź (a raczej jej podpunkt), by dać... eeee... szersze spectrum. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Masquerade
Gość






PostWysłany: Nie 15:27, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Hm, a ja powiem tak: jestem szalenie zadowolona, że na tym forum są osoby, które naprawdę znają się na tym, co robią. Jestem jest dobry w tworzeniu grafik - błyszczy w temacie o grafikach, inny jest dobry w czuwaniu nad forum - jest modem, kolejny jest dobry w pisaniu opowiadań - błyszczy, pisząc ffy, a jeszcze inny zna bardzo dobrze wszelakie zasady, które rządzą językiem polskim - komentują.

I teraz nie rozumiem w czym problem. Naprawdę nie kumam. Jeśli ktoś wypowiada się w jakimś ff, dorzucając do tego wyłapane błędy i tłumacząc, co jest nie tak, to nie wiem, co jest w tym dziwnego i nietaktownego.
Robaczek, jest królową przecinków - co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.
Rudaa - wytknie błędy, jak trzeba to zjedzie od góry do dołu.
thin - jest geniuszem devil
nie może tu zabraknąć Suszaczka, która również pokazała mi pewne 'czary mary', które mocno wzięłam sobie do serduszka.
Ogólnie rzecz biorąc, komentarze takich osób, osób, które NAPRAWDĘ się znają, są cholernie przydatne. Dzięki nim, naprawdę bardzo dużo się nauczyłam. Ma to nawet odzwierciedlenie w moich wypracowaniach na polskim. Ostatnio w wypracowaniu z Wesela nie miałam ani jednego błędu! Jeśli nie liczyć stylistycznych, bo z nimi jeszcze mam czasami problem, ale nie maiłam ani orta, ani interpunkcyjnego. Dla mnie to jest naprawdę wielki sukces, bo dzięki temu forum się poprawiłam.
Ale gdyby tutaj byli sami analfabeci, to zastanówmy się, czy czy byłby jakiś sens pisać i wstawiać swoje opowiadania? Bo ja, wstawiając swoje, liczę na prawdziwy objazd. I naprawdę byłabym rada, widząc w swoich skromnych progach wyżej wymienione osoby i ich komentarze, które wytkną KAŻDY błąd. Bo ja sobie naprawdę biorę takie sprawy do serca i uczę się.

Jeśli KOMUŚ wydaje się - a szczególnie komuś, kto ma o sobie bardzo mylne mniemanie - że jest tak wybitny, że już nie potrzeba mu nic, bo do boskości jeszcze tylko krok, a do beatyfikacji jeszcze bliżej, to naprawdę jest mi przykro.
Pomoc, a w szczególności profesjonalna, jest bardzo potrzebna i przydatna. Ludzie, wstawiamy teksty po to, by ktoś to czytał, tak? To taki nasz osobisty tekst, mam rację? Więc nie czepiajmy się, jeśli ktoś wytknie błędy, bo tak po prostu trzeba. Ja osobiście jestem za to naprawdę wdzięczna.

I cóż, osoby, które uważałam za rozgarnięte, okazały się być, hm... no niezbyt rozgarnięte. Srsly. Nie wiem, co rzec mogę więcej na ten temat, bo naprawdę się zagotowałam i większość wątków mi uciekła.
kasiek303
Wilkołak



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: CK<3

PostWysłany: Nie 17:26, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Macie racje - wszystkie po kolei.
Jak ktoś pisze, że coś mu nie pasuje, to jest w porządku (a nawet bardziej, bo traci swój cenny czas :D), ale pod jednym warunkiem. A mianowicie uzasadnienie. Bo jak mi ktoś pisze pod FF, że to mu się nie podoba, a tamto jeszcze bardziej i... tyle bez słowa 'dlaczego', to mnie krew zalewa i wrzód gotowy.
I zgadzam sie z poprzedniczką. Ja też bardzo dzięki temu forum poskoczyłam na polskim. Nawet odzwierciedla się to w ocenach. O dziwo!
Bo łatwiej przyjąć delikatną sugestię od koleżanki z forum, niż od zrzędliwej polonistki :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 17:33, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Zależy. Bywa, że nie da się określić, dlaczego coś mi się nie podoba. Styl okej, treść okej, pomysł ciekawy... a mnie się nie podoba. I jak mam to uzasadnić? Aczkolwiek zazwyczaj da się określić, skąd nasz komentarz na nie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kasiek303
Wilkołak



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: CK<3

PostWysłany: Nie 17:35, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Chodzi mi konkretnie o coś w tym stylu:
"Nie podoba mi się. Skasuj to."
No i ew. dodatek "Są błędy"

Edit:
Ano znika. Nawet bez zgłaszania!
:D:D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasiek303 dnia Nie 17:44, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Nie 17:43, 10 Maj 2009 Powrót do góry

A, takie coś się zgłasza do moderatora, w wolnej chwili wywali post na zbity pysk i problem znika. Wink

Edycja: Tak, ale można w razie czego zgłosić. Ostatecznie moderator też człowiek, może coś przeoczyć. Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 18:36, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Giraffaaa
Człowiek



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc!

PostWysłany: Nie 19:37, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Widzę, że temat stanowczo ożył i żyje gorącym płomieniem Wink Nie byłabym sobą, gdybym nie wypowiedziała się na ten temat - temat, który zmienił mnie całkowicie, który mnie uświadomił. Wstawiając swojego pierwszego ff-a byłam pewna, że wszystko jest super, cacy i w ogóle. Ktoś uprzejmy wytknął mi błędy bardzo delikatnie i sprawnie, dzięki czemu nie obraził mnie. Na przyszłość zachowałam w swojej główce co poniektóre zasady, aby nie rozczarować tej osoby i innych czytelników. Wstawiałam kolejne rozdziały, pod którymi ktoś znajdował jakieś błędy, albo wysyłał mi pw. Zaczynałam robić coraz mniej błędów, sprawdzając tekst tysiąckrotnie przed wysłaniem na forum. Nauczyłam się prawdziwego szacunku do czytelnika, który chciałby przeczytać tekst bez żadnych zgrzytów, przeszkód - nawet tych "błahych". Doceniłam, naprawdę doceniłam czytelników i osoby, którym chce się wytknąć błędy. Podziwiam te osoby i chylę przed nimi czoła <chyli czoła>
A tak z drugiej mańki jeszcze, wypowiem się na temat tych innych komentarzy. Gdy widzę komentarz "O boshe, to jest słitaśśne i bossskie. Wena, wena!", to najpierw patrzę, czy ta osoba wypowiada się pod moim ff po raz pierwszy - jeśli tak, to daję jej jeszcze jedną szansę, aby wypowiedziała się trochę dłużej. Może po prostu dostała zaćmienia, miała ciężki dzień, zabrakło jej słów (w co wątpię, w przypadku moich opowiadań). Ale gdy widzę, że nie jest to pierwszy taki komentarz od tejże osoby, to po prostu następnym razem proszę na pw o dokładne wypowiedzenie się.
Więc podsumowując - wytykanie błędów - tak, ale umiejętnie, uzasadnić niektóre, dodać swoje zdanie na temat fabuły.
Słodzenie "pokemonami" - nie, jeśli jest to już któryś raz, z niewiadomych powodów, na dodatek nic nie wnosi do doświadczeń autora. Naprawdę miło się czyta, jeśli ktoś uzasadni swoją pozycję co do konkretnego zdania - coś o postaciach, o opisach, itd. to naprawdę robi mi się ciepło na sercu.
No i to na tyle. Od razu mówię (ekhm, piszę - piszę!), że nie jest to skierowane do żadnej konkretnej osoby - chodzi o ogół ludzi! Zbieżność imion i nazwisk jest przypadkowa Wink

Pozdrawiam,
Giraffaaa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Giraffaaa dnia Nie 19:41, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
illiss
Człowiek



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:42, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Ten temat robi sie coraz ciekawszy (azeby nie bylo, alt mi z jakiegos podowu nie dziala i polskich znakow nie bedzie, wybaczcie) czesem wole go poczytac niz jakies ff, bo 1. czasem mozna sie dowiedziec fajnych i przydatnych rzeczy, 2. czasem mozna sie usmiac lepiej, niz przy czytaniu dobrej parodii.

A teraz powiedzcie mi co Wy macie do KK? Skrot sie utarl i jest, bo tak wiekszosci latwiej, jejciu wszyscy uzywamy skrutow typu: pt., np., itp., itd., i nikt wielkiego halo nie robi, a tu nagle kopane kartofle o.O przepraszam, ale naprawde nie rozumiem co Wam w tym przeszkadza.

Drugie co mnie bawi to "idea" KK, ze co przepraszam? Jaka idea, czy KK to nie powinna byc norma? Piszesz, to pisz jak nalezy, i nie wazne czy w 3 zdaniach czy w 10 byleby bylo na temat i z jakimkolwiek sensem.

A teraz wytykanie bledow, ok rozumiem, jak tam chce wiedziec czy cos zrobilam zle, bo jak ktos Ci zwroci uwage to poprostu szybciej zapamietasz, ale robmy to z kultura. Bo teksty typu: "o bosh, takie banalne bledy mnie dobijaja, nie przezyje tego, OMG znowu to samo" no ile mozna, to jest naprawde irytujace, jesli ktos robi notorycznie te same bledy, no to sie zwraca uwage, a nie robi dziki wrzask. Nie wszyscy sa super polonistami, przyznaje sie bez bicia, ze sama nie wiedzialam, ze jest zasada stawiania przecinkow przed imieslowami, raz mi ktos zwrocil uwage, drugi raz, ktos inny wytlumaczyl w czym rzecz i teraz wiem i nie staram sie popelniac tego bledu. Ale czy jesli zwracasz uwage, ze tu jest ten blad, a tam drugi taki sam, i wciaz sie powtarza, to mozna to wylumaczyc po ludzku, bo to duzo daje.

I co znowu macie do Big Love Eda&Bells? I do tego, ze nie kazde ff jest 8 cudem swiata i nie zawsze ma moral czy takie tam, a ja lubie wejsc czasem na ff, ktory poprostu zrelaksuje, moze i jest takie opowiadanie banalne i proste, ale sprawi radosc i posmiac sie mozna, a tu wszyscy na kupe, ze temat oklepany, ze takich tematow jest juz ze 40. Nie podoba Ci sie, nie czytaj, z pewnoscia, znajdziesz jakis inny ff, ktory bedzie odpowiadal Twoim wymagania, bez Big Love czy bez Eda i Bells.

Zenujace sa tez komentarze typu: "Bosh nareszcie znalazlam ff z sensem, jest extra itp., a reszta jest be i nie moge na nie patrzec". Czy to takie trudne do zrozumienia, ze ludzie maja rozne gusta, jednemu podoba sie to, co dla innego jest banalne i plytkie. A jesli juz wyrazasz swoje zdanie, i piszesz, ze to opowadanie jest Twoim zdaniem najlepsze, to napisz to tak, zeby nie obrazac innych. Ja rowniez mam swoje ulubione ff, ale czy naprawde trzeba to tak demonstrowac: " o to opowiadanie jest swietne i tylko ty umiesz pisac, a reszta co sie znajduje na tym forum, to banialuki wyssane z palca". Czytalam takie posty nie raz i nie dwa, i obrazaja one zarowno mnie jak i innych uzytkownikow.

Nie rozumiem kompletnie tego ograniczenia, ze mozna wstawiac ff dopiero po miesiacu pobytu na tym forum. Moze ktos mi wytlumaczyc po co to jest? Fakt, notoryczne lamanie regulaminu jest... coz denerwujace, ale ten wymysl jest bezsensu. Mozna sie zalogowac na forum odczekac ten miesiac, nie piszac ani jednego posta i wstawic swoje ff i jaka tu roznica? A czesc loguje sie tu tylko dla tych ff, sama lubie sobie poczytac, co jest napisane w innych tematach, ale sa one dla mnie juz tak opisane w zdluz i szerz, ze sama nie mam, co do nich dopisac, bo wszystko, co wazne zostalo juz powiedziane.

A i ograniczeni +18 czy +16, ok pojawiaja sie watki erotyczne, czy notorycznie wulgaryzymy, ale sama sie czasem nie lapie, czy tan takst powinien miec oznaczenie np. +16, no bo jaki tekst mozna zakwalifikowac do +16, czasem trudno to okreslic, zwlaszcza jesli takiego ff napisze np. osoba mlodsza... nio jakie sa warunki? Uzyje raz na jakis czas wulgaryzmu, wiec to kwalifikuje juz moje opowiadanie do +16. Jesli ktos mi to wytlumaczy sensownie, to bede wdzieczna. Zwlaszcza, ze jeden np. wulgaryzmy czy przemoc okresli mianem +18 a inny + 16, nie lepiej napisac, tak jak jest to w niektórych ff, ze pojawi sie to i to, wiec ostrzegam?

Ok dzieki za uwage :P, alez jestem ciekawa czy ktos mnie zjedzie.

Yo ho!
illiss


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss Juliet
Wilkołak



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:10, 20 Maj 2009 Powrót do góry

kasiek303 napisał:

I zgadzam sie z poprzedniczką. Ja też bardzo dzięki temu forum poskoczyłam na polskim. Nawet odzwierciedla się to w ocenach. O dziwo!
Bo łatwiej przyjąć delikatną sugestię od koleżanki z forum, niż od zrzędliwej polonistki :D


O, dokładnie! Wink A od kiedy zaczęłam jeszcze betować, to już wszystkie wypracowania mam bez błędów.

To też a propos wytykania błędów.
Nie rozumiem oburzenia niektórych, co do wypisywania w komentarzu "byków". Mnie to raczej cieszy, bo dzięki temu mój tekst będzie bardziej poprawny, na czym zyskamy wszyscy. Raczej nie piszę nigdy tekstów typu "OMG, jaki ty jesteś głupi! Taki błąd! Och, ach! To straszne!". Na spokojnie i po krzyku.
Nie biorę tu jednak pod uwagę kilku osób (nie będę tu po nickach), którzy poprawiają błednie. To jest chore. Jak nie jesteś pewny, to po jaką cholerę piszesz? Żeby poszpanować? Masssakra...
Przeprasza, ale musiałam się troszkę pożalić...
Pzdr
Miss Juliet

P.S. MAm nadzieję, że temat znów ożyje...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dians
Zły wampir



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zbąszynek.

PostWysłany: Śro 21:57, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Ja również podskoczyłam :D
I na pewno wolę wymieniać się uwagami dotyczącymi tekstu z betą, niż żeby ktos mnie oceniał i zbywał tekstem: "sama w klasie to ty nie jesteś".

Dalej, skoro wracamy do tematu bet.
Okej, Beta nie Bóg, mylić się może. Ale co innego pomylić się w ośmiu stronach tekstu na kilka interpunktów, niż przykładowo napisać
Cytat:

Tańczyła na róże


Każdy ma predyspozycje do czegoś innego. A teraz, skoro była moda na miź, była moda na pisanie opowiadań, to widocznie nadeszła era Wszyscy - Są - Betami - Nieważne - Czy - Potrafia - Cokolwiek - Poprawić.

Żenujące.

Pozdrawiam,
Pełna Optymizmu Dians.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rudaa
Dobry wampir



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame

PostWysłany: Śro 22:27, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Droga illiss... Czy mogłabyś mi wyjaśnić cel swoich wyrzutów, bo ja takowego nie widzę. Mówisz o szacunku, mówisz o braku kultury wśród użytkowników, a sama zaczynasz każdy akapit od "A co wy właściwie macie do..."
Twierdzisz, że lubisz sobie ten temat poczytać, tymczasem widzę, że nie do końca, skoro miliard dwa razy na tapecie był wątek "a co kto ma do", więc nie rozwijajmy go po raz milion trzeci.

illiss napisał:
Nie rozumiem kompletnie tego ograniczenia, ze mozna wstawiac ff dopiero po miesiacu pobytu na tym forum. Moze ktos mi wytlumaczyc po co to jest? Fakt, notoryczne lamanie regulaminu jest... coz denerwujace, ale ten wymysl jest bezsensu. Mozna sie zalogowac na forum odczekac ten miesiac, nie piszac ani jednego posta i wstawic swoje ff i jaka tu roznica? A czesc loguje sie tu tylko dla tych ff, sama lubie sobie poczytac, co jest napisane w innych tematach, ale sa one dla mnie juz tak opisane w zdluz i szerz, ze sama nie mam, co do nich dopisac, bo wszystko, co wazne zostalo juz powiedziane.


Primo - Nio właśnie też się zastanawiam skąd to jest! (patrz wyżej)
Secundo - Skasujmy forum... Wszystko już zostało powiedziane! O nie! Moje życie już nie ma sensu! (też: patrzy wyżej).

Więc... Nie-superpolonistko... Szlag mnie trafia jak widzę po raz dziewięćdziesiąty dziewiąty ten sam błąd, u tej samej osoby. I tak, mam poczucie, że ktoś wyciera sobie tyłek komentarzami i czuję się w pełni usprawiedliwiona tym, że mną trzęsie na miejscu.
Czujesz się urażona komentarzami typu "to jedyne sensowne opowiadanie na tym forum"? Gratuluję poczucia własnej wartości i zezwolenia na szufladkowanie się.

R.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rudaa dnia Śro 22:28, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
thingrodiel
Dobry wampir



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 148 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka

PostWysłany: Śro 22:56, 20 Maj 2009 Powrót do góry

Pardon, ale lekko się wnerwiłam. Nie tyle wnioskami (bo można pytać i dyskutować), co tonacją wypowiedzi. "Co my mamy"? Otóż...

illiss napisał:
I co znowu macie do Big Love Eda&Bells?

Jak chcesz sobie poczytać o big love to weź sobie w łapki czarne książeczki, o których ostatnio było pierońsko głośno. Szmeyer ci bite cztery tomy fafluniła o tym, jak to się Edek z Bellką kochali. W ff chciałabym czegoś innego. Serdecznie rzygam tekstami, z których jedyne, co wynika, to fakt, że oni ZNOWU się spotykają (tym razem fanonicznie), zakochują, kopulują, dorabiają się dziecka (opcjonalne), biorą ślub i żyją długo i szczęśliwie. Blah!
Czy teraz już wiesz, co mamy do tej big love? A przynajmniej co JA mam? Bo być może inni mają podobne zarzuty.

Cytat:
Nie rozumiem kompletnie tego ograniczenia, ze mozna wstawiac ff dopiero po miesiacu pobytu na tym forum. Moze ktos mi wytlumaczyc po co to jest? Fakt, notoryczne lamanie regulaminu jest... coz denerwujace, ale ten wymysl jest bezsensu.

Było w tym temacie chyba tysiąc razy - ot po to, by się rozejrzeć najpierw, a nie ładować swoich wypocin z "tańcami na róże" i "wydażeniami miedzy Blelą i Edwrdem" (byki zamierzone, by było wiadomo, o co mi biega). Dzięki temu jest szansa, by się zapoznać z opowiadaniami innych, pokomentować, podyskutować i nie powielać w koło macieju tych samych schematów. Przez miesiąc możesz pokręcić się po forum i może obije ci się o uszy hasło "beta" i "błędy, które trzeba poprawić" nim nas uraczysz* swoją radosną tfu!rczością (lub twórczością).
Póki co ten punkt świetnie działa jako test na znajomość regulaminu. Pierwszy dzień, pierwszy post, od razu opowiadanie - użytkownik obok regulaminu nawet nie stał.
Nie podoba ci się ta zasada - trudno. Ma swoje wady. Osobiście też nie jestem do niej przekonana, ale ja nie zielony ani żółty. Ja jestem tylko zwykłym użytkownikiem forum.

W kwestii zaś oznaczeń - dla mnie oznaczenie +16 czy +18 jest dobrym pomysłem. Może i wypisują te opowiadania osoby nieletnie, chociaż uważam, że wszystko zależy od tzw. wieku mentalnego. Rzecz w tym, że nie wszyscy mają ochotę czytać, jak Edzio klnie jak szewc, a Bella się puszcza. Mam oznaczenie +18? Wstęp od autora? Będą sceny (z)erotyczne i wyklinanie, a nie mam na to ochoty? To nie tracę czasu na czytanie, tylko szukam czegoś innego.

I to tyle w kwestii "co wy macie". Jak widać - ja mam.
A teraz idę spać.
Dobranoc!
jędza thin

(* Rzecz jasna "ty" nie jako "ty", tylko jako "potencjalny twórca" (tudzież "tfu!rca").


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin