Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:07, 09 Sty 2009 |
|
Ja tak samo jak Edward jestem dość porywcza.
Nie myślałam wtedy zbytnio o książce. |
|
|
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Pią 15:08, 09 Sty 2009 |
|
Ja sie zdenerwowalam ne Belle!!!! Helloolll co ona wogole robi?!!?!?!
Jak mozna kochac 2 naraz?
Ale moja ksiazka jeszcze zyje, jest cala.
Wgryzlam sie w poduszke xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:23, 09 Sty 2009 |
|
"Zaćmienie" jest chyba wg mnie najlepszą częścią sagi hehe akcja rozwija się w przeciwnym kierunku niż sądziłam:) |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 19:25, 09 Sty 2009 |
|
i pewnie piórka latały :D
A mnie się to podobało... SM wprowadziła taki wątek, którego w ogóle bym się nie spodziawała ^^
Zdecydowanie Jacob w tym wykonaniu jest hmm... powiem inaczej - miałam dreszcze jak czytałam ten fragment i to te przyjemne... podobała mi się ta walka o nią i jej naiwność... miłość ponoć jest ślepa :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
anja
Zły wampir
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze skórzanej kanapy
|
Wysłany:
Pią 20:30, 09 Sty 2009 |
|
gdybym ja miała tak wybuchowo reagować, klawiatura miałaby powyrywane klawisze, albo zmiażdżyłabym myszkę w ręce (bo czytałam eBooka)...
w momencie "biegających czarnych główek" wstałam od biurka i poszłam zrobić sobie herbatę i oglądać telewizję - i dopóki nie przebrnęłam do końca miałam straszny uraz do Belli |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:31, 10 Sty 2009 |
|
Aha, dobre jesteście Ja też się zdenerwowałam i nakrzyczałam na siostrę :) Ale nie była zła, bo jak się dowiedziała dlaczego to mnie pocieszała(też czyta, ale wolniej ode mnie). Kochana jest :) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:35, 10 Sty 2009 |
|
Ja też się zdenerwowałam na Bellę. Bardzo mi się nie podobała cała ta akcja z Jacobem, ale nie uszkodziłam książki, bo jak to było wcześniej wspomniane to świętokradztwo :P Gdy dotarłam do końca książki było mi już łatwiej, ale nadal mi się wszystko gotuje jak przypomnę sobie ten moment. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:19, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Arabella
Zły wampir
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z łóżka Pattinsona.
|
Wysłany:
Sob 16:13, 10 Sty 2009 |
|
Podobało mi się gdy Edward mówi do Jacoba
- Ona jest moja...
Wyobraziłam sobie przy tym minę Pattinsona jak w jednym wywiadzie mówi o pewnej fance która z taką furią do niego mówi (...) Ugryź mnie. Potrzebuje tego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 16:39, 10 Sty 2009 |
|
W Zaćmieniu troche mnie Jacob wkurza... jest strasznie nachalny
Gdybym miała takiego Edwarda w życiu bym na innego nie spojrzała... ;P |
|
|
|
|
morango
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 17:44, 10 Sty 2009 |
|
A ja się ucieszyłam podczas tego drugiego pocałunku: po pierwsze bo lubię jacoba, po drugie wreszcie zaczęło się coś dziać :) :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arabella
Zły wampir
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z łóżka Pattinsona.
|
Wysłany:
Sob 18:49, 10 Sty 2009 |
|
Męczył mnie ten wątek z Jacobem. Może dlatego że przestałam sie utożsamiać jako tako z zachowaniem Bells. Jak ona mogła zrobić to Edziowi, slepo zakochanemu w niej? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anabells
Zły wampir
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany:
Sob 19:55, 10 Sty 2009 |
|
Lubię Bellę ale troche jestem zła na to, że utrzymuje z Jacobem kontakt...
Rani tym jego i Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 0:25, 11 Sty 2009 |
|
Szczerze? Zaćmienie i to, co się w książce dzieje pamiętam najsłabiej. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:51, 11 Sty 2009 |
|
Ja nie. Pamiętam mniej więcej dokłądnie. Ale te perypetie Belli z Jacobem mnie irytują |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:20, 11 Sty 2009 |
|
Widzę, że nie jestem osamotniona w kwestii złości na Jacoba i jego nachalność. A Bella też wkurza. Nie potrafi się zdecydować... I to nagłe "olśnienie", że kocha ich obojga Dziwne to trochę, ale nie chcę się kłócić z fanami Jacoba :) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:01, 11 Sty 2009 |
|
morango napisał: |
A ja się ucieszyłam podczas tego drugiego pocałunku: po pierwsze bo lubię jacoba, po drugie wreszcie zaczęło się coś dziać :) :) |
Ja też lubię Jacoba, ale jeśli chodzi o to jego wtrącanie się pomiędzy Bellę i Edwarda, to jestem na nie. Zdecydowanie. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:11, 11 Sty 2009 |
|
Ja też jestem na nie |
|
|
|
|
Chefsiby
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Nie 12:19, 11 Sty 2009 |
|
Bella Cullen napisał: |
Widzę, że nie jestem osamotniona w kwestii złości na Jacoba i jego nachalność. A Bella też wkurza. Nie potrafi się zdecydować... I to nagłe "olśnienie", że kocha ich obojga |
Mnie tez to denerwowało. Przeciez Edward wystarcza za co najmniej dwoch
W Eclipse Jacob wydaje mi sie taki no...wredny
a szkoda bo go lubiłam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:56, 11 Sty 2009 |
|
ja go na szczęście od początku nie lubiłam. :P mam nosa do takich "ziółek". xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:34, 11 Sty 2009 |
|
Eeej, ja tam go lubię ;p
Nadaje charakterek książce ;] Przez jego hmm... wysublimowaną metodę podrywania (tak to nazwijmy) fajnie się to czyta :P
Bardziej irytowały mnie komentarze Belli, a nie zachowanie Jacoba. |
|
|
|
|
|