Ogółem o FF

Okej, nikt nie stwierdził, że teksty, o których rozmawiamy, są czytane głównie przez napalone trzynastolatki. Jednak fakt, że osoba, która poleciła Ci TRL, nie zalicza się do tej grupy wiekowej, nie oznacza, że nie ma wielu osób w tym wieku czy o tej mentalności, które czytają i ten, i podobne mu ficki. I tak naprawdę jakkolwiek duża nie byłaby ingerencja moderacji forum, takie teksty zawsze będą czytane. I chyba nie będzie przesadą nie reklamowanie ich dłużej na forum.
Inne sądzenie niektórych tekstów? Na pewno (cytując latomeri) tak, jeśli w ficku Bella robi ojcu loda.

Nie chodzi mi o to Robal, z tym innym sądzeniem testów. Tu mi chodzi głównie o WA. Bo nikt mi nie wmówi, że tam jest tak samo jak pod każdym innym fickiem. Wide Awake ma swój osobny regulamin, w którym główna zasada to "WA jest piękne i boskie, jeżeli sądzisz inaczej to nie waż się o tym mówić głośno i wypierda***". Boli mnie to. sama jestem fanką tego opowiadania, ale wg mnie nie powinno się tak robić.

A ja się poniekąd zgadzam z Wami wszystkimi.

Ma się wrażenie (przynajmniej ja miałam, od początku pobytu na forum), że WA urosło do miana „świętej krowy” (bez obrazy, sama lubię, nawet bardzo, ten ff)) i ruszyć go nie można. Nie słyszałam, a raczej czytałam, by ktoś się kiedykolwiek źle o WA wyraził. Fakt faktem, ff jest świetny, pomysłu autorce i złego tłumaczenia nie można zarzucić, ale opowiadanie rządzi się innymi prawami niż reszta.

Kolejnym faktem jest, że (tutaj latomeri rację ma) przy innych opowiadaniach oznaczonych, jako +18 jest... dość delikatny. TRL, TPW czy The Office są dużo bardziej pikantne. Niektórzy chcą to czytać, niektórzy nie. Ich sprawa. Można zrobić osobny dział na ff z takimi wątkami, albo zdać się na zdrowy rozsądek czytelników. Lub ewentualny brak wszechogarniającego pędu za głupotą. Co jest wątpliwe, bo jak ktoś powiedział, tego kontrolować się nie da.

Sens lub brak sensu, przesłanie czy głębia to bardzo delikatna kwestia. Pomijając, że nierzadko nie wiemy z jakim zamysłem autor pisze: czy tylko, żeby pisać i czerpać z tego przyjemność; czy po to, aby coś udowodnić i ujawnić; czy dla odbiorców. Może być wszystko naraz. Może, nie musi. To czy ff coś wnosi czy nie, czy też po prostu dobrze się go czyta, zawsze będzie miał zwolenników i przeciwników. Dużo jest takich ff gdzie bez scen erotycznych i przemocy powstaje kolejna opowiastka o wielkiej niemożliwej miłości z problemami B&E. Gdyby je wszystkie wyrzucić, mało co by zostało. I jeśli wszystko określa się jako beznadziejne to...
Ameryki nikt nie odkrył, ja tym bardziej.

Lady, ja się ośmieliłam napisać, że WA mi się nie podoba, bo jest nudne. Jednakże w WA przynajmniej nie ma seksu na bazie niewolnictwa, tatuś nie zalicza córeczki, by ją "nauczyć, jak zrobić facetowi dobrze", braciszek nie robi siostrze z tego "korepetycji", mąż-właściciel nie dociera żony-przedmiotu do roli żony idealnej, która, pardon za wyrażenie, na zawołanie zrobi mu loda i, co wynika także z tekstu, będzie czerpała przyjemność z tego, że jej pan i władca jęczy i się, znów - pardon, spuszcza. Tak przynajmniej wywnioskowałam na podstawie tego, co doczytałam w WA.

Lady Vampire napisał:

czy po to, aby coś udowodnić i ujawnić;

Jak dla mnie autorzy wymienionych przez ciebie fików (w tym The Office) udowadniają, że
1. Z największej traumy może być wielka miłość.
2. Z największego brudu może być wielka miłość.
3. Z największej niechęci (zakrawającą za nienawiść) może być super seks.
W kwestii przesłań owych opowiastek - bez komentarza.

Młoda, pozwoliłam sobie skrytykować TRL i TPW z jednego dosyć poważnego powodu - miałam przed oczkami oryginały. I w pewnym momencie MNIE psychika zrobiła fikołka i nawrzeszczała na mnie, bym ją przestała katować, bo sobie pójdzie, a ja wyląduję w pokoiku bez klamek i będę się śliniła. Tylko że ja jestem dorosła. Martwi mnie natomiast takie podejście (które zostało tu skrytykowane, rzecz jasna), że "i tak, jak chce, to znajdzie i przeczyta". To nie znaczy, że mam być za to odpowiedzialna, nie znaczy, że mogę bezkarnie podtykać to komuś pod nosek i nie zamierzam wystawiać tego na widok publiczny. Tak samo jak nie zamierzam chodzić po mieście z gołym tyłkiem.

Może uściślę - nie uważam, że teksty mają być święte, choć przydałby się niektórym tydzień wstrzemięźliwości od pisania mizianek, nie każę, by bohaterowie robili to po misjonarsku. Nie popieram też wprowadzenia jakiegoś Wielkiego Brata, który zawsze będzie patrzył. Chodzi mi tylko o to, by wyhamować tam, gdzie kończy się seks, a zaczyna smród, którym się, niestety, niektórzy rajcują. Swoją szosą znamienne, że pod TPW też pojawiły się opinie, że niektórym nie wytrzymał żołądek w trakcie lektury. Widocznie rozsądek nie umarł.

mloda1337 napisał:

Nie chodzi mi o to Robal, z tym innym sądzeniem testów. Tu mi chodzi głównie o WA. Bo nikt mi nie wmówi, że tam jest tak samo jak pod każdym innym fickiem. Wide Awake ma swój osobny regulamin, w którym główna zasada to "WA jest piękne i boskie, jeżeli sądzisz inaczej to nie waż się o tym mówić głośno i wypierda***". Boli mnie to. sama jestem fanką tego opowiadania, ale wg mnie nie powinno się tak robić.

Młoda, jak ja Ciebie cenię i zawsze cenić będę...
Ale to co zacytowałam to jest bzdura roku.

Czy ja muszę cytować opinie po którymś tam z ostatnich chapów, żeby Tobie i wszystkim pokazać, że największe zwolenniczki WA potrafią powiedzieć "Angst spieprzyła sprawę" ??

WA nie jest święte.
I tak, jest różne traktowanie ficów. (Ale tu chodzi tylko o to, że pod WA pojawiały się wspaniałe ruskie posty Martish, było "nowe dni", dziewczyny dbały o porządek, nie chciały komentarzy typu "supcio opo". I to jest koniec różnic w traktowaniu ficów. Inne po prostu nie miały takich zwolenniczek...)

Ja jako moderator nie godzę się na to, by osoba trzynastoletnia czytała ff, który nadaje się zdecydowanie dla osób starszych.

Wcale nie chcę krzywdzić TRL lub TPW... Nie chcę, by krzywdzono nastoletnie umysły. A takich na naszym forum jest masa.
Czy gdy dziecku nie sprzeda się alkoholu to traktuje się ów alkohol gorzej niż coca-colę?
I macie porównanie. ;]

A na koniec apeluję o zaprzestanie polecania takich ficów osobom małoletnim. Bo niedługo dojdzie do rekomendowania filmów pornograficznych w dziale z filmami. To jest chore.

Pozdrawiam,
L.

Dopiero trafiłam do tego tematu, ale cieszę sie, ze wreszcie ktoś odważył się na dyskusję na temat najpopularniejszych ff, pełnych seksu i przemocy. Sama juz dawno skończyłam 18 lat, ale zerkając z ciekawości do choćby TRL uwazam, ze to chore i niemoralne, zeby na tym forum robić reklamę tego typu ff. Oczywiście jeśli ktoś będzie chciał i tak znajdzie, ale to nie znaczy, że forum o tak 'niskiej średniej wieku' ma pomagać w znalezieniu tlumaczenia takich ff. Niech mi ktoś powie jaka jest różnica miedzy filmami pornograficznymi a scenami w tych ff. Niewielka. Tu jeszcze bardziej działa psychika bo zaczyna przetwarzac to co przeczytala na konkretne obrazy, utrwalajac je. Czytając takie cos w młodym wieku, nawet jeśli sie wydaje, ze to 'tylko' tekst niech nikt mi nie wmawia, ze to nie dziala na podswiadomosc. Kazdy odpowiada za siebie i jak ktos ponizej 18-stki wchodzi w temat +18 to jego decyzja, ale forum nie powinno tego ułatwiać, ponieważ jest to z założenia forum o twórczości SM, ktorej odbiorcami są przede wzzystkim nastolatki(zeby nie powiedziec dzieci). wiec ja tu nie widze miejsca na takie ff.
Sama nie jestem nastolatka, ale czytajac cos takiego widze, ze to robi straszna wode z mozgu.. i jesli ktos uwaza inaczej to wspolczuje. Rozumim ze sceny z seksem są atrakcyjne dla wiekszosci, ale jest duza roznica miedzy romantyzmem a chorym brudnym seksem i przemocą.
Poza tym zauwazylam, ze powstaje cała masa opowiadan gdzie akcja do momentu pierwszej wsponej nocy jest ok, do czasu jak E&B zacznaja sie bzykac (sorry ale to nie jest 'kochanie sie') to tresc zaczyna sie tylko krecic od 1 do kolejnego seksu i nic poza tym, wiec nie wiem jaka jest wartosc tych ff. ZAznaczam ze sama czytam chetnie WA, choc jesli o mnie chodzi gdby zmniejszyc ilosc scen erotycznych nie uwazam zeby opowiadanie straciło atrakcyjnosc, bo tam przynajmniej poruszane sa takze inne dosc ciekawe problemy. Choc nadal uwazam, ze dla 13stek jest to stanowczno za ostry tekst. przeciez takie rzeczy kształtują pewne poglady i postawy. po przeczytaniu kilku takich opowiadan zdecydowanie wzrosta tolerancja dla pewnych spraw o ktorych 13 powinny zapomniec i zajac sie oryginalym twilightem... i mowie to z pełna swiadomoscia. wiec nie podoba mi sie to, ze całe tłumy małolat zachwycaja sie ff+18 a forum im w tym delikatnie mówiąc pomaga.

Nie wiem, komu mogłabym to powiedzieć, więc jeszcze wykorzystam to, że ten temat nie został tutaj zakończony.
Wydaje mi się, że to telewizja, komputer, internet powoduje, że smarkata jeszcze młodzież sięga po takie teksty, ponieważ media propagują modę na przemoc i brudny seks, a stwierdzam tak, bo niemalże w każdej reklamie czy filmie widzę naznaczoną bardziej lub mniej erotykę, w coraz gorszym wydaniu. I chociaż nic na te źródła nie poradzimy, to możemy poradzić coś na źródło tego forum, w którym zaczynają takie teksty się mnożyć i bardzo mi się to nie podoba. Gdzie teksty, w których wzrusza nas najmniejsza rzecz? Teraz czytanie o zetknięciu się ust (i nic więcej!) robi wrażenie na osobach, które można policzyć na palcach. Trzeba mieć coś naprawdę nie tak z głową i potrzebować pomocy, skoro kogoś mogą podniecać, cieszyć czy ogólnie interesować sceny seksu takie, jakie są przedstawione w, np. Perfect Wife. Tylko ten ff mogę przywołać, bo po krótkich recenzjach The Red Line i innych, nawet nie zajrzałam do tych ff, a WA nigdy nie czytałam, nie miałam nawet pojęcia, ze tam też występuje seks.

Może jednak warto się nad tym pozastanawiać, dlaczego młode pokolenie potrzebuje coraz to silniejszych bodźców? to jest trudny temat i trzeba coś z tym zrobić.

Pozwolę sobie zacytować Nel z jej postu pod tłumaczeniem Perfect Wife.

Nel napisał:

Śmieszne jest używanie bohaterów książki o dość jasnej tematyce, do rozwijania takich chorych fantazji. Fan fiction nie ma granic, ale rewolucje - wziąć dziewczynę o imieniu Bella, dodać zboczonego policjanta Charliego, dorzucić bogatego i przystojnego Edwarda, wstrząsnąć i wymieszać - to gruba przesada.

Chyba wracamy do punktu wyjścia - do tematu, który jako jeden z kilku otwierał dyskusję - do tekstów AH. Tekstów, które często nie mają z kanonem wspólnego naprawdę nic więcej poza danymi personalnymi bohaterów. Rzeczone Perfect Wife ma wprawdzie kilka punktów stycznych z sagą, ale są to rzeczy raczej nieistotne w kontekście całego tekstu (mówię na podstawie przeczytanych dwudziestu dwóch rozdziałów). I te odniesienia do kanonu to raczej kiepska wymówka dla tego, jaką wymowę ma cały tekst. Jak pisałam na początku, tak uważam nadal - teksty takie jak Perfect Wife czy Red Line mają naprawdę niewiele wspólnego z sagą, są zwyczajnymi opowiadaniami, ale fakt, że są podpięte pod Twilight, przysparza im takiego zainteresowania; przez pławienie się w popularności sagi, same ją zyskują. To dość kiepski i nie na miejscu chwyt reklamowy, by propagować i rozpowszechniać w ten sposób sceny obscenicznego, wyuzdanego seksu, przemoc i patologie. Jak napisała Nel - to, co obecnie dzieje się w niektórych tekstach, to gruba przesada.
Na niektórych forach dostęp do tematów z opowiadaniami "dla dorosłych" jest zablokowany i udostępniany dopiero po tym, gdy w jakiś sposób wykaże się swoją dojrzałość. Ale tutaj by to nie zadziałało, jak sądzę. Poza tym ta chomikowa plaga... Co się już stało, to się nie odstanie; nie znaczy to jednak, że nie można starać się tego zatamować i zapobiec kolejnej lawinie tego typu tekstów. I mam nadzieję, że moderacja faktycznie podejmie jakieś kroki w tej sprawie.

Gwiazda Gramatyki napisał:

Co się już stało, to się nie odstanie; nie znaczy to jednak, że nie można starać się tego zatamować i zapobiec kolejnej lawinie tego typu tekstów. I mam nadzieję, że moderacja faktycznie podejmie jakieś kroki w tej sprawie.

Żeby nie było, że tylko gadam. ;]

Napisałam do iskry, bo sama żadnych działań nie podejmę, gdyż jestem tylko moderatorem. ;]

Pozostaje czekać.

I mieć nadzieję, że ff'y zostaną skasowane, a chomiki na których się znajdują przestaną być reklamowane.
Liczę też na punkt w regulaminie typu:
"Zabrania się reklamowania, szerzenia i polecania na forum materiałów zawierających i dotyczących ostrych scen seksu, przemocy oraz zachowań patologicznych i wszelkich innych, które są nieodpowiednie dla osób małoletnich."

Pozdrawiam,
L.

Mam nadzieję latomeri, że stanie się według słowa Twego i ręki Iskry.

Nic więcej nie powiem na ten temat. Teraz drogie panie pozostaje czuwać, aby takie sytuacje się nie powtarzały.

Na chomikologię niczego, faktycznie, poradzić pewnie nie możemy. Ale cóż... Jak ktoś chce, to niech sobie szuka, czyta i się tym podnieca, a nawet uważa, że to wspaniałe. To nie mój mózg.

Wiecie co, z tego co tu czytam, osoby, którym się podobają wymienione ff powinno się poddać leczeniu. Rozumiem, że większość chcę nas przeprowadzić do zbawienia, a dwa takie ff mogą to zaprzepaścić. TRL czytam, ponieważ podoba mi się sam pomysł. Erotyczne sceny są natomiast potwierdzeniem treści. Gdyby ich nie było, ff straciłby naturalność. TPW nie czytałam i jakoś nie zamierzam. To, że się innym podoba jednak szanuję i uważam, że jeśli maja ochotę to czytać, to nikt im tego nie zabroni.
Nikt mi nie wmówi, że trzynastolatki i czternastolatki są niewinne i niczego nieświadome. Znam wiele takich, a chociaż nie jestem jakąś świętą osobą, ich zachowanie mnie powala na łopatki. Wy próbujecie ich przed tym chronic, ale to nic nie da. Znajdą inne forum. A jeśli, tak jak w przypadku TRL, innym się takie ff podobają, nie można pod takim pretekstem kasować tematów. Ja i tak będę wchodzić na chomika osoby tłumaczącej. Żyjemy w XXI wieku i teraz nikt nie ma na celu robienia z siebie Matki Teresy. Otwórzcie szerzej oczy i to zauważcie.

Tyle ode mnie.

Cytat:

Żyjemy w XXI wieku i teraz nikt nie ma na celu robienia z siebie Matki Teresy. Otwórzcie szerzej oczy i to zauważcie.

Ja bym chciała zauważyć, że moda na życie wg poglądów Matki Teresy wyszłaby większości nastolatkom na zdrowie, bo ich chore myśli, czy jeszcze gorsze zachowania przyprawiają mnie o ból głowy i wtedy mam ochotę ich wszystkich powystrzelać.

Słusznie stwierdziłaś, że żyjemy w XXI wieku - szkoda, że w tym wieku młode pokolenie zaczyna schodzić na psy i może ono być jeszcze gorsze, jeśli dalej sobie będziemy mówić: "a po co mam cokolwiek zrobić, skoro oni i tak pójdą na inne forum".
To forum jest jedynym takim forum, skoro inne nie zabraniają takich tekstów - sprawa moderacji. My możemy być lepsi i coś zrobić w tym kierunku.

Swallow, niestosownie jest wycierać sobie twarz terminami takimi jak zbawienie. To wspaniale, że szanujesz upodobania innych osób, ale czy naprawdę nie widzisz tego, co niosą za sobą takie teksty? Same w sobie, ale również w kontekście podatności do powielania schematów na tym forum.
Jeśli trzynastolatki nie są niewinnie i nie karmią się kryształowymi pojęciami, to nie znaczy, że nie powinny być nieświadome takich rzeczy.

Cytat:

A jeśli, tak jak w przypadku TRL, innym się takie ff podobają, nie można pod takim pretekstem kasować tematów.

Bo, faktycznie, propagowanie wyuzdanego seksu i erotyki jest niewystarczającym powodem do zablokowania tematu na forum, na którym lwią część użytkowniczek stanowią dziewczyny, które jeszcze do niedawna z takim samym entuzjazmem reagowały na Dance your life. Och, no tak, ale ten tekst musiał przejść do lamusa - razem z innymi miziankami - w obliczu takich hooot, ostrych, mhrrrr, weź mnie, błagam, Edłordzie tekstów jak te, wokół których oscyluje nasza dyskusja.
Wchodź sobie gdzie chcesz - droga wolna. To jednak nie znaczy, że trzeba to tu rozpowszechniać.
Otworzyłam szerzej oczy. I co? Nadal widzę ludzi, którzy chcą coś takiego powstrzymać. I żadna z tych osób nie ma na imię Teresa.

Ale tu nie chodzi na kreowanie siebie na Matkę Teresę, inkwizytora czyhającego na zbereźne i niewskazane wiekowo treści. Nie obchodzi mnie kto to będzie później czytał, gdzie, z kim i jak. Ale na forum nie powinny pojawiać się takie demoralizujące wzorce.

Swallow, a kto powiedział, że nastolatki są niczego nieświadome i niewinne? Swoją szosą ci, którzy uważają, że takie opowiadania są normalne i superaśne naprawdę potrzebują leczenia.

Swallow napisał:

TRL czytam, ponieważ podoba mi się sam pomysł. Erotyczne sceny są natomiast potwierdzeniem treści. Gdyby ich nie było, ff straciłby naturalność.

Och, doprawdy? Swallow, a słyszałaś o umiarze i sztuce niedopowiedzenia? Zresztą akurat w TRL (i nie tylko tam, żeby nie było) nie ma scen erotycznych tylko łopatologiczna ginekologia. Pardon, scena erotyczna dobrze napisana potrafi zrobić wrażenie i efekt tzw. "motylków w brzuchu". Przy lekturze TRL miałam wrażenie, jakby autorka chciała, bym uprawiała seks z komputerem - mam opisane wszystko na tacy, partner mi nawet nie potrzebny. I, oczywiście, seks na ostro, inspirowany wiadomymi filmikami. Obrzydzenie mnie bierze, jak takie coś czytam. Dlatego zarzuciłam lekturę, a za tłumaczenie się nawet nie biorę.

Cytat:

TPW nie czytałam i jakoś nie zamierzam. To, że się innym podoba jednak szanuję i uważam, że jeśli maja ochotę to czytać, to nikt im tego nie zabroni.

My nie zamierzamy zabraniać, nie jesteśmy rodzicami i nie nauczamy katechezy (chwała Eru!). Nie zamierzamy natomiast pomagać dobierać się do tekstów, gdzie twarda pornografia udaje prawdziwe życie.

To nie jest tak, że mi się to podoba, że już małolaty są takie uświadomione. Ale nic na to nie możemy poradzić. Dlatego sądzę, że jeśli komuś się to podoba, niech czyta. Nie możemy zmienić calego świata. Mam nadzieję, że fanki Zmierzchu są chociaż trochę odpowiedzialne i rozsądne. I wiedzą co czytać, a co nie.

Marzenia ściętej głowy?

Nie mam zamiaru stać bezczynnie i patrzeć jak 13-letnie dziewczynki (tak! dziewczynki!), które dopiero co miały w podpisie 'kocham edwarda', czytają opowiadanie, gdzie Edward jest prostytutką-niewolnikiem.

Nic mnie nie obchodzi, czy to jest hot.
Na forum większość stanowią dzieciaki, dla których takie treści są nieodpowiednie. A w The Red Line masz gwałt, przemoc, niewolnictwo itp.

Nie wydaje mi się bym robiła z siebie Matkę Teresę.

A nawet jeśli tak uważasz...
...niewiele mnie to obchodzi. ;]

Pozdrawiam,
Matk... ups, latomeri. Wink

Nadzieją matką, ale kogo.
Chyba już wystarczająco wiele razy zostało udowodnione, że znaczna część fanek tłajlajta nie jest "odpowiedzialna i rozsądna". A przynajmniej to wynika z ich internetowej aktywności.
Gdyby wszyscy myśleli, że nie mogą zmienić całego świata, to nie podejmowano by żadnych, choćby i najmniejszych, prób poprawy jego mankamentów. A tymczasem ludzie muszą wierzyć, że są w stanie coś zmienić, więc to robią. I bardzo dobrze.
Możemy coś na to poradzić.

Ależ niech sobie czyta ile wlezie. Ale nie tutaj! A nadzieja matką głupich. Wiesz, ile jest dziewczyn, które mają ledwie 13 lat i już mogą o sobie powiedzieć per "doświadczone"? Nie mówię, że to wina takich fanfików, gdzie "Edward rzucił nią o ścianę, a jego wygłodniałe usta przylgnęły do jej spragnionych warg", ale wolę nie podsuwać im takiego "wzorca". Dużo takich "kwiatków" zostaje jednak w podświadomości. Ograniczenia dostępu to nie samo zuo, zapewniam. Jak to rzekł Luis Bunuel - Niech żyją kajdany!

Oho, zaczęło się. Zarówno TRL jak i TPW dostały kłódeczki. I dobrze! Trzeba by jednak dorzucić odpowiedni punkt w regulaminie...