Autor |
Wiadomość |
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 22:04, 16 Mar 2009 |
|
<RUDA> napisał: |
Chodzi mi o to że Rose była zazdrosna o to że Edward docenił urodę zwykłego człowieka [Belli] a nie takiej hot Rosalie :P |
Tutaj się z Tobą 100% zgodzę.
<RUDA> napisał: |
[...] mi się właśnie wydaje że tu Rosali może dać Edwardowi wybór albo doceni urodę Rosalie abo niczyja uroda nie jest godna już uwagi . |
Hmm... moim zadaniem Rosalie po prostu poczuła wściekłość, że Edward zainteresował się niezbyt piękną dziewczyną, a nie nią. Ale gdyby był np. z jakąś inną wampirzycą, również piękną to nie miałaby nic przeciwko. W sumie to tu nie chodzi tylko o jej urodę. Tu chodzi też o samą Bellę. Bella może mieć dziecko, Bella ma wybór, Bella ma to czego ona nie zdołała nawet oczarować - Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:12, 17 Mar 2009 |
|
Toyota oks tu się zgodzę co do tego ze Bella miała wybór i mogła mieć dziecko i ze Rose była też zazdrosna o to że to właśnie Belli udało się oczarować Edwarda. Tak nie potrzebnie wparowałam tu z zemstą zgodzę się mój błąd. Wiesz po prostu może myślę o Rose tak źle bo od prawie samego początku byłam do niej uprzedzona ?? Tak za bardzo po niej jeżdżę muszą mi to wybaczyć fani sagi którzy ja lubią. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 17:08, 17 Mar 2009 |
|
<RUDA> Mi tu nie chodzi o to, że jej nie lubisz. Nie dziwie Ci się nawet, bo to specyficzna postać. I nie będę Cię bić za to. Po prostu chciałam wiedzieć co miałaś na myśli. Dziękuję, że mi to wytłumaczyłaś. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:12, 17 Mar 2009 |
|
toyota napisał: |
<RUDA> Mi tu nie chodzi o to, że jej nie lubisz. Nie dziwie Ci się nawet, bo to specyficzna postać. I nie będę Cię bić za to. Po prostu chciałam wiedzieć co miałaś na myśli. Dziękuję, że mi to wytłumaczyłaś. |
Nie ma sprawy ja rozumiem czasami ludzie mnie nie rozumieją przyzwyczaiłam się :P a wytłumaczyć chętnie wytłumaczę bo czemu niby nie ?? Jak mnie zrozumiałaś mój tok rozumowania się ciesze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kirike
Wilkołak
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:30, 20 Mar 2009 |
|
Hmm.... Zaćmienie...
Mam taką jedną małą uwagę, a właściwie pytanie.
W książce Edward oświadczył się Belli, dając jej pierścionek swojej matki. W momencie kiedy Bella spodkała po oświadczynach Alice, ta wspomniała coś o tym że ,, Edward ma już jeden na koncie `` (Pierścionek)... Chyba było coś takiego. Doczytałam Zaćmienie do końca, czytałam Przed Świtem, i... Nie doszukałam się wyjaśnienia... I nadal jestem ciekawa o co chodziło. Więc niby komu Edward się już oświadczał?
Czy może coś przeoczyłam? Była bym wdzięczna za wyjaśnienie, jeśli ktoś wie o co mi chodzi. =) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kirike dnia Pią 22:31, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Sob 11:00, 21 Mar 2009 |
|
Chodziło nie o jeszcze jeden pierścionek, a o jeszcze jeden diament, który Edward dał Belli żeby sobie doczepiła do bransoletki.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Frantii.
Wilkołak
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany:
Sob 13:34, 21 Mar 2009 |
|
Kirike napisał: |
Hmm.... Zaćmienie...
Mam taką jedną małą uwagę, a właściwie pytanie.
W książce Edward oświadczył się Belli, dając jej pierścionek swojej matki. W momencie kiedy Bella spodkała po oświadczynach Alice, ta wspomniała coś o tym że ,, Edward ma już jeden na koncie `` (Pierścionek)... Chyba było coś takiego. Doczytałam Zaćmienie do końca, czytałam Przed Świtem, i... Nie doszukałam się wyjaśnienia... I nadal jestem ciekawa o co chodziło. Więc niby komu Edward się już oświadczał?
Czy może coś przeoczyłam? Była bym wdzięczna za wyjaśnienie, jeśli ktoś wie o co mi chodzi. =) |
Tak, dokładnie jak powiedziała moniqa. To serduszko, które Bella dostała od Eda było z diamentu. Chyba mówił prawdę mówiąc, że to jego matki, ale nie chciał wyjawić Belli, że jest diamentowe, bo inaczej by go nie przyjęła. Kiedy Alice zobaczyła pierścionek wysadzany diamencikami już chciała coś wygadać, ale Edward ją powstrzymał ; D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ania4202
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:05, 22 Mar 2009 |
|
Ja uwielbiam "Zaćmienie" chodź nie tak bardzo jak "Zmierzch".W Zaćmieniu strrasznie denerwuje mnie Jacob |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:43, 22 Mar 2009 |
|
No cóż jednym podoba się swawola Jacoba w Zaćmieniu a innym nie i ja się zaliczam do innych :P Jacob za bardzo sobie pozwalał moim zdaniem.
Zaćmienie najmniej podoba mi się z całej sagi SM. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella. <33
Człowiek
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Nie 21:17, 22 Mar 2009 |
|
heh. ja też zaliczam sie do innych.
wg mnie pierwsza częśc jest najlepsza..i 4.
w 2 i 3 faktycznie Jacob był zbyt..nachalny.
nigdy nie przepadałam za Jacobem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:31, 23 Mar 2009 |
|
absolutnie kocham tę część... jest świetna, zabawna, pełna przemyśleń i rozdarcia
sceny konfrontacji Edwarda i Jaconba są zabawne do bólu xD
to jak stopniowo Edward pozwala sobie na więcej przy Belli...no i opis walki...
nie wiem jak dokładnie opisać wszystkie moje emocje dotyczące tej części xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 8:56, 23 Mar 2009 |
|
Wczoraj skończyłam czytać. :)
Akcja strasznie mi się podobała. Książka trzymała w napięciu. :p
Jacoba lubię jeszcze bardziej, natomiast Bella mnie strasznie denerwowała.
Kocham sceny Edward kontra Jacob :D |
|
|
|
|
ColdFlame
Wilkołak
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 9:12, 23 Mar 2009 |
|
tak sceny Edward kontra Jacob, a najlepszy rozdział to 'Ogień i lód' wymiatają no i jeszcze podoba mi się 'Kompromis' najbardziej, ale cała książka cudowna nie ma to tamto, na pewno bardziej od NM mi się podoba, gdyż więcej Edwarda jest hihi jak wiadomo :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 14:35, 23 Mar 2009 |
|
Mi sie bardzo podobało Eclipse :) Tak jak wszystkie części sagi. Nie moge się jednak doczekać premiery "Przed Świtem" bo czytałam tylko nieoficjalne tłumaczenie . A Zaćmieniu najbardziej żałowałam, ze Edward nie połamał Jacobowi szczęki x dd. No cóż, może znajdzie sie mój wybawca i napisze ff, w którym uśmierci Jacoba :) |
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Pon 14:38, 23 Mar 2009 |
|
tyle sie biedny jacob wycierpial, a co poniektorzy jeszcze mu smierci zycza.
jak mozna byc tak bezlitosnym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 15:23, 23 Mar 2009 |
|
Lea napisał: |
tyle sie biedny jacob wycierpial, a co poniektorzy jeszcze mu smierci zycza.
jak mozna byc tak bezlitosnym. |
wiesz w sumie Jacob sam się o to prosił...jego postać jest niezwykle złożonam, czuje się do niego i niechęć i ogromną sympatię...pomyśleć co by było gdyby nie jacob(chodzi mi o NM) Jest takim dobrym duszkiem Belli...owszem jest chamski i ordynarny ale to jeszcze dzieciak |
|
|
|
|
ColdFlame
Wilkołak
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 16:09, 23 Mar 2009 |
|
fakt gdyby nie Jacob dużo by się nie działo w NM, ale gdyby tak sie nie narzucał z tą swoją miłością to takie irytujące i jeszcze Belli w głowie mieszał. Jakby był przyjacielem Belli (tylko) to bym nie miała nic przeciwko niemu :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zoomexa
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 17:36, 23 Mar 2009 |
|
evergreen napisał: |
absolutnie kocham tę część... jest świetna, zabawna, pełna przemyśleń i rozdarcia
sceny konfrontacji Edwarda i Jaconba są zabawne do bólu xD
to jak stopniowo Edward pozwala sobie na więcej przy Belli...no i opis walki...
nie wiem jak dokładnie opisać wszystkie moje emocje dotyczące tej części xD |
Aaaaa, to tak jak ja... Uwielbiam tą część. Czytam ją już 4 raz... Dokładnie, to nawet trudno opisać. Achhhhh:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ColdFlame
Wilkołak
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 21:13, 23 Mar 2009 |
|
wiecie ja tam się nie przyznaje znajomym, że już też 4 raz czytam Zaćmienie, bo by pomyśleli, że zwariowałam, ale lubie sobie poczytać ją przed snem... :)
Ta część chyba mi się najbardziej podoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malaczarna55
Zły wampir
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)
|
Wysłany:
Pon 21:56, 23 Mar 2009 |
|
Zaćmienie jest moją ulubioną częścią<na równi ze Zmierzchem> :)
A tej części wszystko trzyma w napięciu,ciśnienie skacze niesamowicie,serducho wali jak oszalałe...:)
Konfrontacje Edwarda i Jacoba są najlepsze! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|