|
Autor |
Wiadomość |
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:33, 13 Sie 2009 |
|
Ze względu na to, że coraz częściej spotykamy się z tekstami, które są niby zbetowane a wyglądają jakby nie były, postanowiliśmy założyć ten temat. Wstawiamy tutaj linki do słowników, poradników, które pomogą niedoświadczonym betom w pracy. Wstawiajcie linki do postów z krótkim opisem co to, a ja będę je wstawiać tutaj. Co jakiś czas będę robić czystkę w temacie, by nie zrobił się rozgardiasz i owe bety mogły również o coś zapytać, jeśli czułyby taką potrzebę. Doświadczone i dobre bety postarają się jak najlepiej pomóc i odpowiedzieć na pytania. Walcie śmiało.
I jeszcze jedno: zastanówcie się dziesięć razy zanim sięgniecie po betowanie jakiegoś tekstu. Pomyślcie, czy aby na pewno się do tego nadajecie. Pamiętajcie, że sprawdzając czyiś ff bierzecie też za niego w jakimś sensie odpowiedzialność. Autor Wam ufa, więc przykładajcie się do swojej pracy.
Poradnik tworzą:
Dilena
thingrodiel
Invisse
CoCo
Pernix
i ja, czyli Susan
Zanim coś zaproponujecie, lub zanim wpadniecie na jakiś pomysł - sprawdźcie czy nie ma go już w poradniku. Po co robić burdel?
Jeśli potrzebujecie pomocy lub konsultacji - piszcie do nas :)
Lista przydatnych stron:
[link widoczny dla zalogowanych] - słownik synonimów
[link widoczny dla zalogowanych] - słownik ortograficzny
[link widoczny dla zalogowanych] - remont tekstu. Teoretycznie dla pisarzy, ale betom też się przyda.
[link widoczny dla zalogowanych] - 8.Ogólne zasady pisania i 9.zasady pisania dialogów.
[link widoczny dla zalogowanych] - słownik języka polskiego
[link widoczny dla zalogowanych] - słownik wyrazów obcych
[link widoczny dla zalogowanych] - słownik frazeologizmów
[link widoczny dla zalogowanych] słownik synonimów
[link widoczny dla zalogowanych] - błędy językowe.
[link widoczny dla zalogowanych] jeszcze słownik etymologiczny.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę uwag:
1. Powtórzenia.
Kiedy mamy wrażenie, że w danym tekście często pojawia się jakieś słowo, najszybszym sposobem na odnalezienie go (a tym samym wyłapania powtórzeń w sąsiadujących zdaniach) jest użycie w programie opcji „znajdź i zmień”, a następnie „znajdź wszystkie” (Nie używam Worda, więc nie wiem jak jest dokładnie w tym programie, ale na pewno podobnie). Wtedy czarno na białym widać, czy dane słowa występują za często, a przede wszystkim – za blisko siebie. Popularne powtórzenia to np.: uśmiechać się, być, moje oraz imiona. Np. dla wyrazu uśmiechnął się, należy wpisać „śmiech”, dla być - „by”.
2. Interpunkcja.
Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] zostały obszernie wyjaśnione zasady interpunkcji, ale odnalezienie konkretnej informacji może być nieco czasochłonne. Niezastąpione jest w tym wypadku wpisanie w wyszukiwarkę google formuły: site:http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629738 - po spacji wpisujemy np. "przecinek bądź", aby dowiedzieć się kiedy używa się tego znaku przed słowem bądź. W ten sposób wyświetlają się tylko wyniki z tej konkretnej strony.
3. Liczby w opowiadaniu zapisujemy raczej słownie, a szczególnie: wiek, godzinę.
4. Emmet - jak to widzę to, aż mnie głowa boli, mam ochotę gryźć i kopać.
EMMETT - przez dwa "t" na końcu Wink
5. Jackob - bez komentarza. Po prostu JACOB.
6. Edward, Edward, Edward, Edward... i tak w nieskończoność. Żeby uniknąć powtarzania tego imienia (nie wiem czemu, ale akurat to najczęściej się powtarza) wystarczy użyć zwrotów:
- Mój chłopak/ przyjaciel/ brat/ syn itp.
- Cullen/ młody Cullen/ syn Cullena itp.
- On/ jego/ jemu/ o nim itp.
7. Leah - to imię się odmienia, a rzadko kiedy widzę, żeby ktoś robił to poprawnie. Już napisałam to w którymś temacie, ale przytoczę też tutaj. To są przykłady zdań z Przed świtem.
Z tej Lei to jednak niezły numer.
Jeśli nie chcesz albo nie możesz wpłynąć na Leę...
Razem z Leą patrolowaliśmy okolicę.
8. Zapis dialogów. Nie będę wymieniała wszystkich błędów, tylko przytoczę przykład. Zwróćcie uwagę gdzie jest mała litera, a gdzie duża; gdzie kropka, a gdzie jej brak.
- Co robisz? - zapytał Edward.
- Czytam - odpowiedziała Bella. - A ty?
- Wybieram się na polowanie.
- Pójdę z tobą - oznajmiła. - Jestem spragniona - dodała po chwili namysłu.
9. Odnośnie zapisu dialogów, ponieważ jest to najczęściej robiony błąd:
- Jestem głodna - powiedziała Bella.
- To kup sobie batonik. - Mina Edwarda wskazywała, że nie przejmuje się żołądkiem oblubienicy.
Widać różnicę?
Uwaga! Czasami to może być podchwytliwe, ale łatwo wyłapać różnicę, ponieważ:
- Ale głupio wyglądasz! - zachichotał Edward.
Ale:
- Ale głupio wyglądasz! - Zachichotał na myśl o minie Alice, gdy zobaczy Bellę.
10. Inne błędy (a raczej - czego nie robić), które doprowadzają do szału. Warto się z tym zapoznać, by nie szukać po słownikach:
- wokół myślników MAJĄ być spacje
- nie stawia się przecinka przed pierwszym "ani" w zdaniu (ale przed kolejnymi już tak)
- nie stawia się go również przed pierwszym "albo" (jw.)
- wyjątek do powyższych dwóch zasad - jeśli przed "albo" lub "ani" jest wtrącenie
- nie rozdziela się "mimo że" przecinkiem, tylko stawia go przed "mimo"
- nie rozdziela się również przecinkiem przymiotników, jeśli odpowiadają na różne pytania, np: "To był już piętnasty zielony samochód z rzędu."
piętnasty - który?
zielony - jaki?
- to, o czym już wyżej wspomniano - liczebniki piszemy SŁOWNIE, wyjątkiem jest rok (czyli możemy napisać: "piętnasty stycznia 1991 r.")
- wyjątek z powyższego - pamiętnik: "15 stycznia 1991 r."
- i na koniec - nie "pierwszy styczeń" a "pierwszy stycznia" |
Post został pochwalony 5 razy
Ostatnio zmieniony przez Susan dnia Sob 18:17, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 25 razy
|
|
|
|
|
|
Rudaa
Dobry wampir
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dzwonnica Notre Dame
|
Wysłany:
Pią 19:42, 14 Sie 2009 |
|
Rodzaje błędów językowych
1.Leksykalne
a) słownikowe
Złe użycie podobnie brzmiących wyrazów, np.:
- bombkowy (zamiast – bombowy) chłopak
- trafiony zamysł (z. – pomysł)
b) słowotwórcze
Stworzenie na zasadzie istniejących prawideł gramatycznych słowa, które nie funkcjonuje w naszym języku, np. żeńskich form od nazw zawodów – psycholożka, ministerka.
Używanie wyrazów niezgodnie z ich formą słowotwórczą może być zabiegiem celowym, jednak trzeba z tym uważać, ponieważ najzwyczajniej w świecie można zrobić z bohaterów idiotów.
Czasami, chcąc uzyskać efekt groteskowy, słowotwórstwo może być pomocne, niemniej trzeba uważać, żeby przez przypadek nie stworzyć własnego języka, który będzie niezrozumiały i odrzucający.
c) frazeologiczne
Używanie związków frazeologicznych w złym kontekście, bez znajomości ich dokładnego znaczenia lub stosowanie połączeń nie mieszczących się w kulturze języka. Błędy wynikają najczęściej z tzw. kontaminacji, czyli skrzyżowania dwóch związków, np. pokrzyżować szyki (pokrzyżować plany/pomieszać szyki).
2. Składniowe
Lekceważenie składni. Powtarzanie tych samych słów w bliskim sąsiedztwie, np.:
„Rosalie myślała inaczej. Pomyślałam, że (…)”
Poprawnie.
„Rosalie miała inne zdanie. Pomyślałam, że (…)”
Przydatną lekturą w takim przypadku jest słownik wyrazów bliskoznacznych (synonimów). W razie czego:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyrazami bliskoznacznymi (synonimami) nazywamy różne wyrazy, którymi określamy ten sam desygnat. Różne nazwy tego samego przedmiotu najczęściej są pożyczkami z różnych języków, dokonanych w różnym czasie. Źródłem synonimów są także eufemizmy, czyli wyrazy szlachetne używane zamiast takich, które uważa się za nieskromne, grubiańskie lub wręcz ordynarne.
UWAGA! Czasami niektóre synonimy różnią się minimalnie znaczeniowo, co w tekście może wprowadzić efekt komiczny, niepożądany, np. koń – rumak (koń wspaniały) – szkapa (koń marny). Zaprzeczone wyrazy o pejoratywnym znaczeniu mają również odpowiednie zabarwienie uczuciowe: niezły, niegłupi, niestary to jednocześnie to samo i coś innego niż dobry, mądry czy młody.
3. Fleksyjne.
Nieprawidłowa odmiana wyrazów.
Podstawową funkcją form odmiany wyrazów jest oznaczenie stosunków między wyrazami w zdaniu.
a) formy rzeczowników używanych tylko w liczbie mnogiej
Rzeczowniki używane tylko w liczbie mnogiej (sanie, nożyce, imieniny, usta, wrota, dzieje, dożynki, Tatry, Karpaty, Sudety, Andy, Niemcy, Włochy itd.) nie dadzą się zaliczyć do określonego rodzaju gramatycznego (męskiego, nijakiego czy żeńskiego). Stąd wynikają niekiedy wątpliwości co do form ich dopełniacza. Większość tych rzeczowników ma w dopełniaczu czysty temat, podobnie jak rzeczowniki rodzaju żeńskiego nijakiego (sań, wrót, dożynek, Tatr, Karpat). Niektóre jednak przybierają końcówkę – ów, charakterystyczną dla rzeczowników rodzaju męskiego (dziejów, Sudetów, Andów).
b) rzeczowniki nieodmienne
Niektóre rzeczowniki pochodzenia obcego nie odmieniają się wcale. Do częściej używanych nieodmiennych rzeczowników pospolitych należą: alibi, aluminium, boa, confetti, etui, incognito, jury, kakao, menu, miss, morale, salami, tabu. Nieodmienność tych wyrazów tłumaczy się tym, że nie dadzą się one dopasować do polskich wzorców deklinacyjnych. Z tego samego względu nie odmieniają się niektóre skrótowce (PKO, MSW) oraz nazwy własne obcego pochodzenia (Hugo, Borneo).
4. Pleonazm
(z gr. pleonasmos – nadmiar)
Stawanie obok siebie zwrotów bądź wyrazów synonimicznych sygnalizujących potocznie zwane – masło maślane, np.:
- cofać się do tyłu
- fakty autentyczne
- sam koniec/sam początek
- akwen wodny
- spadać w dół
- skręcić w bok
- okres czasu
- w miesiącu grudniu
Rozwiniętą formą pleonazmu jest tzw. tautologia, która nie jest wyrażeniem dotyczącym związków współrzędnych i wynika zazwyczaj z nierozumienia znaczenia jednego z członów np.
- wiedział to z autopsji i własnych doświadczeń
- powstanie i geneza utworu.
Magia zaimków – rzecz o powtórzeniach
Zaimki jako wyrazy zastępujące całe olbrzymie grupy wyrazów należące do poszczególnych części mowy, a więc każdy rzeczownik, przymiotnik, liczebnik lub przysłówek, mają treść zredukowaną do minimum; zaznaczają bowiem tylko, czy chodzi o osobę, przedmiot, cechę, liczbę lub okoliczność. Przy tak zredukowanej treści znaczeniowej, zaimki mają nieograniczony zakres. Ale, uwaga! CO ZA DUŻO, TO NIE ZDROWO. Nadużywanie zaimków jest jednym z najczęstszych błędów językowych. O konkretnym znaczeniu zaimków decyduje także kontekst, czyli wypowiedzi, które poprzedzają użycie zaimka, np.:
Bartek jest najlepszym sportowcem w klasie. Mówiłam o nim (o Bartku) mojej przyjaciółce, której (przyjaciółce) bardzo się podoba.
ALE!
Ja sądzę, że go (Bartka) jutro nie będzie w szkole. On mówił, że ma jechać do babci.
Czasowniki, jako że odmieniają się przez osoby, nie zawsze wymagają obecności zaimków. W powyższym przykładzie czasownik „sądzę” jednoznacznie wskazuje na pierwszą osobę liczby pojedynczej i nie ma potrzeby wstawiania obok niego zaimka osobowego – ja. Podobnie jest z czasownikiem „mówił”.
Bardzo często nadużywane są również zaimki zwrotne będące częścią czasownika, ale nie tylko.
Najczęściej nadużywa się zaimków w opisach kontaktów fizycznych, np.
Przysunęłam się bliżej i oparłam swoje dłonie na jego ramionach. Schodziły coraz niżej, błądząc po jego torsie, a później plecach. Czułam każdy jego mięsień, każdy jego kręg pod palcami.
Najłatwiejszym sposobem na unikanie tego typu sytuacji, jest wyobrażenie sobie, iż czynności te można wykonywać w stosunku do każdej osoby. Jako że w ww. sytuacji mamy do czynienia jedynie z dwiema osobami, sytuacja jest o wiele prostsza.
Przysunęłam się bliżej i oparłam swoje dłonie na jego ramionach. Schodziły coraz niżej, błądząc po torsie, a później plecach. Czułam każdy mięsień, każdy kręg pod palcami.
Odmiana imion
M. Bella, Carlisle, Charlie, Edward, Emmett, Jacob, Jasper, Cullen
D. Belli, Carlisle’a, Charliego, Edwarda, Emmetta, Jacoba, Jaspera, Cullena (Cullenów)
C. Belli, Carlisle’owi, Charliemu, Edwardowi, Emmettowi, Jacobowi, Jasperowi, Cullenowi (Cullenom)
B. Bellę, Carlisle’a, Charliego, Edwarda, Emmetta, Jacoba, Jaspera, Cullena (Cullenów)
N. Bellą, Carlislem, Charliem, Edwardem, Emmettem, Jacobem, Jasperem, Cullenem (Cullenami)
Msc. Belli, Carlisle’ie, Charliem, Edwardzie, Emmecie, Esme, Jacobie, Jasperze, Cullenie (Cullenach)
W. Bello! Carlisle’u! Charlie! Edwardzie! Emmecie! Jacobie! Jasperze! Cullenie! (Cullenowie!)
Alice, Esme, Renée i Rosalie się nie odmieniają!
Zapis dialogów
[link widoczny dla zalogowanych] – myślnik, wypowiedź bohatera, myślnik, informacje poboczne, kropka.
Edward idzie – powiedziała Bella.
Jeżeli nie ma żadnych informacji pobocznych, kropkę stawiamy bezpośrednio po wypowiedzi.
- Edward idzie.
Jeżeli odnosimy się do wypowiedzi bohatera wszelkimi czasownikami typu „powiedział, mruknął, krzyknął”, czyli innymi słowy informujemy o tym, w jaki sposób dana kwestia została wypowiedziana, traktujemy informacje poboczne jako kontynuację wypowiedzi i nie stosujemy wielkiej litery, nawet jeżeli jakiś znak interpunkcyjny już się pojawił.
- Czy Edward idzie? – zapytała Bella.
- Edward idzie! – krzyknęła Bella.
- Edward idzie… - powiedziała Bella.
Jeżeli wypowiedź bohatera została podzielona na dwie części za pomocą informacji pobocznych, postępujemy jw. z tym, że nowe zdanie zaczynamy wielką literą.
- Edward idzie – powiedziała Bella. – Chodźcie już na dół.
Może się też zdarzyć, że jedno zdanie zostało podzielona na dwie części. W takiej sytuacji nie stosujemy żadnej interpunkcji i wielkich liter.
- Edward idzie – powiedziała Bella – więc chodźcie już na dół.
Jeżeli wtrącenie dotyczy wykonywanej w trakcie czynności, zaczynamy je wielką literą, bez znaku interpunkcyjnego przed myślnikiem.
- Edward idzie – Rodzice Belli wstali – więc chodźcie już na dół.
Jeżeli informacje poboczne nie dotyczą bezpośrednio wypowiadanego tekstu, a np. czynności, które są w tym czasie wykonywane, przed myślnikiem stosujemy kropkę, natomiast to – wielką literę.
- Edward idzie. – Cullenowie już schodzili po schodach.
- Edward idzie. – Głos Belli był donośny.
- Edward idzie. – Głos Belli był donośny. – Chodźcie już na dół.
To samo dzieje się, gdy zamiast kropki stosujemy wykrzyknik lub znak zapytania.
- Edward idzie! – Cullenowie już schodzili po schodach.
- Edward idzie! – Głos Belli był donośny. – Chodźcie już na dół!
- Czy Edward idzie? – Cullenowie już schodzili po schodach.
- Czy Edward idzie? – Głos Belli był donośny. – Chodźcie już na dół!
Zdarza się też, że informacje poboczne znajdują się przed wypowiedzią bohatera. Wtedy stosujemy dwukropek.
Bella krzyknęła: - Edward już idzie!
W sytuacji, gdy podczas opisu przytaczamy czyjeś słowa, stosujemy cudzysłów.
Bella wspominała szczęśliwe chwile w domu Cullenów. „Edward idzie!” – tak często krzyczała.
Bella wspominała szczęśliwe chwile w domu Cullenów. Tak często krzyczała: „Edward idzie!”
Można też łączyć te sposoby zapisu.
- Edward idzie! – krzyknęła Bella. – Chodźcie już na dół! – Cullenowie schodzili po schodach.
„Co za głupota” – pomyślała Alice.
UWAGA! Wszystkie zasady dotyczące zapisu dialogów są bardzo elastyczne. Wiele zależy od logiki i wyczucia, nie można jedynie opierać się na suchych formułkach.
_________________________________________
W tworzeniu pomagał Suhak. Betował Robaczek. |
Post został pochwalony 8 razy
Ostatnio zmieniony przez Rudaa dnia Sob 11:02, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
Marsi
Zły wampir
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Konin
|
Wysłany:
Pią 3:27, 21 Sie 2009 |
|
A teraz taka nowa magia...
Gotowa formułka na wielu forach, na których ludzie nie tolerują analfabetyzmu :D
1. Pisownia "rz" i "ż"
"Ż" piszemy :
- gdy wymienia się na : g, dz, h, z, ź, s
- po literach r, l, ł (np. drżenie, ulżyć, łże)
- po literze "n" w wyrazach zapożyczonych (np. aranżacja).
"Rz" piszemy :
gdy się wymienia na "r"
występuje w zakończeniach słów (są wyjątki)
po spółgłoskach : p, b, t, d, k, g, ch, j, w.
2. Pisownia "ch" i "h"
"Ch" piszemy :
gdy wymienia się na : sz (np. oddychać - dyszy)
występuje na końcu wyrazu
występuje po literze "s".
"H" piszemy :
gdy wymienia się na : g, ż, z.
3. Pisownia "ó" i "u"
"Ó" piszemy :
gdy wymienia się na o, e, a
nigdy na końcu wyrazu, a w niewielu przypadkach na początku (np. -ósemka, -ówczesny, -ów, -ówdzie).
"U" piszemy :
na końcu wyrazów
w formach czasu teraźniejszego (np. -uję, -ujesz, -uje).
4. Pisownia łączna lub rozdzielna
Poza paroma wyjątkami w zapisie połączeń wyrazowych obowiązuje pisownia rozdzielna.
Razem piszemy :
Zrosty, czyli takie połączenia wyrazów, które oznaczają jedno pojęcie (np. psubrat, wiarygodny, Wielkanoc)
Przyimki złożone z samych przyimków (np. ponad, poprzez, spomiędzy, spod, spoza). "Sponad" [chmur] ale "z ponad" [wielu ludzi]
Przymiotniki złożone z członów znaczeniowo nierównorzędnych (np. jasnoniebieski, rolniczoprzemysłowy).
5. Pisownia z "nie"
Łączna pisownia z :
przymiotnikami (np. niebrzydki)
rzeczownikami (np. nieskrypt)
imiesłowami przymiotnikowymi (np. niedziałający, nieopisane)
przysłówkami utworzonymi od przymiotników (np. niedrogo, niejasno, nietrudno).
Rozdzielna pisownia :
z czasownikami (np. nie chcieć, nie działa, nie zaskoczyłby)
z wyrazami mającymi znaczenie czasownikowe : brak, można, potrzeba, warto, wolno
z wyrazami użytymi w formie orzeczenia (np. Nie wstyd ci opuszczać ....)
z imiesłowami przysłówkowymi (np. nie zdając, nie zjadłszy)
z liczebnikami (np. nie dwadzieścia pięć)
z przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym (np. nie lepszy, nie najlepszy)
przed zaimkami (np. nie my, nie wy).
6. Pisownia z "bym, byśmy" itp.
Łączna z:
osobowymi formami czasowników (np. robiłbym, uciekłby)
osobowymi formami czasowników w formie bezosobowej (np. należałoby, działałoby)
z niektórymi spójnikami (np. abym, gdybym, jednakbym, przecieżby więcby).
Rozdzielna po:
po nieosobowych formach czasownika - po bezokolicznikach (np. skończyć by, pożyczyć by)
po końcówkach bezosobowych -no, -to (np. odkryto by, zamknięto by).
7. Łączniki (kreski)
Przymiotniki złożone z członów równorzędnych piszemy z łącznikiem (np. biało-czerwony, polsko-francusko-włoski).
8. Przecinki
Na ogół służą do rozdzielania pojedynczych (np. podrzędnych) zdań w zdaniu złożonym lub celowego wydzielania wyrazu (grupy wyrazów) w obrębie wypowiedzi np. "Lało wtedy, pamiętam, jak z cebra".
Zdania podrzędne są często wprowadzane przez następujące wyrazy (przed którymi stawia się przecinek): że, bo, gdy, aby, aż, niż, by, chyba że, co, czy, kiedy, kto, iż, komu, pomimo że, podczas gdy, gdyż, gdzie.
Nie rozdziela się przecinkiem połączeń partykuł, spójników, przysłówków ze spójnikami np. chyba że, jak gdyby, mimo że, tylko że, właśnie gdy, zwłaszcza że.
9. Inne wydzielenia
Jeśli chcemy wydzielić jakąś część zdania możemy zastosować (wg siły rozdzielenia) :
przecinki (najsłabsze rozdzielenie)
myślniki
nawiasy
średniki (oddzielają wypowiedzi równorzędne)
kropki.
Oto najczęściej źle pisane słowa na forum:
w ogóle, naprawdę, ogólnie, na pewno, na przykład, ujrzeć, obejrzeć, po prostu, pomimo, używać, od razu, dotąd, również, nie mam, nie wiem, na razie, korzystać, wrzucać, poza tym, choć (pomimo), znaleźć, wziąć, w porządku, wierzyć
*************
żywcem zjechane z jakiegoś forum, ale skoro krąży po internecie, więc my chyba też możemy pożyczyć :P |
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Marsi dnia Sob 19:33, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Pią 20:03, 21 Sie 2009 |
|
Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to niech pisze. Część może pokrywać się z postami wyżej.
Błąd językowy jest nieświadomym odstępstwem od współczesnej normy językowej. Norma językowa to zbiór przyjętych przez dane społeczeństwo jednostek językowych oraz reguł używania (łączenia) ich w tekstach.
Błędy gramatyczne dotyczą odmiany wyrazów (fleksyjne) lub budowy zdania (składniowe).
Błędy fleksyjne – zwykle jest to błędne zastosowanie wzoru deklinacyjnego (np. w r. m. - M. pan Remuszko, D. pana Remuszka. Poprawnie powinno być – D. Remuszki, czyli deklinacja męska, zamiast żeńskiej. Z kolei – M. Nowakówna, D. Nowakównej – deklinacja przymiotnikowa zamiast rzeczownikowej, poprawnie: D. Nowakówny). Czasem zdarza się wybór złej końcówki np. D. telewizoru, zamiast telewizora. Również istnieje zastosowanie reguły ogólnej tam, gdzie mamy do czynienia z wyjątkiem np. Msc. L. poj. o domie zamiast o domu.
Błędy składniowe powstają w wyniku niewłaściwego połączenia wyrazów w zdania. Między innymi w niezharmonizowaniu gramatycznym wyrazu podrzędnego i nadrzędnego (błąd w związku zgody, np. Kobiety i dzieci czekali na transport, poprawnie – czekały.). Również błąd w związku rządu (np. używam wyłącznie polskie kosmetyki, poprawnie – polskich kosmetyków), zły szyk (np. Przywieziono to w bardzo przemyślnie skonstruowanym do tego celu schowku, poprawnie – w schowku bardzo przemyślnie do tego celu skonstruowanym), niepoprawne zastosowanie skrótu (np. Szukaliśmy na i pod stołem, poprawnie – na stole i pod nim) jak i niepoprawne użycie równoważnika imiesłowego (np. Idąc do kina, usiadł na mnie motyl, poprawnie – Kiedy szedłem do kina, usiadł na mnie motyl.
Błędy niegramatyczne obejmują błędy leksykalne, słowotwórcze, frazeologiczne, stylistyczne, a także ortograficzne i interpunkcyjne.
Błędy leksykalne polegają na niewłaściwym użyciu wyrazów ze względu na ich znaczenie. Niekiedy jest to zbędne powtórzenie treści pewnych składników wypowiedzi (np. cofnąć się do tyłu, poprawnie – cofnąć się), innym jest po prostu użycie wyrazu niezgodnie z jego znaczeniem (np. Państwo Nowakowscy niedawno adoptowali syna, poprawnie – adoptowali), również posłużenie się wyrazem wieloznacznym w kontekście nie pozwalającym ustalić, które znaczenie wchodzi w grę (np. Czy dostałeś zamek od rodziców?, poprawnie – zamek błyskawiczny, Powinieneś zająć się przemytem papierosów, poprawnie – Powinieneś zwalczać przemyt papierosów)
Błędy słowotwórcze polegają najczęściej na nietrafnym wyborze podstawy lub formanty dla nowo powstającego wyrazy (np. ktoś próbuje zastąpić wyraz sprzątaczka wyrazem czyścicielka, ale powszechnie wiadomo, że sprzątanie obejmuje wiele szczegółowych czynności, nie tylko czyszczenie, inny przykład – zastąpienie słowa błotnik – wyrażeniem błotochron rowerowy)
Błędy frazeologiczne polegają na niewłaściwym użyciu stałych połączeń wyrazowych, tzn. na niedokładnym odtworzeniu ich tradycyjnej postaci (np. Puszka z Pandorą, poprawnie – puszka Pandory) lub na niedostosowaniu treści do kontekstu (np. Cullen wszedł do naszego instytutu jak koń trojański i wkrótce został dyrektorem, poprawnie – …i wkrótce zaczęliśmy ponosić dotkliwe porażki. Właściwe posługiwanie się związkami frazeologicznymi wymaga przede wszystkim znajomości ich formy i znaczenia, a często również ich zabarwienia stylistycznego.
Błędy stylistyczne polegają na niewłaściwym doborze całego zestawu środków językowych (wyrazów i form) w danej wypowiedzi, na niedostosowaniu tych środków do charakteru i funkcji. Szczególnej uwagi wymaga odróżnienie kształtu językowego wypowiedzi pisemnych i ustnych, oficjalnych i nieoficjalnych, podniosłych i potocznych. Archaiczne konstrukcje dawnymi czasy, przed laty nie pasują do potocznej narracji, podczas odpowiedzi z historii nie powiemy – Pod Grunwaldem daliśmy Krzyżakom niezłego łupnia, a przed kolacją nie zwrócimy się do rodzica z pytaniem – Czy w naszym dzisiejszym menu przewidzieliście coś, co w sposób skuteczny i długotrwały zaspokoi mój głód? Chociaż przytoczne sformułowania nie zawierają błędów, w opisanych sytuacjach użyjemy raczej takich wyrazów i zdań: kiedyś, bardzo dawno temu np. Pod Grunwaldem wojsko polskie przy pomocy sprzymierzeńców rozgromiło armię krzyżacką. Czy znajdzie się dla mnie coś bardzo pożywnego albo – …coś porządnego do zjedzenia?
Błędy ortograficzne polegają na niewłaściwym zapisie wyrazu lub połączenia wyrazowego, natomiast błędy interpunkcyjne – na nieodpowiednim stosowaniu znaków przestankowych. (np. tekst zawierający błąd komunikatywności jest albo niezupełnie zrozumiały dla od biorcy, albo przekazuje informacje w sposób niezgodny z intencją nadawcy (rozumienie fałszywe), albo wreszcie jest tak zawiły, rozwlekły czy niejasny, że dotarcie do jego treści wymaga wielokrotnej lektury i szczegółowego namysłu.
Innym razem tekst jest wprawdzie zupełnie zrozumiały, ale jego forma narusza w wielu punktach zwyczaj językowy, i to w kwestiach nie budzących na ogół wątpliwości przeciętnych użytkowników języka. O takiej wypowiedzi powiemy, że zawiera błędy pospolite.
Wreszcie tekst może budzić, szczególnie u bardzo wyrobionych językowo odbiorców, zastrzeżenia natury estetycznej w sprawach, które nie są jednoznacznie, precyzyjnie rozstrzygnięte w powszechnie dostępnych wydawnictwach poprawnościowych. Autor takiego tekstu odpowiada więc tylko za nietrafność swojej intuicji językowej, a kwestionowane przez nas konstrukcje uznamy za usterki językowe.
Daty
W języku polskim ustalił się następujący zwyczaj zapisywania daty:
1. Na pierwszym miejscu znajduje się oznaczenie dnia, na drugim – miesiąca, a na trzecim – roku.
2. Dzień i rok oznaczone są cyframi arabskimi.
3. Miesiąc zapisujemy cyframi arabskimi, rzymskimi lub słowami.
4. Jeżeli miesiąc jest oznaczony cyframi arabskimi, stawiamy po nich kropkę; ten sam znak umieszczamy po cyfrze oznaczającej dzień.
5. Jeżeli miesiąc jest oznaczony cyframi rzymskimi, nie piszemy kropki ani po nich, ani po poprzedzających go cyfrach arabskich.
Przykładowe zapisy: 31.12.1992 r., 31 XII 1992 r., 31 grudnia 1992 r.
Uwaga 1. Nazwa miesiąca ma zawsze w dacie formę dopełniacza, niezależnie od sposobu zapisu, np. trzydziesty pierwszy grudnia (nie – grudzień) tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego drugiego roku. To się wydarzyło po (przed) siedemnastym grudnia.
2. Stosowany od kilkunastu lat zapis z rokiem na pierwszym miejscu, miesiącem na drugim i dniem na trzecim, może występować tylko przy datowaniu pism urzędowych (ułatwia segregację). W tekstach prywatnych i literackich stosuje się tradycyjny zapis. Dodam jeszcze, że zapis z rokiem na pierwszym miejscu jest nieczytelny, np. To się wydarzyło przed 19992.11.25.
Eufemizmy to wyrazy lub wyrażenia, którymi posługujemy się w celu złagodzenia formy lub treści wypowiedzi, tzn.:
1. Usunięcia z niej wulgaryzmów, określeń dosadnych, rubasznych itp., np. do jasnej… anielki. Mam to w d… głębokim poważaniu. Skuję ci… twarz. Niech cię… gęś kopnie.
2. Uniknięcia określeń nazywających wprost zjawiska negatywne, smutne, nieprzyjemne, cechy naganne, rzeczy i działania nieudane, np. On ma długie ręce (zamiast – jest złodziejem).
Eufemizmami posługujemy się najczęściej wtedy, kiedy chcemy:
a) uchodzić za osobę kulturalną
b) pokazać szacunek rozmówcy, bądź innemu odbiorcy wypowiedzi
c) jak najdelikatniej skrytykować coś lub kogoś. Niekiedy takie środki językowe funkcjonują wyłącznie jako żarty.
Tautologia to błąd leksykalny, polegający na użyciu w dawnej wypowiedzi takich składników, które powodują wyrażenie tej samej myśli dwa lub więcej razy, np. poprawa i polepszenie (zdrowia), względy gospodarcze i ekonomiczne, ranga i znaczenie społeczne (zawodu nauczyciela), (ocena) sposobu wykonania czynności wytyczenia granic. Takie konstrukcje powstają najczęściej w wyniku niedostatecznej wiedzy autora o znaczeniu użytych przez niego wyrazów. Poprawa tautologii polega na pozostawieniu w wypowiedzi minimalnej liczby wyrazów wystarczających do wyrażenia danej treści, np. polepszenie (zdrowia), (względy) gospodarcze, ranga (zawodu nauczyciela), (ocena) wytyczenia granic.
Pleonazm jest to niepoprawne wyrażenie, w którym jeden z jego składników podrzędnych gramatycznie powtarza niepotrzebnie część treści wyrazu nadrzędnego, np. nadal konturował, potencjalne możliwości, przychylna aprobata, cofnąć się do tyłu. Pleonazmami są również formy stopnia wyższego przymiotników, niepotrzebnie uzupełnione przysłówkiem bardziej, np. bardziej zdolniejszy, bardziej odpowiedniejszy. Poprawa takich błędów logicznych polega na usunięciu składników nie wnoszących nowej informacji, a pozostawieniu nadrzędnych, znaczących elementów wypowiedzi, tzn. w podanych przykładach kontynuować, możliwości, aprobata, cofnąć się, zdolniejszy, odpowiedniejszy.
Ciekawostka:
Puryzm jest przesadną, a nawet wynaturzoną formą troski o poprawność językową, o kulturę języka. Puryści odwołują się w swojej działalności nie do wiedzy o języku, lecz do ideologii (narodowej lub społecznej), czasem tylko do emocji czy prywatnych uprzedzeń.
Interpunkcja
w zdaniu pojedynczym stawiamy przecinek:
- gdy występują jednorodne podmioty, np. W uroczystości brali udział uczniowie, nauczyciele, rodzice.
- gdy po wyrazie nadrzędnym znajduje się kilka dopełnień, np. Robert zobaczył Józefa, Jaspera, Carlise'a, wychodzących z pokoju.
- gdy występują równorzędne przydawki, np. Lubię oglądać filmy przygodowe, kryminalne, sensacyjne.
- gdy występują jednorodne okoliczniki, np. Wakacje spędzę nad morzem, w górach, a może u dziadków.
- gdy powtarzamy kilkakrotnie jakiś wyraz, np. Długo, długo, bardzo długo wspinali się na szczyt.
- gdy dopowiadamy, np. wybiorę się z tobą do kina, i to z ogromną ochotą.
- gdy wtrącamy, np. Jola, moja najlepsza koleżanka, wyprowadziła się do Kielc.
- gdy używamy wołacza np. Alice, jesteś już gotowa?
- w równoważnikach zdania stawiamy przecinek podobnie jak w zdaniu pojedynczym.
- stawiamy przecinek przed następującymi spójnikami i zaimkami:
ale, lecz, jednak, jednakże, a, zaś, natomiast, więc, zatem, toteż, czyli, mianowicie, który, gdy, kiedy, zanim, aż, dopóki, dopóki nie, by, aby, żeby, ażeby, bo, bowiem, albowiem, gdyż, jeśli, jeżeli, chociaż, choć.
- stawiamy przecinek między konstrukcjami równoległymi:
tak, jak; taki, że; tym, czym; tam, gdzie; tam, skąd; tam, dokąd; dopóki, dopóty; ten, który.
- nie stawiamy przecinka przed: i, oraz, ani, albo, lub, bądź (nie mówimy tu o sytuacji, gdy wymieniony spójnik jest powtórzony lub rozpoczyna dopowiedzenie).
W zdaniu złożonym podrzędnie oddzielamy przecinkiem od zdania nadrzędnego:
- zdanie podmiotowe, np. Kto się nie uczy, nie zda do następnej klasy.
- zdanie orzecznikowe, np. Ona jest taka, że ją wszyscy kochamy.
- zdanie przydawkowe, np. Kolega, którego poznałem, odwiedził mnie wczoraj.
- zdanie dopełnieniowe, np. Ania słuchała uważnie, o czym mówił przewodnik.
- wypowiedzenia okolicznikowe
* miejsca - Chciałem wyjechać, gdzie jest ciepło.
* czasu - Oddam książkę, gdy skończę ją czytać.
* celu - Pojadę do sklepu, aby kupić sweter.
* przyczyny - Nie byli w szkole, ponieważ zachorowali.
* warunku - Jeśli przeczytasz lekturę, dostaniesz piątkę.
* przyzwolenia - Adam czuł sie zawiedziony, mimo że wygrał zawody.
* sposobu - Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
- stawiamy przecinek w zdaniu z imiesłowowym równoważnikiem zdania:
Jadąc, śpiewał sobie. Przygotowawszy wszystko do wycieczki, sprawdził stan roweru.
- w zdaniu złożonym współrzędnie:
* stawiamy przecinek, jeżeli zdania składowe połączone są bez spójników, np. Nie miałem ze sobą mapy, nie miałem kogo spytać o drogę.
* w wypowiedzeniu złożonym rozłącznie przed spójnikami: ale, lecz, jednakże, zaś, natomiast;
* w wypowiedzeniu współrzędnym wynikowym bez względu na to, czy jest spójnik, czy go nie ma.
-,,jak"
* nie stawiamy przecinka przed "jak", gdy stanowi proste porównanie, np. Był blady jak ściana.
* stawiamy przecinek, gdy od "jak" rozpoczynamy wyliczenia, np. Opanował wiele języków obcych, jak angielski, niemiecki, francuski.
* stawiamy przecinek, gdy część porównania rozpoczyna człon "jak", np. Słucham zarówno muzyki hip - hopowej, jak i techno.
Zasada cofania przecinka:
Przy połączeniach ( spójnik + przyimek, przyimek + zaimek względny) stawiamy przecinek przed całą konstrukcją: o którego; a który; bez którego; od którego; poza którym; obok którego; na którym; przy którym; o którym; od kiedy; do kiedy; podczas gdy; właśnie gdy; zwłaszcza gdy; podobnie jak; w miarę jak; o ile; o ile nie; mimo że; jako że; tylko że; zwłaszcza że, tym bardziej że; dlatego że, a jednak; a więc; a mimo to; a zatem; a mianowicie; to znaczy.
Apostrofy - co i jak
Z apostrofu trzeba skorzystać wtedy, gdy wyraz obcy kończy się "e" niemym (nie wymawianym), a uzupełnienie go polską końcówką rzeczownikową nie zmienia jego końcowej spółgłoski, np. college, college'u, college'owi, college'em, college'ów itd.; podobnie: Wilde, Wilde'a, Wilde'owi, Wilde'em.
Jeśli końcowa spółgłoska się zmienia, apostrofu nie stosujemy: o Wildzie, Joysie, Robespierze (chociaż Wilde'a, Joyce'a, Robespierre'a). Ta sama reguła dotyczy imion i nazwisk francuskich zakończonych nie wymawianym "-es", np.: Jacques, Combes, Descartes - Jacques'a, Combes'a, Descartes'a - o Jacques'ie, o Combes'ie, o Descartes'ie, ale o Descarcie (ostatnia forma bez apostrofu ze względu na wymianę końcowej spółgłoski).
Apostrof jest także konieczny, gdy wyraz obcy jest zakończony literą "y", a końcówka polska jest właściwa przymiotnikom, np. Kennedy - Kennedy'ego -Kennedy'emu. Jeśli jednak końcówka zaczyna się także literą "y", litery tej nie podwajamy, apostrof zaś jest niepotrzebny: Kennedym, Kennedych. Poza tym bez apostrofu trzeba pisać nazwiska węgierskie, np. Horthy - Horthyego, oraz nazwiska, w których końcowe "y" jest wymawiane jak "j", np. Boy - Boya, Disney - Disneya, Thackeray - Thackeraya (również disc jockey - disc jockeya).
I wreszcie trzecie typowe użycie apostrofu - gdy wyraz obcy kończy się literą spółgłoskową niewymawianą, a końcówka - jak poprzednio - ma charakter przymiotnikowy, np. Rabelais - Rabelais'go - Rabelais'mu - Rabelais'm. Zauważmy, że w tych przykładach końcówkę podaje się bez litery "e" (np. "'go", a nie "'ego"), gdyż głoska "e" kończy temat fleksyjny.
W innych wyrazach używanych w języku polskim apostrof jest znakiem "cudzym", zapożyczonym wraz z oryginalną pisownia, np. d'Alembert czy d'Angers. |
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez CoCo dnia Śro 22:24, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:08, 22 Sie 2009 |
|
Polecam stronę, która nie została tutaj jeszcze wymieniona, a mianowicie: [link widoczny dla zalogowanych]
Jak sam adres wskazuje, jest to internetowa poradnia językowa. Znajdują się tam odpowiedzi na pytania zadawane przez zwykłych użytkowników internetu, a udzielają ich osoby jak najbardziej kompetentne. Minusem jest to, że lista pytań i odpowiedzi jest naprawdę bardzo długa i czasami ciężko znaleźć konkretną informację. Za to na plus działa fakt, że można wysłać do poradni maila z pytaniem, na które ktoś na pewno nam odpowie. (Informacja dla osób, które wolą tradycyjną, książkową formę od tej internetowej: odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania oraz zasady pisowni i interpunkcji zostały zebrane w dziewiątej części Akademii Języka Polskiego PWN, czyli w poradniku językowym Piszemy Poprawnie.)
A przy okazji- mam pytanie z dziedziny interpunkcji. Jak to jest z tym "jak"? Z tego, co wiem, to przecinka nie stawia się przy porównaniach, a co z resztą? Może to i nieco bzdurne pytanie, ale wiecznie mi się to miesza i prawie za każdym razem, kiedy betuję jakiś tekst, szukam podobnych zdań, bo boję się, że popełnię błąd. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby któraś z Was napisała mi to czarno na białym ( a raczej biało na czarnym).
Pozdrawiam i z góry dziękuję,
.wymyślona. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
thingrodiel
Dobry wampir
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 148 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka
|
Wysłany:
Sob 10:40, 22 Sie 2009 |
|
Ogólnie przed "jak" nie stawia się przecinka. Ale są drobne, łatwe do wyłapania wyjątki. Jeśli mamy do czynienia z takim czymś "tak... jak..." albo czymś podobnym - wtedy przecinek jest. Przecinek postawisz również, jeśli za "jak" pojawi się kolejny czasownik, np.:
"Nie rozumiałam, jak mógł zrobić coś takiego." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robaczek
Moderator
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 227 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:06, 22 Sie 2009 |
|
Thin dobrze prawi. Warto jednak zaznaczyć, że nie stawiamy tego przecinka chociażby w przypadku konstrukcji "tak samo... jak..." - pozwolę sobie więc zacytować jeszcze kilka konkretnych ustępów:
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: |
W porównaniach paralelnych (o konstrukcji tak, jak; taki, jaki; tyle, co; równie, jak) możemy postawić przecinek, np.
Chodzi często tak do teatru, jak do kina.
Od razu wykonał takie polecenie, jakiego zażądano.
Miałem tyle samo pieniędzy, co przed rokiem.
Czytanie książek jest równie miłe, jak i kształcące.
Należy w tym miejscu odróżnić porównania paralelne, w których stawiamy przecinek, od porównań, które nie mają wyrazistego charakteru paralelnego:
a) z przecinkiem: zarówno …, jak i; równie … , jak i; tak…, jak i; tak…, jak;
b) bez przecinka: tak samo … jak; ten sam … co; taki … jak; … jak i …
Jednakże jeśli przed porównaniem nie robimy przerwy oddechowej albo jeżeli składniki porównania nie przeciwstawiają się sobie bardzo wyraźnie, albo gdy chcemy osłabić wyrazistość porównania, przecinek możemy pominąć, np.
Kowalski jest równie dobrym uczniem jak Nowak.
Zarabiam tyle samo co przed rokiem. |
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: |
Przed członem porównawczym wprowadzonym przez wyrazy jak, jakby, jako, niż, niby, niby to, niczym, ni to, podobnie jak, gdyby (konstrukcja dawniejsza) nie umieszczamy przecinka, np.
Był głuchy jak pień.
Była ubrana podobnie jak moja żona.
Znał się na tym lepiej niż ktokolwiek inny.
Swawolny chłopiec leci gdyby strzała.
(S. Trembecki)
Jednak aby podkreślić, że człon porównawczy jest dopowiedziany, wtrącony, powinniśmy oddzielić go przecinkiem, np.
Dziś, podobnie jak wczoraj, przyszedł z pracy bardzo późno.
Do ulubionych książek, jak do przyjaciół, często wracamy.
Jeśli człony porównawcze wchodzą w skład wypowiedzenia złożonego, powinniśmy je oddzielać przecinkiem, np.
Ubranie leży na nim, jak leżałoby na kołku.
Jest lepszy, niż myślałem. |
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: |
Przykładowe wyliczenia i wyszczególnienia wprowadzane przez wyraz jak zawsze poprzedzamy przecinkiem, np.
Ropa naftowa dostarcza nam wielu produktów, jak: eter, benzyna, smary, oleje.
Wspólną grupę stanowią nieodmienne części mowy, jak: przysłówek, przyimek, spójnik, wykrzyknik, partykuła. |
I bardziej ogólna zasada -
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: |
Zdanie podrzędne jest zwykle wprowadzane przez jeden z następujących wyrazów (spójników, zaimków lub partykuł):
aby, acz, aczkolwiek, albowiem, aż, azali, ażeby;
bo, boć, bowiem, by, byle, byleby;
chociaż, chociażby, choć, choćby, chybaby, chyba że, chyba żeby, co, cokolwiek, czy, czyj;
dlaczego, dlatego, dlatego że, dokąd, dokądkolwiek, dopiero, dopiero gdy, dopóki;
gdy, gdyby, gdyż, gdzie, gdziekolwiek;
ile, ilekolwiek, ilekroć, ile razy, ile że, im, iż, iżby;
jak, jak gdyby, jakby, jaki, jakikolwiek, jakkolwiek, jako, jakoby, jako że, jakżeby, jeśli, jeśliby, jeżeli, jeżeliby;
kędy, kiedy, kiedyż, kiedykolwiek, kim, kogo, komu, kto, ktokolwiek, którędy, który;
ledwie, ledwo;
mimo że, mimo iż;
na co, niech, nim;
odkąd, o ile;
po co, po czym, podczas gdy, pomimo że, pomimo iż, ponieważ, póki, przy czym;
skąd, skądkolwiek, skoro;
tak jak, tylko że, tym bardziej że;
w miarę jak, w razie gdyby, wprzód nim;
za co, zaledwie, zanim, zwłaszcza gdy, zwłaszcza kiedy, zwłaszcza jeżeli, zwłaszcza że;
że, że aż, żeby.
UWAGA 1: Należy jednak pamiętać o niestawianiu przecinka w utartych zwrotach i frazeologizmach, które często są wprowadzane przez jeden z wymienionych powyżej spójników. Do najczęściej spotykanych tego typu konstrukcji należą następujące połączenia — traktowane nie jako zdania podrzędne, lecz jako pojedyncze okoliczniki:
kto wie co, leżeć jak ulał, jak z bicza trzasł, po raz nie wiem który, nie wiadomo kiedy, nie wiedzieć po co, uciec gdzie pieprz rośnie, wiedzieć co w trawie piszczy.
Należałoby tym samym odróżniać wypowiedzenia strukturalnie identyczne, które nabierają zróżnicowanego znaczenia jedynie przez zastosowanie lub pominięcie przecinka, np.
Kto wie co by się wtedy z nim stało. (= Nikt nie wie, co by się wtedy z nim stało),
ale: Kto wie, co by się wtedy z nim stało? (= Który z was wie, co by się wtedy z nim stało?),
Nie wiadomo kiedy zrobiła się z niej kolubryna. (= Niepostrzeżenie zrobiła się z niej kolubryna),
ale: Nie wiadomo, kiedy zrobiła się z niej kolubryna. (= Nie jest jasne, kiedy zrobiła się z niej kolubryna).
UWAGA 2: Przecinek należy również pominąć przed zaimkami względnymi wprowadzającymi takie pozorne zdania podrzędne, które nie są rozwijane, np.
Postanowił kupić mieszkanie, lecz nie wiedział kiedy.
Nie dostał kolacji i nie miał pojęcia dlaczego. |
*
edit
Jest coś, co mnie niezmiernie irytuje i z czym od dawna walczę, a wywalczyć nie mogę. Proszę mi wybaczyć, że tak brzydko zacytuję, ale -
Cytat: |
"Nie rozumiałam, jak mógł zrobić coś takiego." |
Od dłuższego czasu gdzie mogę, tam upominam, że kropkę stawiamy dopiero za cudzysłowem, nie przed nim. Ale doprosić się nie mogę.
Skoro już odwołano się tu do - uwielbianej przeze mnie - [link widoczny dla zalogowanych], polecam wejść w [link widoczny dla zalogowanych] zakładkę. Poza tym - jeden wymowny cytat -
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: |
Kropkę stawiamy zawsze po cudzysłowie, np.
Nie wiedząc, że to cytat z Mickiewicza, często powtarzamy „Pan każe, sługa musi”. |
Dziękuję, do widzenia. |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Robaczek dnia Sob 12:20, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
thingrodiel
Dobry wampir
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 148 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka
|
Wysłany:
Nie 14:12, 23 Sie 2009 |
|
Nie uważam, by pytanie o odmianę przez przypadki było trywialne. Tak samo jak o stopniowanie przymiotników - na tym się naprawdę można wywalić.
M. kto? co? - Jake
D. kogo? czego? - Jake'a
C. komu? czemu? - Jake'owi
B. kogo? co? - Jake'a
N. kim? czym? - Jake'iem
Msc. o kim? o czym? - (o) Jake'u
W. o! - poprawnie byłoby zapewne "Jake'u", ale nikt normalny nie krzyknie: "Jake'u! Jak mi ciebie brak!"; raczej: "Jake! Jak mi ciebie brak!" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thingrodiel dnia Nie 14:15, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Pernix
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 208 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera
|
Wysłany:
Nie 21:11, 23 Sie 2009 |
|
thingrodiel napisał: |
Ogólnie przed "jak" nie stawia się przecinka. Ale są drobne, łatwe do wyłapania wyjątki. Jeśli mamy do czynienia z takim czymś "tak... jak..." albo czymś podobnym - wtedy przecinek jest. Przecinek postawisz również, jeśli za "jak" pojawi się kolejny czasownik, np.:
"Nie rozumiałam, jak mógł zrobić coś takiego." |
Pozwolę sobie doprecyzować, bo reguła ukazana przez thin nie została nazwana
Stawiamy zawsze przecinek, gdy wprowadzamy zdanie pytajne - zależne od zdania głównego.
I tu właściwy jest przykład pokazany przez thin:
Nie rozumiałam, jak mógł coś takiego zrobić.
Inne przykłady:
Nie wiedziałam, co mam ugotować na kolację.
Zapytałam się tego faceta, która jest godzina.
Nie mam pojęcia, gdzie leży Polska (dobre, nie? )
Wiesz może, jakim samochodem przyjechał Edward?
edit: Robaczek, faktycznie się rozpędziłam. Na początku nie postawiłam w tym miejscu przecinka, ale nim wysłałam post, zernęłam jeszcze raz na całość, a że chciałam być hiperpoprawna (w końcu to temat w którym mamy kogoś nauczyć dobrze reguł gramatyki, ortografii, interpunkcji, etc.), to chwilę dłużej się zastanowiłam nad tym zdaniem i doszłam do błędnego, jak widać, wniosku, że to wtrącenie. Dziękuję za cały wywód o tym przecinku. Dobrze, że jesteś czujna. :)
Bella nie zdawała sobie sprawy, ile kosztują waciki.
,itd |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pernix dnia Pon 12:40, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Robaczek
Moderator
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 227 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 9:47, 24 Sie 2009 |
|
Cytat: |
Wiesz, może, jakim samochodem przyjechał Edward? <--- tutaj "może" jest wtrąceniem, więc zostało wydzielone przecinkami.
|
Może nie jest tutaj wtrąceniem. Proszę Cię, spójrz na to i zobacz, jak nienaturalnie to wygląda, gdy potraktujesz "może" jak wtrącenie. Mówisz do kogoś:
Cześć, wiesz, może, gdzie położyłam kluczyki?
czy
Cześć, wiesz może, gdzie położyłam kluczyki
_
Nie mogę nigdzie znaleźć Moniki. Wiesz, może, gdzie poszła?
czy
Nie mogę nigdzie znaleźć Moniki. Wiesz może, gdzie poszła?
Rozumiem, że to, co jeden bierze za wtrącenie, dla drugiego może nim nie być, nie powinnam więc może aż tak się gorączkować, jednak w przypadku wyrażenia "wiesz może" absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. W porządku, to jeszcze zależy od interpretacji, możemy powiedzieć:
Wiesz, może i masz rację, ale...
jednak wtedy mówimy o innym wyrażeniu. W przypadku konstrukcji "wiesz może, czy.../jak.../co.../kto... etc." nie mogę się zgodzić, że "może" stanowi wtrącenie. Nie znajdę Ci na to żadnej reguły, bo wydaje mi się to oczywistym, jednak wystarczy to wygooglować i zobaczyć, jakie wyniki wyskakują - [link widoczny dla zalogowanych]
Nie będzie błędem, jeśli postawić tam przecinek, ale ja nie widzę żadnej zasadności dla takiego przecinka i w życiu by mi nie przyszło do głowy, by tak potraktować to wyrażenie. Pytając "Wiesz, może, jakim samochodem przyjechał Edward?", zastanawiasz się, czy istnieje możliwość, że Twój rozmówca o tym wie, dlatego podkreślasz to, a nie upychasz gdzieś na bok, oddzielając przecinkami.
Pozdrawiam,
robak |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Robaczek dnia Pon 9:50, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Rathole
Dobry wampir
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.
|
Wysłany:
Czw 17:18, 10 Wrz 2009 |
|
Susan, Elune,
ale jeżeli rzeczownik nie kończy się na -ę ani -ą (np. twarz), sprawdza się, w jakim przypadku jest dane słowo.
Biernik (kogo? co? widzę) tę twarz
Narzędnik (z czym? z kim? idę) z tą twarzą
Biernik (kogo? co?) tę książkę
Narzędnik (z kim? z czym?) z tą książką
Tak więc w bierniku będzie tę, a w narzędniku tą.
Wyczytałam to kiedyś w, chyba, poradni PWN. Nawet przykład z twarzą był. I z myszą jeszcze. :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rathole dnia Czw 17:34, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Pernix
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 208 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera
|
Wysłany:
Czw 22:32, 10 Wrz 2009 |
|
Rathole ma rację, skasować mi tego posta proszę, chciałam tylko potwierdzić jej zdanie.
rodzaj żeński: biernik: tę, narzędnik tą
Też czytałam w Poradni
Jak dobrze, że jest: [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masquerade
Dobry wampir
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pokój Życzeń
|
Wysłany:
Nie 18:36, 13 Wrz 2009 |
|
Cytat: |
Oto najczęściej źle pisane słowa na forum:
w ogóle, naprawdę, ogólnie, na pewno, na przykład, ujrzeć, obejrzeć, po prostu, pomimo, używać, od razu, dotąd, również, nie mam, nie wiem, na razie, korzystać, wrzucać, poza tym, choć (pomimo), znaleźć, wziąć, w porządku, wierzyć |
Tutaj można by było jeszcze dodać "każe", np.
- Mama każe mi iść do szkoły.
Zauważyłam, że wielu użytkowników pisze to słowo przez 'rz', a przecież ono pochodzi od 'kazać' ('z' ---> 'ż'), a nie 'karać' ('r' ---> 'rz'), a w wordzie się nie podświetli, bo teoretycznie to słowo zapisane jest poprawnie, a mnie to bardzo irytuje, bo przecież różnica jest i to zasadnicza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lilczur
Wilkołak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka
|
Wysłany:
Pią 19:31, 25 Wrz 2009 |
|
Mogę zaproponować jeszcze jedną stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest książka "Gramatyka języka polskiego" autorstwa Grzegorza Jagodzińskiego. Pierwsze trzy rozdziały nie są przydatne w pracy bety, bo dotyczą historii języka polskiego i fonetyki, ale od 4 rozdziału zaczyna się morfologia i składnia.
Napisane trochę przyciężkawym językiem, ale może komuś się przyda.:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 9:52, 26 Wrz 2009 |
|
M Royce
D Royce'a
C Royce'owi
B Royce'a
N Royce'em
M Roysie
W sumie wygląda to trochę dziwnie. Sama nie jestem pewna, więc mnie poprawcie, ale sprawdziłam w kilku miejscach.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masquerade
Dobry wampir
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pokój Życzeń
|
Wysłany:
Sob 10:22, 26 Wrz 2009 |
|
Ogólnie rzecz biorąc, zasada w języku angielskim jest taka:
Chcąc odmienić słowo przez przypadek, patrzymy na jaką literę się kończy. Wiadomo, że kraje anglojęzyczne nie mają problemów z taką odmianą, ale my tak, więc:
Powiedzmy, że nasze słowo w mianowniku kończy się na samogłoskę. Następnie zwracamy uwagę na literę, na jaką zaczyna się część, którą chcemy zapisać za apostrofem. Jeśli również jest to samogłoska - robimy apostrof. Samogłoski muszą być oddzielone apostrofem. Natomiast jeśli słowo kończy się na spółgłoskę, albo część po apostrofie zaczyna się na nią, wtedy apostrofu nie piszemy.
Doskonale widać to na przykładzie powyżej:
Royce - Royce'a - dwie samogłoski.
Royce - Roycem - samogłoska i spółgłoska. W takich przypadkach nie powielamy spółgłosek. Kto czyta książki zagranicznych autorów zdążył to zauważyć :)
Mam nadzieję, że wyjaśniłam to w miarę jasno. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
thingrodiel
Dobry wampir
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 148 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka
|
Wysłany:
Sob 10:34, 26 Wrz 2009 |
|
Masquerade. napisał: |
Powiedzmy, że nasze słowo w mianowniku kończy się na samogłoskę. Następnie zwracamy uwagę na literę, na jaką zaczyna się część, którą chcemy zapisać za apostrofem. Jeśli również jest to samogłoska - robimy apostrof. Samogłoski muszą być oddzielone apostrofem. Natomiast jeśli słowo kończy się na spółgłoskę, albo część po apostrofie zaczyna się na nią, wtedy apostrofu nie piszemy. |
Dorzućmy do tego jeszcze coś takiego jak samogłoska wymawialna (czy tam słyszalna). Bo np. (inny fandom, ale chodzi tylko o zasadę) mamy nazwisko Malfoy. Kończy się na samogłoskę. Ale się ją wymawia (jako 'j'). W tym przypadku odmiana będzie wyglądała tak:
M. Malfoy
D. Malfoya
C. Malfoyowi
B. Malfoya
N. Malfoyem
Ms. Malfoyu
Widać różnicę? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masquerade
Dobry wampir
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pokój Życzeń
|
Wysłany:
Sob 11:02, 26 Wrz 2009 |
|
A tak. O tym wspomnieć zapomniałam. Chociaż to też widać, kiedy się czyta HP Jeśli ktoś jest spostrzegawczy, to różnicę zauważy i wyciągnie wnioski. Chociaz teraz jest wszystko wytłumaczone i miejmy nadzieję, że początkujące bety będą tu zaglądać, bo krew mnie zalewa, kiedy widzę imię odmienione tak fikuśnie, że nawet nie wyobrażałam sobie, że tak się da. Najbardziej dobija mnie odmiana "Carlisle" , więc jedziemy:
M. Carlisle
D. Carlisle'a
C. Carlisle'owi
B. Carlisle'a
N. (z) Carlislem
Ms. (o) Carlisle'u
W. Carlisle'u! <---- tak być powinno, ale w dzisiejszych czasach już raczej nikt takiej formy nie używa, więc może zastąpmy to na Carlisle! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:15, 26 Wrz 2009 |
|
No tak, ale nadal mam wątpliwości. Przecież właściwie nie ma reguły, która sprawdza się we wszystkich przypadkach. Poza tym powinnyśmy patrzeć raczej na fonetyczną ostatnią głoskę.
Chodzi mi o przykład z pwn:
Joyce [Dżojs], z Joyce’em, o Joysie;
Royce jest identyczny w odmianie, pierwsza litera nic tu nie zmienia...
Samej mi to zgrzyta, ale różne fora zgadzają się co do tej formy. So sorry za marudzenie, ale chcę mieć pewność. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:21, 26 Wrz 2009 |
|
To jeszcze i ja Wam tutaj czymś zarzucę, a co!
Nie będzie to pomoc wysokiej jakości, ale może komuś się przyda, a nigdzie tego nie widziałam: 3217426 - oto numer Gadu-Gadu do Infobota. Bywa przydatny, jeżeli zależy nam na czasie lub po prostu nie chce nam się szukać danego hasła w słownikach, poradnikach itp. Po wpisaniu hasła "pomoc" otrzymamy listę dostępnych funkcji. Zainteresować może Was słownik języka polskiego, słownik ortograficzny, słownik wyrazów obcych, słownik wyrazów bliskoznacznych i szybki dostęp do haseł z Wikipedii.
I jeszcze coś. Niby nie jestem do tego uprawniona, gdyż poradnika nie tworzę, ale pozwolę sobie wstawić tutaj (znalezioną w Poradni Językowej PWN) zasadę odmiany rzeczowników. Wiem, że czasami przysparza ona kłopotów, a więc proszę:
Cytat: |
Po samogłosce pierwszeństwo daje się zakończeniu -jów, ale -i (nie -ji!) w tej pozycji też jest akceptowane, niekiedy z zastrzeżeniem, że w języku potocznym. Tak więc np. pokojów lub pokoi, nie pokoji (-ji jest poprawne po spółgłosce, np. misji).
— Mirosław Bańko, PWN |
Tyle chciałam powiedzieć :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|