|
Autor |
Wiadomość |
holly_fish
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 15:21, 15 Sty 2009 |
|
Tak czy siak, nie biorąc mojej niechęci do Jacoba w Zaćmieniu to musze stwierdzić, że to w duuuużym stopniu wina Belli. Chłopak korzystał ile się da ( ok, nie powinien tego robić, bo to nie fair i jak czytałam książkę to, gdyby nie to, że był to ebook to bym powyrywała kartki ) ale co ON miał do stracenia? nic. A Bella owszem. A jej, i tak wszystko przeszło bokiem. *niesprawiedliwość* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Czw 15:28, 15 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
CoCo napisał: |
Miki napisał: |
Tak to też była wina Belli mogła jasno określić granicę... a to jej niezdecydowanie dawało chłopakowi nadzieję,ale i tak go nie lubię:) |
Owszem, była niezdecydowane, ale takie są kobiety w tych czasach Jak już coś mają, to same nie wiedzą czego chcą znam wiele takich ... Oczywiście nie mówię, że wszystkie takie są. |
piękne podsumowanie CoCo. |
Hm, ironia czy prawda ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:49, 15 Sty 2009 |
|
w ogóle Bella mnie strasznie denerwowała w tej części książki. zachowywała się jak desperatka. |
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Czw 17:00, 15 Sty 2009 |
|
ceone napisał: |
w ogóle Bella mnie strasznie denerwowała w tej części książki. zachowywała się jak desperatka. |
Raczej jak niedojrzała nastolatka czyli prawidłowo do swojego wieku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Czw 17:56, 15 Sty 2009 |
|
Jacoba w sumie nie ma co winić(chociaż i tak go winię, bo go nie znoszę), bo on był wolny, zakochał się i walczył o swoje. Obrzydliwe i podłe było jednak z jego strony to,że za wszelką cenę chciał mieć Belle, chciał zniszczyć jej związek
Bella natomiat będąc z Edwardem nie powinna dopuszczać się takich zagrań jak w zaćmieniu! Raniła tym Edwarda, Jacoba i samą siebie, nik dobrze na tym nie wyszedł. Zachowała się bardzo egoistycznie i niedojrzale, dlatego po tym tomie moja sympatia do Belli zmalała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate815
Wilkołak
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Czw 18:50, 15 Sty 2009 |
|
Tak... Bella mogła pomyśleć co Edward czuje... ehh... jednak nie była zdecydowana. Jacob naciskał a Bella się mu poddała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 22:27, 15 Sty 2009 |
|
ehhh bella chyba wiekszosc czytelnikow w tej czesci irytowala... nie moge doczekac sie ostatniej czesci kiedy bedzie w ksiegarniach ;]
odliczam juz dni ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:11, 16 Sty 2009 |
|
CoCo napisał: |
KaeM napisał: |
CoCo napisał: |
Miki napisał: |
Tak to też była wina Belli mogła jasno określić granicę... a to jej niezdecydowanie dawało chłopakowi nadzieję,ale i tak go nie lubię:) |
Owszem, była niezdecydowane, ale takie są kobiety w tych czasach Jak już coś mają, to same nie wiedzą czego chcą znam wiele takich ... Oczywiście nie mówię, że wszystkie takie są. |
piękne podsumowanie CoCo. |
Hm, ironia czy prawda ? |
prawda.
ps. też już odliczam do marca. :D muszę mieć "książkowe" wydanie. :) :) |
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Pią 14:00, 16 Sty 2009 |
|
KaeM napisał: |
CoCo napisał: |
KaeM napisał: |
CoCo napisał: |
Miki napisał: |
Tak to też była wina Belli mogła jasno określić granicę... a to jej niezdecydowanie dawało chłopakowi nadzieję,ale i tak go nie lubię:) |
Owszem, była niezdecydowane, ale takie są kobiety w tych czasach ;) Jak już coś mają, to same nie wiedzą czego chcą ;) znam wiele takich ... Oczywiście nie mówię, że wszystkie takie są. |
piękne podsumowanie CoCo. ;) |
Hm, ironia czy prawda ? ;) |
prawda. ;)
ps. też już odliczam do marca. :D muszę mieć "książkowe" wydanie. :) :) |
:)
Ja również czekam na wydanie książkowe. Pomimo tego, iż mam wersje ebooka na komputerze ;) Ćwiczenie silnej woli, ot co! ;) poza tym większa będzie radość z czytania, gdy nie będę wiedziała co i jak się wydarzy ;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KaeM
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:44, 16 Sty 2009 |
|
ja nie mam silnej woli - obrobiłam ebooka. :P ale książka to inna bajka. :D |
|
|
|
|
Rosive
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:14, 16 Sty 2009 |
|
kate815 napisał: |
Tak... Bella mogła pomyśleć co Edward czuje... ehh... jednak nie była zdecydowana. Jacob naciskał a Bella się mu poddała. |
Hej!!! to nie fair.
No dobra zachowywała się jak nastolatka, ALE:
!!!Edward przecież porzucając ją powiedział, że jej nNIE kocha i mu na niej NIE zależy!!!
Gdyby pomyślała co czuje Edward to pewnie próbowałaby z Jacobem, co robiła, gdyż myślała co Ed czuje i wiedziała, że on chce (przynajmniej on jej tak powiedział) by ona o nim zapomniała.
Mam nadzieje że mniej więcej się połapaliście o co cho... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Pią 20:05, 16 Sty 2009 |
|
Rosive napisał: |
kate815 napisał: |
Tak... Bella mogła pomyśleć co Edward czuje... ehh... jednak nie była zdecydowana. Jacob naciskał a Bella się mu poddała. |
Hej!!! to nie fair.
No dobra zachowywała się jak nastolatka, ALE:
!!!Edward przecież porzucając ją powiedział, że jej nNIE kocha i mu na niej NIE zależy!!!
Gdyby pomyślała co czuje Edward to pewnie próbowałaby z Jacobem, co robiła, gdyż myślała co Ed czuje i wiedziała, że on chce (przynajmniej on jej tak powiedział) by ona o nim zapomniała.
Mam nadzieje że mniej więcej się połapaliście o co cho... |
A co miał biedak powiedzieć, żeby za nim więcej nie tęskniła, nie kochała go ? Dał jej wybór, ona z tego nie skorzystała, ale to już inna sprawa. Chyba nigdy nie byłaś w sytuacji, kiedy musisz zranić osobę, którą kochasz nawet takim kłamstwem ... To cholernie boli. Szczerze mówiąc to jest nawet gorsze dla osoby, która takie słowa wypowiada, niż dla tej, która je słyszy.
Ale cóż. Życie ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate815
Wilkołak
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 21:01, 16 Sty 2009 |
|
dokładnie! Lepiej by było żeby bez słowa ją zostawił? Wtedy by go szukała i w ogóle... a tak.. myślał że może z czasem o nim zapomni, ból zniknie i znów się zakocha. Ale on ją kochal, ona zresztą o tym też powinna wiedzieć.
A zreszta- w zaćmieniu zyli już szczęśliwie i w ogóle. Przecież wszystk osobie wyjasnili! Że ją kocha! Wiedziała o tym doskonale! Jednak sie z nim calowala! z Jacobem! I CO?!MOGŁA POMYŚLEĆ O EDWARDZIE. A nie dopiero po wydarzeniu- jaka to ja biedna, co ja zrobiłam... wrrr... Po Zaćmieniu mniej lubię Belle... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Annie_lullabell
Zły wampir
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 21:31, 16 Sty 2009 |
|
Ona się tam zachowała jak jakaś wariatka, egoistka i psycholka.. No bez przesady.. Nie można mieć dwóch facetów jednocześnie.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Pią 21:57, 16 Sty 2009 |
|
Zgadzam się z koleżanką na górze:) Po za tym nie rozumiem jak można kochać dwie osoby na raz... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:22, 16 Sty 2009 |
|
Można: miłością braterską i partnerską, a że ona jest idiotką to nie umiała rozróżnić tych dwóch rzeczy... pff... ciekawa jestem czy zdawała sobie sprawę, jak tym raniła Edwarda... |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:22, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 23:25, 16 Sty 2009 |
|
Normalnie. Dziewczyny naprawdę, jak można tak ograniczać swoje poglądy. Miłość ma tyle twarzy ile jest ludzi... można spotkać wiele "miłości swojego życia" nie można mieć dwóch osób na raz ale kochać można...
Nie potępiajcie jej nie wiedząc jak to jest kochać 2 facetów...
A tak po za tym każda z nas jest egoistką, psycholką i wariatką. No przynajmniej ja się do nich zaliczam i nie zamierzam zmądrzeć, żeby stać się pospolita... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:31, 16 Sty 2009 |
|
Moja droga, jeśli uważasz, że bycie pospolitą to ukierunkowanie swoich uczuć w jednej osobie, to szczerzę cię nie rozumiem :)
Oczywiście, że miłość ma wiele twarzy itd, każda jest piękna i jedyna w swoim rodzaju, od każdej można się czegoś nauczyć... Tyle, że jeśli tak bardzo zaczynasz angażować się w związek jak to zrobiła Bella i Edward, to porzucanie tego wszystkiego dla PRZYJACIELA - bo nie wierzę, żeby Jake był kimś więcej - to jest to po prostu niemądre. |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 23:46, 16 Sty 2009 |
|
Bo i miłość jest niemądra i to, że któraś z was nie rozumie takiego zachowania wcale nie oznacza, że jest ono ni możliwe...
KwN: "Im mocniej sie kogos kocha, tym bardziej irracjonalnie sie postepuje." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Sob 8:26, 17 Sty 2009 |
|
AliceC napisał: |
Oczywiście, że miłość ma wiele twarzy itd, każda jest piękna i jedyna w swoim rodzaju, od każdej można się czegoś nauczyć... Tyle, że jeśli tak bardzo zaczynasz angażować się w związek jak to zrobiła Bella i Edward, to porzucanie tego wszystkiego dla PRZYJACIELA - bo nie wierzę, żeby Jake był kimś więcej - to jest to po prostu niemądre. |
Przyjaciel. Ach, uwielbiam takich przyjaciół :) szczerze powiem, że kiedyś sama zachowałam się jak Bella, będąc nawet młodsza od niej. Myślę, że każdy powinien przeżyć takie coś. Wtedy łatwiej znaleźć tę naprawdę odpowiednią osobę.
Poza tym miłość sama w sobie jest irracjonalna i tak jak powiedziałyście - są różne aspekty miłości. Bella nie potrafiła sobie uświadomić jaką miłością kocha Jackoba, a jaką Edwarda. Słowa tego nie oddadzą. Jeśli z kimś się przebywa non stop, to zaczyna się tę osobę kochać. Nie tak, jak swojego Partnera Życiowego, ale to też nazywamy miłością.
Mam nadzieję, że w Breaking Dawn Bella uświadomi sobie w końcu, że Jack jest bardziej jej bratem niż miłością życiową i przestanie ubolewać nad faktem, że straciła 'część siebie' ;) Ale do tego musi dojrzeć. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CoCo dnia Sob 8:27, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|