Autor |
Wiadomość |
Shapes.
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 22:16, 21 Sty 2009 |
|
silver-vampire napisał: |
Janvier napisał: |
Mi w trakcie pocałunku Belli i Jacoba, było mi żal Edwarda.
Nawet się popłakałam ze złości na Belle. |
Ja też się wtedy popłakałam ze złości. Poprostu... miałam ochotę walnąć ta książką w ścianę. Nie wiem, jak Edward mógł to znieść. Ja chyba bym poszła za radą Belli i wyzywała ją wszystkimi wyzwiskami jakie znam. ;3 |
MI nie zrobiło się go żal, ale złościło mnie, że nie zbeształ Belli na całego ...
Miałam ochotę wyrwać stronę z tamtą sceną xq |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:29, 22 Sty 2009 |
|
w I i II cześci Belle lubiłam na maxa, nie mialam do niej zupelnie nic, chociaz miala swoje nastroje, ale w Eclipse to myslalam ze ja rozniose (no moze nie doslownie, ale jak by sie tak dalo przez książke, to bym chętnie skorzystala :P:P ). Nie rozumie jak mozna traktować tak ukochaną osobę, w końcu miała świadomość, że Edzio sie o pocałunku dowie...- ok moze jestem staroświecka ale pocałunek to dla mnie zdrada nr 2 ....normalnie grrrrr. aha podziwiam Edwarda, że to wszystko zniósł i nie stracił zaufania do Belli, bo ja do takiej osoby bym stracila naa baaardzo dlugi, dlugi czas... |
|
|
|
|
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Czw 14:29, 22 Sty 2009 |
|
Tak, po namyśle, to masz rację giaRose :) Tej perspektywy jeszcze nie rozważałam
Fakt. Jeśli patrzeć na to w taki sposób, to jestem, niemal, "wdzięczna" Jake'owi za "pomoc" :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 14:56, 22 Sty 2009 |
|
Patrycja87 napisał: |
Tak, po namyśle, to masz rację giaRose :) Tej perspektywy jeszcze nie rozważałam
Fakt. Jeśli patrzeć na to w taki sposób, to jestem, niemal, "wdzięczna" Jake'owi za "pomoc" :D |
hihi. cieszę się to moje spojrzenie na tą sytuację.
uwielbiam Zaćmienie i nic tego nie zmieni.
pozdrawiam |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:55, 22 Sty 2009 |
|
Też je lubie, ale tak na prawde cała akcja rozwinęła się pod koniec, mysle ze dla tego momentu warto bylo przeczytac całą w takim melancholijnym nastroju, chociaz po New Moon ucieszylam sie kiedy w Eclipse było wiecej scen "Bella-Edward sam na sam" :D |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Czw 19:05, 22 Sty 2009 |
|
Mnie też się to podobało. Lubie takie konfrontacje między nimi szczególnie kiedy Edzio się zapomina :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 19:06, 22 Sty 2009 |
|
Melissa napisał: |
Też je lubie, ale tak na prawde cała akcja rozwinęła się pod koniec, mysle ze dla tego momentu warto bylo przeczytac całą w takim melancholijnym nastroju, chociaz po New Moon ucieszylam sie kiedy w Eclipse było wiecej scen "Bella-Edward sam na sam" :D |
dla mnie każda książka Meyer rozkręca się na sam koniec. i to nie tylko w jej książkach.. |
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 20:37, 22 Sty 2009 |
|
moze dzieki jake'owi bella zrozumiala ze kocha edwarda, ale ja jej nie moge tego wybaczyc jak czytalam scene z pocalunkiem o gzodz 3nad ranem to myslalam ze zawalu dostane bylam tak wsciekla ze doslownie mnie nosilo jak ona mogla to zrobic a potem jeszcze placz przy edwardzie po wizycie w jake'a domu zaraz potym jak odzyskal przytomnosc no ja bym ja po prostu zostawila bo uwazam ze jak sie jest z kims to takich rzeczy mu sie nie robi, wiem ze czasem moze cos nas tam ukuc i myslisz sobie ze moze jednak kochasz kogos innego ale nie mowi i nie okazuje sie tego osobie z ktora sie jest... czlowiek jest tylko czlowiekiem moze zwatpic lub zboczyc z drogi ale to co ona zrobila to przegiecie
po przeczytaniu zmierzchu nie moglam doczekac sie nastepnego dnia zeby jechac do empiku i kupic NM, a teraz choc mam BD na kompie po prostu czekam az wyjdzie w ksiegarni i przeczytam w normalnej wersji, bo po prostu boje sie tego co bella jeszcze wywinie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Czw 21:22, 22 Sty 2009 |
|
izkaaa88 napisał: |
moze dzieki jake'owi bella zrozumiala ze kocha edwarda, ale ja jej nie moge tego wybaczyc jak czytalam scene z pocalunkiem o gzodz 3nad ranem to myslalam ze zawalu dostane bylam tak wsciekla ze doslownie mnie nosilo jak ona mogla to zrobic a potem jeszcze placz przy edwardzie po wizycie w jake'a domu zaraz potym jak odzyskal przytomnosc no ja bym ja po prostu zostawila bo uwazam ze jak sie jest z kims to takich rzeczy mu sie nie robi, wiem ze czasem moze cos nas tam ukuc i myslisz sobie ze moze jednak kochasz kogos innego ale nie mowi i nie okazuje sie tego osobie z ktora sie jest... czlowiek jest tylko czlowiekiem moze zwatpic lub zboczyc z drogi ale to co ona zrobila to przegiecie
po przeczytaniu zmierzchu nie moglam doczekac sie nastepnego dnia zeby jechac do empiku i kupic NM, a teraz choc mam BD na kompie po prostu czekam az wyjdzie w ksiegarni i przeczytam w normalnej wersji, bo po prostu boje sie tego co bella jeszcze wywinie... |
Nie bój się i czytaj:) Gorzej być nie może:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
M.Cullen.
Wilkołak
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 21:33, 22 Sty 2009 |
|
Miki napisał: |
izkaaa88 napisał: |
moze dzieki jake'owi bella zrozumiala ze kocha edwarda, ale ja jej nie moge tego wybaczyc jak czytalam scene z pocalunkiem o gzodz 3nad ranem to myslalam ze zawalu dostane bylam tak wsciekla ze doslownie mnie nosilo jak ona mogla to zrobic a potem jeszcze placz przy edwardzie po wizycie w jake'a domu zaraz potym jak odzyskal przytomnosc no ja bym ja po prostu zostawila bo uwazam ze jak sie jest z kims to takich rzeczy mu sie nie robi, wiem ze czasem moze cos nas tam ukuc i myslisz sobie ze moze jednak kochasz kogos innego ale nie mowi i nie okazuje sie tego osobie z ktora sie jest... czlowiek jest tylko czlowiekiem moze zwatpic lub zboczyc z drogi ale to co ona zrobila to przegiecie
po przeczytaniu zmierzchu nie moglam doczekac sie nastepnego dnia zeby jechac do empiku i kupic NM, a teraz choc mam BD na kompie po prostu czekam az wyjdzie w ksiegarni i przeczytam w normalnej wersji, bo po prostu boje sie tego co bella jeszcze wywinie... |
Nie bój się i czytaj:) Gorzej być nie może:D |
Ja też czekam do marca aż ksiażka wyjdzie... Ledwno wytrzymuje żeby w necie nie przeczytać ale jak narazie jakoś sie trzymam :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Czw 22:02, 22 Sty 2009 |
|
M.Cullen. napisał: |
Miki napisał: |
izkaaa88 napisał: |
moze dzieki jake'owi bella zrozumiala ze kocha edwarda, ale ja jej nie moge tego wybaczyc jak czytalam scene z pocalunkiem o gzodz 3nad ranem to myslalam ze zawalu dostane bylam tak wsciekla ze doslownie mnie nosilo jak ona mogla to zrobic a potem jeszcze placz przy edwardzie po wizycie w jake'a domu zaraz potym jak odzyskal przytomnosc no ja bym ja po prostu zostawila bo uwazam ze jak sie jest z kims to takich rzeczy mu sie nie robi, wiem ze czasem moze cos nas tam ukuc i myslisz sobie ze moze jednak kochasz kogos innego ale nie mowi i nie okazuje sie tego osobie z ktora sie jest... czlowiek jest tylko czlowiekiem moze zwatpic lub zboczyc z drogi ale to co ona zrobila to przegiecie
po przeczytaniu zmierzchu nie moglam doczekac sie nastepnego dnia zeby jechac do empiku i kupic NM, a teraz choc mam BD na kompie po prostu czekam az wyjdzie w ksiegarni i przeczytam w normalnej wersji, bo po prostu boje sie tego co bella jeszcze wywinie... |
Nie bój się i czytaj:) Gorzej być nie może:D |
Ja też czekam do marca aż ksiażka wyjdzie... Ledwno wytrzymuje żeby w necie nie przeczytać ale jak narazie jakoś sie trzymam :) |
Ja podobnie. Tyle, że wersje mam na kompie. A jest tu tyle spoilerowiczów, że aż szok ;) nawet nie wchodzę na cytaty, bo raz się nacięłam na cytat z BD ... :/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 22:10, 22 Sty 2009 |
|
"Ja też czekam do marca aż ksiażka wyjdzie... Ledwno wytrzymuje żeby w necie nie przeczytać ale jak narazie jakoś sie trzymam :)"
dzis dostalam email od wydawnictwa ze ksiazke bedzie mozna dostac w ksiegarni od 15 marca... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Czw 22:50, 22 Sty 2009 |
|
Powodzenia siostro :D trzymam kciuki... ja 2 tygodnie nie wytrzymałam, żeby się doczekać na 2 pierwsze części w bibliotece, ale może tobie się uda :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Czw 23:40, 22 Sty 2009 |
|
dzieki teraz jak wiem ze moc jest ze mna to dam rade^^
zreszta jestem przed sesja i staram sie nie myslec ze moglabym robic cos fajniejszego niz uczenie sie ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Czw 23:57, 22 Sty 2009 |
|
Tym bardziej trzymam kciuki :D
Pokusa nieziemska.... podziwiam silną wolę...
I niech napradę moc będzie z tobą :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 3:17, 23 Sty 2009 |
|
giaRose napisał: |
Melissa napisał: |
Też je lubie, ale tak na prawde cała akcja rozwinęła się pod koniec, mysle ze dla tego momentu warto bylo przeczytac całą w takim melancholijnym nastroju, chociaz po New Moon ucieszylam sie kiedy w Eclipse było wiecej scen "Bella-Edward sam na sam" :D |
dla mnie każda książka Meyer rozkręca się na sam koniec. i to nie tylko w jej książkach.. |
Rozkreca na koniec powiadasz? Zgadzam sie. I czytajac za kazdym razem mialam nadzieje, ze w nastepnej czesci bedzie inaczej. Ale sie przeliczylam. Jednak warto czytac, nie tyle by dowiedziec sie co dalej, tylko ze ksiazka wciaga. Wciaga a pod koniec tak zaciekawia, ze nie mozna jej odlozyc. Jak sie zawsze zaczynala akcja czytalam do konca. Tak mniej wiecej od 18 rozdzialu tej ksiazki :D |
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Pią 10:09, 23 Sty 2009 |
|
izkaaa88 napisał: |
dzieki teraz jak wiem ze moc jest ze mna to dam rade^^
zreszta jestem przed sesja i staram sie nie myslec ze moglabym robic cos fajniejszego niz uczenie sie ;p |
Hah, między innymi właśnie dlatego nie czytam ebooka na kompie ;) wiem, że nie sięgnęłabym do książek o frazeologii, lektur romantyzmu i innych rzeczy ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Pią 12:21, 23 Sty 2009 |
|
CoCo napisał: |
izkaaa88 napisał: |
dzieki teraz jak wiem ze moc jest ze mna to dam rade^^
zreszta jestem przed sesja i staram sie nie myslec ze moglabym robic cos fajniejszego niz uczenie sie ;p |
Hah, między innymi właśnie dlatego nie czytam ebooka na kompie wiem, że nie sięgnęłabym do książek o frazeologii, lektur romantyzmu i innych rzeczy ^^ |
no to czekamy wszyscy razem ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:53, 23 Sty 2009 |
|
MC napisał: |
giaRose napisał: |
Melissa napisał: |
Też je lubie, ale tak na prawde cała akcja rozwinęła się pod koniec, mysle ze dla tego momentu warto bylo przeczytac całą w takim melancholijnym nastroju, chociaz po New Moon ucieszylam sie kiedy w Eclipse było wiecej scen "Bella-Edward sam na sam" :D |
dla mnie każda książka Meyer rozkręca się na sam koniec. i to nie tylko w jej książkach.. |
Rozkreca na koniec powiadasz? Zgadzam sie. I czytajac za kazdym razem mialam nadzieje, ze w nastepnej czesci bedzie inaczej. Ale sie przeliczylam. Jednak warto czytac, nie tyle by dowiedziec sie co dalej, tylko ze ksiazka wciaga. Wciaga a pod koniec tak zaciekawia, ze nie mozna jej odlozyc. Jak sie zawsze zaczynala akcja czytalam do konca. Tak mniej wiecej od 18 rozdzialu tej ksiazki :D |
mi to nie przeszkadza:) i tak mnie wciąga od samego początku.. A zauważyłam to w trzech częściach, bo w BD akcja jest szybka przez cały czas.. No może w księdze II zwalnia. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:18, 23 Sty 2009 |
|
giaRose napisał: |
MC napisał: |
giaRose napisał: |
Melissa napisał: |
Też je lubie, ale tak na prawde cała akcja rozwinęła się pod koniec, mysle ze dla tego momentu warto bylo przeczytac całą w takim melancholijnym nastroju, chociaz po New Moon ucieszylam sie kiedy w Eclipse było wiecej scen "Bella-Edward sam na sam" :D |
dla mnie każda książka Meyer rozkręca się na sam koniec. i to nie tylko w jej książkach.. |
Rozkreca na koniec powiadasz? Zgadzam sie. I czytajac za kazdym razem mialam nadzieje, ze w nastepnej czesci bedzie inaczej. Ale sie przeliczylam. Jednak warto czytac, nie tyle by dowiedziec sie co dalej, tylko ze ksiazka wciaga. Wciaga a pod koniec tak zaciekawia, ze nie mozna jej odlozyc. Jak sie zawsze zaczynala akcja czytalam do konca. Tak mniej wiecej od 18 rozdzialu tej ksiazki :D |
mi to nie przeszkadza:) i tak mnie wciąga od samego początku.. A zauważyłam to w trzech częściach, bo w BD akcja jest szybka przez cały czas.. No może w księdze II zwalnia. |
Mam takie samo zdanie :D |
|
|
|
|
|