Ogółem o FF

Cytat:

lubię niektóre AH, np. tekst Angels

Ale moje to AU, a nie AH. Thin, musiałam - wybacz!

Ja czytam to, co ktoś mi poleci albo sięgam po teksty osób, które już znam z jakiegoś dorobku na forum. Rzadziej daję się skusić ciekawemu tytułowi albo wysublimowanej autoreklamie. Sama słynę z cięcio - gięcia kanonu i tym często ludków odstraszam, ale naprawdę trudno mnie zaskoczyć, jeśli chodzi o temtykę Edwarda i Belli. Sobie stawiam wysoko poprzeczkę, innym takoż. Cool

Oj, machłam się byłam. Miało być AU. Mi sori!

Ja się czasem daję skusić tytułowi. Cóż poradzić? Jestem podatna na reklamę. Wink

A co pod reklamą, to już insza inszość... Rolling Eyes

młoda, nie zupełnei się z tobą zgadzam, ale te zagraniczne ff maja cos takiego w sobie, coś głębszego, co możesz przemysleć. Dzis skończyłam czytac WA i poryczałam się, tylko dlatego bo carlisle był dumny z Edwarda.. Wiem, że glupie, że bardziej wzruszyc powinno mnie to, że Ed się złamał i podszedł do Belli, ale ja jestem już taka powykręcana Xd
Co do polskich ff, które czytałam, do przemyśleń zmusiła mnie TRUDNA MIŁOŚĆ i BRUDNY ŚWIAT Agnes_skorpio. Przy brudnym świecie tez ryczałam... wiesz, jesli szukasz właśnie takich głębszych ficów z przesłaniem to polecam właśnie to...

niektóre są naprawde dobre, ale większość niestety jest pisana wg. jednego schematu, poznają się w przeważnie w szkole i odrazu wielka miłość aaah -_-

FemmeFatale napisał:

niektóre są naprawde dobre, ale większość niestety jest pisana wg. jednego schematu, poznają się w przeważnie w szkole i odrazu wielka miłość aaah -_-

Uważam to już za stereotyp.

Owszem, pojawiała się masa ff tego rodzaju ale one zanikają... Nie twierdzę, że ich nie ma ale powstaje dużo innych gdzie nie ma tego schematu.

Przynajmniej ostatnio to zauważyłam.

Bells, wszystko jedno, gdzie się spotykają. Schemat i tak zostaje.
1. Poznają się w szkole/ w pracy/ w dyskotece/ w klubie/ na wakacjach.
2. Ich historia miłosna.
3. Happy end / łzawa końcówka ze śmiercią Belli.
Aczkolwiek nie przeczę - kilka opowiadań, które mają taką budowę jest całkiem fajnie napisane. Wszystko zależy od wykonania i czy autor przygotuje chociaż jedną niespodziankę.

Ja się kompletnie przerzuciłam na ff'y anglojęzyczne, chociaż mam tylko te 13 lat i nie mam żadnego problemu ze zrozumieniem Wink

Czasem zerknę do słownika, ale slangu to nawet najlepszy czasem nie rozszyfruje.

Moim ulubionym fickiem na zawsze Wide Awake - przeczytałam po angielsku a teraz czytam tłumaczeniue Team Unicorn.
Z polskich opowiadań kocham Brudny Świat, Trudna Miłość też była napisana bardzo przyjemnie, ale była dość schematyczna i przewidywalna...
Jeszcze niedawno podobał mi się Psychodeliczny Raj, ale później Ruuda zaczęła telenowelę bez bohaterów oprócz Edka i Belli...
Czytałam po angielsku Perfect Wife zanim zaczęto tłumaczyć tutaj i po 12 rozdziałach rozbolała mnie głowa - nawet jak dla mnie za dużo. Mimo to, uważam, że ff jest świetny.

To tyle z ulubionych xP

No i nie rozumiem czemu tęsknicie za łatkami - ja ich nie cierpię. Właściwie to ostatnio już całkowicie rzuciłam ffy osadzone w świecie Twilight z wampirami, itd. Już mnie męczą Wink

Z angielskimi opowiadaniami to jest tak, że przeczytam pierwsze trzy/cztery rozdziały, bo mnie zaciekawiło, potem już czytam na siłę i zasadniczo dalej mi sie nie chce.
I kocham wszelkie łatki. Teraz to właściwie tylko takie czytam. :P
Rzadko, baaaardzo rzadko czytam jakiś FF niekanoniczny, bo opierają się na opisanym przez thin wyżej schemacie. :P

Cytat:

Rzadko, baaaardzo rzadko czytam jakiś FF niekanoniczny, bo opierają się na opisanym przez thin wyżej schemacie.

Wypraszam sobie. Mój FF jest niekanoniczny, opisuje wampiry, ale wcale nie opiera się na schemacie o wielkiej miłości. Ale może dlatego, że moje wampiry piją krew i są złe i zepsute bez papierosa w ustach i wiecznego przeklinania, wpasowuję się w jakiś swój własny schemat? Rolling Eyes

Cytat:

No i nie rozumiem czemu tęsknicie za łatkami - ja ich nie cierpię. Właściwie to ostatnio już całkowicie rzuciłam ffy osadzone w świecie Twilight z wampirami, itd. Już mnie męczą Wink

Przypuszczam że dlatego, że pojęcie fanfiction łączy się właśnie z osadzeniem w kanonicznym świecie. Wink

W jego pierwotnej formie, rzecz jasna.

Okej. A ja wyskoczę z czymś takim...

Jako, że czasu coraz mniej u mnie a i dostęp do neta ograniczony, to nie jestem na forum tak często jak niegdyś.
Znaczy się temat mógł być już poruszany, a ja jestem zbyt leniwa, zmęczona itd by nadrabiać zaległości. ;]

Chodzi o tłumaczone opowiadania.
The Perfect Wife, The Red Line...

Mówię czemuś takiemu NIE.
To forum jest pełne dziewcząt w wieku 13-16 lat.
A ff'y tego typu nie nadają się dla tak młodych umysłów.
Niby jest ograniczenie wiekowe, ale każdy dobrze wie, że znaczek +18 działa niczym magnes.

Czy zwykłe mizianka już nie wystarczyły?? Musimy podtykać dzieciom (tak! dzieciom! bo nikt mi nie wmówi, że 13-latki są już diablo dojrzałe) teksty, które są pełne przemocy, patologii itd. Okej, może i jest w nich jakieś przesłanie, sens, fabuła itp. To nie zmienia faktu, że takie teksty nie powinny być tłumaczone na tym forum. Wiem, jak ktoś chce, to znajdzie sposób by przeczytać takie ff'y gdzieś indziej. Dlatego też nie powinniśmy im tego ułatwiać.

Nie chodzi mi o to, żebyśmy się ograniczali tylko do opowiadań "stereotypowych", gdzie E i B spotykają się w szkole, zakochują, od czasu do czasu dadzą sobie buziaka itp. itd...
Ale serio. Tłumaczenia tutaj tych ficów to w przełożeniu na "realny" świat jak promocje w sklepach typu "dla każdej osoby niepełnoletniej do litra wódki dorzucamy wagon fajek."
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie.

Nie gryźć. To tylko moje zdanie. Wink

latomeri napisał:

Nie gryźć. To tylko moje zdanie. Wink

...które ja akurat uważam za rozsądne i popieram. Chociaż dla mnie TPW akurat nie niesie żadnej głębi, jest zwykłym zapisem czyichś chorych fantazji na temat przemocy w rodzinie (przepraszam, ale wg mnie nie jest zdrowe, jeśli bohaterka w którymśtam dalej rozdziale wspomina, że ojciec i brat uczyli ją jak, khem, zadowalać faceta oralnie). Poza tym to jakieś poprzerabiane Żony ze Stepford w wersji porno.
Podobnie mam z The Red Line - też niczego nie wnosi. Kiedyś to czytałam i miałam nadzieję na jakiś dramat chłopaka, który się prostytuuje z jakiegośtam powodu. A tu, widzę, Edward niemal kipi entuzjazmem względem swojego zawodu. Potem zaś będą bardzo ostre sceny erotyczne, ale głębi... Nie, dziękuję. Może niektórzy dadzą się oszukać, że tam jest jakaś głębia. Ja nie.
Nie wchodzę w tamte tłumaczenia, naprawdę ręce mi czasem opadają.
Latomeri, jesteś moderatorem. Może pogadaj z Iskrą i wrzućcie coś takiego do regulaminu? Zapewne kilka osób się na mnie za to wścieknie, ale też uważam, że takich ffów nie powinno się zamieszczać na forum, gdzie społeczność składa się głównie z osób (stanowczo zbyt) młodych.

Już nawet nie chodzi o to, że są tu zbyt młodzi ludzie, bo patrząc na świat dookoła mnie, to 13-letnie gimnazjalistki potrafią poderwać licealistę i pójść z nim do łóżka, uważając się za taaakie dorosłe i dojrzałe.
The Red Line nie czytałam i nie mam ochoty po tym, co mi thin przedstawiła, a do Perfect Wife zajrzałam z ciekawości, nie czytając opinii i wiem, że tam nie wrócę. Nie, te opisane sceny wcale mnie nie ruszają (tak, jestem potworem), ale też zwróciłam uwagę właśnie na to, że nie każdy ma takie mocne nerwy jak ja, a niektórzy są bardzo młodzi i takie teksty mogą wpłynąć na ich psychikę.
Thin, zgadzam się z tobą co do lekkiej zmiany regulaminu, więc najwyżej nas obie oskalpują :D
A zaskakujące jest to, że właśnie takie pornograficzne teksty mają dużo opinii, chociaż nie uważam, że pozytywnych... ale w The Perfect Wife nie widzę żadnego przesłania, nie widać tam żadnej walki - zniewolenie dziewczyny, która nawet się nie broni? Wink

Dajcie spokój, Bella w tym opowiadaniu jest pozbawiona instynktu samozachowawczego, człowiek to ssak, w naturze ma zakodowane, że broni samego siebie.
Ale ok, zaczęłam rozpisywać się nad treścią Perfect Wife xD

Podsumowywując, tłumaczenie takich opowiadań na tych forum nie jest najrozsądniejsze, samo opowiadanie o pornograficznej treści niczego nie wnosi, a jedynie czyni świat jeszcze bardziej brudnym i ja, oraz thin, jesteśmy za zmianą regulaminu Wink

.

Jestem w szoku. Nie czytam ostatnio żadnych ff z kanonu Twilight i to co przed chwilą przeczytałam zwaliło mnie z nóg. Do dzisiaj nie znałam ani "Perfect wife" ani "The red line". I nie wiem czy ta wiedza była mi potrzebna. Popieram postulat Thin. Jestem za tym żeby moderacja zrobiła coś z tego typu treściami pornograficznymi, demoralizującymi psychikę młodego człowieka.

Cytat:

..które ja akurat uważam za rozsądne i popieram. Chociaż dla mnie TPW akurat nie niesie żadnej głębi, jest zwykłym zapisem czyichś chorych fantazji na temat przemocy w rodzinie (przepraszam, ale wg mnie nie jest zdrowe, jeśli bohaterka w którymśtam dalej rozdziale wspomina, że ojciec i brat uczyli ją jak, khem, zadowalać faceta oralnie). Poza tym to jakieś poprzerabiane Żony ze Stepford w wersji porno.
Podobnie mam z The Red Line - też niczego nie wnosi. Kiedyś to czytałam i miałam nadzieję na jakiś dramat chłopaka, który się prostytuuje z jakiegośtam powodu. A tu, widzę, Edward niemal kipi entuzjazmem względem swojego zawodu. Potem zaś będą bardzo ostre sceny erotyczne, ale głębi... Nie, dziękuję. Może niektórzy dadzą się oszukać, że tam jest jakaś głębia. Ja nie.

Na naszym forum jest wiele fanficków oznaczonych tagiem +18. Jedne są delikatniejsze inne pikantniejsze. Ale seks w konfrontacji z patologia wymięka. Co to za chore zwyczaje, że część użytkowniczek forum woli teksty z przemocą, seksem, patologią? I co najgorsze występowanie tych elementów jest gwarantem popularności danego tforu. Stanowczo admini i modzi muszą coś z tym zrobić. I zwykłe oznaczenie tagiem nie wystarczy.

Tak, macie rację.
Niezbędny jest nowy punkt do regulaminu.
Potrzebne są też osoby, które rzucą okiem na dane ff, bo nie wyobrażam sobie tego, by jeden człowiek dał sobie z tym radę.

Szkoda tylko, że teraz większość rzeczy się dzieje na chomikach, a tam nikogo nie obchodzi, czy dają do czytania dzieciakom opowiadania, w których pełno seksu, przemocy i patologii... ;]

Jestem tym przerażona.
Ale jeszcze trochę, a wyjdzie, że jestem dziwna i mam poglądy jeszcze dziwniejsze, bo przecież to normalne, że w dzisiejszym świecie otacza nas seks i przemoc, i diabli wiedzą co jeszcze...
Ale. Fuck it.
Jako osoba, która ma młodsze rodzeństwo, nie godzę się na udostępnianie takich treści na forum, gdzie 3/4 osób jest w wieku 13-16 lat.

I tak. Wiem, że to się dzieje na chomikach. To w takim razie niech nie będą one reklamowane na forum. Proste.
I aż mnie ciarki przechodzą, gdy widzę kolejny już team-jakiś-tam...

Anna_Rose napisał:

do Perfect Wife zajrzałam z ciekawości, nie czytając opinii i wiem, że tam nie wrócę. Nie, te opisane sceny wcale mnie nie ruszają (tak, jestem potworem), ale też zwróciłam uwagę właśnie na to, że nie każdy ma takie mocne nerwy jak ja, a niektórzy są bardzo młodzi i takie teksty mogą wpłynąć na ich psychikę.

Nie, nie jesteś raczej potworem. Mnie one też nie ruszają, ale to wynika z braku opisu głębszych emocji i relacji pomiędzy poszczególnymi bohaterami. Cały pobyt Belli u Charliego i Jamesa jest dla mnie tylko zbiorem niesmacznych scen, a nie jest niczym szokującym w kontekście relacji rodzinnych, ponieważ tych relacji po prostu nie widać - to, że autorka napisała, że Charlie to tatuś, James braciszek, a Bella córka i siostra, niczego nie zmienia. Równie dobrze mogłaby napisać, że to krzesło, stół i ławka, bez znaczenia. To tylko określenia, których nie popierają żadne głębsze, bardziej rozbudowane opisy relacji, emocji, uczuć.

Ale to prawda, takie rzeczy mogą wpłynąć na psychikę osób znajdujących się na tym forum. Widać to doskonale na przykładzie innych zjawisk, o których nie będę wspominać, i tak są tajemnicą poliszynela. Jednak nagle nastąpiła lawina tłumaczeń tekstów takich, jak Perfect Wife czy Red Line, więc tylko czekać, aż wzorce z tych tekstów będą powielane w opowiadaniach pisanych przez użytkowników naszego forum. I nie, nie ma odpowiedzialności zbiorowej, o czym sama mówiłam, ale tutaj wkraczamy już na grunt nieco bardziej grząski, niż po prostu nierozsądek czy głupota. Jak napisała latomeri - takie treści po prostu nie powinny być udostępniane. To jest sprawa indywidualna, czy ktoś chce czytać teksty w których pełno seksu, przemocy i patologii, ale źle zaczyna się dziać, jeśli takie treści są propagowane na ogólnodostępnym forum.

latomeri napisał:

I tak. Wiem, że to się dzieje na chomikach. To w takim razie niech nie będą one reklamowane na forum. Proste.

Świetnie, że moderacja ma takie zdecydowane zdanie w tej kwestii. Bo na pewno się przyda.
Jeśli ktoś będzie chciał znaleźć takie tłumaczenie, to je znajdzie, ale nie ma powodu, by jeszcze podtykać mu je pod nos.

Było już wiele różnych trendów na forum, ale ten jest niestety najgorszym z nich.

Pozdrawiam,
robak

Dobra. W pewnym sensie się z Wami zgodzę. Ale...
1) po przeczytaniu jednego rozdziału FF nie jesteście w stanie powiedzieć, czy ma przesłanie, czy go nie ma. I mówienie, że w takim razie nic nie wnosi jest po prostu pieprzeniem koszałów. Dobrze wiadomo, że niektóre prace są po prostu do kitu i nie mają scen erotycznych, i też nic nie wnoszą, co z nimi? Skasować, bo są beznadziejne??
2) co zrobicie z Wide Awake? Tam też od któregoś rozdziału jest seks, jednorożce itp. Co z nim? Powszechnie przecież wiadomo, że WA rządzi się swoimi prawami na tym forum i jak znam życie tego tematu nie usuniecie, bo to przecież jest WA!!!!!
Przepraszam, ale taka jest prawda.

Ogólnie za pomysłem stoję, mimo że zaliczam się do grupy, o której wspomniała Latomeri, ale nadal twierdzę, że jest to lekka przesada.

mloda1337 napisał:

Dobra. W pewnym sensie się z Wami zgodzę. Ale...
1) po przeczytaniu jednego rozdziału FF nie jesteście w stanie powiedzieć, czy ma przesłanie, czy go nie ma. I mówienie, że w takim razie nic nie wnosi jest po prostu pieprzeniem koszałów. Dobrze wiadomo, że niektóre prace są po prostu do kitu i nie mają scen erotycznych, i też nic nie wnoszą, co z nimi? Skasować, bo są beznadziejne??
2) co zrobicie z Wide Awake? Tam też od któregoś rozdziału jest seks, jednorożce itp. Co z nim? Powszechnie przecież wiadomo, że WA rządzi się swoimi prawami na tym forum i jak znam życie tego tematu nie usuniecie, bo to przecież jest WA!!!!!
Przepraszam, ale taka jest prawda.

Ogólnie za pomysłem stoję, mimo że zaliczam się do grupy, o której wspomniała Latomeri, ale nadal twierdzę, że jest to lekka przesada.

O!
I tu powiem tyle.
Słyszałam o nich i czytałam WIĘCEJ niż jeden rozdział danych ficów.
I nadal sądzę, że na tym forum NIE POWINNO się takich rzeczy umieszczać.

A co do WA, to tam jest zdecydowanie mniej seksu i przemocy niż w TPW i TRL.
WA to przy tym prawie jak dobranocka. ;]

Młoda, prace są różne - lepsze, gorsze, z przesłaniem lub bez. Tak zawsze było i raczej nic tego nie zmieni. Na tym polega odpowiadanie różnorodnym gustom, jeden chce przeczytać coś głębszego, inny woli lekki tekst, w którym nie będzie musiał narażać szarych komórek na zbędne procesy myślowe.
Jednak mówimy teraz o czymś nieco innym, niż o tym, czy prace coś wnoszą czy nie. (Owszem, to też było poruszane parę postów wcześniej przez thin). Nieco innym problemem jest demoralizacja nastoletnich czytelniczek, prawda? Ja jestem nastolatką, Ty jesteś nastolatką, i nie jest raczej w tej chwili istotne, czy jesteś wyjątkowo dojrzała jak na swój wiek albo czy ja jestem skretyniała. To jest po prostu złe i mówiąc bezpośrednio - niemoralne; niemoralne jest propagowanie takich treści, jeśli ma się pełną świadomość tego, że przeważającą część forum stanowią przysłowiowe trzynastki. A jak się im napisze, że tekst taki jak Perfect Wife jest hot, to się na niego rzucą. I chyba nie będzie zabawnie ani dobrze.

Prawie. A prawie robi wielką różnice. Przepraszam, ale niektóre rozdziały późniejsze polegają tylko na tym, że sobie robią nawzajem dobrze. Nie powiecie, że tak nie jest.
I chociaż naprawdę zgadzam się z Wami co do tego, że w niektórych tekstach jest zbyt dużo takowych scen, i to rzeczywiście nic nie wnosi i dobrze by było coś z tym zrobić to nadal uważam, ze z lekką przesadą.
I wiem, ze +18 przyciąga niektórych. I zgadzam się, że to złe. i to bardzo. Jeżeli ktoś ma coś nie tak ze sobą to będzie to czytać. Ja czytam zazwyczaj jak mi ktoś jakiś tekst poleci. A osoby, które mi akurat poleciły TRL nie są napalonymi 13. I nie chodzi tu o to, ze bronię tego tekstu czy coś. Po prostu... właściwie to juz sama siebie nie rozumiem. Nieważne. W każdym razie myślę, że takie coś w regulaminie się przyda, bo ci którzy będą chcieli to będą to czytać a te 13 szukać specjalie chyba nie będą...
I denerwuje mnie to, że niektóre teksty są inaczej sądzone niż reszta.