Zmrok [NZ] | Rozdział XI | 7 września

Ja się stanowczo nie zgadzam! My chcemy więcej radosnej twórczości! Chcemy te dwa rozdziały a potem więcej! Niekonieczne tego ff - jeśli w tych 2 rozdziałach go zakończysz i tak dalej... ale jeśli nie tego to inne chcemy. O.

Sądzę, że to raczej Wy będziecie chcieli zakończenia mej twórczości.
Ale się zobaczy w weekend :)

talia napisał:

Sądzę, że to raczej Wy będziecie chcieli zakończenia mej twórczości

No, to się chyba raczej nie doczekasz Laughing

My pragniemy Twojego ff, jak ta kania dżdżu (albo Rob polish vodka Cool

) i już wszystko mi w środeczku radośnie podskakuje na myśl o weekendzie Laughing

Go, Talia, go!!!!!

Egzakli :D
Go Go Power Talia Laughing

FF świetny - bardzo mi się podoba :D
Jak z resztą wszystko co robisz... (tak tak .. wazeliniarz) :D

talia.. pięknie napisane, a sam Edward pogrążony w "pustce" po utracie Belli bardzo mi się podoba.
Z niecierpliowścią czekam na kolejną cześć. Czyta się wspaniale.

Ten ff jest boski! Strasznie smutny, bardzo tajemniczy i na pewno ciąg dalszy będzie ogromnym zaskoczeniem.
Zazdroszczę ci, że potrafisz stworzyć coś tak innego. Większość autorów ff machinalnie nawiązałoby do fragmentów "Księżyca w Nowiu" albo "Zaćmienia", a twoje opowiadanie jest bardzo... czyste, oryginalne. Brawa dla ciebie!
Już nie mogę doczekać się tego weekendu xD

Talia, jeśli chodzi o samą historię, twój ff jest na prawdę bardzo oryginalny. Świetnie się go czyta. Ale niestety w tym tekście znajduje się dość sporo błędów, chociażby językowych, czy stylistycznych. Mimo to, z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.
Pozdrawiam :)

No cóż, nie piszę książki, tylko fan fiction, jestem raczej niepełnoletnia, edukacja stoi u mnie na poziomie lieceum i wyształcenia z zakresu filologii polskiej nie mam, więc czuję się odrobinkę rozgrzeszona.
To co czytasz w książkach jest poddawane miesięcznym korektom przez specjalistów, dla mnie to robią chętni z tego forum, jeśli mają czas i ochotę, zazwyczaj cały proces pisania i poprawiania trwa trochę ponad tydzień Wink

Więc różnica jakaś jest.

Talia

Ja ci strzelę gwarant, iż jak nie skończysz opowieści a pozostawisz niedokończony tekst to zacznę bojkotować forum, zbiorę ludziska i zaczniemy strajk, zwalimy blokadę i wywieziemy Ciebie na taczce z gnojówką, jak tą panienkę z Wesela (jako licealistka zapewne wiesz jak niewiasta skończyła) i twoja wena twórcza szybko wróci na miejsce.

Pozdrawiam!

Hmm... Twoja propozycja jest ciekawa, nigdy nie jechałam na taczce :D

a ja jechałam! fajniiie byłoooo

wampirek - ja sie pod tym podpisuje;ddd

wampirek, jesteśmy z tobą xD
Talia kiedy kolejny rozdział? Jeszcze dziś, czy może za weekend uważasz dopiero sobotę?

Talia, wybacz, nie miałam na myśli nic zjadliwego. Podobnie, jak ty, jestem licealistką i za eksperta w tej dziedzinie bynajmniej się nie uważam. Tak po prostu jakoś zauważam Cool

Takie skrzywienie na całe życie po perswazjach mojej 'ukochanej' sorki od polskiego, siła wyższa Laughing

Czekam na kolejny rozdział Wink

Się nie obrażam :D

taliaaa....kiedy wstawisz nastepny rozdzial? od czwartku wieczorem zagladam tu niemalze co godzine. heh tak latwo sie niecierpliwie : D

Dziewczyny, wiecie, że mamy weekend? A co to oznacza?

No właśnie! Laughing

o okurdekurdekurde! talia czekaaaam niecierpliwie;d

i chyba nie tylko ja ;x

hopsz napisał:

i chyba nie tylko ja ;x

Nie, hopsz, nie tylko Ty czekasz, obgryzasz paznokcie, nerwowo lata Ci powieka, z częstotliwością zakrawającą na nerwicę natręctw, odświeżasz stronkę i zaczynasz wpadać w trans, kiwając się miarowo na krześle Confused

Talio! Ty potworze! Wink

Jak możesz pozwolić, aby tyle osób czekało na dalszy ciąg Twojej opowieści?
(Strasznie smutnej i pięknej opowieści.)
Ależ Ty masz napaćkane w główce;] tak pozytywnie napaćkane.

Troszkę błędów wyłapałam w tej twojej historyjce, ale (zabij mnie) nie mam siły szukać.
Tam był fragment o tym jak Edward "poznał Bellę w wieku stu siedemnastu lat" - czy jakoś tak? - Sprawdź, bo chyba jest tu duży błąd rzeczowy. Wink

Było jeszcze kilka literówek i takich tam. Szukaj bety, bo nie warto szpecić takiego dzieła błędami ludzkimi Wink

Pozdrawiam!
P.S. Łap szybko wena, póki jest, i przywiąż go do kaloryfera, żeby nie uciekł! :D

alice1026 napisał:

Talio! Ty potworze! Wink

Tam był fragment o tym jak Edward "poznał Bellę w wieku stu siedemnastu lat" - czy jakoś tak? - Sprawdź, bo chyba jest tu duży błąd rzeczowy. Wink

Yyy.. Ja wychodze na 3 z matmy, udaje mi się tylko liczenie proporcji i procentów xP
Więc jeśli możesz...? Albo ktokolwiek. Niech mi policzy ile Edzio miał latek, to poprawię :D Coś mi się w głowie tłukło, te 117, ale rzecz jasna nie byłam pewna. Pamiętam tylko datę śmierci i urodzenia Eduarda, reszta to kiepsko :D