Ogółem o FF

No właśnie, ich 'doświadczenie' nie bierze się z takich fan ficków. Również chciałabym, aby ktoś napisał opowiadanie w którym pojawiłaby się naprawdę fajnie napisana scena miłosna. Te, które były w TRL przypominają takie, które czytałam w tanich romansidłach. Macie, rzeczywiście, rację, ale nie zgadzam się, że zablokowanie takiego tematu coś da. I tak będziemy miały doświadczone trzynastki. I to nawet, kiedy zabraknie takich tekstów. Jeśli jednak ta młoda siksa się za coś takiego weźmie, powinna przede wszystkim mieć do tekstu dystans.

Mogę więc uznać, że częściowo się z wami zgadzam. Jednak częściowo stoję przy swoim.

Dystansu jednak od, jak to ujęłaś, "młodej siksy" nie zawsze można wymagać ani naiwnie wierzyć, że rozsądnie do tego wszystkiego podejdzie. Przepraszam, jeśli kogoś tu urażę, ale obserwując dzisiejszą młodzież dochodzę do smutnych wniosków, że brak im wzorców. Już mojemu pokoleniu ich brakowało, a teraz to już zupełnie wszystko "siada".
Poza tym diabli wiedzą, co będzie się działo, jak dziewczę się naczyta takich rzeczy. Albo chłopak, żeby nie było. Czy wiesz, że niejeden nieletni sprawca gwałtu na koleżance z klasy wcześniej naoglądał się pornoli? Z kumplami, przy piwie. Więc z całym szacunkiem - z tak niepewnym towarem lepiej się nie obnosić.

Może teraz wypowiem się trochę pobocznie, ale na ten sam temat.

Ostatnio czytałam na FilmWebie opinie na temat (chyba) Hanny Montany. Ktoś napisał, że takich dennych opowiastek nie powinno się serwować 12 i 13 latkom. Dodał również, że one powinny oglądać 'prawdziwe' filmy: o gwałtach, patalogicznych rodzinach, czyli rzeczywistości. Naturalnie zaczęłam się z nim kłócić. Sama jestem nadal nastolatką i przyznam, że oglądanie Disneyowskich seriali jak i kreskówek mnie odpręża. Powinno się wierzyć, że przyjaźń zwycięża, marzenia się spełaniają itp.
I teraz wracamy do naszego tematu. Większość tutaj uważa, ze 12-13 latki powinny być nieświadome i beztroskie. I koło się zamyka.
Kto ma rację? Wiadomo, że przekazując cos innym ludziom, najlepiej wbić historię w świat Twilight, bo lepiej się przyswaja. Więc teraz co powinnismy pisać w tych ff? Mieć na uwadze dobro dorastających dziewczyn, czy pokazać im 'prawdziwe' życie.
Sama nie jestem do niczego przekonana.

Tak, jasne. Powinny oglądać filmy pełne gwałtów i przemocy, niech poznają "prawdziwe życie" i umierają we własnym domu, bo będą się bały z niego wyjść. Nie wiem, kto to napisał, Swallow, ale niech się ta osoba lepiej stuknie w czerep.
Jasne, jakaśtam Hanna Montana pewnie nie jest edukacyjnym filmem* czy przedstawiającym jakieś wartości poza tymi naiwnymi, ale, jak mniemam, przynajmniej bohaterka nie ma gołego tyłka przez pół filmu i nie masz dokładnego widoku na zbiorowy gwałt, który mógłby się na niej odbyć?
Nastolatki oglądają to, co chcą oglądać. Niemniej z jakiegoś powodu pewne filmy są oznaczone magicznym [18]. Albo nawet [21]. Widzisz, są powody dla których nie pozwoliłabym osobie poniżej 21-ego roku życia obejrzeć filmu Nieodwracalne. Nie pozwoliłabym obejrzeć komuś zbyt młodemu pornografii. Usilnie odradzałabym też takiej osobie oglądanie horrorów gore czy serii filmików z prawdziwymi horrorami (typu człowiek spada z dziesiątego piętra i masz sfilmowane dokładnie, co z niego zostaje). Problem w tym, że takie oznaczenia działają jak magnes. "Ooo, tam będzie coś, czego mi mama nie pozwoliłaby oglądać/czytać/doświadczać!" I czego tu mam oczekiwać? Rozsądku?

(* To nie znaczy, że wg mnie dla młodzieży najlepsze są tylko filmy edukacyjne i Lassie, wróć.

Mogę się przyznać że pod waszymi postulatami podpisuję się czterema łapkami.
Cieszę się niezmiernie, że w wieku 13 lat nikt mi pod nos takich tekstów nie podtykał co pozwoliło wykonać moim rodzicom kawał dobrej roboty podczas mojego wychowania. Przynajmniej tak to oceniam z perspektywy czasu.
Myślę, że w każdej kwestii ważna jest zasada złotego środka i nastolatki nie powinny żyć w kolorowej ułudzie jak i nie powinny być sprowadzane na złą drogę.
Tak potrzebna jest im wiedza o gwałtach prostytucji itp. , ale spreparowana w taki sposób aby uczyła jak się przed tym chornić, a nie jak to robić.

Oczywiście nie jestem jakoś przeciw tym tekstom samym w sobie. Bo dla zdystansowanego czytelnika mogą po prostu być kolejną historią. Ma się rozumieć jeżeli ma dosyć silną psychikę. Sama czasem czytam TRL. Mimo to nie podoba mi się, że takie opowiadania są na tym forum.
I wiecie co, Matki Teresy są potrzebne. Nie jestem stara, ale widzę że z każdym rokiem młodzież jest gorsza.

Nawiązując do wypowiedzi o zbawianiu świata. Tu nie chodzi o to, że wywalając te ff z forum sprawimy, że nagle 13tki nie beda czytac tego gowna typu TRL czy TPW(sorry ale taka prawda). Chodzi o zasady. CZy naprawde niektorzy zapomnieli, ze na tym forum nie ma mocno zroznicowanych grup wiekowych, jest jedna - przede wszystkim małolaty. Uwazam, ze po 1.dla zasady takich rzeczy nie powinno sie tu publikowac. Posunę się nawet o stweirdzenie, ze to zahacza o rozpowszechnianie pornografii, bo jak inaczej nazwac sceny brutnalnego seksu?
Po 2 smieszy mnie, ze ktos uwaza to za "edukacyjne". Chyba, ze przez edukacje rozumiemy zwiększanie tolarancji na brudny seks pozbawiony chocby nuty romantyzmu. Przeciez to ZAWSZE zostaje w podswiadomosci i nikt mi nie wmowi, ze jest inaczej. Po przeczytaniu kilku takich ff w całosci jestem pewna, ze niejedna małolata zacznie traktowac pewne rzeczy jako normę, już sama ilość młodych wielbicielek WA świadczy o tym, ze zwyczajnie marzy im sie pie*** z Edwardem, który ma problemy ze soba.... I myslicie, ze to nie ma odzwierciedlenia pozniej w zyciu? Ja nie wierze, ze po wyłaczeniu pliku z kolejnym rozdzialem jednego z tych ff małolaty przechodzą do normlanego porzadku i szybko zapominaja co przeczytaly. Sama nie zapomnialam, a jestem troche starsza od nich...

Levre, ja też sie ciesze, że 10 lat temu, nikt mi nie podsunął takich opowiadan... i jestem dumna z tego, ze przez cale te lata, kiedy hormony rzadzily sie swoimi prawami postrzegałam seks jako coś wyjatkowego, delikatnego i romantycznego...

Swallow, dla Ciebie wszystko ogranicza się do Disneya i pornografii? Białe i czarne? A co z resztą? Jasne, upchnijmy wszystko w szufladki, pornosy dla dorosłych, bajki dla dzieci. Już? Jest sens? Otóż nie ma. Mamy tyle wspaniałych filmów/książek/czegotamjeszcze, niosących przesłanie, a Ty widzisz tylko dwie wersje? Coś chyba jednak jest nie tak. No, i jeżeli uważasz, że prawdziwe życie to patologia i bezdenne dno, tudzieć czarna deprecha, przemiaszana ostrym seksem od czasu do czasu (najlepiej z własnym ojcem) to chyba już wiem, gdzie ten problem jest.

Swallow napisał:

Wiadomo, że przekazując cos innym ludziom, najlepiej wbić historię w świat Twilight, bo lepiej się przyswaja. Więc teraz co powinnismy pisać w tych ff? Mieć na uwadze dobro dorastających dziewczyn, czy pokazać im 'prawdziwe' życie.

Jeśli "prawdziwe" życie oznacza warczącego faceta w stringach, wijącego się w pseudo-klatce, z którym za opłatą można zrobić wszystko, albo z drugiej strony - sadystycznego bogacza, lejącego swoją żonę prętem za nieokazanie szacunku, to chyba wolę pozostać w swoim jeszcze nastoletnim świecie pełnym urojeń.
Poza tym napisałaś to tak jakby autorki "szokujących" opowiadań chciały przekazać coś innym ludziom. Przekazywać to mógł Ezop, a to jest wzbijanie się na szczyty oryginalności. Dam głowę, że znalazłoby się stu takich radosnych tfurców, którzy z pełną powagą rozpisaliby w 50 rozdziałach+łzawy epilog, wszystkie początkowe pomysły na Twilightowelę. I piszczeliby ludzie pod ff ze zgwałconą przez marynarzy syrenką Bellą, albo smutnym losem oddającego się za pajdę chleba kloszarda Edwarda. To też byłoby ukazywanie "prawdziwego życia" bo nikt nie udowodni, że w 6.7 mld społeczeństwie nie ma ani jednej osoby, którą coś podobnego nie spotkało. Pytanie tylko po co? I co to wnosi? Uczy, żeby przyglądać się bacznie koleżankom z klasy bo a nóż jedna z nich może przechodzić trening seksualny z własnym ojcem? Dla mnie paranoja.

Przekazywanie "prawdy o życiu" to nie walenie ludziom wnętrznościami/ginekologią po oczach". Smutne, że niektórym ludziom się zdaje, że jak ff jest długi, a bohaterowie kopulują na setki sposobów, to znaczy, że jest głęboki. A to niekoniecznie tak jest. Bywa, że obszerny, rozpisany na Eru wie ile rozdziałów tekst ma głębię kałuży.

MZ, nie uważam, że wszystko jest czarna albo białe. Ja tylko dałam przykłady z dwóch róznych światów.
''Prawdziwe' życie dałam w cudzysłowiu, bo osoby, które naogladały się 'Seksu w wielkim mieście' uważają, że ciągłe rozmowy o zaliczaniu facetów, braku seksu itp są normalne.
Dla kazdego co innego jest normą.

Heh, niektóre dorosłe kobiety naprawdę ciągle gadają o seksie. Serio. W pracy. W toalecie. Na zakupach. Na plotkach u koleżanki (o, wtedy to już szczególnie!). Na basenie. Na spacerze. W autobusie. I piszę to serio. Kobiety potrafią o tym gadać i to całkiem "ostro". Ale nie znaczy, że powieść o tym będzie ciekawa. I że należy ciągle takie dialogi pisać.

EDYCJA: Na chomikach od TRL i TPW zawrzało. Na TRL łagodniej i spokojniej, zaś na TPW poleciały "epitety". Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że za dużo emocjonalnie niedojrzałych osób miało dostęp do tego tekstu.

mloda1337 napisał:

Dobra. W pewnym sensie się z Wami zgodzę. Ale...
1) po przeczytaniu jednego rozdziału FF nie jesteście w stanie powiedzieć, czy ma przesłanie, czy go nie ma. I mówienie, że w takim razie nic nie wnosi jest po prostu pieprzeniem koszałów. Dobrze wiadomo, że niektóre prace są po prostu do kitu i nie mają scen erotycznych, i też nic nie wnoszą, co z nimi? Skasować, bo są beznadziejne??
2) co zrobicie z Wide Awake? Tam też od któregoś rozdziału jest seks, jednorożce itp. Co z nim? Powszechnie przecież wiadomo, że WA rządzi się swoimi prawami na tym forum i jak znam życie tego tematu nie usuniecie, bo to przecież jest WA!!!!!
Przepraszam, ale taka jest prawda.

Ogólnie za pomysłem stoję, mimo że zaliczam się do grupy, o której wspomniała Latomeri, ale nadal twierdzę, że jest to lekka przesada.

młoda powaliłaś mnie na kolana czy ty WA porównujesz do PW?
Sorry ale właśnie dlatego uważam, ze ty jako 13 latka nie powinnaś tego czytać.

Zgadzam sie z adminami, tego typu FF powinny być udostępniane osobom dorosłym lub całkowicie wykasowane.
Taka treść to propagowanie treści nie dla dzieci.
A zgodnie z prawem młoda jesteś dzieckiem.

Każdy admin zakładając swoje forum bierze odpowiedzialność za to co jest na nim tworzone, jakby nie patrzeć, lepiej jest dmuchać na zimne niż się sparzyć.

Internet jest mały.
A ja nie zamierzam pisać w bóg wie ilu miejscach w sieci, dlatego tez piszę tutaj, bo mam nadzieję, że to przeczyta większość.

1. Zablokowanie TPW i TRL NIE MA ŻADNEGO ZWIĄZKU Z TU. (Jak to przeczytałam popłakałam się ze śmiechu. Nie wtrącam się do działalności dziewczyn, a one nie wtrącają się do moich działań na forum. Koniec kropka.)
2. Owe ff'y zostały zablokowane, gdyż jest tam:
- gwałt
- przemoc
- patologiczne i mocno spaczone spojrzenie na świat
- prostytucja
3. Większość osób na forum jest bardzo młoda i ma bardzo "chłonne" umysły (o czym świadczą ich reakcje na Zmierzch itp.)
4. Znaczek +18 jest magnesem dla takich osób.
5. Śmiało, obrażajcie, ale tylko na mnie. Bo to moja inicjatywa.
6. Jakby któraś przeoczyła punkt pierwszy, to nie ma związku z nikim, nie chodzi też o jakiekolwiek "ale" do poszczególnych osób (walczyłabym za zdjęciem tego tłumaczenia niezależnie od tego, kto by to przekładał).
7. TO NIE JEST ATAK NA NIKOGO. Śmiało, zapraszam do tłumaczenia, ale mniej dobitnych, wulgarnych a przede wszystkim chorych tekstów.

Koniec ogłoszenia.

Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony z powodu zdjęcia tych ff'ów - przepraszam.
Przepraszam też TU, gdyż to na nie padły podejrzenia, że niby za tym stoją.
Swojego zdania nie zmienię i nadal uważać będę, że TwilightSeries, które pełne jest młodych dziewcząt, nie jest odpowiednim miejscem dla tego typu opowiadań.

Pozdrawiam,
l.

Ja i tak uważam, że powinien być jeszcze podział na teksty ogólnie dostępne (takie też są!) i te dla dorosłych. Ale na razie dobre i to...

Gość

Hm, ok - jeśli chodzi o TPW, to się zgodzę, ale TRL? Czym ten tekst się różni od WA? W WA mamy każdą scenę 'erotyczną' opisaną w każdym, najmniejszym detalu. Kto kogo gdzie dotknął, po czym potarł, gdzie polizał, co gdzie wsadził. I nie wiem czemu, ale teraz już bardziej odrzuca mnie WA niż TRL. Czytając The Red Line od razu wiedziałam, jak się sprawy mają, ale jeśli chodzi i WA, to myślałam, że to będzie wyglądało tak, jak na początku, tymczasem zrobił się z tego normalny pornol. Dlatego, jeśli już oceniamy coś mianem 'złe', 'dobre', to przynajmniej róbmy to sprawiedliwie.

Jeśli chodzi o wiek czytających dziewcząt, to nie rozumiem problemu. Jest oznaczenie +18, to znaczy, że małolacie czytać niewolno. Jeśli mimo tego czyta, to jest to jej własna głupota i raczej wątpię, żeby można było winić za to tłumaczki takich, a takich tekstów. One są dorosłe, nie kuszą małolat do czytania takich ff, oznaczenia odpowiednie są. Nie rozumiem tego szumu. Czytałam poprzednie posty, ale może ktoś wytłumaczy mi to tak 'na chłopski rozum', bo nijak nie jestem w stanie zrozumieć tego poruszenia.

Co do drastycznych filmów, to miałam 11 lat, jak obejrzałam 'Niemu krzyk' i 13, jak obejrzałam 'Nieodwracalne'. Fakt, wywarło to na mnie ogromne wrażenie i ogrom emocji, ale nie wydaje mi się, żeby wszystkim dziewczynom poniżej 18 lat zabronić oglądać czy czytać takie rzeczy, bo kwestia dojrzałości emocjonalnej, to indywidualna sprawa każdej z nas.

Reakcje na zablokowanie tych tekstów są naprawdę przykre. Przykre jest to, w jaki sposób osoby zainteresowane wyrażają się o administracji i moderacji oraz jakie oskarżenia rzucają w ich stronę. Nie mam zamiaru wdawać się w chomikowe potyczki, zapraszam tylko wszystkie oburzone do dyskusji tutaj, na forum, w końcu to na forum tłumaczenia zablokowano. A okazja jak znalazł, skoro akurat toczy się dyskusja na rzeczony temat.
Trudno uwierzyć, że niektóre dziewczyny pisały o tym, że osoby zarządzające forum zamiatają problemy pod dywan i najwyraźniej nie dorosły do tego poziomu. Przepraszam? Źle przeczytałam? Ach, nie, dobrze. Oczywiście obelgi posypały się ze strony agitatorek tekstów, które nie zastanowiły się nad jakimikolwiek argumentami, a twierdziły, że problem rozbija się o osobiste animozje żółtych i zielonych. Kwik na sali.
No tak, bo na pewno nie dorosły do poziomu gwałcenia nastolatki marchewką i są zwyczajnie uprzedzone. Jędze.

Perfect Wife ma być głosem tych, które milczą? Tych, które same tego doświadczają? Świetnie, jeśli autorka tego tekstu chciała to zrobić - szczytna idea (wyjąwszy jej fantazje seksualne), ale dość perfidnym chwytem było podpinanie tego pod taką słodką bajeczkę jak Twilight. I co? To ma niby pomóc w wizualizacji sobie tego? (Super, będę mogła lepiej sobie wyimaginować córeczkę Bellę i jej tatusia Charliego). W utożsamieniu się z postacią? Ja nie chcę utożsamiać się z tą postacią. Naprawdę, świetny chwyt reklamowy. Gdyby autorka wrzuciła to do sieci bez podpinania pod jakąś książkę miałaby pewnie kilkunastu wielbicieli pornografii za czytelników. A tak - proszę bardzo, całe tłumy. Szkoda, że nie podpięła tego pod Harry'ego Pottera...

Masquerade napisał:

Co do drastycznych filmów, to miałam 11 lat, jak obejrzałam 'Niemu krzyk' i 13, jak obejrzałam 'Nieodwracalne'. Fakt, wywarło to na mnie ogromne wrażenie i ogrom emocji, ale nie wydaje mi się, żeby wszystkim dziewczynom poniżej 18 lat zabronić oglądać czy czytać takie rzeczy, bo kwestia dojrzałości emocjonalnej, to indywidualna sprawa każdej z nas.

Masq, nie mówimy tu ani o Twojej, ani o mojej dojrzałości emocjonalnej. Nie będzie tu sprawdzania indywidualnego, która z trzynastolatek jest wybitnie dojrzała do takich tematów jak na swój wiek, a której dwudziestolatce powinno się odciąć dostęp do tych tekstów. W sprawie tego typu ucinania propagowania takich tekstów niezbędna jest generalizacja. I całe szczęście.

To co? Może odezwie się któraś z dziewczyn, które z taką swobodą wypowiadają się na chomikach? W końcu, jak mówiłam, zablokowanie miało miejsce na forum, nie tam.

I teraz jestem zła, śpiąca i zmęczona!
Ludzie!

Seks a gwałt to różnica!
Walić sceny erotyczne!

GWAŁT!
To nie jest opis seksu dwójki nastolatków!
W tych ff'ach macie seks połączony z przemocą, stosunki kazirodcze, niewolnika, któremu nie przeszkadza to, że jest czyjąś zabawką, którą się bije, gwałci i używa jak tylko chce.

Przy tym wymiękają ff'y gdzie macie opisy (dobrowolnych) stosunków pomiędzy dwojgiem ludzi (gdzie nie ma relacji córka-ojciec/brat, męska prostytutka-psychiczne klientki).

Nie każcie mi tego tłumaczyć, bo niepojętnym jest dla mnie porównywanie wide awake, midnight desire czy choćby the office do tego.

The ofiice - lemoniada.
The Red Line - patologia.

Litości.

wtrącę się do dyskusji.. wydaje mi się, ze to, że TPW i TRL zostały usuniete z forum to nic nie da. (chociaż TPW nie czytałam) rozumiem, że nie chcecie mieć na sumieniu [?] dzieciaków, które to czytają, ale czy tu czy gdzie indziej będzie tak samo. wiem, że nic nie wniosę w sumie do dyskusji, ale przejrzałam Wasze posty i chciałam się wypowiedzieć.
jestem ciekawa jak miałyby wyglądać działy z ff tymi dla dorosłych i dzieciaków. dowodów sprawdzać nie będziecie, a każdy głupi może was zrobić w konia, nie oszukujmy się, zmieniając np dane na profilach. innych możliwości na podział nie widze...
mi, 16-latce, nie przeszkadzały te ff na forum. czytałam TRL, a wyobraźnia mnie jakoś nadzwyczajnie nie poniosła. ktoś napisał, że po przeczytaniu tych ff'ów dzieciaki będą marzyły o brudnym sexie z Edwardem. równie dobrze mogą marzyć o tym z idealnym kanonicznym Edem ze ''Zmierzchu''. nie widzę tutaj żadnej różnicy...
z tego co zauważyłam, to rozchodzi się tu tylko o kwestię ''czystego sumienia'' moderatorów i starszych użytkowniczek, dobrze myśle?

Gość

Ja, może jestem nienormalna, ale lubię, cholernie lubię TRL. Tam przecież nie tylko seks jest, ludzie! Zauważcie i to! Czemuż to The Office jest lemoniadą, latomeri? Tylko dlatego, że nie ma tam jakichś głębszych uczuć i jest opis czystego seksu we wszystkich pozycjach kamasutry i wszystkich możliwych, a nawet niemożliwych miejscach? Od tego tekstu aż bije zwierzęcością i prymitywnością. O postaciach nie wiemy praktycznie nic, poza tym, że Bella jest wydepilowana i ma słabość do ładnej bielizny, a Edward ma dużego.
Nie chce tutaj niczego, ani nikogo bronić, ale kasowanie tych tematów nie było, naprawdę, potrzebne. Według mnie.

Skoro wiedziałyście ze TPW ma zawartą patologie, gwałt i takie tam to dlaczego znalazłam TPW w banku tekstu? Jeśli wiedziałyście to mogłyście nie dawać tego, zeby ktoś sobie to zaklepał i tłumaczył. Sory, takie jest moje spostrzeżenie.