|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Wto 18:40, 10 Lut 2009 |
|
Ciekawe, jak Meyer wyobrażała sobie Eda, czy widziała w nim twarz jakiegoś aktora...
Hej, macie może ten FunClub z plakatem ze Zmierzchu/Pattinsonem/Stewart? Nie wiem dokładnie jaki to plakat, ale babka w sklepie myśli, że zwariowałam, bo tyle o niego pytam ;D
Hym... Jacob w Zaćmieniu to straszny egocentryk, ale nie da się powiedzieć, że nie ma w nim choć trochę sympatii. :) |
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:00, 10 Lut 2009 |
|
UWAGA! SPOJLER!
Gdzieś tak do 3/4 książki tak bardzo nie działało mi nic na nerwy, ale...
oczywiście pod koniec tak mnie zaczęła ta Bella wkurzać, że masakrra!
Po prostu zamiast tego Jacoba zostawić i iść do Edwarda to ta się rozczulała i stwierdziła, że go kocha. To mi sie nie podobało. I jak potem zaczęła smęcić jak to ona za nim tęskni bla, bla, bla....
Tak mnie ta laska wkurzyła!!!!!wrrrrr....! głupia! I w sumie to jacob tak samo. Dałaby sobie Meyer już spokój z tym, że ona go niby kocha i tak niby rozpacza jak go zostawia i w ogóle. Ogólnie to bardzo boska była ta część, ale pod koniec, już myślałam, że wybuchnę z wściekłości! Wrrr! Dobrze, że w 4 części wyjdzie za Edwarda i będzie wreszcie vampirem! Żeby tylko jeszcze sie odwalił ten jacob i dał jej spokój (a on sobie z nim) to by było fajnie!
Pewnie dalej napisze może coś jeszcze, ale jak ostygną emocje :) |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:26, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Wto 21:25, 10 Lut 2009 |
|
ninja366 radziłabym uważać!!! Lepiej zmień post bo spoilery się oznacza!
A tą część właśnie skończyłam czytać (znowu) ehh... czy to mi się kiedyś znudzi?! :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniqa dnia Wto 21:26, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
AnQa_00
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z herbaty
|
Wysłany:
Wto 21:52, 10 Lut 2009 |
|
Właśnie o takich postach myślałam, jak jeden czy dwa z tych powyżej, pisząc swoje PS. Brak konkretnych argumentów, a jedynie dziwne wnioski.
Chciałabym uściślić swoją wypowiedź. Absolutnie nie twierdzę, iż Bella miała wybrać Jacoba. Wtedy to nie byłaby już książkowa Bell's. Nie ta z wizji Meyer.
Doszłam tylko konkluzji, że ja wzięłabym Jake'a. Bo nie jestem Isabellą. Tyle w TYM temacie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnQa_00 dnia Śro 14:13, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
wela
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Broadway
|
Wysłany:
Wto 23:07, 10 Lut 2009 |
|
Hmmm. Jeszcze nie zaczęłam czytać 3 części. Jak dobrze pójdzie zacznę czytać ją jutro. A co do wyboru miłości Swann to wiadomo, że wybierze Edwarda, przecież ta książka właściwie dzięki temu bohaterowi ma prawdziwy dreszcz emocji.
A tak nawiasem. Bardzo to kontrastowe. Wampir i bijące od niego zimno przeciwko rozpalonemu wilkołakowi.
No, a co do Belli to jest niezdecydowana bohaterka. Miesza właściwie większości w głowie. To chyba jest umyślnie spowodowane przez autorkę. Ale przecież o to jej chodzi. Aby wzbudzić emocje. Najwyraźniej Meyer je wzbudziła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Śro 18:42, 11 Lut 2009 |
|
Oj wzbudziła, wzbudziła Zaćmienie jest częścią, która chyba wzbudza największe emocje
Ten wybór Belli: Jacob czy Edward, to jej niezdecydowanie...
Później atak nowonarodzonych.
No i oczywiście oświadczyny, i to czy Bella i Edward "to" zrobią...
Ach... Ta część jest po prostu cudna :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:55, 11 Lut 2009 |
|
hahaha, jakby S. Meyer pisała, by dogodzić fanom, to nigdy nie skończyłaby książki, tyle jest różnych pomysłów i zdań na temat Jacoba. Ona to tak widziała i całe szczęście, gdyby nie komplikacje uczuciowe, to byłaby to zwyczajna książka o miłości zakończona happy endem. A to ,że się niektórzy wkurzają, że pocałowała Bella Jacoba, albo jak śmiała go pokochać, albo, jak ten Edward mógł na to pozwolić, albo, czemu nie wybrała Jake'a - dowodzi jak umiejętnie S. Meyer umie opisać , tworzyć uczucia. Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Śro 22:03, 11 Lut 2009 |
|
Alice_415 napisał: |
Oj wzbudziła, wzbudziła Zaćmienie jest częścią, która chyba wzbudza największe emocje
Ten wybór Belli: Jacob czy Edward, to jej niezdecydowanie...
Później atak nowonarodzonych.
No i oczywiście oświadczyny, i to czy Bella i Edward "to" zrobią...
Ach... Ta część jest po prostu cudna :D |
zgadzam sie po prostu w 100% ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelly_Vampire
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 22:13, 11 Lut 2009 |
|
No w książce podobała mi się postawa Edwarda.Taki facet to skarb...Ja w sumie to przeczuwałam że Jacob miał racje..za często powtarzał,że Bella go kocha tylko o tym nie wie.to musiało w końcu stać się prawdą choć było absurdalne.Wrażenie ostatecznej walki było dla mnie mniejsze niż w KwN ale za to bardziej mi się podobały relacje Belli z Edwardem i ich plany...Nawet Jacob mimo swoich "wyskoków" wydał mi się milszy.A te wszystkie zabawne teksty...chyba jest ich najwięcej w tej części.Czasem w publicznym miejscu musiałam się pohamować od wybuchu śmiechem.Szkoda tylko że ognia i lodu nie da się pogodzić,ale jakoś nie wyobrażam sobie Bells z Jacobem jak tworzą rodzinę.Przeznaczenie Belli to Cullenowie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Śro 22:28, 11 Lut 2009 |
|
Nelly_Vampire napisał: |
No w książce podobała mi się postawa Edwarda.Taki facet to skarb... |
No nie wiem czy taki skarb... wolałabym, żeby mnie mój facet nie zostawiał w lesie "dla mojego dobra"...
Może dlatego gdybym miała wybierać padłoby na Jacoba :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelly_Vampire
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 23:38, 11 Lut 2009 |
|
To jest temat o zaćmieniu i to zdanie dotyczyło zaćmienia a nie KwN:)W Zaćmieniu Edward zachowywał się jak na faceta przystało |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nelly_Vampire dnia Śro 0:14, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Śro 23:57, 11 Lut 2009 |
|
Zaraz zaraz... ja mówię o konsekwencjach a nie czynach...
Edward sam stwierdził (i to już w Eclipse), że nigdy jej tego nie wynagrodzi, więc tak czy inaczej wolałabym Jacoba na mojego wybawcę :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Catherine
Człowiek
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:49, 12 Lut 2009 |
|
Oj ja chyba bym wolała umrzeć niż mieć Jacoba z `wybawcę`... (nie obrażając tych którzy Jacoba lubią)...
Wg mnie Edward no faktycznie...źle zrobił zostawiając ją `dla jej dobra`, ale przesadza z tym tolerowaniem Jacoba... Tymbardziej że Bella `kocha tego kundla`... A przecież jest z Edwardem zaręczona, tak? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 17:10, 12 Lut 2009 |
|
Oni obaj są wspaniali, obaj ją kochają i ona kocha ich obu, z miłości do niej zaczynają się tolerować, czy lubić. A my sobie możemy wybierać kogo wolimy. Ja wolę Jacoba, ale tak jakby dla siebie, mnie bardziej pasuje. A co do Belli - to szczęściara - pokochało ją dwóch wspaniałych facetów, można było mieć dylemat. Gdyby byli podobni, to łatwiej by jej było wybrać, ale byli odmienni, różni i każdy dawał jej coś innego,. wypełniał inną część jej serca, dlatego nie chciała uwolnić Jacoba od siebie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:20, 12 Lut 2009 |
|
Racja. Byli w pewnym sensie swoimi przeciwieństwami, ale jednocześnie łączyła ich w jakiś sposób miłość do tej samej dziewczyny. |
|
|
|
|
marcia993
Dobry wampir
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?
|
Wysłany:
Czw 17:20, 12 Lut 2009 |
|
Czy ja wiem, czy oni w Zaćmieniu się lubili Albo tolerowali?
Edward tak, tolerował Jacoba, starał się być miłym dla niego, ale on nie umiał tego odwzajemnić. Był dla niego wredny, ciągle wyzywał od "pijawek" i uważał, że on ogranicza Bellę, i że ona musi się o wszystko pytać go o zgodę... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Czw 18:29, 12 Lut 2009 |
|
bo i troche mial racji, musiala sie pytac Edzia czy moze jechac do La Push, czy moze spotkac sie z Jacobem, jakby nie mogla sama za siebie decydowac. no coz, z drugiej strony robil to dla jej dobra i w trosce o jej bezpieczenstwo, bal sie ze ja znowu straci.
a jak to Mermon wspomniala obydwaj byli wspanialymi facetami, tak roznymi od siebie i majacymi tak duzo milosci do zaoferowania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 18:52, 12 Lut 2009 |
|
Kurczę, opowiedziałeś mi wszystko prawie jak na spowiedzi. Naprawdę wpuściłeś
mnie do swojej głowy. Nie spodziewałem się tego po tobie. Dzięki... Edward. Jak już
mówiłem, paradoksalnie, cieszę się, patrząc teraz na was, że jesteś obecny w jej życiu.
-Chociaż tyle mogłem dla niej zrobić, że się na to zgodziłem. Gdybyś nie był moim naturalnym wrogiem i nie próbował mi wykraść sensu mojego istnienia, mógłbym cię nawet polubić.
- Kto wie...Gdybyś nie był odrażającym wampirem, który zamierza wyssać życie z dziewczyny , którą kocham...Nie, nie, chyba nawet to by nie pomogło. Edward zachichotał.
Chyba jednak trochę się polubili, ich dialogi są zabawne, nawet dla nich samych |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:18, 13 Lut 2009 |
|
poprostu wynika z tego ze Edward to dzentelmen i porzadny wampir :D moze czasem az za bardzo |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:29, 13 Lut 2009 |
|
Wg mnie 3 to najgorsza ze wszystkich części. Ogólnie jest nawet ciekawie do strony 462. Tak, nawet zapamiętałam tą stronę. Potem jest co raz gorzej. Bella mnie tak irytuje. Wrr mieć takiego Edwarda i jeszcze Jacoba chcieć... |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|